kle-o25

Acha. Rozumiem. Czyli to nic wyjątkowego... To juz sie nie martwie. ..Ale owulacja powinna wystapic normalnie, prawda? Mimo takiej skapej, 3dniowej miesiączki?

Czesc dziewczyny Mam pytanie odnoscie castagnusa. Biore juz 30 dni, mial mi wyregulować cykl, i teraz tak. @ dostaam w 24 dc, od 15dc mialam napiecie piersi nigdy, (przenigdy nie mialam napiecia piersi przed okresem) i pobolewanie jajnika raz jednego, raz drugiego, pobolewanie brzucha. teraz @ mam juz 3 dzien i praktycznie nic nie leci. W 2 dniu cyklu ( wczoraj) bylo wieksze krwawienie, w pierwszym dniu prawie nic, dzisiaj tez niewiele. Brzuch w ogole nie boli ( 1 dzien tylko wzielam tabletke). Napiecie piersi chyba dalej mi sie utrzymuje, "chyba" bo nigdy wczesniej nie mialam zadnych dolegliwosci piersiowych, teraz czuje jakby mnie troche swedzialy. To wszystko przez castagnusa??? Mial reguowac, a tu tyle zmian..

hej dziewczyny, jak nastroje ? Swieta sie zbliżają, choć dla mnie pracujące to i tak sie ciesze :) pogoda ładna :) widzialam, ze tu ostatnio " działo sie, działo " ;)

Hanka, mózg nam plata różne figle. Siła autosugestii to potężna sprawa. Bardzo chcesz dzieciątka, nastawiasz sie na nie co miesiąc, wiec organizm reaguje. To ciało słucha mózgu nie mózg ciała. Potrzebne Ci SPA, wyjazd na wieś, upicie sie na maksa, kapiel z pienka, wyjechanie gdzies tylko we dwoje. Trzeba troszke odwrócić mysli od "tu i teraz" A wszystko będzie dobrze. I raczej to nie depresja.. :) depresja to poważny stan gdzie "nie cieszy nas totalnie nic". Głowa do góry. Uwierz w to, że wszystko w swoim czasie. Nie masz na to kochana wpływu. A jeśli będziesz zdołowana i zniechęcona to sie przyblokujesz i będzie jeszcze ciężej. Trzymam kciuki za nas wszystkie. I wiem, ze nam sie uda. Pula jakie masz szczeniaczki? :)

Nie kupilam castagnusa z polecenia gina. Biore go na wlasna reke, mam nadzieje ze nie zaszkodzi. Jest ziolowy. Chce uregoowac cykle bo nigdy nie mialam z nimi problemu. Samoistnie cykle sie skrocily z 28 na 24 i zaczely sie plamienia przed @.

Luteine bralam 10 dni na wywolanie @. Czyli nie od 16-25 jak biore zazwyczaj tylko mialam wziąść od 11dc przez 10 dni. I zaczlam plamic w 6dniu brania luteiny. Ale nie odstawilam gdyż to plamienie mialo sladowe ilosci, to byly takie kropki. Teraz juz mijaja 4 dni i czekam na @. Gin chce mi wydluzyc cykl wiec bralam przez 10dni. Teraz biore jeszcze Castagnus- kupilam w aptece, na wyregulowanie miesiaczki. Skoro mam plamienia przed @ i jest niedomoga lutealna to castagnus moze pomóc.

Czsc tulipanek :) kupilam castagnusa i olej z wiesiolka. I jem od wczoraj :) Dziewczyny jak powinna wygladac pierwsza @ p luteinie??? Bo ja mam taki sluz podbarwiony krwia i tyle. I brzuch boli tylko okresowo i nic poza tym. A juz plamilam podczas luteiny ze 4 dni ale bralam caly czas i to plamienie to bylo takie pici. Czy @ ma byc typowa, obfita itd? czy ten sluz to juz ona?

Czesc dziewczyny Właśnie pisałam ze pogoda barowa i tzreba sie zbierac do pracy a tak mi sie nie chceee. Luteine odstawilam 3 dni temu i nadal nie ma @ mimo iż plamiłam jak ja brałam to teraz jak na złość nie chce wyleźć. Ehh. Byc kobieta, byc kobietą ;) Nie dołujemy sie ! WIerzymy że wszystko jest częscią większego planu. Poza tym i tak na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Jedyne co od nas zależy to dostarczenie pływaka w miejsce docelowe :) i czekanie. I wieze dziewczyny że wszystko sie uda. Naprawde. I najwazniejsze to po upadku podnieść sie, otrzeć łzy i iść dalej. A przeciez tyle nas idzie w ta sama strone :) ( mam dzisiaj dzien filozofa) ;)

Zuzka, miejmy nadzieje że nie będzie potrzeby robic juz mnitoringu, czegokolwiek wstrzykiwać i że ten cykl będzie cyklem zafasolkowywującym, mamamia złamałam sobie jezyk na tym wyrazie :)Ponoć staranie sie o dziecko uczy pokory. Myśle ze na tym forum jest dużo kobiet które zasługują na miano mistrzyni.. Trzymam kciuki. Za nas. Co noc :D I witam Hanka :)

Co do pregnylu to skoro on powoduje pekniecie pęcherzyków ( 24-36h) to chyba jeśli one same pękaja to nie zaszkodzi tylko przyspieszy pęknięcie, a jak nie pękają to pękną tak? Dobrze to rozumiem ?

A ja mam pytanie troche z innej beczki. Czy jak biore luteine to moge na wlasna reke brac castagnus? i do tego wiesiołka. Czy taie decyzje konsultowac z ginem? Mylące jest dla mnie że castagnus jest bez recepty a co za tym idzie nie robi jakiegoś spustoszenia w organiźmie. Sorki, ze od tematu odbiegam.

Kle-25 25 małopolskie 6 ? ( lutina) Czuje dziewczyny ze w koncu sie uda. Choć narazie ciesze sie tym ze mam wspanialego M, fajna prace, i życie z ktorego jestem zadowolona. I we wszystkim trzeba widziec dobre strony. I nie odrazu Rzym zbudowano ;) I odpuszczam. I bedzie jak Bóg da :):) ( ale śluz obserwuje ;))

Ja wpisuje sie na tegocyklowe zachodzenie !! :) I mowie Wam- odpuszczam. Koniec wykresow, pomiarow, macania szyjki, koniec przytulaskow na żądanie. Bo to nie przynosi u mnnie zadnego efektu. Oprocz stresu, rozczarowania , obrażania na " cały świat" :) i krokodylich łez. Teraz odpuszczam. I ten cykl dziewczyny jest nasz !! :) Prawda ? :)

Bardzo przykro mi Zora. Odpoczywaj i bądź dobrej myśli. a pewno wszystko sie ułoży.

:) :) no to pozostaje mi czekac na @. Tylko nie chce zeby mi piersi urosly bo juz i tak mam duuże. I nie nakrecam sie juz bo potem tylko sie rozczarowuje i tyle. Ale obiecalam sobie ze nastepny cykl jest mój :D i biedny moj M :)

:):) to Ci bardzo serdecznie gratuluje :) A ile cykli sie starałaś? I brałaś cos ? Nie wiem czy to nerwoból bo to takie dziwne starsznie uczucie, nie mialam tak nigdy ale sądze ze to po luteinie. Podbrzusze tez mnie boli i jajniki kluja, progesteron robi swoje. Ja nigdy nie mialam bolesnosci piersi wiec to dla mnie nowość. W ogole zawsze mialam okres jak w zegarku a odkad sie staramy o dzidzie to musial sie poknocić. Jak na złość.

asia a Ty jestes zafasolkowana ??

Dziewczyny jak juz mowilam jestem w pierwszym cyklu z luteina. Ale mam dziwne bóle podbrzusza i kuja mnie jajniki juz pare dni i piersi mnie "ciągną" tak jakby od pachy. Miała tak może któraś? Jestem w 19 dc i taaak bym chciała zeby okresowy twór nie przylazł.

Asia1983 mam nadzieje, ze sie ustabilizuje wszystko bo ten zamęt mi totalnie niepotrzebny, ja staram sie o dzieciątko. Chciałabym zeby sie w koncu udało..

Witam, witam :) bardzo sie cieszę sie do Was dołączyłam. A moj mąż na pewno też odczuje spokój psychiczny gdyż ostatnio zauważyłam ze włączył mu sie słuch wybiórczy ;) A co do monitoringu to chyba każdorazowo sie płaci.

Ja mam miesiączki regularnie, a raczej miałam co 28 dni potem mi sie zmienilo na co 24 a teraz mi doszlo plamienie i zaburzenie fazy lutealnej ( ponoć) i biore luteine podczas której tez plamie, o ironio. ( wprawdzie baaardzo skąpo, gdybym sie tak nie obserwowala to moglabym tego nie zauważyć) Ale to pierwszy cykl z luteina wiec moze to jest dopuszczalne.

Z tego co ja kojarze to za monitoring i sprawdzenie że pęcherzyk pękł zapłaciłam 100 zł... więc jeśli w gre wchodzi monitorowanie co kilka dni wzrostu pęcherzyka to chyba najlepiej na NFZ albo przygotowac trzeba gruby portfel :) Wszystko to takie drogie, a niby polityka prorodzinna;)