Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. ej nooo, niech ktoś ze mną pogada... naprawdę mi się nie chce tam jechać
  2. bujam cyce ze starego telefonem do serwisu. A jak mi się nie chceeeeeeeeeeee... A mówiłam łosiowi, mówiłam. Nie dawaj telefonu do zabawy, mówiłam. Dałeś jej już dwa stare i trzeci ma swój z melodyjkami, mówiłam. Jedna mala dziewczynka i cztery telefony to przesada, tak mówiłam. Nie jest ślinoodporny a producent z całą pewnością nie przewidział zastosowania takiego jak tłuczenie nim o podłogę, mówiłam. Ale nie, mnie to nikt nie słucha, a potem "kochanieeeeeee? nie przejechałabyś się do serwisu...?"
  3. O właśnie - eM rozumie potrzebę posiadania oleju sezamowego. A norrrmalnie z takim wokowanym bananem Rozciumkanej... mrrrrrr... wogóle do takich rzeczy na słodko jest zajepie rdolisty!
  4. ta firma z drugiego linka ci przyśle do domu ;) ta aukcja jest zakończona, ale gościu wystawia w cholerę innych cudów. Idę, bo ślinotoku dostałam. Chce mi się rybę w takich kitajskich przyprawkach...
  5. o, juz lepiej: http://193.23.48.135/ko-olej-sezamowy-ciemny-250ml-i2026678544.html
  6. o fak O.o http://allegro.pl/olej-sezamowy-750-ml-gratis-ryzowisko-pl-i2001540337.html
  7. olej sezamowy w sklepikach z kitajskimi żarciami i innymi gadżetami. Ja w czajnatałnowej części pobliskiego bazarku namierzyłam. Bo są też i polskie sklepy z orientalnymi przyprawami np w centrach handlowych, gdzie oczywiści można sobie go kupić po trzy razy drożej niż u kitajów. No i boleję, że pierdolnik dziesięciolecia zlikwidowali... Na śp. Stadionie tego było do wypęku. Sos sojowy w butelce litrowej za pół tego, co kosztuje ten malutki z tao-tao :/ Makaron ryżowy w paczkach tak wielkich, że trzeba było na taką mieć osobną torbę... Albo reklamówka kiełków za pięć złotych...
  8. Bre - ależ ju łelkam =] jak się przyjrzysz tej stronie, to w kolumnie po prawej są tagi i możesz znaleźć różne inne interesujące cię odgłosy, suszarkę chyba też
  9. a dopadnij. dobry jest. zajebiście się komponuje z ryzem. Pamiętasz taką moją zapiekankę z ryżem i jabłkiem? No, to naczynko żaroodporko nim smaruję. Albo do wody wlewam nieco zanim ryż do gotowania wrzucę. Szpony musze obciąć, bo mi się ześlizgują z klawiszy :/
  10. Bre - mówisz i masz http://miastodzwiekow.blogspot.com/2011/01/pociag-towarowy.html
  11. Fasola - już ją wytresowałam, że jak ciągnie to mama krzyczy i wychodzi. Czasem się jeszcze zapomni jak jest bardzo rozbawiona, ale coraz rzadziej. Rozciumknięta - czerwone kukardki młodej zakładaj ;) bo jak wszystkie zmory wieku niemowlęcego tak jej się zaczną udzielać... A oleju sezamowego próbowałaś? A ja ostatnio wpadlam na genialny pomysł. I nawet działa! Iskiereczkając dziecku do snu nagrałam się na dyktafon i teraz jak śpi, to jej telefon mamą iskiereczka i aaakotkuje a mama za ścianą wykłada kopyta na kanapie =] Ostatnio słyszałam jakieś "eeee?!", które zamiast przerodzić się w "EEEEeeEEEEEEEEE!!!!!!!" ucichło bez interwencji =] czemu wcześniej na to nie wpadłam?! Drugi z genialnych wynalazków to pociąg. Stary ma symulator pociągu i se nim jeździ. Teraz w łikend usypiałam stwora w dzień akurat jak se jeździl i zasnęła momentalnie. Teraz co wieczór wozimy stwora pociągiem =] stary zadowolony bo ostatnio narzekał, że nie ma czasu jeździć, ja zadowolona bo stwór śpi, a stwor... śpi =]
  12. a baj de łej, moje dziecko obudziło mnie dziś mizianiem pluszową żyrafą i czułym dzwonem w twarzoczaszkę. Chodze sobie do lusterka i patrzam, czy mi limo nie wyłazi...:O
  13. z dwojga złego lepiej tą stroną...
  14. hehe przed Fasolem świetlana przyszłość rockmana :D no nie widzę inaczej.
  15. jaaaaaaaaaaaaaa...! ratujesz mi życie normalnie.... :D
  16. jak zaraz czegoś nie znajdę to wyżrę palcem dżem ze słoika!
  17. A w kwestii parówkowej, to moje dziecko sie zakochało O.o wczoraj zjadła całe pół O.o i to z jakim entuzjazmem!
  18. Dobry. Fasola - Ziaba do meżowskich rytmów robi na łóżku tak: http://www.youtube.com/watch?v=Z47KUNmmCng :D Macie jakiegoś łakocia do kawy?
  19. O jakbym chińską zupkę zjadłaaaaaaaa... ale potwora zaraz znowu parchami obsypie... :(
  20. Dobry. Latała, latała i fffrrrr!!! poleciała. Do psujdzielni, odczyt wody zanieść. Potem jeszcze połaziła, potem film pooglądała, potem porobiła trochu porządków w Ziabowych zdjęciach... eM - leć do najbliższego oddziału Nordei. Ostatnio stary mi przyniósł garść krówek marketingowych i były zaaaaaajeeeeeeebiste! Takie prawdziwne mordokleje, mmmmmmmmmm... Z kwiozalewaniem to ja miałam pierwsze jak w zegareczku 2 mce po porodzie, właściwie bardziej plamienie niż krwią zalanie. Drugie było punktualnie miesiąc później i już takie bardziej, a przy trzecim zaczęły się atrakcje typu "gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie" i trwają do tej pory :/ Alonuszka- to pilnuj teraz tych obiadów. Ja wczoraj narobiłam sosu do spaghetti taki wielandzi patelacho-rondel. Moim zdaniem były tam trzy-cztery porcje, ale takie fest, żeby stary się nażarł po nos i puszczał bańki. Ja miałam mieć na obiad obiad przedwczorajszy, a on to spaghetti i w sam raz miało zostać na dziś dla nas dwóch. Ale zajęłam się swoją kapuchą a on sam sobie nakładał i co? I mam na dziś pół porcji. Nawpierdalał się jak śfinia, że ledwo przy tym stole powietrze łapał. A ja się pytam, po co tyle żreć jak potem niedobrze? Pierdole, nie chce mi się znów wymyślać. Bujnę po mielone do dronki i dorobię jeszcze.
  21. Obeznańciu - nosem bym wciągła takie kawki.. aż mi się zachciało, jammm.. Lece moczyć stwora. Odpaliłam latającą miotłę!
  22. Dobry. Kawy? Może Podczytująca okruchem zebry rzuci do niej... Obeznańciu - zaliczenie "na pandę" znam i stosuję ;) Oooo, z matematyki szczególnie i podobnych Zielona - http://www.filmweb.pl/film/Kot+w+butach-2011-219972
×