Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

patrzę, patrzę, a ten piczfild to jest taki kompletny rzut beretem, że będąc dziś z dzidźką na spacerze w skarbowym mogłam tam zahaczyć! Ha! No dobra, teraz oblukam ich sklep internetowy i zobaczę czy mi ceny oczy powybijają...

Nooooo, a jak. Siedzę i pierdzę. A ten biduś na trzy godziny z Dzidźką zostać nie może. Zaraz osiemset pięćdziesiąt smsów - W co mam ją ubrać? /możesz we własne dresy/ Gdzie są rajstopy? /w lodówce, na trzeciej półce/ A skąd mam wziąć czyste śpiochy? /wychyl się przez balkon i krzycz, może ktoś przyniesie/ Gdzie jest kaszka? /w piwnicy koło ziemniaków, przecież to oczywiste/ A ile tej kaszki wsypać? /...kurrrrfff... a czy ja to wagą aptekarską mierzę, żebym wiedziała?/ Ale ona płacze! /to siądź obok i płaczcie razem/ Wracaj szybciej, bo nic nie mogę zrobić! /no jasne, nie da się już siedzieć przed kompem, bujając kolanami z Dzidźką na poduszce na nich :/ Kurna, ale ja to mogę robić całymi dniami, nie?

OOOOOOOOOOOOOOooooo, o rzut beretem mam taki serwis cyckowy!

Oooo, to w promenadzie, to ostatnie. Jak skończę karierę mleczarską to muszę iść koniecznie

...i jaja byś napewno znalazła ;)

a ciężarna pieprzaca się z kilkunastoma jak mniemam prawnikami? frytki to przy tym mały pikutek :P

Alo - tak, pod warunkiem, że jest ich co najmniej kilo :D Ale perwerchą rządzisz ty i prawnicy :P

stary mi pisze, że zadowoli go po kilu frytek na łba O.o

porcja - miałaś helikoptery?

przypominam, że odpada kurak, jajka, mleko, wół i ryba

co na obiad zrobić? :( kurna, ależ mnie gniewa to codzienne wymyślanie :(

albo blade włochate poślady, uuuuueeeeeeeeeeeee XD

a ja mam wczorajsze spaghetti i też jestem! :D może komuś?

wir pracy ostatnio ją wsysał. Ale żeby tak bezpowrotnie? Hellloooooooooooooł! Rozciumkana z krainy Oz!

http://www.polskapartianarodowa.org/tp/index.php?Itemid=66&id=121&option=com_content&task=view XD Obeznana - wiesz coś o tym? ;D

http://th.interia.pl/30,b837396344432512/kilt.jpg bleeeeeeeeee

No, na prawym płacie czołowym mam taki kłak siwych. Ale takich całkiem białych. Co lepsze, te białe są takie grube i zawsze sterczą w przeciwną stronę niż zakładana :o

no to ten z wodogłowiem będzie lepszy. Szmata się usyfi i choćbyś czyściła i pucowała, to nie doczyścisz.

Ejjj, no, to nie jest tak, że jestem zarobiona po pachy. Po prostu jak mi się o tym przypomina, to akurat nie mogę tego zrobić.

http://www.youtube.com/watch?v=3-s_PN8TL4o&feature=related na tango mnię wzięło :) Pamiętam jak mój dziadek to grał na akordeonie :D

Kurna, dobrze, że nie widać na zdjęciach tego siwego kłaka z przodu, bo jeszcze byście przyjechały mi Ziaby doglądnąć, obiad ugotować i posprzątać ;)

Bre, jakbyś miała nosidło, to byś nie narzekała ;) my zara z Ziabą do skarbowego bujamy na spacer ;) O może tam mi powiedzą.

a kto się orientuje - jak się Ziaba urodziła w marcu 2011, to mogę sobie z jej tytułu poodliczać w picie za 2011? No bo w sumie niepełny rok podatkowy, nie?

a teraz zmiana tematyki: http://www.youtube.com/watch?v=J-sQCM_v4EA

joooj.... http://www.youtube.com/watch?v=7OTOI6xOM1c