Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Łoooooooooohohohohohoooooooo :D Stoooolaaat stooooolaaaaat sto lat w szczęściu, zdrowiu, obfitości wszelakiej! iiiiiiii...niechaj gwiazdka pomyślnościiii nigdy nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee zagaśnieeeeee...! ...a teraz niechże mnie będzie wolno zapytać... jest jeszcze ta pidzdza..? http://hellohela.blox.pl/resource/shrek_2_2.jpg

Dobry. Chwytam kawę i bujam na dwór.

Dobry. A co to za puchy?! Kawa pachnie! Nioch-nioch?

weeeeehaaaaaaaaaaaaaaaaa http://www.youtube.com/watch?v=HPGit-xFs1U

I jeszcze: http://www.youtube.com/watch?v=FG-3LeJvfzU

Dobry. Obeznańciu - przyjmuję wyrazy uznania na ten dzień dzisiejszy: http://www.youtube.com/watch?v=GakLzuWa8UM

nie omieszkaj, bo chłopak dobrego aniołka ma i w dodatku z niezłym refleksem.

kurde, normalnie jakaś burza mi się tu chce zrobić. Dobrze że jednak nie umyłam tych okien :) Oczywiście, że nawet jak je umyję,to mi je kiedyś zapada i kurzem nasypie, ale bardzo by mi było miło, gdyby nie stało się to dwie godziny po umyciu. Hhahah, brud namięknie, lepiej będzie złaził =]

właśnie posłałam.

A okien nie umyłam. Wróciwszy z zakupów bardzo skutecznie uspałam dziecko oraz siebie, a teraz to już mi się nie chce.

Zielońciu, zgoi się jak na psie. W tym wieku tak właśnie się goi i nie widzę innej możliwości. Jak tomograf nic nie pokazał, to chwała Bogu, otrzyj ryjek i truchtem leć na tacę dać. O. Rafinka, ja też bym miała biznesik do ciebieeeeee :)

Dobry. Kawa i chlodny prysznic na obudzenie, bo dziś mam plany bardzo ambitne. Wiążą się w dużą ilością przebywania na parapecie :) Jak się dziś nie odezwę, to znaczy że spadłam i jestem nadzieniem w człekokształtnej bryle gipsu ;)

Obeznańciu - wiele razy słyszałam o nadmanganianie potasu, ale nie wiem jak się tego używa. Że w wannie rozpuścić czy miejscowo wacikiem?

z reguły to właśnie się spotyka w topikach z działu "Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci".

ogólnie z jarmużem do jedzenia to tylko w tej holenderskiej wersji się spotkałam. No i sadzonym dla ozdoby. Ogólnie nie lubię, eksplozja smaku to to nie jest. Jak się gotuje to zapach jest..ummm.. jak skrzyżowanie gotowanej brukwi, kapuchy i kalafiora. Noting speszjal. Idę wylachonić siebie i dzidźkę i bujamy zadki póki jeszcze "tylko" 24 w cieniu :)

papa.

no i co? dalej czytasz? masochistka XD

czy będzie nietaktem, jeśli dziś umyję okna?

tu z kapuchą włoską i jeszcze zapiekane: http://www.mojegotowanie.pl/zapiekanki/stamppot_wg_babcigramolki

kroi się jak kapuchę i gotuje jak kapuchę. Tradycyjne danie hujlenderskie jest takie, że się to z kartoflami gotuje i gniecie. Podaje z jakimś sosem. o, tylko tu jest z endywią: http://www.wiatraczek.nl/forum/showthread.php?tid=24

Dobry. Kurde, Małpo, idź z tym do lekarza, bo pół kafeterii spać nie może przez ciebie :) Rafinka - że nie przegrzewać to wiem, tylko weź tu nie przegrzej, jak jest na słońcu 40 a w cieniu 27 :/ Ale z tego co widzę, sudocrem na noc dobrze robi. Btw - w aptekach DOZu sudocrem 60 g po 12 zeta, w rosmanie i kerfie po 17. O.o Udałam się wczoraj na szoping, prawie nic nie kupiłam, a spuścilam trzy stówki :/ Duża tego część tej kwoty to Bardzo Małe Sandałki. Popatrzyłam sobie, jakie buty się robi dla małych dzieci (rozmiary 18-23) i jestem w ciężkim szoku, że ktoś wogóle wpadł na pomysł zrobienia takich, i jeszcze cięższym, że ludzie to kupują O.o Sandałki rozmiar 19 bez pięty i na dwa paski z przodu O.o Kurde, trzeba mi było ortopedą zostać :( Aaaa, w kerfie bodziaki w koszu na przegrzeby po 6 zł.

z braku lepszych sposobów w poniedzialek wieczorem łokcie jej zaatakowałam sudocremem i dziś jeden całkiem zdrowy, a drugi ma się znacznie lepiej. Ale w zgięciu na szyi pod brodą niewiele pomogło :/

No to kaweczkę z rana siup! Wyleżawszy się wczoraj na zielonej trawce, zastanawiam się od czego dzień dzisiejszy zacząć. -zupa szczawiowa -odkurzanie+przejażdżka na mopie -zakupy -wyprawa po sandały dla stwora -wyprawa do apteki Ziabsko potówy obsypały. Znacie jakiś cudowny sposób na potówy?

Dobry. Widzę, drogie paniuńcie, że się opuszczacie i to bardzo. Zatem niniejszem oświadczam, że bujam cyce w zieleńsze okoliczności przyrody smażyć kiełbache na grilu i poślady na słońcu. Ale nie będę wiśnia i zostawię wam kawę, o.

nie oplaciły rachunków? porwane przez UFO? umarły?