Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. staje na palcach, wygląda przez okno, jedną ręką się trzyma parapetu, a drugą jakieś czarodziejskie gesty czyni. Skrzyżowanie kiwania królowej Elżbiety z kiwaniem Benedykta 16 XD i misia sobie znów wciągnęła do towarzystwa :D
  2. Moje dziecko stoi przy przy parapecie i błogosławi tłum XD
  3. Dobry. Przyszłam pospijać resztki po wczorajszej imprezie, a tu imprezy nie było :( Ale kawę mam. Mhm? Zamóżdżona - a ten dzieciak był tam z babką tylko? Myślę, że złapałabym gościa za kołtun i powiedziała mu że jestem złą czarownicą i jeśli jeszcze raz tak zrobi, to go zaczaruję i odpadną mu nogi. Potem jeszcze odrobinę edukacji bym babce udzieliła. Bo jak gówniarz nie reaguje, to niech gówniarza zabiera skąd przyszła. Pohrcja - tulę do mej mlecznej piersi. Głasku. Przychodź częściej...
  4. słyszałyście? Zmarło jej się dziś :( http://www.youtube.com/watch?v=tG6CI-UkH58
  5. daj serniczka, daaaaj.. glukoza mi skoczy, to może jeszcze co napłodzę...
  6. wypchnełam starego i młode na dwór, ale śnieg zaczął padać i wrócili. Z półtora bardzo owocnej godziny ich nie było. Co nie zmienia faktu, że nadal jestem w otchłani dupy czarnej z pracą naukową :(
  7. zamykam was żeby mnie nie korciło i biorę się za uczciwą działalność naukową.
  8. a Meri odpisałam na jej odpisanie. Może zacznie wpadać choć na chwilę. Szkoda by było gdyby przepadła bez wieści
  9. bo trole przy sobocie wstały i zajęcia nie mają lepszego niż zamulanie serwerów =]
  10. No bo w trakcie fazy trafiłam na "Anarchy in UK" i stanęła mi przed oczami Matylda jedząca buraki :D
  11. Dobry. Mamazu - śpieszę z kocykiem i poduszeczką, abyś nerek nie przeziębiła na zimnych płytkach leżąc :) Moje niedługo roczne dziecko wtargalo sobie misia na parapet i pokazuje mu świat. Albo misia światu. Albo wyciera parapet :) Co do wydatków - no przecież kafeteryjne damy nie ubierają dzieci w lumpach! Ciuchy po kimś? No wiecie co? A nowe oczywiście z maderkerów, marksspenserów i chuj wie czego ale koniecznie z metką. Plus wózio powyżej 5 tys bo tańsze są żałosne ;) W dzień kobiet urodzil się mój tate :) Ale obciach, co? Żeby facet w dzień kobiet świętował ;) Obeznana - żeś zapodała tematem XD Jaka bedzie pogoda w kwietniu? Jest styczeń ale i tak nie wiem w co mam wtedy ubrać dziubdziusia XD XD XD Alonuszka - przedłużacze też dobre. Ale w opisie chyba ktoś nieco poszalał z tym oszczędzaniem... jak moje dziecko ma pieluchę do kolan to ja ją już zmieniam :) A żeście miały nocne polek rozmowy :)
  12. Zamóżdżona - tulę do mej mlecznej piersi. A wiesz, tak sobie policzyłam to na wagę nas jest wszystkich razem z kotami tyle co twoich potworów.. Podczytująca - zabezpiecz dla mnie kawałek, żeby mi wszystkiego nie pożarły, dobrze?
  13. ale że co to za kubki? A dlaczego upiec?
  14. Mamy z Dzidźką taką zabawę. Siedzę w kiblu, a ona mi przez dziurę po kratce wentylacyjnej w drzwiach (bo koty też korzystają, a nie sięgają do klamki) wrzuca jakiś fant. To ja jej odrzucam, a ona mi wrzuca spowrotem. A jak natychmiast nie odrzucę, się złości i wydaje oburzone odgłosy pod drzwiami :)
  15. DZIECKO MI WŁĄCZYŁO CAPSA I ZMNIEJSZYŁO CZCIONKĘ IDĘ SIĘ Z NIĄ POTARZAĆ TROCHE
  16. oBEZNAŃCIU - FAZA MA SIĘ DOBRZE: http://www.youtube.com/watch?v=eeWjzBHUdsI
  17. znaczy to do tego spamu było. Juz dawno nie było żadnego i jakoś tak się zaaferowałam na widok
  18. a weź wypierdalaj koniecznie, dobra??
  19. Patrz Obeznańciu - czosnek żre, kota ma, to denaturat tez pewnie pije, nie? :D
  20. Obeznańciu - racz przybliżyć tą historię. Znaczy ze zwierzem vs mężem. Tej ze słojem nie, bo chyba prowadzi donikąd ;)
  21. Zamóżdzona - mam jebniętą kocicę, która leje po kątach bo ma taką fantazję, oraz jebniętego kocura, co lata po ścianach wydając dzikie okrzyki, koniecznie w środku nocy. Kocica przed przeprowadzką otwierała szafki i wywalała cos stamtąd czasami. Albo właziła tam i lała. Teraz mamy nowe meble, trudniejsze w obsłudze :> A ostatnio wróciwszy ze sklepu wstawiłam zakupy do chaty i poświęciłam się chowaniu wózka w schowku na klatce. Prostytuta jedna, opierdoliła półtora parówki wraz z folią w tym czasie :/ [czka z lekka bo nie popijała] A może chcesz buzi ode mnie?
×