Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. no ale że jak ten pediatrysta przychodzi? Bo miarkę do zmierzenia obywatela to można wsadzić w kieszeń, ale na ten przykład wagę?
  2. Mamazu - nie wiem jak gdzie, ale u mnie do lekarza to trzeba samemu.. Obeznańciu - w kubek knora gorzały? że niby na wodzie ognistej sie nudle zrobią jak na gorącej?
  3. to walnij choć gerberka w przelocie. Mamazu - wszelkie urzędowe sprawy z nimi dwojgiem to jakaś masakra, bo żeby bylo jeszcze zabawniej, to ona po jego urodzeniu wyszła za mąż robiąc se nazwisko podwójne, rozwiodła się wracając do panieńskiego, a następnie wyszła za mąż jeszcze raz :) zawsze do wszystkiego potrzebne pełne drzewo genealogiczne,cały plik odpisów z usc, żeby udowodnić, że on jest syn a nie pan Miecio spod sklepiku
  4. Mamazu, w co tobie? A wiesz jakie to przesrane będzie? Stary też ma nazwisko ojca, którego w dodatku teściowka nie nosiła na żadnym etapie życia. Jak polecony przychodzi to nawet nie ma jak odebrać.
  5. To najlepszego Gniewnemu na ten pierwszy miesiąc! pyk! Odbijam flaszkę :D Alo - obliż dobrze gerberka i podstawiaj! ja mam butelkę po syropie, Obeznana - w co ci nalać?
  6. noo, bo na pełnię się szykowało, a potem, żeby na Mikołaja zdążyć.
  7. Rafinka ma kontrol, Rozpumkana robotę, Fasola dwa ryki do ogarnięcia, a reszta nie wiem co ma, ale usprawiedliwienia żadnego! Pewnie ciumkają potajemnie i myślą, że o tym nie wiemy.
  8. na bosaka za dwie ręce zasuwa jak rakieta i dobrze, że much nie ma bo dzioba ma otwartego tak szeroko jak da się z radości :D Ale za jedną rękę jeszcze się pęka.
  9. wogóle nóg w nich nie podnosi. Jak ją postawię to siada :) a po domu w kozakach przecie nie będę jej puszczać.
  10. Niestety nadal nie umie chodzić w butach :/
  11. no ja sie właśnie boję, że Ziaba nie będzie biernie siedziała w sankach :/
  12. Ni mom. Ale myślę, żeby w łikend bujnąć na wieś. Tam to pewnie naj*bało już z pół metra. A i sanki po siostrzańcu stoją :)
  13. U mnie grubo. od niedzieli posypuje. I -4 na osi.
  14. o taaaaaaakkkk... taaaaaak mi rób...
  15. chcę. Pragnę bardzo. Naprawdę. Chyba zaraz pójdę do sklepu i cichcem pożrę nim stary wróci...
  16. o żesz w dupe jeża... jak mi wisi na brzuchu jest niewygodnie, ale odkurzanie z nią na plecach to jak tydzień na siłowni... a dopiero duży pokój i dwa chodniki... na łyso ostrzygę te cholerne futrzaki!
  17. Lodów mi zostaw trochę na potem. Będę miała w nagrodę po działalności oczyszczającej.
  18. Opanowałam wiązanie stwora w meitaju w pojedynkę na plecach. Idę zaszaleć na odkurzaczu.
  19. chyba już skończył. I się kurwa wprowadził. Wczoraj jakieś wrzaski do północy trwały :/
  20. albo te kretyńskie czuby tak płaskie, że chyba trzeba by stopę najpierw pod walec drogowy wsadzić :/
  21. 35 w porywach do 37. Zależy od rozmiarówki. Ale ogólnie nie mam większego problemu. Prócz oczywiście takiego, że nigdy nie ma w sklepach tego, co bym chciała kupić :/
  22. alonuszka - ale żeś temat zapodała do śniadania :O O.o
  23. a do jakiego rozmiaru trapery? Bo ja się czasem łapię w dziecięcy =] i te które ostatnio nabyłam w hicie na dziecięcym z przeceny mi się rozwalają :( a dobre były, zachodzilam je na śmierć :)
×