Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wero NIKA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wero NIKA

  1. uważam, że naprawdę nie warto płacić za położną. wszystkie tam panie pracujące są na medal. Pani Kasia szczególnie!!!!!! pieluszki tetrowe przydadzą się jak najbardziej, ręcznik chyba nie bardzo.tzn mnie się nie przydał.nawet nie wiem do czego mógłby mi się zdać :D kurcze dobrze, że mnie oblężenie ominęło:) 3majcie się dziołchy!:)
  2. rozmiar biustu nie ma wpływu na ilość mleka! dziewczyny skąd te teorie?
  3. a mnie dr Dynia w 28 tc bez żadnego problemu. dla nich to dodatkowa kasiurka, więc gdzie miałby być problem?;-) skierowanie dostałam od razu na 2 wizycie:) zresztą tylko tyle ich zaliczyłam :D
  4. cesarka na życzenie na Łubinowej - 5tyś. ale kto by chciał się ciąć bez konkretnego powodu?;-)
  5. na Łubinowej wystarczy tylko karta NFZ, rmua nie trzeba więc się nie martwcie. adres poradni do której będzie zapisany maluch trzeba znać. 3majcie się dziewczynki:) maryna owszem masz racje mleko jest najlepsze, ale zanim ono zacznie Ci tryskać na tyle, żebyś mogła sobie nim sutki posmarować to już zdążą Ci się zagoić:D uwierz mi:) brodawki poranione są na początku kiedy mleczka jest fest mało. ja od samego początku od pierwszego dnia smarowałam bephantenem i ta moja pijawka ich nie poraniła, ale smarowałam bez przerwy po każdym karmieniu, kąpieli itd oczywiście jeśli widziałam, że wszystko dobrze nie wsiąknęło wycierałam... ale nic nie zmywałam:)
  6. czerwcowa :D Mój mąż powiedział to samo;) he. Mój @ ann-go@o2.pl ;-) Dokarmiam tym hippem, które dawali na Łubinowej kupiłam w markecie jak wracaliśmy. Pokarm mam ( powiedziałabym nawet nawał) a mały sie nie najada, sama nie wiem jak mam to rozumieć? daje lewą prawą, czasem trwa to i ponad godzinę, noszę, tulę, kołyszę odkładam i płacz :( więc robię te 30ml i dokarmiam bo co mam zrobić.? właśnie czekam na wizytę położnej , niech rozmasuje mi piersi bo są twarde jak kamienie:( coś od wczoraj mały daje nam popalić, ale cóż takie uroki;-) dziewczyny nie bójcie się, to jest naprawdę do przeżycia :)
  7. Czerwcowa witaj Moja współlokatorko;-) no proszę kto by się spodziewał:)))? jak Mateuszek? wszystko w porządku ?
  8. znowu śpi:D Maleństwo jest cudowne grzeczne, na razie je, śpi, kupka i tak w kółko:D, dziewczyny nie ma nic piękniejszego. zmienia sie cały światopogląd. ja tu się zastanawiałam jak ja dam radę wstawać w nocy, jak sobie poradzę. ale to nie ma znaczenia. Mogłabym spać nawet 1h a i tak energii bym miała jak za 12:D powtarzam się. i pisze tak jak Gosiek bephantenu nie trzeba zmywać.słowa Pań od noworodków, a one chyba wiedzą najlepiej;) ja kupiłam to mniejsze opakowanie 30g, ale wiem, że są większe i od razu się zaopatrzcie w nie. ja smaruje się bez przerwy, może dlatego krew nie leci;-) wiadomo boli, ale ten ból to i tak pikuś :D Pani Kasia to ANIOŁ!!!! antlia nie martw się, po tym oderwaniu powinno Cię ruszyć. dobrze będzie! w domu mam z wkładem kokosowym i go wyciągnęłam. używam samego rożka.:) lolla5 waga zawsze jest szacowana może się mylić 0,5 na - lub +, ale mimo tego warto wiedzieć jaką szacowaną wagę maluszek ma. ja nie wiedziałam i to utrudniało sprawę trochę. lecę na zupkę
  9. magarat tak myślałam, że TY tez już PO :D :) Jak wiecie w pn na 18.30 miałam mieć KTG - udaliśmy się więc na Ł. po badanku okazało się, że na nic się nie zapowiada, rozwarcie na opuszek, lekarz zalecił lampkę winka i upojną noc z mężem;-) pojechaliśmy więc na zakupy to tu to tam. Przyjechaliśmy do domu i zwymiotowałam(?) trochę się zdziwiłam bo raczej mi się to nie zdarzało, wypiłam miętę z jabłkiem i położyłam się jakaś zmęczona do spania. O 23 zaczęły się dziwne bóle, miałam zamiar wziąć nospę ale jakoś zrezygnowałam, usnąć nie mogłam ..i nagle o 1 czułam jak wody zaczynają odchodzić, budzę męża. dzwonie na Ł. Pani mówi, żeby nie przyjeżdżać do 7 jeśli nie ma skurczy, po 10 min. zaczęły być już na tyle silne , wody dalej się sączyły.. nie chciałam ryzykować.. pojechaliśmy..podpięli mnie pod KTG -rozwarcie na 1cm;/ ale w związku z sączącymi się wodami musieli mnie zostawić. formalności papierkowe i na górę. Położyli mnie na przedporodowej i pow. żebym się przespała (leżałam sama).. dobre sobie przy tych bólach spać:D mężowi kazali przyjechać k 8 i w sumie dobrze, bo tak siedziałby koło mnie i za wiele w sumie nie pomógł.a tak pojechał się zregenerować przed tym wielkim momentem :D o 8 rozwarcie na 2-3cm bóle już dla mnie mega męczące, poskakałam na piłce, ale szybko z niej uciekłam bo jeszcze bardziej bolało. Przyszła P. Kasia (REWELACJA!!!!!) i mówi, że mały nie jest w kanale;/ to był główny problem.. rozwarcie postępowało.. a mały dalej nie mógł zejść do kanału.. przewracali mnie z boku na bok, a ja błagałam o ZZO niestety, przez ten kanał podanie ZZO było niemożliwe. Powiedzieli, że jak do 2h akcja się nie ruszy będzie CC- przyszedł jakiś lekarz i błagałam, żeby mnie ciął natychmiast;-) ...i tak się męczyłam z boku na bok. pomoc męża nieoceniona. Najgorszy moment kiedy chce się przeć, a nie można, za to wtedy trzeba oddychać i dotleniać malucha. NO nic.. o 11.40 Pani Kasia pow. że za 10min zostanę mamą tak też się stało. kilka partych i pojawił się na świecie 3480 i 58cm:D położyli go na brzuszku, mąż odciął pępowinę. Niestety pomimo starań pękłam;/ mam 2 szwy rozpuszczalne. POtem 2h w małej salce z małym na piersiach. po 2h go zabrali na mierzenie, ważenie a ja pod prysznic. Potem na górę do pokoju.i go przywieźli. Na pierwszą noc można maleństwo oddać- ja nie oddawałam- nie miałam sumienia;-) Niestety się nie najadał piersią - więc dokarmiałam go butelką. i tak robię też jeszcze teraz w domu, bo laktacja się jeszcze nie rozpoczęła na dobre. i mały się nie najada. brodawki smaruje bephantenem- na ulotce napisane, że niby trzeba zmywać, ale Panie od noworodków pow. że nie trzeba , żeby się nie przejmować. także ja smaruje po każdym przystawieniu i nic nie zmywam.oczywiście przecieram jak widzę tłustą warstwę, ale nie myję. Rożek się przydał bardzo- na Ł. dają swoje wiec jak ktoś nie weźmie to nie ma problemu. w domu cały czas korzystamy. wkładkę kokosową wyciągnęłam. Na piłce nie miałam majtek, tylko podkład, ale było mi wszystko jedno:P Na CC nigdy świadomie bym się nie zdecydowała, tu po porodzie od razu mogłam się wykąpać i zajmować małym po CC niestety trochę się dochodzi do siebie no i rana zostaje. CyniMini pytałaś o wagę z USG w 33 tyg. miał 'zaledwie' 1.700 termin przez to przesunął się na 31maja. cały czas słyszałam, że jest mały i krótki, nic sie nie sprawdziło jak widzisz. więc nie sugerowałabym się wagą z USG. tak jak pisałam Mój mały leżał w szpitalu w rożku, ubrany w body z dł. rękawem +pajac pomimo, że było ciepło. tak go ubrały Panie od noworodków. Co do samego momentu juz parcia ja miałam kolana zgiętę pod brodą i tak parłam. Badanka tj. słuch, serducho, krew z piętki, bioderka,2 szczepionki zrobione.zapewne coś jeszcze, ale nie pamiętam ;-) co do rozmiarów ubranek, mały ma 58, a spokojnie mieści się w 56. Połóg jak by mnie omija, oczywiście krwawię, ale tyle się nasłuchałam ile tej krwi jest itd, a ja mogłabym spokojnie w zwykłej podpasce chodzić. generalnie polecam Łubinową z czystym sumieniem. aha co do jedzenia. jednym może starczyć innym nie. śniadanie jest k 7 i tj np. 1 bułka i pół serka topionego i dżem + herbatka. obiad ok 13 zupa+ gulasz ziemniaki i surówka i kolacja o 7.00- parówki i 2 kromki + herbatka. Mnie mąż trochę dokarmiał, moja sąsiadka też widziałam miała swoje jedzenie, także wiecie zależy komu ile trzeba :D Trochę chaotycznie, ale mam nadzieję, że pomogłam. Dziewczyny nie ma się co nastawiać na to, że nie boli i jest fajnie i przyjemnie, ale ta kruszyna wynagradza wszystko- uwierzcie. wszystko jest do przejścia- ja już tego bólu nie pamiętam. aczkolwiek na pewno gdybym tylko mogła skorzystałabym ze znieczulenia. Jesli macie pyt. piszcie :) pozdrawiam wszyskie oczekujące. i nie przejmujcie sie brakiem objawów, czasami wszystko się dzieje w przeciągu paru godzin. 3maj Cie się, powodzenia. Postaram się zaglądać :)
  10. dziewczyny ja tez już PO :))))))))) opiszę wszystko przy wolnej chwili, bo mały własnie wrzeszczy o cyca;) generalnie POLECAM!!!
  11. dziękuje Gosiek;) karwenka- myślę, że takie pytania to najlepiej zadać w temacie ' Rozpakowane z Łubinowej' bo tu to większość świeżynek :D
  12. :) ohh czuję, że magart powiła dziecię bo nic nie pisze chyba już od 2 dni :) także czekam, aż wejdzie i napisze dobre informacje. dziś wieczorkiem jadę na to KTG- już się umówiłam. zobaczymy czego się dowiem :)
  13. dam znać na bank . ino u mnie żadnego rozwarcia ani nic;/ tak było przynajmniej w pt.. także nie sądzę, że się wiele zmieniło... no, ale może... trza być dobrej myśli.. :)
  14. to zadzwonię jutro z rańca.:) chociaż szczerze mówiąc myślałam, że do późniejszej godziny je wykonują. no nic dzięki za info:)
  15. ja zaczynam KTG od jutra. czy nie będzie problemu jak zadzwonię jutro rano i się umówię? umawiają na którą godzinę? raczej wieczorami czy rano? czy jak mi pasuje? Mania zazdroszczę tak expressowego porodu.Powodzenia;*
  16. mała agatka nie przejmuj się wagą, mój w 33 tyg. miał 1.700 nie usłyszałam, że to mało, więc pewnie zmieścił się w normie. jeśli Ty jesteś niska i mąż też a do tego wasi rodzice też do wysokich nie należą to maleństwo nie ma po kim być wielkie. ja się terminami z USG nie sugeruję kompletnie. dla mnie jedyna data to z OM i tylko tą biorę pod uwagę. na łubinowej jeśli chodzi o wywoływanie też liczą od OM 10 dób, innymi datami np. z USG się nie sugerują. mała- kiedy miałaś ost.@?
  17. ja zaczęłam 'puchnąć' na 3-4 tyg. przed terminem, najlepsza metoda na to. poduszka na stół, i na nią nóżki:)albo w łóżku dać sobie pod nogi poduszkę. nadgarstki bolą mnie od ok 2., ale na to rady chyba nie ma.
  18. taaaaaaaak, mnie okrutnie bolą nadgarstki- szczególnie prawy. nie mogą wygiąć ręki dosłownie. a że palce puchną, i kostki to norma. ehh
  19. magart a TY jak tam? wczoraj nic nie pisałaś! wzięło Cię w końcu?:D
  20. Megi serdeczne gratulacje ja dzień po terminie i nic.. ten mały chrabąszcz chyba się nigdzie nie wybiera jeszcze :(
  21. A mój wtedy ważył 'zaledwie' 1.700 gigantem raczej nie ma po kim być, ale po prostu zastanawiam się ile teraz może ważyć. no i wiadomo USG nigdy nie można ufać do końca. chodzi mi o to czy na Łubinowej robią je odpłatnie, a jeśli tak to ile kosztuje ta przyjemność tam ;-)
  22. mam pytanko, powiedzcie mi czy po KTG albo przed można zrobić na Łubinowej USG? jeśli tak, czy ktoś wie ile to kosztuje? tak się złożyło, że nie znam wagi malucha..od 33 tyg. :( a z drugiej str. nie wiem czy jest sens robienia go i zapłaty jak za max 10 dni się dowiem?:D tylko czy Oni (lekarze, położne) nie potrzebują znać wagi?
  23. brzmi okrutnie :D ale skoro miało pomóc?;-) ja za Ciebie też 3mam kciuki, a tymczasem zbieram się ciaoo
  24. o kurcze 5 cm rozwarcia? to nieźle, a wręcz super. Myślę, że raczej się nie spotkamy już w pn, bo będziesz już miała to z sobą, czego Ci życzę :) oddzielnie jaja od szyjki?? masz na myśli, że zrobił Ci masaż szyjki??? a ja idę dziś na urodziny:P i mam wszystko gdzieś :D
×