Wanda87

Zora dla mnie oczka stanowią jeszcze większą zagadkę Moi rodzice mają oczy niebieskie, a ja mam zielone!:)\ Moj M ma oczy niebieskie a jego rodzice mają brązowe Stanowimy więc zagadke genetczną i nijak nie moge przewidzieć jakie Adrian będzie miał oczy Co do wagi to licz się z tym, że luteina, duphaston to dodatkowe kilogramy, no i szczupłe dzewczyny tyją więcej, a przynajmniej powinny Mnie gin to tłumaczył jak panikowałam że tyję Ze należy najpierw obliczyć bmi i np. w moim przypadku mo,że być nawet 18kg (przytyłam już 13 z tym, że najwięcej na początku teraz malutko po 300-700gram miesięcznie

Mam ostatnio kiepski czas jeśli mi wolno pomarudzić Czuje się tylko ciężarna- muszę chyba zrobić coś tylko dla przyjemności. MAło, że zaskakuje mnie moje ciało, które w większości wypadków odmawia mi posłuszeństwa- (nie wiedziałam że bede potrzebowała pomocy nawet przy myciu włosów) to jeszcze moje reakcje są zupełnie nieprzewidywalne, choć z dużym prawdopodobieństwem można stawiać na łzy No z tym pępkowym to czasem się zgadzam, że ludzie przesadzają Chodzi właśnie o obcych tak na codzień ludzi, którzy chcą się napić U nas jest taki głupi zwyczaj stawiania na syna, chociaż na córkę też można i picia z tej okazji na umór... Ale piwko to sama bym chętnie wypiła, o ogromnej ochocie na papierosa nie wspominając Karolina pokazałam zdjęcie Marysi mojemu M i mówi "ale śliczne, przecież noworodki są brzydkie" Zora prawidłowy kolor oczu około szóstego miesiąca Noworodek ma oczy najczęsciej barwy stalowej(ciemniejszej lub jaśniejszej) Jeśli jednak urodzi się z czarnymi oczkami można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że nie zrobią się niebieskie Tak czytałam choć dla mnie barwa oczu stanowi trudną zagadkę

netta już nie wiem co CI poradzić kochana:( może masz jakąś torbiel- wtedy często są intensywne plamienia Wiem doskonale mjak to męczy jak tylko kilka dni po @ spokój i od nowa cały cykl z wkładkami, podpaskami I żadna mądra głowa nie znajduje rozwiązania A ja dzisja miłam powtórke z rozrywki. tyle, że nie zdążyłam jeszcze wstać z łóżka- na szczęscie mniej intensywnie zastanawiam się czy nie wybrac się do lekarza

Karolina wielkie gratulacje, ucałuj Marysieńkę az uwierzyć nie mogę, że to już Jak tylko dojdziesz do siebie to prosze opowiedz mi wszystko o porodzie (to mój sposób radzenia sobie ze strachem) Vilia, albo ktoś, kto dostał książeczki poproszę Kiepsko się czuję Wiem, że z tym nosem to zachowywałam się jak dzik, ale nie lubie jak mi krew leci, a zwyczajnie spanikowałam, zupełnie nie panuje ostatnio nad swoimi reakcjami Do tego zniszczyłam sobie koszulkę ulubioną (czyt jedyną w którą sie mieszcze, a nie wygląda babciowo) Mogłam nawet tego nie pisać bo czuję się jak idiotka

a ja znów robie szum wokól siebie Zasłabłam rano w łazience, a jak już wstałam to mi tak krew z nosa chlusneła że zachlapałam cała łazienkę Zamiast coś zrobić to się popłkałam jak idiotka(nie wiem co się ze mną dzieje) bo ta krew za nic nie przestawała lecieć Więć odchyliłam głowe do tyłu-skutkiem czego zachłysnęłam się i miałam ją w ustach M mało zawału nie dostał jak mnie zobaczył w tej łazience dopiero po położeniu ryby(zamrożonej) na karku i na czole przeszło Cały dzień czuję sie do dupy, a wystarszyłam się tak że boje sie samrkać Mierzyłam cisśnienie w normie Nie mam siły nawet doczytać Karolinka trzymam kciuki-cokolwiek się z Tobą dzieje Zorka to jak najbardziej może być Synuś Powtarzam jak bardzo byś nie kochała teścia najważniejsze jest Twoje Dziecko i dbaj o siebie, nawet jeśli miałby leżeć na podłodze do wieczora TYle ogarnęłam

Karolina :):):)

Asia, a ja mieszkam w 5 tysiecznym misteczku, które też sie zwie miasteczkiem właśnie -dla mnie to wiocha W takim 20 tys zamierzam rodzić Kierowałam się trochę Twoją opinią, trochę poradnikami(małe szpitale-lepsze podejście) no i ginem(tam pracuje- na odziałe 4 lekarzy- duże prawdopodobieństwo, że na niego trafię) ale do rzeczy o fotelikach, nie wiem czy wydadzą Ci Julkę bez fotelika- u nas po dziecko musi przyjśc ojciec z fotelikiem Druga strona, że chyba wiem o czym mówisz, jak maluszek jest powykrzywiany w foteliku-nosidełku Są one niby profilowane, mają wkładkę dla naworodków, ale żeby tarfić na taki, że maluchowi nie leci głowa to ciężko Wymyśliłam na to patent bratowej-wkladałysmy Małej poduchę banana i głowka nie leciała- teraz ma 8 misiecy za chwile wagowo nie bedzie pasowała do fotelika a dopiero teraz wygląda w nim jak sie należy...oni chyba wszystkie testy fotelików przeprowadzają na manekinach

Może chociaż nigdy nie byłam wrazliwa na tego typu rzeczy to znaczy nie ruszało mnie pobieranie krwi A dzis chyba jeszcze ciśnienie jakies nie takie Dobrze, że nie mam nic do roboty, bo tylko leżeć mi się chce

No a ja myślałam, że mam to już za sobą Ale szłam dzisiaj z tego laboratorium i myślę zrobie sobie jeszcze zakupy I chyba za długo chodziłam po targu, bo tak mi się w głowie zakręciło i mysle, ,ale sobie zaraz wstydu narobie ale kilka wdechów i oky Wcale nie lubie już wychodzić sama z domu, bo czasem jakbym padła na ulicy...

a ja znów spuściałam troche krwi, dzisiaj jak na złośc nie mogła pobrać, a już trzy slady po glukozie mam Wyglądam jak narkoman Teraz do wtroku sie bede denerwować czy też mam te przeciwciała czy nie, chociaż jakim cudem?? Krew mi z nosa leci bez przerwy, aż sie baba w laboratorium śmiała że weźmiemy troche tej A powiedzcie mi robi się Wam czasem słabo jak idziecie??

mała agatka- wyrazy współczucia, jeśli bardzo chcesz jedz, ale myślę, że w Twoim stanie i jeszcze z Synkiem wszyscy zrozumieją I Dziadek też by zrozumiał jeśli Cię nie będzie U mnie krzywa cukrowa nie wykazała cukrzycy 109 po 1h i 100 po 2h Natomiast teraz czeka mnie badanie przeciwciał anty rh- trochę się boję, mamy konflikt, dużo się naczytałam że przy pierwszym dziecku nie ma zagrożenia, ale czytam i czytam, a w tych artykułach to używają takiego przystępnego języka, że szok Ktoś ma lub miał??

Lovekrove roumiem co czujesz i czegokolwiek bym teraz nie napisała nie zmniejszy Twojej niepewności Jest dokładnie tak jak to ujęlaś milion innych przypadków Cię nie przekona, gdy chodzi o Twoje dziecko a zapomniałam dodać że ma już 13kg na plusie, nawet gin był w szoku, gdzie je mam Jak wchodze na wagę, to sam się za siebie wstydzę, w ogóle czuje sie fatalnie Szukam o tym ułożeniu, ale nawet nie mam fachowej nazwy, na to jak umiesciło się moje Dziecko

Tez miałam wczoraj wizytę Wygląda na to, że wszystko w porządku Małego pokazał mi na chwilkę, nie mierzył go dokładnie (mówi, że nie ma konieczności robić tego co miesiac) Przyjrzał się łożysku,(nie ma cech odklejania) pępowinie szyjce- twarda i zamknięta, ale już 3 cm- mam się oszczędzać No i mały siedzi z prawej strony głowką do dolu niezminnie wetknięty w ten kąt, mimo ze wykonuje takie akrobacje, że mam wrażenie, że wyjdzie przez pępek to głową siedzi w tym kącie juŻ 2 miesiac Gin mówi że jeszcze ma czas, ale im wiekszy tym mu gorzej, a jeśli nie zmieni ułożenia bedzie cc, ale jak on to powtarza spokojnie, jest jeszcze dużo czasu... no i czekają mnie przeciwciała anty rh- jak mówi bardzo istotne dla nas badanie

Wyniki ksiązkowe na czczo 87 po godz 109 po 2 godz 100 Cieszę się, że ominęła mnie ta przypadłość, ale z tostami bede ostrożna:) Ale wiecie jaką miałam dzisiaj niemiłą sytuację. ByŁam na zakupach i przytarłam gościowi samochod, otwierając drzwi. Z tym wielkim brzuchem wsadzałam bratanicę do fotelika i poprostu za bardzo otworzyłam drzwi I żeby jakieś zrozumienie gośc jak się na mnie wydarł. Nawet tego nie zauważyłam, ale rzeczywiście na jego aucie była nasza granatowa farba. Normalnie to bym się na niego rzuciała, ale w moim obecnym stanie coś mi sie w głowie poprzestawiało i prawie sie poryczłam Dobrze, że M wyjechał już z wózkiem z zakupami i załatwił to z gościem. Nasza polska rzeczywistość, zero zrozumienia, brak kultury i ogłady Zeby toi jeszcze jakos normalnie powiedzieć A tak się burzył, że aż mała sie rozpłakała, no i ja prawie.

maxi cosi mura bardzo mi się podoba, albo peg perego- ale to już półka cenowa około 3 tys. Może dziadkowie się dorzucą ;) no więc może jednak ten mutsy- też czytałam że to pożądna firma a te inplast to objechali równo- odstąpiłam od tego pomysłu- nawe nie widać ich na ulicach Mieszkam w małym miasteczku, a właściwie za nim- wśród pól i lasów -wymarzone na spacery z dzieckiem, ale wymaga to odpowedniego wózka Bratowa miała roan maritę, ale dla mnie za duży no i spacerówka jest niezbyt estetyczna Asiu jakbyś czuła powtórka z glukozy:) oba wyniki bedą popoludniu Jestem miedzy 1 a 2 pobraniem kłują co godzina...:(

No to nie mam wózka...już sobie go upatrzyłam i co?:) Chyba by mnie diabli wzeli jakby wózek mi się rozwalił i czekać 2 tyg aż naprawią Lovekrove a powiedz, bo mi się podoba X-lander jakie są te kółka nadają się na prawdziwe wyboje? Ten mutsy też jest świetny, ale mój irracjonalny strach o niestabilnośc gondoli...

Justysia tyle kobiet Ci kibicowało :):):)i się udało Albo jestem wrażliwa, albo stałam się sentymentalna, ale każda kolejna ciąza tuutaj wywołuje łeżkę wzruszenia

Karolina chcesz to smęć my tu o największych głupaotach gadamy i jedna drugiej słucha Mnie ostatnio dopada złe samopoczucie, ale o dziwo M wyrozumiały Tyle że nie wiem ile jeszcze damy rade, czasem sama swego marudzenia znieść nie mogę Chyba wypdną mi wszystkie zęby- bez przerwy krwawią mi dziąsła, a do tego leci krew z nosa Wiecznie czuje metaliczny posmak...wiem że to normalne, tylko denerwujące

no ja się wlaśnie nie tylko dobrych opinii naczytalam- kólka sie podobno wypaczają ale spacerówka ładna, prawie jak w xlanderze, a obracana:) Chciałabym żeby wózek po pierwsze byl solidny-dla mnie najważniejsze są duże koła- na misto tylko po zakupy, a na spacer to raczej na pola lub do lasu Wózek może być cięzki nigdzie go wnosić nie bede, ale musi być zgrabny, bo przy moim wzroście z wielkim wózkiem wyglądam komicznie- jakbym była jeszcze mniejsza

A co sądzicie o tym wózku http://allegro.pl/wozek-bolder-sd-ecoline-implast-fotelik-10-akce-i1907352681.html

Justysia Gratuluję Najpierw nie ogarnęłam o co chodzi :)

Karolina niech mówią co chcą A Ty jak masz ochotę leżeć to leż http://allegro.pl/mutsy-urban-rider-cargo-black-fotelik-safe-2go-i1915146004.html a jak macie chwikę zobaczcie ten wózek bo mnie się bardzo podoba, ma 4 pompowane duże koła- u mnie teren tego wymaga ale kurde wiem doskonale, że one przechodzą testy, ale mi by sie chyba to dziecko na tej jednej rurce wygibło

katiaaa bolą plecy- teraz bolą a i większe w naszych polskich wrunkach nie wywołują zachwytu Pamiętam jak się w szkole ze mnie śmiano- nie jakoś chamsko jak teraz potrafią dzieciaki, ale np. kiedys kolega z klasy jak się napił to mnie zapytał czy są prawdziwe!!! Albo ciotka mojego M mówi do niego uważaj bo jak ci z cyca przyp...tyle zę ona to już totalna patologia no i nie wyglądają ładnie bez stanika...

neta juz kiedys mi mówiłas o tym sklepie ale wolałabym przymierzyć- u nas jest taki fajny sklep z bielizną, że babka przywiezie na zamówienie, ale ceny ma adekwatne niestety A rzeczywiscie z tego G to juz mi "wychodzą" tylko tez trzeba często wchodzić bo ceny sie wachają od20 do 90zł(więc trzeba trafić) a jak mierzyłam miarą to szkoda mówić co mi z ich rozmiarówki wychodzi I !!!!masakra- ale dziwne, że rosną mi piersi a obwód nic Tak sie tylko zastanawiam ile jeszcze mogą urosnąć i co sie z nimi stanie

Mnie tez sie starsznie podoba ten wózek- nie wiedziałam ze kolor też kosztuje:)jak auto normalnie przeraża mnie jedna rzecz, spacerówki nie obrócę do siebie Znając siebie i przyszłe zdolności mojego dziecko (dziedziczone po mnie) mogłabym zgubić dziecko i nawet tego nie zauważyć Ale to kwestia przyzwyczajenia bo bratowa 3 miesięczna córkę wsadziła do spacerówki tyłem do siebie i jest zadowolona Z tym, że to Anioł nie dziecko- naprawde nie widziałaam jeszcze tak grzecznego dziecka