Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. a jeśli masz tam szympansa, to on cały ma być na kołdrze z uwagi na chwytne stopy!
  2. Wszystkie rączki maja być na kołderce, wszystkie rączki, wszystkich osób znajdujących się w łóżku! GrzeCZna masz być a nie grzeSZna! Tylko pod tym warunkiem ci dyspensy udzieliłam z wieczornego nabożeństwa!
  3. ja jestem, tylko tatu wracającemu z raboty machałyśmy przez okno
  4. w pościeli, dziecko, w pościeli. Tylko rączki na kołderce!
  5. Aaa, Maupo, czy ty byłaś już wtedy jak opiewałam pod niebiosa zalety prysznica z opcją "szlauch"? Przekręca się taki dzyndzel w słuchawce i leci nie jak z prysznica tylko jak z węża i pod ciśnieniem. Zajebiście wypłukuje kupę z welurowych śpiochów, a ponadto działa na większą odległość, co cenię szczególnie podczas spotkań z dwu- lub więcej dniowym brązowym potworem. Słuchawkę taką widziałam jakiś czas temu w lidlu.
  6. Obeznano - leż spokojnie drogie dziecię, rozgrzeszam cię z absencji :D
  7. Maupo, załóżmy, że oczy masz wciąż młode oraz niemężate :D
  8. pod stołem weryfikacja zdrowotna niczym u Myszy w żłobku ;) Zgaga się już chyba naspała :/ Bujam cyce po sledzie
  9. Obeznańciu, to bajerka! Jakbyś przypadkiem miała chlamydię to ci się wyleczy :D
  10. z racji charakteru nadchodzących świąt i mojej niebywałej chcicy na śledzia, pozwoliłam sobie odgrzebać radosną twórczość własną w formie śledzi ze suszonymi śliwkami i takimiż pomidorami: 16:12 [zgłoś do usunięcia] Marcheuka Dzień dobry. Upszejmnie donoszę, że dokończyłam śledzie i idę po dostawę nowych. Wyszły zaj*biste, a było to tak: płatów śledziowych około pół kilo, suszone pomidory w oleju (zeszło pół słoika) suszone śliwki (zeszło pół torebki) czosnek (wzięłam sześć wypasionych zębów, bo ja lubię dużo) ziele angielskie cebula duża albo dwie małe łyżka koncentratu pomajdorowego ocet Śledzie pokroić w kawałki "na raz do buzi" i przez ładnych parę godzin moczyć w wodzie (dla pozbycia się soli) z dużą ilością octu (dla pozbycia się tych wk*rwiających ości). Do moczenia wrzucić pokrojone w grube kawałki czosnki i ziele a. Po dokładnym upewnieniu się, że wspomnianych ości już nie ma, odlać (zostawiając umarynowany czosnek) i wypłukać dokładnie, żeby nie były zbyt octowe. W międzyczasie cebulę udusić (może być na łyżce oliwy z zalewy od pomidorów), na koniec dorzucić łyżkę koncentratu, wykiśtać i ostudzić. Do pojemnika z pokrywką (żeby w lodówce nie waliło śledziem - ja użyłam litrowego słoika, bo potem go można bez żalu wyrzucić i nie chrzanić się z myciem, błe) wkładać warstwami ostudzoną cebulkę, czosnki, śliwki, pokrojone w kawałki pomidory i oczywiście śledzie. Zalać nieco olejem i oliwą z pomidorów. Zostawić na noc do przegryzienia. Pożreć. Zgaga wreszcie usnęła, więc się szykuję, aby niezwłocznie po przebudzeniu wyruszyć do sklepu po ŚLEDZIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
  11. Moje dziecko stanowczo odmawia pójścia spać. Zgaga jedna.
  12. myślę, że możesz nawet startować na jakichś pokazach dla hodowców, uhmm.
  13. sernik się robi mikserem ;P szybciej pieczeń - ulubionym obiektem w najfascynująsiejszej szufladzie kuchennej jest taki pędzelek do olejowania :)
  14. Dałam jej mały rondelek i jeszcze jedną łyżkę - w trosce o swój i tak nadwątlony słuch - drewnianą :D Jest szał normalnie XD
  15. Odkryłam sposób na wyłączenie mojego dziecka. Dałam jej słoik gerberek z etykietą i nakrętką (jest na nim "DZIDZIIIIII", i to w dwóch miejscach, fascynujące) oraz plastikową łyżeczkę. Siedzi już gdzieś z kwadrans i zakręca, odkręca, miesza w środku i udaje że je. =]
  16. Dobry. Jak leci? Bo u mnie chyba w kaloryferach coś leci, tak ciurka i syczy, może wodę spuszczają? Albo to syczenie ogłasza koniec sezonu grzewczego O.o
  17. bujam na szoping. Rurek przyniosę =]
  18. Zielono, pozwolę sobię serniki ocalić od zapomnienia. Ten budyniowy normalnie mi z monitora zaczął pachnieć.
  19. a rureczke chwytaj, jak najbardziej. Tym bardziej, ze to nie ty masz sranie =]
  20. Maupo, a ty już nie prowadzisz działalności mleczarskiej?
  21. to gówniane zadanie przed tobą :)
  22. goł ahed Maupo, udzielimy wszelakiego wirtualnego wsparcia, od głasków, poprzez nacieranie kotami, po rurki waniliowe.
  23. A dronkowe upolowałaś w końcu?
×