Wero NIKA

nitra :) a to zmienia postać rzeczy:) Powodzonka :))))))

czerwcowa, dobrze, że u Ciebie wszystko OK!!! wiesz, mam półtorej opakowania na sprzedaż, chcesz?:P tym bardziej, że będziesz u dr Dyni minutę ode mnie;) hmm dziwne, myślałam, że duphaston bierze się tylko na początku ciąży? ale jak widać specjalista ze mnie kiepski. ja też brałam :( bo miałam plamienie na samiutkim początku:( Mój mały raczej do tych aktywniejszych należy. chociaż nie powiem, czasem mam schizy.. ale to chyba normalne :)

ja już pisałam kiedyś , że dla mnie to trochę chore,że czekają 10 dób, skoro dzieciątko jest donoszone? nie widzę wielkiego sensu w tym szczerze mówiąc.a dla matki to tylko dodatkowy stres.

na wizycie anestezjolog przeprowadza krótki wywiad, dajesz jej wyniki z krzepliwości i tyle. koszt 50zł.

Nitra...myślałam, że zawsze zaczynają wywoływać poród po 10dobie???a Tobie już po 2 od terminu.?? mi dwa dni po terminie kazała Pani dr jechać ewentualnie na pierwsze KTG? ja jeszcze nie byłam u anestezjologa, ale muszę się umówić. ale najpierw musisz zrobić sobie wyniki na krzepliwość krwi.

lepszy będzie ręczny a aventu czy TT? o jednych i drugich w sumie słyszałam dobre rzeczy. o właśnie, też tak zrobię dodam do obserwowanych ;)

nie , ja laktatora nie kupiłam, i przed porodem raczej nie kupię. jak już coś ..to zamówię na allegro:) te parę dni wytrzymam przecież:)

gratulacje aga !!!:))))) kolejna rozpakowana, ja się właśnie boję takiego scenariusza, ale cóż nie wiadomo co nas tam czeka;) gosiek 3mam kciuku;)

Kurcze gosiek, dalej nic???? Ty miałaś termin na 7, nie? to jeszcze 5 dni i jedziesz na wywołanie, czy jak???

ja tam nigdy nie słyszałam, żeby mówili, że znieczulenie jest bezpłatne, tylko, że kosztuje 500zł ( nawet Pani dr ost. mi to mówiła) a teraz właśnie się ponoć coś zmieniło....no, ale jak na razie nie ma oficjalnej informacji na ten temat. gosiek już bliżej jak dalej tym się pociesz :D

tantum rosa też się nada ino kosztuje 35zł a biały jeleń 2 :P

znieczulenie ponoć też już jest bezpłatne;]

a do którego szpitala jedziesz?????

wszystko już było, zachęcam do lektury forum. wszystkiego idzie się dowiedzieć naprawdę. czerwcowa kurcze... 3maj się tam i ściskaj nóżki mocno, przed Tobą jeszcze troszkę! będzie dobrze.

czerwcowa - to cieszę się, że jest OK:) gosiek, nic się nie stało:) miejmy nadzieję, że w końcu się rozpakujesz. pozdrawiam.

tirian, dziękiiiii za opis. wszystkiego dobrego;) gosiek jak domyślam się, zapomniałaś spytać jak to jest z ta płatnością za ZZO? ;-)) czerwcowa odezwij się co i jak.

łubinowa to klinika, nie szpital. nie mam pojęcia. nie doradzę. ja bym w takim momencie podjechała gdzieś do szpitala mimo wszystko. jeśli nie chcesz do Mysłowic, możesz podjechać do CSK Katowice albo Kolejowego (oba na Ligocie niedaleko Łubinowej), albo do szpitala Leszczyńskiego na Raciborskiej. ale to już Twoja decyzja. 3maj się.

czerwcowa, ja bym pojechała do szpitala, nie wiem czy Pani dr Dynia ma jakiś komórkowy numer? zobacz na stronce. Poza tym dziś niedziela;/ w szpitalu Cię zobaczą i ewentualnie zapobiegną dalszemu rozwarciu jeśli takowe jest. założą pessar czy jak to się tam zowie jeśli będzie taka potrzeba. nie ma co ryzykować.

"więc dziewczynki nic tylko wskakiwac do łózka i robić swoje" z tego ;)))) czyli ta inf. o bezpłatnym znieczuleniu jest potwierdzona?

:D:D

POWODZZENIA!!

Gosiek, mogłabyś tam spytać na miejscu jak to jest z tym ZZO??? bardzo mnie to ciekawi. i jeszcze jak dasz radę napisać co i jak:D życzę powodzenia:))) a dr Koza dosyć specyficzny, większy taki, dłuższe włosy..;)