Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. Jeździł kiedyś autobusami wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia gościu. Dosiadał się do jakiejś osoby w autobusie i tłumaczył jej którzy pasażerowie to agenci z podsłuchami i go śledzą. No seryjnie - ten sam sposób pojmowania świata, tylko u Jarusia choroba mniej zaawansowana.
  2. zielona - możliwe... :0 normalnie i smieszno i straszno... smieszno popatrzyć na wariata, a jak pomyśleć że to "klasa polityczna" tego kraju to ciarki przechodzą... :0
  3. Oglądałyście wczoraj może Lisa? Jaruś był... Ja pi*rdole.. chory człowiek... no normalnie aż żal...
  4. Alonuszka - A to takie akrobacje to już dawno robiła, nogi w górę, ręce przed siebie i próbowała przeważać. Ale chyba jednak za ciężko jej było w ten sposób :)
  5. Alonuszka - z leżenia na brzuchu przekręca się na bok i podpiera ręką, podciąga kolana i siup. :)
  6. A właśnie - dziękuję w imieniu Ziaby i własnym za wyrazy uznania :) To siadanie to jeszcze nie było wszystko - raczkuje też! Na razie ze dwa kroki i klap na brzuch, ale jednak.
  7. Jezdem. Kawę przywlokłam. Moje dziecko podekscytowane wczorajszymi wyczynami motorycznymi od 6.30 ma motorek w d. Chciałam ją uspać jeszcze to sama zasnęłam, a ona wcale. Jak jej się znudziło tłuczenie smokiem o łóżko to zaczęła mi wyrywać włosy i tyle było ze spania :/ Obeznana - jest taka pianka, welli bodajże do podkreślania falowania falowanych włosów. A z okazji takiego Dnia poleję jajem moim czarnym zwierzętom domowym :) Z weszami miałam przygodę z trzy lata temu. Kurrr.. Przechodziłam całą podstawówkę nie wiedząc co to wesz, a potem dwa razy w ciągu trzech miesięcy... Pi*rdolone pluszowe siedzonka w autobusach :/
  8. A moje dziecko siedzi! Sama! Sama se siadła! :D
  9. a ta znowu z tym tarotem. :/ my są wiedźmy i uznajemy tylko własnoręcznie wykonane wróżenie z kurzych flaków!
  10. Mamazu - rozejrzyj się za tym cosiem z linka co podałam. Jest naprawdę mało inwazyjne, po prostu puszczasz małą kroplę z tej strzykawki w kątek, drugi kątek, przy kratce wentylacyjnej, przy śmietniku, przy rurach w kuchni itd.
  11. O, to jest ten szuwaks: http://zwalczaj.pl/karaluchy-blattanex-p-251.html?cPath=84_40
  12. Dobry. w kwestii owadziej, to u mnie kiedyś były karaluchy. Jakieś towarzystwo mi się wprowadziło piętro niżej i po pionach w kuchni się k*rwy rozlazły. Psikanie psikaczem nic nie dawało, a trzeba było potem wszystko wyszorować. Kupiłam taki szuwaks w ogrodniczym, glut w takiej niby strzykawce. Kropelkę tego się robi tam gdzie to towarzystwo chadza i w różnych ciemnych zakamarkach. I można stosować w kuchni. Zniknęły. Z dwa miesiące później w bloku odkażono zsypy i chyba dezynsekcja była też (u mnie nie) i znów mieszkałam tylko z kotem. :) Alonuszka - i oby tak dalej! :D Mój znajomy gastroskopię nazywał "okiem Saurona" ;) Mamazu - no i będziesz potem czyścić buty z jeżej kupy? Może lepiej nie... xD
  13. naaah, stare lepsze :) http://www.youtube.com/watch?v=HLvZbR0R3CA&feature=fvst
  14. http://www.youtube.com/watch?v=uMi5-gYEmLg&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=W_ACXuhQiS4
  15. Dobry. A dziś Sting kończy 60 lat. http://www.youtube.com/watch?v=C3lpJ5LAPhE Wszystkiego najlepszego!
  16. tak mi się jeszcze skojarzyło - Obeznana zarzuca grzywką na łbie i wydaje odgłos paszczą ;) http://www.youtube.com/watch?v=-HP1Cvjmdio XD pytania są tendencyjne!
  17. a może to latający słoń Gucwińskim spieprzył?
  18. Podczytująca - zuch dziewczyna! :)
  19. gwiżdżąc "Wyklęty powstań ludu ziemi" napasłam dzidźkę zupą XD Czy ktoś zna odpowiedź na taką zagadkę: dlaczego to dziecko nigdy nie chce ostatniej łyżeczki, bez względu na ilość zapodanego żarła?
  20. wiesz - ja mówię co widzę, ale dzidźka może moją uwagę mieć tylko dla siebie. Może dla się niemowlaka tak wytrenować, żeby się nie rozpraszał? Nie wiem, nie próbowałam jeszcze :) Tak czy srak, próba nie strzelba, nie? A nuż się uda.
  21. do pewnego czasu może tak, Alonuszka, ale takie paromiesięczne będzie się przy jedzeniu rozpraszać czytaniem. Obecnie dzidźka ma taką fazę, że jak je, to muszę mieć oczy w nią wlepione cały czas, nie ma mowy nawet o ukradkowym smsie, czy patrzeniu w sufit tudzież czytaniu książki za jej plecami :/ i wcale nie na głos :)
  22. Dobry. Siedzę i pierdze, bo stary bujnął do fryzjera, a ja miałam odkurzać i nie mogę, bo dzidźka się boi :/ Dobrze, że pralki się nie boi, to choć pranie się wykotłuje w tym czasie. :/ ciekawe czy eM jeszcze śpi, czy już lalę miętosi... hej? eM?
  23. ale nie stresuj się, może to przepowiadające :) na wszelki wypadek najedz się samych dobrych rzeczy na zapas :)
  24. takie jak na okres i prawie niebolące to miałam do połowy kroplówki z oxytocyną... ;)
×