Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. uprzejmnie donoszę, że Rozciumkana nie zaciukała eM nocą ciemną, gdyż eM się odzywała jeszcze potem.
  2. ale ja bliżej mam do czarnobyla :)
  3. neee, u mnie lugol był jeszcze w kwietniu, przed pochodem. Pamiętam, że zajebiście ciepło wtedy było, upał wręcz. Mama po mnie w krótkim rękawku do szkoły przyjechała.
  4. ja mieszkałam na wsi i praktycznie każdy wieczór był nastrojowo przy świecach i lampie naftowej
  5. u mnie było bez popitki i bez zakąski :(
  6. 26 kwietnia, w moje imieniny. albo 27? ale lugola dawali chyba 29 lub 30
  7. mówię wam, trzeba ją wkurwić porządnie :D
  8. Mamazu - ja tym świństwem puściłam pawia doprawdy kosmicznego :) Całe wyrzygałam i pewnie dlatego nie urosłam :D
  9. ja pamiętam tyle, że taty długo nie było. Bo tate był wojsko i go zmobilizowali w nocy. Potem przyszedł w dzień, co było dziwne (bo zawsze wracał z pracy po południu) i położył na stole taką czarną torebkę. Ja myślałam, że to dla mnie i chciałam zobaczyć co to, i mama się na mnie rozdarła, żebym nie ruszała. A to była bronia, bo im bronie osobiste dali. A moja siostra nie była w szkole i miała czerwone rajstopy. Bo wszystko pamiętam tak z perspektywy nogi stołowej.
  10. nie pamiętam braku teleranka, gdyż miałam wtedy dwa lata i jeszcze nie oglądałam takich poważnych programów :)
  11. a wogóle to czy ktoś jeszcze pamięta Meri? Gdzie jest Meri? Obeznana - do apelu!
  12. joł Mamazu :) mogę się dosiąść do sniadania? Nie zeby na krzywy ryj, mogę ci polać trochę niezdrowej kawy w sekrecie przed Zuzą ;)
  13. ja zawsze otwieram. Jeden był o chichraniu, a drugi o psach w swetrach!
  14. Obeznana po dwóch dzbanach: http://www.youtube.com/watch?v=D2kJZOfq7zk&feature=related
  15. taaa, jeszcze ade w HaDe jej się ujawni ;) Wchodzi pacjent, a Obeznana trenuje bieganie po ścianach XD
  16. Zielona - trzeba zombiobeznaną ratować, nie?
  17. Alonku, to dla ciebie również kawa. I paputy z wściekłymi gorylami (widziałam w eklerku) oraz wygodna podusia pod dowolnie wybraną część ciała.
  18. Obeznańciu! Przyzywam cię stojąc na stołku w kuchni z kubanem przezajebistej kawy! Na potęgę posępnego czerepu mego, pękającego od wiercenia: wróć do świata żywych!
  19. byłam wczoraj u mojej zajebistej dermatolog-alergolog. Dostałam dyspensę na święta. =] Plan jest taki, że się nawpierdalam ryby do rozpęku. Ponadto dostałam receptę na bebilon pepti. Będę Ziabie podsypywać kaszę. Obaczym co z tego wyniknie.
  20. Ależ proszę Obeznańciu! Mleka nie mam, mogę ci sypnąć bebikiem :) Obudziło mnie wiercenie w głowie. Przybieżeli na me piętro z wiertarą... Na klatce kartka: W związku z pracami związanymi z zakładaniem nowego oświetlenia i czujek oddymiających blablabla mogą nastąpić niedogodności blablabla w godzinach 7-19. Kurwa mać, nie dość że ten świr na górze, to jeszcze dziś na moim piętrze. Fak.
×