Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Bre - no ale co teraz z tymi żylakami? Bo to podobno z nieleczonych to się jakieś straszne rzeczy robią?

Bre - nosidło se szyję takie: http://www.fabrykawafelkow.pl/dla-dzieci/nosidelka-ergonomiczne/609-nosideleko-mei-tai-forest.html tylko jak na tą cenę patrzę, to mnie śmiech pusty ogarnia, bo wczoraj w sklepie za wszystko zapłaciłam niecałe 60 zet, a brałam jeszcze igły do maszyny, nici, watoliny, fizeliny i inne duperele, a materiału właściwego mam na dwa mei taje :) Z jednej strony będzie czarne z wisienką dla taty, z drugiej z aplikacją dla mamy =] Aplikacja będzie taka: http://fotofotki.pl/pliki_img/gyh1tjb95e6403x2ctu.jpg Obeznańciu - ci mam uszyć, czy pannie którejś? Bo takich dużych to ja nie umię... :( A tam igristoje.. Stolicznoju! Alonuszka - zależy jaki materiał zechcesz. I jakie ozdóbki. Bo jak będziesz chciała taką wyj*baną aplikację jak moja, to się należy za ładnych parę roboczogodzin nad tym ściboleniem ;) Stwór zasnął więc mam przerwę w terkotaniu maszyną, bo dziewczynka łańcuchowa już by była gotowa i mogłabym wam pokazać =]

Mogę wam uszyć, tylko żebym miała jakieś na miarę :) przy czym zastrzegam,że nie będzie to szczyt krawieckiego kunsztu!

a ile ten kot ma?

kurffffff... ciemno jak w dooopie u murzyna, a na mnie szycie popiskuje z szafki :/ Powycinałam wczoraj śmatki na boską aplikację, bo jednak nic nie dobrałam. Dziś będę dłubać, a jak nadłubię to wam pokażę :D Nosidło będzie dwustronne, z jednej strony sztruks czarny z naszytą wisienką dla starego, a z drugiej strony sztruks w kolorze robotniczej krwi z naszytą niewinną dziewczynką dla mnie =] Przekombinowałam z ilością materiału i w choooj mi go zostanie, więc mogę komuś coś uszyć ;) Ale zaj*bisty ten sklep z materiałami. Wybór niesamowity. Następnym razem jak pojadę, to będą zasłonki i pościel. Bo już mam dość tych marketowych badziewi zwanych poszewkami :/ A jak coś jest niebadziewne to stówka :/ I prześcieradeł sobie narobię, bo wszystkie, które mam mi nie starczają na łóżko :/ Ostatnio kupiłam prześcieradło 160x200 i niech mnie kto mądry wytłumaczy, czemu wystaje spod niego łóżko 140x200?

I jeszcze dwa razy w listopadzie :/ no kurna szkoda, że nie trzydzieści :/

I to ty mnie wprowadziłaś w ten błąd :P

no. Jakby nie mógł mieć raz w roku, tak jak ja :/

A wogóle, to u mnie chyba słońce dzisiaj zapomniało wzejść :/

Złożyłam staremu życzenia imieninowe, a on mi na to, że bardzo ładnie z mojej strony, ale to za dwanaście dni :/

Dobry. Moje dziecko położone spać po 19ej, po 7ej odmówiło współpracy w zakresie pościelowym :/ Zender mi się kojarzy z literaturą s-f :/ Kurna, no nie pojmuję. Ludzie się wysilają, żeby było nietuzinkowo, a wychodzi po prostu głupio. A dzieciak musi z tym żyć. :o Co do zestawów imię+nazwisko, kiedyś miałam chałturę w jednym z towarzystw ubezpieczeniowych przy księgowaniu wpłat polis na życie. Było to nudne i monotonne, wiec z koleżanką zrobiłyśmy sobie dla rozrywki konkurs na najgłupsze nazwisko. Ona miała Mariolę Kapustę, a ja Henryka Wiktora Pipę :D A u starego w pracy jest załoga złożona z konwojenta nazwiskiem Kiełbasa, inkasenta Buły, a wozi ich kierowca o ksywie Pomidor :) Dziadzia - ponadto jesteśmy Nieużyte Zdziry. Oraz Wydry. I wogóle Zwyrodnialce. Norrrmalnie Wrzody na Zdrowym Ciele Społeczeństwa. :) (Obeznana - ostatnio zauważyłam, że udziela mi się twój zwyczaj Dużych Liter ;) ) Ponadto, Obeznana - łapy! Albo lepiej - wypnij! Ja ci tego rycka-frycka kijem z głowy przez tyłek wytrzepię! No normalnie widzę, że inaczej się nie da!

a mi się stwór zbudził i zaraz bujamy po materiał! :D

Alonuszka - zajączek, zajączek, bez nóżek, bez rączek.. jucha bucha z ucha, nóż wystaje z brzucha... to jest piosenka z pokazywaniem ;D

niech mnie cmokną słodkie misie i kotki ;D

tym, że nie jest usztywniane - dzieciak się dokładnie wpasowuje w to. A cena to kwestia MODY a w przypadku tych z galerii zapewne też możliwości uindywidualnienia i roboczogodzin nad zdobieniem

http://fotofotki.pl/images/gyh1tjb95e6403x2ctu.jpg takie będzie :D

ale babeczka chyba posiada specjalną maszynę do tych wyszywanek... ja takiego odjechanego bym nie umiała...

zaj*bstą zaletą są pasy - nie zamiatasz kilometrową chustą po ziemi. CHORUJĘĘĘĘĘĘ!!!!

Alonuszka - ale w tym się dopiero samosiedzące nosi, bo to nie trzyma tak dobrze jak chusta. Dla noworodka nie bardzo...

Alonuszka - ma... :( http://pathi.pl/pl/zamowienia.html Ale ja tu inspiracji szukam.

choruję!!! http://picasaweb.google.com/114780830390498640903/MeiTaiMojeWyroby?gsessionid=kQB814XKAxvw8u0rgGQjxw

Alonuszka - lasek co pokątnie mei tai szyją jest na necie w pytę. Nawet na miarę ci uszyją i wedle twojego projektu i zapewne o pół taniej niż te wszystkie lennylamby czy inne polekonty :/ A takie cudeńka robią, że głowa mała. A do tego torba na zakupy w tonacji nosidła, saszetka na pasek, dopinany kapturek jak pada, torebeczka na schowanie mei taja czy cokolwiek sobie jeszcze wymyślisz.

Obeznana - aplikację zrobię :) Gotowa Słodka Dziewczynka to motyw szeroko dostępny w pasmanteriach, więc napewno coś dobiorę. Resztę wytnę z materiału i naszyję, względnie wyszyję maszyną lub ręcznie :) Fach w ręcach ;)

Obeznana - były... ale w korei i innych wietnamach ;) tam tak noszą od wieków..

normalnie zachorowałam na tego mei taja :) Juz nawet mam pomysła na panel :) Będzie słodka dziewczynka z pilą łańcuchową za plecami i podpis "I'm just a girl" XD