Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Obeznańciu - zrób to co ja - zajepi*rdol okna =] Załóż jakieś gęste firanki i dópie miej =]

nie piekłam, ale zamierzam. Krem natomiast robiłam i jest zajepi*rdolisty!

Ja mogę wznieść herbatką na porost mleka!

Dobry, wrrrum, wrrrum, wiertarka od samego kurwa rana wrrrum, wrrrum! Obeznańciu - link działa, tylko trzeba spację usunąć Alonuszka - smyram czarnym kotem po "brzusiu" Mamazu - zdrowie Filipa Tomasza Heliodora! Niech duży rośnie, zdrowo się chowa i zmartwień nie nastręcza rodzicielce swojej!

Bre - nie ciskaj się, Rozciumkana ci życzyła przecież, świąt w za długich spodniach ci życzyła! Rozciumkanej gratujujemy awansu i zostania big szyszą ;) A ty też się nie ciskaj za wiśnię, wszakże sama przyznałaś że masz kołtun czerwony! :P

Alonuszka - ale ty chyba bedziesz miała przeprowadzkę w obrębie tego samego bloku, czyż nie?

Napisałam dwie kartki świateczne z życzeniami po hamgielsku. Wyeksploatowałam się mentalnie. Bujam cyce na pocztę. Już się boję co tam będzie :/

a pierniczta sie: http://www.mojeciasto.pl/ciasto,917?gclid=CNzHu5ujjq0CFcUl3god3VtaoQ do tego krem: http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=23885

mi mi mi mi!

moglaś się trochę poopierać tak z przekory...

..oraz nacieram nim kostkę Obeznanej

Niniejszym wyrywam ze snu zdziwionego i oburzonego zaistniałą sytuacją kota i trzymając go za ogon praskam Alonuszkę i Mamęzu też :)

z całą pewnością byłby on ostatnią osobą której bym uwierzyła, ale wygląda na to...

Nie będę pytać gdzie Mamazu, bo jak zasugeruję, że nie ma jej bo już, to natychmiast się odezwie, że wcale nie. Zatem stanowczo nie pytam, gdzie Mamazu i równie stanowczo nie sugeruję, że już.

Dobry. Dla eM - sto lat! i nie wiem co jeszcze. Znów mi wiercą, kurwa w dupę jebana mać :o

zbytnio pośród wieszczów ja se nie pofikam, a teraz wybaczcie, już naprawdę znikam ;)

(dygi i ukłony, kurtyna opada)

Potem w wór pokutny ubrać podłe ciało Aby już w życzeniach jej nie pomijało

W garnek banię ubrać i obok bałwana stać na jednej nodze do samego rana

Przeginki foch straszny, straszniejsza pokuta: dziubnąć się trzy razy obcasem od buta.

Przeginki życzeniom byle kto nie sprosta jak chcesz wybaczenia, kablem się wychłostaj

hahahaha stoi bałwan w polu na łbie garnek nosi wybaczy Przeginka lecz musisz poprosić

oj no przecież czytałaś, rozumek jej skrzy, dym puszcza i ogólnie przegrzewa się od zarobienia... wybacz jej...

...tańczył, śpiewał, recytował... ;) Przeginka - za rzadko bywasz. Rozciumek wyparł twoje jestestwo ze swego zarobionego rozumku :P

a w kwestii cen samolotowych - patrze tera jakby teściowa na Wielkanoc chciała przyfrunąć. Jakby zarezerwowała teraz - i LOT, nie KLM - to w obie mańki 550 zł. KLMem 169 jewro. WTF? Przecież to te same samoloty są :)