Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wero NIKA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. akurat mam książęczke przed sobĄ...., hmmm jesli chodzi o gruźlicę nazwy nie ma jest tylko numer serii i wytwórnia BCG. A jeśli chodzi o wirusowe zapalenie wątroby typu B - szczepionka HEPAVAX
  2. no ja byłam 3 tygodnie temu :) ale maluszek zdrowy tylko kwestia USG :)
  3. heloł.ja prałam w dziudziusiu mam i żel do prania i proszek, do przepoconych ubranek OK, natomiast z kupą różnie jest (karmie piersią) czasem dopierze czasem nie. więc teraz kupiłam : http://allegro.pl/hipoalergiczny-plyn-do-prania-bialy-jelen-1-045l-i1716146650.html i to był strzał w 10! tani , iskuteczny i nie uczulający. z czasem przejdę na proszki zwykłe sensitive nie ma co przesadzać. ale to moje zdanie;) my mamły łóżeczko w sypialni, i dla mnie na obecną chwilę to najlepsze rozwiązanie, mały się budzi w nocy ...wstaję , przebieram , karmie w łóżku na leżąco 10min i pyk do łóżeczka:) ale faktycznie wyjdzie wszystko w praniu. a co do bella mama i podpasek. always i inne tego typu podpaski to sztuczny badziew który odparza. nie wiem... mi w ogóle nie przyszło by do głowy, żeby coś takiego kupować i używać w okresie połogu. miałam kupione 8 paczek i zużyłam wszystko, ale ja je bez przerwy zmieniałam.po każdej zmianie oczywiscie prysznic:) kierownictwu szpitala, żal było że położne sobie dorabiają. Położne stawki nie zmieniły dalej zarabiają 500zł, ale drugie 500zł muszą oddać szpitalowi stąd ta podwyżka do 1000zł:o dziewczyny zrobicie jak uważacie, ale ja naprawdę nie uważam, żeby była wielka konieczność umawiania się z położna!One są tam naprawdę rewelacyjne. ( same poczytajcie komentarze- czy był jakiś zły dotyczacy położnej?) jesli jednak dalej któraś jest chętna ja mogę polecić Panią Kasię bądź Sabinę:) :)
  4. witaj w klubie;-) ah ten 21.05 Mój termin;-) my przechodzimy poranne gazy :( :( ehh... ja liczę, że po 12 tyg. się to jakoś unormuje wszystko:)
  5. umowy się żadnej nie podpisuje. przynajmniej ja nic takiego nie podpisywałam. monia1714 ja przez pierwsze 2 tyg byłam wręcz załamana i czułam się jakbym dziecka nie miała :P tak spał i był taki grzeczniutki. potem się to zmieni uwierz mi:P także korzystaj, korzystaj :D
  6. nie, nie trafiłam i nawet jej nie widziałam... co do porodu rodzinnego te które się wahają ... mam koleżankę, która w styczniu rodziła na raciborskiej.. od razu powiedziała, że nie chce męża swego przy porodzie...... już..po porodzie powiedziała.. że to była najgłupsza decyzja w jej życiu, że się nie zgodziła... bo miała ciężki poród, długi..i wsparcie psychiczne i fizyczne na pewno by się jej przydało:( jej mąż też to potem przeżywał, że nie mógł uczestniczyć w czymś tak pięknym.. powiedziała mu, że nastepnym razem będzie z nią...a on na to, że nastepny raz to już nie to samo co pierwszy.. pamiętajcie, że jeśli facet nie wytrzyma napięcia zawsze może z sali wyjść, albo wyjśc na partych.. ale ja uważam, że nasi mężowi, faceci naprawdę mogą pomóc.. ja sobie nie wyobrażam.. a połozna chyba od podawania mi wody by zwariowała:P a tak to mąż był przy mnie i mnie niesamowicie dopingował, mówił, że jestem dzielna.. że mam oddychać (małemu spadało tętno;/) masował, głaskał, ściemniał, że widać już główkę i że już niedługo:P z drugiej strony.. nic na siłę:) Pozdrawiam was...
  7. ja też chodziłam do dr Dyni. fajna kobietka :)i dobry lekarz.. każda zrobi jak uważa, ja napisałam swoje zdanie:)
  8. tak wyprawka..jest za wypełnione ankiety ( ja nie podawałam żadnych danych zarobkowych itd i tak przeciez jak zabieraja to od Ciebie nie sprawdzają na miejscu, czy wypełniłaś więc nie ma się czym przejmowac. ) telefonu napiszcie brak, co za problem? jedne to niebieskie pudelko: http://www.familyservice.pl/Lifestyle/Niebieskie-Pudelko a drugie nie pamiętam- ale też różnego rodzaju próbki, albo całe opakowania... ktoś pisał, że to same broszury i nic nie warte pierdoły. no ja akurat tak nie uważam..bo jest sporo próbek i tym sposobem wiem, ze moje dziecie nie znosi herbatek koperkowych, rumianku itd, że lovela go uczula .. nie musiałam kupować naklejki na samochód z nami jedzie dziecko (niby groszowe sprawy) w tym drugim pudełku jest na przyssawkę. są fajne dwa segregatory? na książeczkę zdrowia i wszystkie dokumenty maluszka... drugie pudełko też ma różne gadżety, nie tylko broszury! no, ale każdy ma swoje zdanie na ten temat.
  9. aha temat przyjmowania pacjentek był już poruszany. a powiedz mi czy jakbyś zaczęłą rodzić przed 35 tyg. to gdzie byś pojechała? bo ja na pewno do CSK i żadnego innego. proste i logiczne jak dla mnie :)
  10. no tak. bo OIOM dla noworodków jest tylko w szpitalu CSK żaden inny szpital go nie ma, więc gdziekolwiek kobieta rodzi, a życie dziecka zostanie zagrożone też je przewiozą do Centralnego Szpitala KLinicznego. a poza tym jakby wszystkie kobiety myślały tymi kategoriami to na Łubinowej świeciłyby pustki, a jak wiadomo, co druga martwi się, że nie zostanie przyjęta z obawy o natłok rodzących. co do drugiej kwestii przepraszam Cie bardzo, ale nie wierzę w to absolutnie. poprostu nie wyobrażam sobie czegoś takiego..że któraś z Pań położnych (dodam rewelacyjnych ) coś takiego by powiedziała o nie, nie, nie.... owszem laski narzekały na zimną wodę pod prysznicem, małą ilośc jedzenia:D, ale nigdy nikt nie napisał, że był niezadowolony, albo źle "obsłużony" że tak to nazwę przez położną ! albo kobieta, którA Ci to dała była chora na głowę, albo jakiś wysłannik z państwowego szpitala chciał Cię zniechęcic bo Łubinowa zgarnia im wszystkie pacjentki:D
  11. marne???????? na cały ten temat.. który swego czasu przeczytałam od dechy do dechy .. znalazłam niepochlebnych opinii, ktore mogłabym wyliczyć na palcach jednej ręki. nie ufaj kobietom, którzy gdzieś tam coś słyszały , ale takim które tam rodziły.i wiedzą co mówią!bo liczą się fakty, a nie plotki:) ,łubinowa to najlepszy wybór:)
  12. :)kichanie to normalka, Mój kicha 10x dziennie po 3 kichnięcia na raz:) także tym się nie martw zupełnie. czkawkę też jedną dziennie musi zaliczyć- całkiem zdrowy objaw;) :) Pozdrawiam
  13. no spoko, każdy ma swoje zdanie na ten temat, ja nikogo nie neguje przecież...tylko podziwiam bo ja bym się nie zdecydowała.
×