Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. Haaaa! And the dyńka goes to.... Obeznana! Gratulejszyn, cmok - cmok :)
  2. a właśnie, kto dziś był pierwszy? Mama mi wczoraj dyńkę przywiozła, mogę ordera nastrugać ;)
  3. natkę z marchewki i złotka od cukierków... :D
  4. Zobaczysz psujo, jak mi nie naprawią to ręcyma uszyję, kurna! Napaliłam się jak świnia na kartofle i nie odpuszczę!
  5. to ja zaczynam. Ommmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm...... Czujesz takie jakby mrowienie?
  6. to powiedz na którą godzinę i będziemy nadawać fale mózgowe, żeby ładnie broszę wystawiła ;)
  7. hihihih - napewno nie. Brosza będzie jak malowanie ;) Zresztą, widziałaś jaki sezon na baby?
  8. a wogóle to tak sobie myślę, że tą maszynę to mi Przeginka zepsuła siłą umysłu, żeby ołtarzyka nie robić! Babo jedna, jak się zapowiedziałaś to kobyłka u płota - stawiaj ołtarzyk i mi nie psuj, wie-esz?
  9. Dobry. Wk*rrwu na bunt maszyn szwalnych ciąg dalszy. A pi*rdolniczek z naprawą otwierają dopiero o 11ej :/ eM - nie noś w chuście zbyt długo! Jak już bardzo pragniesz, to się wykonsultuj u jakiego ortopedała dziecięcego, najlepiej idź razem z chustą - lala i tak musi mieć biodra zbadane do 6 bodajże tygodnia. Bre - Ziaba też ostatnio coraz krócej sypia :/ Dziś to już wogóle przeszła samą siebie :/ Alonuszka - wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Jednej z Najniewdzięczniejszych Profesji! Komu kawy?
  10. Maszyna mojej mamy starsza ode mnie a też bezawaryjna. A to gówno może z pięć razy używane i takie bu :( Dobrze, że wiem, gdzie tu w okolicy naprawiają... może na miejscu mi zrobi i jednak skończę przed łikendem... :/ Durny szajs :/
  11. FAK! Maszyna mi się zepsuła :o J*bany singer :/ Nie ma to jak stary dobry łucznik :/
  12. Przeginka, zacznij już zbierać gadżety i obmyślać konstrukcję tego ołtarzyka, bo właśnie materiał kroję ;P
  13. a co do ryku - eM - Ziaba pierwsze tygodnie spędziła w pozycji na ziabę na mojej klacie. Bardzo jej się podobało. Mi też :) Ruszać się nie miałam ochoty bo mnie napi*rdalało, ona była zadowolona i tak sobie leżałyśmy w pozycji półleżącej przed tv... Na dojenie tylko ściągałam ją nieco w dół i już :)
  14. hmm... raczej do Bre, bo moje dziecko przez pierwszy miesiąc było złoto-diamentowe :) Potem już tylko złote, bo zaczęły się kolki :) Ale przy Bre raczej były rady w zakresie cyckowym. Zresztą nie pamiętam dokładnie, może i coś..?
  15. Ja tak na szybko - Zielona - denkju =] Alonuszka - jeśli nie powiedział inaczej to 50. Tez nie zapytałam, na skierowaniu były szlaczki a nie pismo i ch*ja sie dało przeczytać i tak mnie poinstruowano.
  16. Obeznańciu, cudna to ona dopiero będzie :) Ale jak mi się podoba ten czerwony sztruks!!!!
  17. A, Bre - do Meri może emil napisz, bo ostatnio rzadko bywa i każe sobie streszczać
  18. Oczywiście że piła jest falliczna. Piła jako groźne narzędzie i prawie wyłącznie dla mężczyzn jest falliczna z definicji :P
  19. Bre - nie jestem cudotwórczynią i następnym razem porządnie się zastanowię jak wymyślę takie coś ;) bo dziś się pół dnia j*bałam z tą aplikacją :/ Przy czym okazało, że moja/teściowej maszyna ma parę ściegów do haftowania! No ale to były takie pierwsze koty za płoty i mój pierwszy raz w zakresie aplikacji. Za samo nosidełko wezmę się jutro lub nie, zależy o której mi meble przywiozą - czy rozpieprzą dzień do cna, czy też nie :/ Bo jak nie, to se będę mogła na stole wykroić, a nie w kucki na podłodze, tadadamtatam! Do ilu kilo zależy z czego będzie, znaczy z jak wytrzymałego materiału. No i jak wiele może unieść nosiciel :) O szyciu na sprzedaż nie myślę, bo za mało profesjonalna jestem :) Profesjonalistki potrafią tak: http://picasaweb.google.com/114780830390498640903/MeiTaiMojeWyroby?gsessionid=kQB814XKAxvw8u0rgGQjxw# ...i słono sobie za to liczą... Uszyć bym mogła, ale że profesjonalistką nie jestem, to za efekt nie ręczę. A cena to głównie kwestia ceny materiału jak wcześniej pisałam Alonuszce. Niemniej, jak skończę, obiecuję się obfotkować :D
  20. http://fotofotki.pl/images/it10r98mfoxmnqq551w6.jpg :D
  21. Alonuszka - jak masz jakąś swoją krawcową, to przecie parę stron temu dawałam linka do wykroju - zanieś jej, to z palcem w d*pie uszyje i jeszcze się ucieszy, że wreszcie jakaś odmiana. Może u wasz materiały tańsze niż we w trąbkę pykanej Warszawce?
  22. Alonuszka - jeśli się jednak nie zniechęcę po jednym razie, to z góry zapowiadam, że jedwabiu i błyszczącej satyny się szyć nie podejmuję!
  23. choć nie wiem czy się powstrzymam, bo właśnie wymyśliłam następne - z jednej strony dżins z kieszonką na środku, a z drugiej błękitne płótno :)
  24. A materiał jaki, Alo? Np. sztruks w mym boskim sklepie był po bodajże 18 zet z metra(z beli o szerokości 150 cm), i na jednego jednokolorowego trzeba by było, powiedzmy, z półtora metra, bo jeszcze pasy. Na dwukolorowy po metrze. Do tego pierdoły w stylu fizeliny, ocieplacza w pasy, żeby nie piło - ja se pierdyknę ocieplacz w panel, bo na zimę przecież. Musisz sobie obmyśleć, czy ma być cienkie, czy wersja raczej szturmowo-zimowa. Może być grube, może być z satyny bawełnianej - to jest zaj*biście mocny materiał, a cienki - taki na pościel za stówę ;) I splot przypomina ten przesławny skośnokrzyżowy ;) może być z płótna, może być ze starej zasłonki - przemyśl, ja zobaczę za ile materiał i ci powiem. W mym prześwietnym sklepie ceny wahają się od 15 do 50 zł za mb, więc robi różnicę... No i przede wszystkim zobaczę czy bardzo się z tym naj*bię ;) Bo opcja jest też taka, że będzie to mój pierwszy i ostatni wyrób ;)
×