Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wanda87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wanda87

  1. no jestem nerwus, ale ten wypadek dzisiaj też swoje zrobił i jak czytałam o tej szyjce to akurat zajrzałam na forum i przeczytałam, że wymyslamy no i tak poszło, a i płaczek tez jestem tylko coś obejrze o dzieciach w telewzji i wyję jak mama coś opowie to wyję jak śnię, że urodziłam i mi nie chcą dziecka pokazać i wyję Zora, ale nie masz miesiączki i robiłaś test po drugie rośnie brzuch, dzidzia się rusza nie mogę uwierzyć, bo cały czas mam w pamięci tę smarkulę z naszego miasta z atakiem nerek
  2. Kobieciatko32 bo to najczęstszy powód, ktoś mądzrze tutaj napisał, że jak dzicko zamieszka w głowie kobiety to już nigdzie indziej nie może :) Tylko nkt moądrze mówiący nie daję recepty na to jak przestać myśleć ile jest znanych przypadków porzucenia leczenia i zajścia Wiele... Tyle, że masz badania w ręku szkoda, byłoby nie pobiec z nimi do jakiegoś dobrego specjalisty Często jest także wyniki mieszczą się w normie, ale interpretacja uwzgledniająca wszystkie parametry może naprowadzić lekarz na problem Co prawda na wynikach to ja się wcale nie znam:):):) więc pisz co tam wyszukałaś
  3. I w swoich wypowiedziach unikaj wykluczania, bo nie jest to przyjemne "PISZE DO RESZTY DZIEWCZYN" Badz konsekwentna, nie będe pisać bo i po co?- i dalej piszesz (do tego uznajesz, że nie opuścisz tego forum przez moją osobę) a późńiej dziwisz mi się, że Ci odpowiadam?? A Mikołajek, i Skarbek ASI też są dziećmi o które rodzice się boją raptem przestało Ci to przeszkadzać? Cholera nie mogę tu wchodzić, bo mnie nosi i proszę mi sie nie dziwić Przykro mi się zrobiło
  4. Jest cały, jak się na niego rzuciła Boże jakby mu się coś stało- taka byłam zła ale jak go zobaczyłam to jakoś tak wiem, że mamy w życiu szczęście Milena skoro nie masz zmiaru się kłocic to się zwyczajnie powstrzymaj od komentowania moich wypowiedzi Każdego słowa wręcz Bo nie mogę tu normalnie wchodzić czytając Twoje wypowiedzi i ich zmilczeć Ale rzeczywiście nie ma sensu się licytowąc na przeżycia, każdą los doświadczył Chciałabym żebyś zrozumiała, że mój a właściwie Nasz starch nie jest wymyślaniem I podkreślam zrozumiała nie doświadczyła, choc pewnie w wyniku długich starń starchu nie da się uniknąć Z ciążą nie tylko o szczęscie chodzi, też człowiek trochę przeszedł zanim się udało i nie moge oprzeć się wrażeniu, że mam się czuć winna, że mi się udało Napisz ile się starsz, jak ewentualnie się leczysz i wtedy można sensownie rozmawiać
  5. Zora opiepszałaś mnie ostatnio za sprzatanie? oj nieładnie Asia ostatnia rzecz jaką sobie wyobrażam to, że mój M kupuje firanę Czekam na niego i starsznie się denerwuje, bo niby mówi, że jest cały, ale wiecie jak to jest muszę go zobaczyć, żeby uwierzyć
  6. Milena kto kogo atakuje? Kto kogo ocenia? Daj mi święty spokój, bo naprawde dzwigasz mi ciśnienie Doprowadzasz do tgo, ze nie można tu normalnie pisać Co jeszcze chciałabyś usłyszeć, żeby się więcej nie odzywać? Wymądrzam się, może jestem o tę jedną ciąże niz Ty mądrzejsza a raczej mam w sobie więcej zrozumienia Przyjmij do wiadomość, że są pewne normy społeczne, nie tylko na forach tego rodzaju, ale ogólnie obowiązujące w życiu, których nie należy łamać A co o sobie i starnaich powiedziałaś, żeby uznać, że masz prawo sie w ten sposób wypowiadać Wejść tu jednorazowo i oceniać, oczekując, że nikt nie odpowie
  7. zmęczonaL4 na Twoim miejscu zostałabym na chorobowym U mnie było tak że pierwszy miesiąc prawiec cały czas leżałam biorąc luteine i duphaston Gdy minęło największe zagrożenie niedługo dane mi było sie cieszyć, bo okazało się że skraca mi się szyjka macicy i dalej musze się oszczędzać a z drugiej strony długa nieobecnoś w pracy też jest niekiedy źle widziana ale skoro mam Ci kto wystawiać L4, bedziesz miała do czego wracać po macierzyńskim to lepiej nie kombinować Chyba, że naprawdę nie dasz rady z siedzeniem w domu, niekiedy kobiety znoszą to gorzej
  8. netta a u nas dokładnie odwrotnie M zawsze wychodzi cały (no raz mało sobie języka nie odgryzł) a samochody do kasacji i najlepsze wariat taki a wypadki nigdy nie z jego winy a opowiem Wam jak ostatnio mnie rozśmieszył jego wypadek- wiem wiem dziwnie to brzmi:):):) ale baba mu wjechała na czołówkę tico i wyleciała z siedzenia a M myślał że kierowca uciekł z auta i mało nie pobił gościa, który biegł po chodniku (nie zauważyło ciele, że jest koło stadionu sportowego i gośc biega w dresie rekreacyjnie) na szczęscie ani jemu ani babie sie nic wielkiego nie stało
  9. nie mam Asiu Tylko rysuneczek kóleczko z kropeczką dwie kresi i napisane skrócona(wykrzyknik) zamknięta i jak przy konflikcie namazane zakreślaczem :) ale on wszędzie stawia wykrzykniki- przy cisnieniu, przy konflkicie, przy hemoglobinie więc moze to też takie istotne jak poprzednie
  10. a M mi jeszcze powiedział, że to ubezpieczyciel zapłaci bo to nie z jego winy- ale sam fakt ile to potrwa Jakis idiota busem wjechał na światła popychając 4 auta Więc jest puknięte z przodu i z tyłu- maska się złamała więc jakby nie patrzeć te wszystkie ustrojstwa, które ma auto w środku, żeby mogło jechać też są uszkodzone Dobrze że nic z naprzeciwka nie jechało bo jszcze by w bok dostał
  11. Asia nie mam bladego pojęcia, bo nie zapytałam- nie wiedziałam w ogóle o co chodzi- dopierwo w domku doczytałam a w książeczce ciążowej mam napisane tylko że skrócona Gin powiedział że zamknięta, czyli na razie nic się nie dzieje Zastanawiam się nad tym krążkiem, ale na razie nic nie mówił, nie chce latać na zapas Cieszę się, że nic mu nie jest Tylko zła jestem o auto, było kupione duże z myślą o posiadaniu dziecka, zeby się wózek mieścił do bagażnika i jednocześnie wymarzone męża- bo ja się na tym nie znam A jak teściowa i rodzice usłyszą, że znowu auto (w czasie małżeństwa zmieniliśmy dwa, co prawda psuły sie) a odkąd jesteśmy razem mialiśmy chyba ze 4 auta I bedzie gadka co teraz.... Jakbym sama nie wiedziała, że niedawno kupiliśmy wydając cała kasę
  12. U mnie jest tak że raczej nie zapinam pasów, chociaż wiem, ze to bardzo nierozsądne Ale strasznie mnie duszą- jesli jadę gdzieś dlaej z męzem starm sie siadać z tyłu Mam jeszcze pytanie- skarac mi się szyjka macicy, któs tak ma lub miał Przeczytałam już wszystko co możliwe jak to ja:):)
  13. i mam cicha nadzieję, że nie wszystkie staraczki tak myślą, ptrzecież zawsze w miarę mozliwości staramy sie pomóc Lovekrove to kopalnia wiedzy:) zapewne niejednej staraczce dobrze doradziła. Pewnie tez jest rozsądniejsza i bradziej opanowana niż ja a Asia niejedną starczke udobruchała a zorę lubią wszystkie zapalone staraczki:) przeciez można żyć razem, ale są pewne czułe punkty, których nalezy nie tykać i to z etyki wynika i dziwic sie cięzarnej, że dziecko jest jej czułym punktem nie z niewiedzy wynika niestety...
  14. zora nie zapominajmy, że my też byłyśmy staraczkami! Też czułam złość, niemoc i tym podobne w związku z tym, że "nie umiałam zajść w ciąże" I co i to uprawniało mnie do krytykowania ciężarnych? Nawet by mi to przez myśl nie przeszło Zazdrościłam i sie do tego przyznawałam, ale nie krytykowałam starchu Boję sie każdego dnia, każdy ból każde zakłocie w brzuchu prowokuje mnie do pójści do toalety... zresztą tak naprawdę nigdy nie bedzie mi dane cieszyc się ciążą do końca i dlatego wiem, ze tutaj znajdę osoby, które mnie rozumieją Może rzeczywiście drugim razem dałam się sprowokować, ale też powiedziałam tylko to co myślę a i...., zanim zdecydowałam sie kogoś ocenić (czy raczej odpowiedzieć na ocenę) dałam sie poznać, opowiedziałam o staranich, o sobie, odkryłam to co dla mojego otoczenia pozostaje tajemnicą też chciałabym oscentacyjnie powiedzieć, że odchodzę, ale nie bede okłamywać samej siebie Prędzej czy później tak bym tu wróciła
  15. No właśnie przeszukuję to forum i nie mogę znaleźć czego to było płukanie no, ale co mozna robić w sobotni wieczór? ;)
  16. alooo powiem Ci o pewnej rzeczy, któa mi się w teraz przypomniała Kiedy pierwszy gin mi powiedział, ze mam pęcherzyki na jajniku i zapisał tabletki antykoncepcyjne Po czasie poszłam do drugiego, żeby zweryfikować diagnozę A ten drugi, że skoro są pęcherzyki to dobrze, bo to znaczy, ze jajeczkuje....:):):) zostawiłam to bo miałam jakieś 18 lat i o dzieciach nie myslałam, a antyki mi były wtedy akurat na rękę Tyle, że z czasem nalezy trafić na dobrego gina, bo można sie wykończyc czekając na dziecko i bedąc leczoną od niechcenia Może wreszcie trafiłaś na dobrego U nas często migrene uważa sie za fanaberie kobiet, a to choroba, którą trzeba leczyc Na forum ciążowym pisałam dziewczyna, która mieszka chyba w Niemczech, ze ma takie atki mogreny, ze wymiotuje i tarci przytomność, ale nie moga jej leczyć ponieważ jest w ciązy A mają ciekawe metody(jakieś płukanie) a nie jak u nas polopiryna... Powodzenia :):):)
  17. Milena a czego ja mam Ci zawiścić?(nie uzywaj moich słów) Skoro tak potrafisz mówić, czy myśleć to pewnie jesteś bardzo nieszczęsliwa. I tak naprawdę to myslisz, ze to niesprawiedliwe, że jestem w ciąży i zyczysz mi jak najgorzej...tym właśnie różni się zawiść od zazdrości Ociekasz jadem kobieto, a to jeszcze bardziej przeszkadza w zajściu w ciąże niz nieustanne myslenie o dziecku Nie różnisz sie niczym od anonimów bo potrafisz tylko oceniać i oczekujesz, ze co, że nkt Ci nie odpowie? Skoro mówiłaś, że nie chcesz tu pisać to w jakim celu mi odpowiadasz i to w tai sposób zora moze i masz rację, że pojechałam, ale nie mam zamiaru się usprawiedliwiać. Myślę, że można to zrozumieć mimo wszystko:):)
  18. Milena mimo że nie chciałaś urazić to uraziłaś Mnie szczególnie Czy Wy do cholery myślicie, że z chwilą zobaczenia dwóch kresek na teście problemy się kończą Co za podła ignorancja Myślisz, że wystarczy zajśc, a później od razu się rodzi Nie!!!!!!!!!!!Cała ciąże drżysz o to czy ją donosisz, a jak już zobaczysz dziecko i wiesz, że coś może mu się stać Pytam czy nawet nie potrafisz sobie tego wyobrazić Myslisz do cholery, że nie przeżywałyśmy tego co TY??? Jakim trzeba być człowiekiem co?? Rozumiem zazdrość, ale to co robisz jest niezdrową zawiścią a później piszesz że chcesz żeby Ci któś zamieszkał pod serduszkiem, Urażaj się ile chcesz , ale niewiele się różnisz od anonimów
  19. RIOLEK najwązniejsze jak pisały Dziewczyny, że masz clo z monitoringiem i tego się na razie trzymja Poza tym żeby nie zapeszać, ale forum jest ostatni szczęsliwe:):):) POWODZENIA
  20. Dziewczyny spokojnie z tymi ruchami ja też ich nie czułam Dopiero sobie uswiadomiłam że to ocieranie w brzuchu to moja dzidzia Byłam na usg znacznie urósł i jest bardzo ruchliwy Normalnie jak jezdził tą sondą to miałam wrażenie że ucieka Ale też nie jest to to co sobie wyobrażałam Na razie żeby go wyczuć muszę się wsłuchać w siebie No więc pieknie nadgonił według sredniej wyliczonej z USG ma 18 tyg 5dni Natomiast jego kość udowa jest długa jak u dziecja kończącego20tydzień- co według gina powinno rozwiać moję wątpliwości dotyczace przeziorności Ja niewysoka (155CM) M (172cm) :):):) waży już 299g- czyli nawet przekracza normę Jestem szczęśliwsza i dużo spokojniejsza ale żeby nie było za pięknie skraca mi się szyjka macicy :(
  21. Dzień dobry Rannych ptaszków brak??? przez to cholerne przeziębienie nie mogę spać, a najgorsze w tym jest to że nie mogę wziąć nic na katar- tego gin zabronił, a poza tym kazał próbować jak najdłuzej domowymi sposobami tylko w razie silnego bólu lub gorączki paracetamol Jak podejdzie do mnie ktoś przeziębiony to zatłuke :)
  22. Asiu nie zapisał mi luteiny- pytał czy mam, gdyby się coś działo kazał wziąć i do szpitala mam brać magnez i jesli czuję potrzebe no-spe kazał też poczekać żeby ocenić czy skraca sie cały czas- zmierzy przy następnej wizycie oszczędzac sie nie podnosic rąk do góry i nie dzwigać Dam rade:)
  23. Jestem , jestem dopiero przyjechalismy- spdziłam popołudnie ze szwagierką Jedno wiem napewno Mam wredne dziecko!!! z żadnej możliwej pozycji nie chciał pokazać co ma między nogami Odwrócił sie dupką, a jak się położyłam na bok podkurczył nóżki No ale najważniejsze mocno podrósł :):):):):):):) Waży 299g-to sporo a kośc udową ma jak dziecko z końca 20 tyg - co według mojęgo gina powinno mnie uspokoić po martwieniu się przeziornością Reszta wymarów wskazuję na 18tyg,5 dni :):):) Jestem już szczęsliwsza i spokojniejsza Niestety zeby nie było za pięknie skraca mi sie szyjka macicy:( zaraz bede szukać co to znaczy
  24. a ja czekam do jutra do 9 Tyle tych badań piszecie no to mam pożywke dla nerwów do jutra Chciałabym też poznać płeć, może to trochę nerwy uspokoi:) odwracając myślenie w inną stronę Mierzyłam dzisiaj sukienkę....hm....zawsze chciałam byc w ciązy a teraz narzekam, coż ładniej się układało jak nie sterczało z przodu HIT przeczytany w gazetce "jacyś tam naukowcy (pewnie amerykńscy) odkryli związek między tuszą w ciązy a inteligencja dziecka- im więcej przytyjesz tym mądrzejsze dziecko urodzisz" :):):):):):):):):) no to sobie urodzimy Lovekrove mądrych homoseksualistów :):):) U mnie gin z tyciem mówi że początkowe kilogramy wychodowałam sobie leżeniem i luteiną Więć już wagę w 6tyg miałam wyższą niż moja standardowa A od tego czasu zaczęły się wpisy do książeczki A i zaznaczył mi że drobne osoby powinny przybrać więcej- zawsze bratowa za mna łazi, że starsznie tyje, a ona po pól kilo na miesiąć przybierała tylko że startowała ważac niemal dwa razy tyle co ja i nie zgubiła nic Lovekrove zaręczam Ci na podstawie zdjęcia wyglądasz dobrze U mnie jest tak że mam wrażenie że cała spuchłam, chociaż obiektywnie rzecz biorąc tyje brzuszek, nie rozlazłam sie jak to mówi M Chociaż jak mówie mu że nie zwraca na mnie uwagi to odpowiada, że trudno mnie nie zauważyć A jak pomyśle Tobie Asiu:):), której tylko 1 kg do przodu i z przyjemnością czekasz na tycie w drugiej połówce to aż sie boje na wagę wejść
  25. a możesz podać proporcje tego roztworu z woda utlenioną, bo po wodzie z solą mi się cofa:(
×