Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. Moje dziecko wysunęło szufladę pod łóżeczkiem, wywaliło z niej wszystko, łącznie z opróżnieniem paczki pieluch, siedzi na środku tego pobojowiska i ssie jedną O.o
  2. A z tą emeryturą - łeeeel, praca na pełny etat to 8 godzin na dobę, tj. 8 godzin x 22 dni robocze jak w bieżącym listopadzie, nie...? A wychowywanie dziecka to pełna gotowość i dyspozycyjność 24/7, tj 24x30. Nie widzę powodu, dla którego nie liczy mi się to do stażu pacy.
  3. cipa kwitnie, ale dwie cipy są ok :D
  4. Obeznańciu - dowcipaski się zgwiazdkowały Mamazu - serio były żółte. Ale parogodzinne moczenie w gorącej wodzie z proszkiem do białego je nieco zregenerowało. Az się zdziwiłam efektem.
  5. PRAWDZIWKIPRAWDZIWKIPRAWDZIWKI!!!!!!!!!!!! I chuj ci w dupę durna kafeterio!
  6. Mamazu -doszły, choć nie patrzyłam kiedy. A śpiochi? Możebne?
  7. Joł. Marchew jest tu. Jakoś tak mi się nic nie chciało. Ale jak zobaczyłam dwadzieścia parę stron, to już mi całkiem ręce opadły do kostek i ciągnąc je za sobą po podłodze poczułam się jak gibon. Moje dziecko się wgryza swoimi dwom zębami dolnymi oraz ćwiercią dwóch górnych. Najlepiej w moje ramiona lub szyję. Malinek mi narobi i będzie tragedia, bo stary listonosza zastrzeli. Kupiłam czopki nurofeny i chyba sama ich obecność w szufladzie przynosiła dziecku ulgę, bo dopiero jednego użyłam. Poza tym za ch*j mi się nic nie chce. A, i jestem szczerze zaskoczona tym, że ktoś nas lubi. Nowego nabytku nie witam, bo flaszki nie postawił :P
  8. ja tylko dzińdybry powiem, względnie kawą mogę polać. Ależ ch*jowizna za oknem. Ble.
  9. Alonuszka - moją niedorypaną ósemkę traktuję bobodentem i twierdzę, że działa i to od razu :) Ale i tak bujnę dziś do apteki i kupię ten dentinox.
  10. No właśnie nabywam wiedzy i jest na receptę od jakiegoś niedawna.
  11. ten viburcol jest bez recepty? http://www.doz.pl/apteka/p9530-Heel-Viburcol_compositum_Viburcol_Nczopki_12szt a eferalgan i nurofen w czopach juz znalazłam.
  12. A dziecko już było zaśnięte, odkładam do łóżeczka, a ona w pisk. No i się zaczęło. Nie tulić, nie nosić, nie kłaść, nie smoka, nie cycka (!), no nic. Ale taka histeria, że litości. W końcu stary przyszedł z odsieczą, wziął ją na ręce, a ona go obrzygała X] w końcu tak się zmęczyła tym wyciem i rzyganiem, że zasnęła. Daję paracetamol w syropie jak jest źle bardzo, ale ona potrafi się po nim zhaftować. No i bobodent w paszczu. Tyle, że posmarowanie bobodentem wywołuje dziką histerię - ale mnie przy jednej ósemce szczena napi*rdala, a ją z czterema...? Aha, jeszcze się nauczyła robić mostek i jak ją kładę gdy ma fazę to go robi :/ A ten viburcol to chyba na receptę jest? Fasolu? Wogóle, są jakieś czopy przeciwbólowe bez recepty? Bo dałabym radę na syropie, ale ona na noc dostaje syrop od alergii. Podanie jej dwóch syropów wywołuje dziką wścieklicę :/
  13. Alonuszku, wogóle saszetkę dla kociąt, o. Jak duży pies, to nawet gryźć nie będzie musiał.
  14. Alonuszku, spróbujcie dać mu kociego żarcia. Ono jest drobniejsze i bardziej "pachnące". Mój kumpel na wskazanie weta tak żywił swoje suczysko, jak bardzo chora była i nie chciała jeść.
  15. Dobry. Tu Siostra Irena z wiadrem pierwszej pomocy wypełnionym gorąca kawą. http://www.youtube.com/watch?v=5f3pg8GY89k Co to dziecko mi wczoraj wieczorem urządziło to masakra. Chyba z parę procent utraty słuchu mi zafundowała. Aż się w efekcie porzygała z ryku. :( I nie chce jeść :( zupa jest ble, kasza jest ble, deser jest ble. Dobrze, że mam cyce, bo tylko cyce nie są ble. Cyc jest dobry na wszystko.
  16. Mysza - rzucam czarnym kotem. Czy działa powie Alonuszka jak od c*pologa wróci :)
  17. jak sobie może dziecko ot tak wyjść z przedszkola, spod oka rzekomo czujnych przedszkolanek?! kurna, i dziwić się nieszczęśliwym przypadkom :/ Mamazu - przesyłka została nadana :)
×