Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wanda87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wanda87

  1. no właśnie Dochodzenia do siebie, a poza tym jest problem przy drugim dziecku Ryzyko pęknięcia macicy (znów poród mojej siostry) Kurcze a jak wspomniałaś o tych wyłamanych barkach i obojczykach eee Zora ma jednak dobrą metodę zresztą Ty też ,ale ja się na los zdac nie potrafię muszę wszystko zaplanować
  2. Asia do szkoły rodzenia napewno pójdę przy szpitalu w którym chce rodzic jest nawet bezpłatna gin mi mówił Jest tez mozliwośc jeśli wszystko przebiegnie dobrze rodzić w wodzie Chociaż wtedy musze mieć mijego gina na dyżurze bo położnym się nie chce :( niesteety Opini juz nie czytam bo nic więcej nie stworze mam do wyboru trzy szpitale, bo do tych jesteśmy wstranie w lutym dojechać A najbardziej mnie rozśmieszyło w statystykach o moim szpitalu że znieczulenie to w 1,2% wypadków poród w wodzie też cos koło tego a cesarka 20% porodów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! można zapłacić to słyszałam od kuzynki, która tam rodziła ale cena nie jest taka straszna podobno 500-1000 Jakby to pozwoliło mi uniknąc starachu, że z moim dzieckiem bedzie cos nie tak (ten cholerny poród mojej siostry będzie mnie przesladował do końca) a z drugiej strony po cesarce sie tak długo dochodzi do siebie dziecka nie możesz wziąć Zora podziwiam Cię u mnie jeśli czegoś nie zaplanuję to starch mnie zżera Jak szłam do dentysty to musiał mi po kolei mówic co robi jak złamałam rękę to nie dałam sie dotknąc dop,óki mi nie pokazali co chcą zrobić Tak jak byłam na hsg i nie wiedziałam co mnie czeka, byłam cholernie zła, że mi gin nie wytłumaczył dokładnie I powiem Wam że mimo znieczulenia mnie bolało Więc nie moge sobie wyobrazić czym wobec tego jest poród A z drugiej strony trwa to chwilę i reasumując mnie pomogło w jakis sposób zajść
  3. No bo własnie się zastanawiam nad tym ginem Chodziłam do niego prywatnie, a teraz sam zaproponował że mogę na kasę chorych jak się umówię kilka wizyt do przodu. Nie wiem tylko jak jest z podejściem bo jeszcze nigdy nie korzystałam z usług nfz w tym zakresie. Myślę że jego podejście się nie zmieni bo to z natury dobry człowiek poza tym piąta woda po kisielu ale rodzinka mojego M i zna go od dziecka Natomiast z jednych rzyczy jestem zadowolona z innych nie Przeziorność uznał za prawidłową, ale go dopytam jeszcze też zawsze odbiera telefon, albo prxzyjmuje mnie w domu albo karze do szpitala do siebie jechać ale np. nie miałam badania na toxoplazmoze a doczytałam że się je wykonuje, nie miałam na rózyczkę A nigdy jej nie przechorowałam tak jak ospy więc nie wiem
  4. No Asia to sobie teraz poszalałaś z tymi imionami Abigail (dobre) a wiecie fajnie już tak do brzuszka mówić po imieniu Choć nie do końca bo mój M uparcie zwraca sie do brzuszka Marian!!!!!!!!!! U mnie za to brak koncepcji miałam tyle a teraz pusto Może jak poznam płeć będzie mi łatwiej Dziś słyszałam w reklamie "hela" (jakieś tam żelazo) , że da dziecku na imie Hela. Bratowa po cesarce leżała 5 dni to chyba taki standard tak jak 3 po naturalnym więc może w niedzielę Jeju chce już wszystkow eidzieć Mam nadzieję że jeszcze ktoś urodzi siłami natury i tez mi wszystko jak chłop krowie na rowie wytłumaczy takie będę miała przetarte ścieżki to nie będę wariować
  5. Haaa jaki fajny temat Skierwoanie na 3D mozna dostać z różnych powodów, coś by się znalazło jak mówi gin Ale robią je tylko na odziale tzn. taki sam adres mam jak szpital połozniczy no i jakieś 120km no i płytki pewnie nie dostane (nfz przecież biedny) a tu pojade zs męzusiem do pracy załatwimy usg jeszcze jakieś zakupki :) A co do imienia to naprawde powaznie sie zastanawiam bo pisałam jaki jest u nas galimatias M też starsznie się podoba Mikołaj bo patron żeglarzy(czy coś) ale mamy juz dwóch na osiedlu, jeden się niedawno urodził Kamilek jest wprost ślicznie Julek znam kilka ale chyba szał jest rzeczywiście na Leny,Zuzie(ślicZnie) Oliwii i Wiktorii a no i Maji (a starsznie mi sie to imie podoba) A Julia brzmi tak kobieco, pięknie Najlepszy wg. mnie sposobem nie jest ogólna popularność tylko ja czytam gazetkę regionalną i sprawdzam jakie się rodzą najczęsciej
  6. Asiu o płeć aż tak bardzo mi nie chodzi Chciałabym się dowiedzieć czy z moja dzidzią tez wszystko w porządku I tu mam kłopot, bo zależy gdzie zadzwonię Jedni mówią ze 18-22 tydz inni że najlepiej po 22 tygodniu No i tez nie wiem jakie usg mam wybrać bo rozumiem ze jest 3d i 4D Na 3 D gin powiedział że moze i dac skierowanie (czytaj za dramo) 4D kosztuje u mnie 300 zł ale zobaczę więcej. Poza tym to robia gdzoieś na miejscu gościu raz w miesiacu przyjeżdza więc jeszcze zaoszczędzę na paliwie Ktoś mnie uswiadomi, które lepsze Nie chodzi mi o szcególnie piekny obraz tylko o parametry (swoja drogą Asiu wszystko z Twoich rozumiem :) ) O tę cholerna pewność że jest zdrowe
  7. Asia gratuluję :) :) :) a jednak nie sami chłopcy, ślicznie Powiedz mi dokładnie w którym tygodniu Ci to usg robili
  8. Katii czyli dobrze brać castagnusa zawsze można spróbować :) Ale Wam zazdroszczę tych starnek to znaczy w sensie przytulanek Czy tylko ja tak mam?? Nam gin pozwolił w II trymestrze ostroznie i niezbyt często ale jedanak a ja nadal się boję mimo że bardzo chce
  9. Do kogos napewno w tym miesiącu nie przyjdzie Jeju jaki w tym roku bedzie przyrost naturalny KALA :) :) :) :) :) :) :) dopiero doczytałam mooonia 123 co do cesarki to jeszcze poważnie z ginem nie rozmawiałam Na poczatku bardzo chciałam że strachu, później zaczęłam czytać opowieci o cesarkach, o których nie chcaiała pisać zanim Vilia nie pójdzie rodzić o tym ze dzieci płaczą a mamy nie moga do nich wstać, a pielęgniarki nie zawsze mają czas.... a mamy po naturalnym chodza zaraz itp. Przy bliżniakach sytuacja byłaby oczywista, teraz sama nie wiem Na razie postanowiłam że pójdę do szkoły rodzenia, może uda mi sie urodzić w wodzie, albo ze znieczulaeniem a jak nie pozbedę sie starchu to pogadam z ginem o cesarce Mam jeszcze troch,e czasu na myslenie Asia o której masz to 4D nie mog e sie doczekać
  10. a ja akurat jestem miesożerna w ciazy szczególnie jak słyszę zupa to powracaja mi mdłości Chyba że pomidorowa Ale jem też duzo warzyw i owoców Nigdy nie przepadałam za słodyczami chyba że lody lub biała czekolada A taki jestem głodomor od dziecka, że mama mi co świeta opowiada jak szlismy od święconki i musiała mi parówkę w koszyczku obierać, bo się ludzie za nami oglądali a jak krzyczałam że chce "kumbase"
  11. Zora czego bys jie powiedziała ja i tak się boje , denerwuję, wariuję Tyle że urodzę pewnie podobnego sobie nerwusa, który pewnie będzie zupełnie zdrowy :)
  12. no nie mam najłatwiejszego charakteru, przypominam że M tez ma 0, moja mama mówi ze dostarczamy jej najlepszej rozrywki, że telewizora i telenowel nie potrzebuje jak na nas patrzy Dzis w nocy sniła mi sie wojna i uciekaliśmy, a tak starsznie bałam się o dzidzię że zapierdalałam po tych wzógrzach żeby mnie tylko nie złapali I biegne na pociąg,a tam strajk kolejarzy I aż z nerwów zapaliłam papierosa (we śnie oczywiście)
  13. Katiaaa czy się na mnie pogniewsz czy nie coś Ci powiem Miałam dokładnie tak jak Ty Mimo że jak zdążyłyście zauważyc należe raczej do tryskających energia wesołych osób to miałam dokładnie taki sam moment załamania Między innymi dlatego znalazłam sie na tym forum. A sny o dziecku dręczyły mnie z zadziwiającą regularnościa i były zaskakująco popularne (chociaż w porówaniu z codzennymi koszmarami ciazowymi to nie aż tak źle) Opowiem Ci jeden Otóż mam w nim niemowle- raczej nieokreślone płciowo i imiennie :) I muszę iśc albo do szkoły (studiowałam jeszcze) albo do pracy i to też robiłam zostawiając swoje dziecko Bedąc w szkole w pracy cały czas myślałam ze jest nienakarmione ale nie mogłam sie wyrwać do niego Kiedy wreszcie wracam do domu to zastaję sztywną zimną kukiełkę, ewentualnie plastikową lalkę, która nie płacze Koszmar powtarzał sie zadziwiająco często, zmieniały się okoliczności ale nie sens W końcu budziałam się płacząc i bałam się zasnąć Sen urwał się w momencie kiedy opowiedziałam o nim bliskiej osobie i ona jasno i dobitnie mi wyjasniła skąd sie bierze potrzebny był porzadny kopniak żeby jak to Kttoś ładnie określił wyprowadzić dzsiecko z głowy, a byłam bliska waraictwu chociaż nie było tewgo widać na zewnatrz Moim zdaniem sytuacja jest u Ciebie o tyle trudniejsza że masz za sobą taką stratę Jesteś silna to fakt, ale nawet silne osoby potzrebują wsparcia, musza sie wygadać Później raz śniło mi się że w przejściu podzemnym znalazłam chłopca ale uz takiego trzyletniego, no i zrobiłam test Wiem że Ci się uda( coś tam z wrózki mam), ale nie załamuj się nam Możesz sie pozłościc o to co powiedziałam, ale to zawsze lepsze niż smutek
  14. Tak gin powiedział mi ze to konflikt i namazała na tym w karcie ciązy napodkreslał, napogrubiał a na koniec powiedział że mam sie nie martwić U mnie 0 rh- u męża 0rh+ Ryzyko konfliktu przy tej kombinacji jest największe Ponieważ chociaż dziecko w 60% dziedziczy grupę krwi po matce to juz czynnik rh- jest mniej popularny W populacji rozkłada się to tak RH- ma 15% a rh+ 85% czyli większe prawdopodobieństwo że dziecko bedzie miało + Kłopot jak pisała Lovekrove występuje przy drugim dziecku chybaże dojdzie do zmieszania krwi matki i płodu wcześniej Dlatego podaję się immunoglobuline anty D po porodzie matce W USA chyba podajer si\ę także w ciązy tak na wszelki wypadek W Polsce trzeba to zrobic na własny koszt (dlatego M stwierdził że to jego ulubine zdanie) Nie mozna z całą pewnościa stwierdzic bowiem czy w przeszłości nie doszło do poronienia smaoistnego Tyle zapamiętałam z rad dr. Google Zapytam swojego na wizycie
  15. Przyzwyczaiłam się do tego Żartuję oczywiście. Uwielbiam to forum i Was i przyniosło mi ono szczęście, bo koniec końców zaszłam dzięki wielu Waszym radom Jakby nie patrzec Lovekrove masz w tym spory udział (nie martw się po sądach ciągać Cię nie będę- tam też nie traktowali by mnie poważnie) a moje przygody na cóż........ile bym się nie starła zawsze zrobię coś co innych (niekoniecznie mnie) przyprwia o mokre gatki
  16. Asia ze mnie się smiać?? :)czasem mam wrażenie że jestem wariatką, to chyba przez ciążę (Mam nadzieję że mi tak nie zostanie) wchodzę tu a Asia, Vilia, Lovekrove mnie uspakajają Odpowiadają jak starsze i mądrzejsze, no to się czuję głupsza:) Dobrze, że chociaż Zora ze mną wariuje bo czułabym się naprawdę osamotniona;);)
  17. http://forum.trojmiasto.pl/Chinski-kalendarz-plci-itp-t115183,1,16.html stronka kalendarzami płci Katii82 castagnus może namieszać to tylko lek ziołowy ale dziła na konkretne problemy zbyt dużą prolaktynę a co za tym idzie zbyt niski progesteron A jak sie dowiedziałam w czasie starań to najpowszechniejszy ale nie jedyny problem uniemożliwiający zajście w ciążę Jeśli możesz napisz coś jak długo się staracie, co mówi ginekolog Moja teoria którą sobie tu na forum wyrobiłam jest taka (o ile nie zostanę za nią zlinczowana) castagnus pomaga tym dziewczyną, które staraja się krótko i prawdopodobnie i tak by zaszły Natomiast jeśli problem trwa dłużej warto iśc do specjalisty bo choc to ziółko kosztuje tylko kilkanaście złotych to lecząc się (miej nadzieję żę to ne będzie konieczne) będziesz potrzebowała kuuuupę kasy.
  18. znalazłam taką stronkę, gdzie jest 10 takich tabelek w tym wiek krwi i samoliczące kalkulatory i z każdego mozliwego obliczenia wychodzi mi syn w cyklu w którym zaszłam bzykałam się jak królik (sorry :)))) w każdej możliwej pozycji z częstościa kilka na dzień zupełnie nie wiedząc kiedy owulacja ale duuuzo sie naczytałam że przed owu dziewczynka po chłopiec U niektórych kobiet ponoc odwrotnie. Rada pani z poradni małżeńskiej jak chłopca zrobiliście tak to dziewczę odwrotnie- notatki z nauk przedmałżeńskich aaaaaaa cholera a ja nie wiem kiedy!!!! i co i nie wiem ale moze zanim zacznę sie strać o drugie coś nowego odkryją
  19. a jeszcze stwierdził że jego ulubionym zdaniem, które wypowiadam w ciązy jest "na własny koszt..." tak sie wczoraj smiałam że dziecko pewnie wstrząsów doznało
  20. no a co do płci o w chwili obecnej jest mi naprawde bez róznicy Na poczatku oboje chcielismy dziewczynkę, a teraz wszyscy mówia o lokatorze mojego brzuszka jak o chłopcu, aż w końcu sama zaczęłam tak myśleć a tu zrobi nam niespodzianke i okaże sie dziewczynką ;) Muszę dokładnie wybadać jakie imie nie podoba sie mojej tesciowej, napewno to po dziadku (jej teściu) ;) Wczoraj czytałam ż M gazetki i rady dla przyszłego taty i znalazłam świetny tekst "Pamiętaj że w środku zdenerwowanej kobiety jest Twoje dziecko" Tak długo powtarzałam to z mężem że mam nadzieję że mu się w pamięć wryło
  21. Lovekrove i co ?? A miałas sie ze mną na dziewczątko wymienić ;) Pamietasz?? Hehehe bardzo sie cieszę że kolejne castagnusowe maleństwo rośnie tak ładnie Szybko znasz płeć mój maluszek pewnie będzie wredny jak ja i sie dupką ustawi Wizyte mam w środę - przełozył mi Witam Oczekująca- szczęśliwa elus to super
  22. Dalej zastanawiam sie nad badaniami genetycznymi Dlaczego niektóre z Was miały np test Pappa z jakis szczególnych wsakzań czy dla swiętego spokoju I jeszcze poproszę jakby któś znał adres gdzie w wlkp mozna wykonac badania prenatalne, dobra poradnę genetyczna
  23. Już sama nie wiem co robić Chyba wariuje czytam i czytam i raczej nie ma koniecznosci takich badan w moim przypadku Ale sama nie wiem byłabym spokojniejsz a to tylko badanie krwi Poczekam do poniedziałku co powie gin Ale jak tam wejde taka nabuzowana jak dzisiaj to może od razu wyjde :) I tak mam zamair zrobić usg 4d (kolejne300zl) Więc żadna z Was tego nie robiła No forum ciążowym dla lutówek czytam o tym co chwila i dlatego myśałam że robi sie to częsciej Jak zdrowa dla dziecka jest niewiedza matki Wie tylko ten kto wie za dużo :)
  24. toksoplazmoza nie jest obowiązkowa ale czytam ze na test pappa(jakkolwiek sie to pisze) i test potrójny nie jest za późno i chyba sie skusze Dla mojego świetego spokoju
  25. idę I tak pałce za badania bo niestety chodzę prywtnie na nfz mam termin za 3 miesiące (teraz juz za 2) i do konca ciązy Tylko mi napiszcie co muszę Toksoplazmozę I...
×