Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolciaaa24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolciaaa24

  1. Ja z wanienki zrezygnowałam juz dawno bo mały ciagle sie w niej przewracał na boki , kupiłam wielka miske kłade ja na srodku pokoju i mały sie w niej pluska:) Borys puszcza sie mebli,stoi,zrobi kroczek i siada,mysle ze na prawdziwe chodzenie potrzeba jeszcze z ms moze dwóch;)...ale jakos nie spieszy mi sie zeby chodził juz teraz wystarczajaco dokazuje:) Niedługo nasze dzieciaczki skoncza roczek...jak ten czas leci nie dowierzam!!!
  2. can do bakterie w moczu znikneły juz po zurawinie,ale dostalismy ten antybiotyk i teraz jest ok,za tydzin mam kontrolne badanie moczu,ale wiem,ze jest dibrze bo wiem jak mały reaguje jak cos jest nie tak...usg nerek i brzuszka wyszły ok:) Borys ma sie dobrze,ciagle chce tuptac za raczke,sam sie puszcza ale kroczków nie robi tylko stoi i siada i tak w kółko:) z nockami różnie,zdarza sie ze 4 z rzedu przespi całe a pozniej 4 kolejne budz sie po 4 razy ... melka w nocy juz nie dostaje tylko heratke i zasypia dalej...je ładnie,słoiczków juz praktycznie w ogóle nie dostaje,czasami deserki... Ida wyszły kolejne dwie jedynki (górne) takze ma juz 4 ząbki...w porównaniu do dolnych te wyszły bezobjawowo;) Ulubione zajecia Borysa to wyciaganie prania z pralki(moze tam siedziec godzine) albo otwiera sobie drzwi od łazienki jak sa uchylone staje przy prysznicu i grzebie raczka w spływie...zabawkami swoimi raczej mało sie bawi...
  3. Magslom najważniejsze ze Nic poważnego z ta kupa,u nas tez się wszystko unormowalo:) co do butów bori nosił dotychczas adidaski i trampki ale one nie nadają sie do nauki chodzenia Bo krzywo stawia nóżki w tym tygodniu planuje zakup jakis butkow za kostkę ze zginajaca się podeszwa itf moze ktos cos poleci?w domu maly lata na boso ale na dworze. Tez juz nie chce we wózku siedzieć tylko trzeba go prowadzić wiec buciki muszą byc
  4. magslom i co tam wyszło u małej z ta kupa?....bo u nas jest juz lepiej,ale nie wiem co było przyczyna;/
  5. magslom mój Borys ma to samo z kupa;/ od paru dni luźna ze sluzem,badanie nic nie wykazało,ale chyba jest jakis wirus bo wczoraj rozmawiałam ze znajoma ma córe w wieku naszych i to samo;/
  6. kellyj Borsy tez tak zaczepia wszystkich,jak gdzies stoje w kolejce to zwraca na siebie uwage głosnym "gadaniem" jak ktos spojrzy to zaraz usmieszki itd,z braniem na rece ok ,ale jak widzi ze ja jestem po jak tylko znikne to zaraz mamamamama... Mamo babelkow chłopacy na pewno sobie poradza:) A dla Ciebie duzo siły i zdrówka:)
  7. Wczoraj trafilismy do na prawde super pediatry,który był w ciezkim szoku ,ze nie dali mi dla małego zadnego antybiotyku itd,zrobił wszystkie badania mamy skierowanie na usg nerek i brzuszka(idziemy w czwartek)...mały dostał tez antybiotyk bo tak jak przypuszczałam zurawina i wit C to jest tylko zaleczanie...istnieje tez podejrzenie ze mały łapie te wszystkie bakterie od kota(tesciowa ma)...na razie czekam na czwartek i zobaczymy co dalej...do mojego lekarza z przychodni juz nie wracam..wole isc prywatnie,ale byc przyjeta jak człowiek... Po Borsie w ogole nie widac ze cos mu jest cały czas usmiechniety,zadowolony..jedyny objaw brak apetytu...waga 8850 przy 76 wzrostu...
  8. W czwartek zrobiłam kolejne badanie moczu i oczywiscie po zurawinie i wit.C bakterie znikły...w szpitalu oczywiscie nie mieli juz podstaw zeby nas przyjac bo przeciez mały jest wg,nich zdrowy...ale ja wiem,ze te bakterie zostały zaleczone tylko na chwile dlatego działamy dalej...nasz lekarz rodzinny nie widzi potrzeby leczenia Borys antybiotykiem bo przeciez bakterie sie zdarzaja i znikły wiec jest ok:( takze bylismy prywatnie u pediatry z polecenia od znajomych i od razu dostalismy skierowanie do urologa dziecego...znajmy tego lekarza wiec licze na jakas fachowa obsługe...w poniedziałek mały bedzie miał usg brzuszka i nerek...Takze niestety albo sie buli,albo sie ma znajomosci inaczej nic sie nie da załatwic...ale juz zapowiedziałam lekarzowi z naszej przychodni ze jesli badania wyjda jakos negatywnie to pociagne go do odpowiedzialnosci bo do jasnej cholery po cos tam siedzi i za cos mu płaca z naszych pieniedzy prawda...jestem tak wsciekła ze koniec,ale najwazniejsze zeby było ok...
  9. Podaje mu zurawine w syropie i 3razy dziennie wit c ale to jest tylko zaleczanie Bo juz raz udało nam się talk zwalczyć ale wróciło
  10. mamobalekow dzieki jutro bede sie wszystkiego dowiadywac...kolezanka ostanio lezała na krysiewicza z mała i mówiła,ze tragedia....
  11. Dostałam skierowanie konkretnie na Krysiewicza,alde jutro z rana znowu zasuwam do lekarza bo mały zrobił teraz kupke w której jest sluz z krwia:(...wyczytałam w internecie,ze to rowniez przez bakterie moze byc...zwariuje normalnie,tak strasznie sie boje,nigdy jakos nie panikowałam,ale teraz nie je nic i na dodatek ta krew...wiec czekam na jutro...dziwi mnie to,ze mój lekarz nie dał nam nawet zadnego antybiotyku na te bekatrie w moczu ani nic...wiec jak jutro wparuje do tej przychodni punkt 8 to koniec,albo doprowadza do tego ze mały bedzie miał badania od razu itd albo zmieniam lekarza i tyle...az sie boje jak zrobi kolejna kupe co tam bedzie....
  12. My jesteśmy po lekarzu,skierowanie do szpitala,liczne bakterie w moczu...w szpitalu nie chca nas przyjaac bo mały nie gorączkuje, a nie maja miejsc!!!PARANOJA!.....Mały waży 8850 wiec od 6 ms przytył tylko 450g...ma 75cm... Jak pwoiem czasami cos stanowczym głosem,albo krzykne to Bori od razu usta w dół i płacze jakbym nie wiadomo jak go karciła;/ can do u nas z zasypianiem jest podobnie,kapiel,mleko odkładam do lózeczka i trzeba wyjsc z pokoju;)jak nas nie widzi zasypia,a jak tylko bym weszła to zaraz staje i wariacje;)
  13. Borys też już jezdzi w foteliku 9-18,przodem do kierunku jazdy...Nie wiem dokładnie ile waże,ale dzisiaj sie wszystkiego dowiem bo idziemy do lekarza poniewaz znowu mamy problem z jedzeniem;/ i obawiam sie ze nawróciły bakterie w moczu:(poprzednie były takie same objawy... Bori staje przy meblach i sie puszcza ,ale nie ma odwagi zrobic kroczku i siada,z mała pomoca chodzi przy pchaczu...mówi "mama" "baba" "koko" "am" ...i strasznie krzyczy,czasami uszy pekaja i zacznie:D Moniaaa ja na sama mysl o przyszłosci sie boje,Borys to straszny złosnik,jak czegos nie dostnie np.jak co jemy i mu nie dam to zaraz zaczyna tak sapac(nie wiem jak to nazwac) ,dychac,płacz i histeria i nie da sie go niczym uspokoic;/albo stoi przy ławie i tak reka trzaska mocno az az strach;/ Borys to bardzo energiczne dziecko,robi piec rzeczy na raz,mam nadzieje,ze wszystko sie jakos unormuje i jego energie pozniej bedzie mozna spozytkowac na jakis zajeciach bo inaczej tego nie widze,na ta chwile planuje od wrzesnia regularny basen z moim łobuzem moze tam sie wymeczy:)
  14. Witajcie:) U nas jakos wszystko sie unromowało,sen ,jedzenie itd :) w dzień jedna drzemka w nocy jedna pobudka albo wcale zalezy od dnia...z jedzeniem super,mały zjada wszystko niestety nie moze jesc banana swiezego bo mu nie słuszy i jaecznicy tak po za tym wcina wszystko,słoiczki odstawiam po mału bo zaczyna pluc papkami,woli cos sobie pogryzc:) Mały mówi "mama am" i "baba" reszta to sylaby....
  15. Mój mały nauczony był ze zasypia w wózku...tragedia bo pozniej w nocy jak sie przebudził trzeba było go godzine bujac zeby ponownie zasnął... wiec od tego poniedziałku postanowilismy to zmienic... Kapiel,mleko i jest odkładany do łózeczka...pierwsze dwa dni ryk przez 2h...jak mocno płakał wchodzilismy do pokoju,bralismy go przytulalismy,jak sie uspokoił odkładalismy i tak w kółko...3 dzien kapiel,mleko,mały sie powiercił w łózeczku i zasnął juz bez zadnego płaczu:) Nie wiem czy nieswiadome...Borys patrzy na mnie i mówi mama,nie mówi tego w kierunku inncyh osób...wczesnie zdarzało mu sie meme mówic ale to nie było takie jak teraz
  16. kellyj synek rosnie Ci cudowny,oczy ma cudowne!!!i chyba bardziej do tatusia podobny:) Gratulacje! Ania ja na deserki daje owoce ze słoika,lub swieze np maliny,jagody...czasami mieszam mu z jogurtem naturalny,albo z biszkoptami... U nas dzisiaj deszczowo i chłodniej,ale przyjemnie...minus taki,ze pewnie cały dzien spedzimy w domu;/ Udało nam sie nauczyc małego zasypiania samemu w łózeczku:)no i w nocy mleczko dostaje raz w sumie wode 150ml z 1 miarka...takze mamy mały sukces i w koncu mamy wolne wieczory:) 1.08 bylismy na hustawkach i Bori w pewnym momencie wykrzyczał głosno MAMA to było jego pierwsze wyrazne wykrzyczone w moi kierunku MAMA:) teraz jak cos mu sie dzieje ,płacze albo cos chce to woła mamamamamama :) a wczoraj powiedział baba do tesciowej:)
  17. kellyj ja na temat kaszek tez sie nasłuchałam,ze to tylko tuczy i nic wiecej,Borys za kaszkami nie przepada takze prajrycznie w ogóle ich nie dostaje
  18. Bori pije mleko rano koło 8,później przed snem i w nocy raz lub dwa razy zalezy.... My od dzisiaj zaczynamy wielkie zmiany:) a wiec Borus musi nauczyc sie zasypiac sam w łózeczku bo niestety do tej pory usypialismy go w wózku i jest to denerwujace a po drugie bede odzwyczajac go karmienia w nocy....wyczytałam ze zamaiast mleka mozna podac kilka łyków herbatki lub zrobic melko ale np na 150ml wody nie 5 miarek mleka a 2...zobaczymy jak to bedzie:) Trzymajcie za nas kcuki bo chciałabym sie w koncu wyspac:p
  19. U nas dzisiaj już chłodniej,przyjemniej...:) Wczoraj Borys nabił sobie strasznego guza na czole,szalał i sie przewrócił główką prosto na kaloryfer pech chciał ze uderzył o kant ...jak zobaczyłam jego czółko masakra!!!chcielismy jechac do szpitala bo wygladało to groźnie ale obserwowałam i dzisiaj juz jest tylko sine... Szymek cudowny chłopak!!! Borys za bananem nie przepada jakos... Mały w te upały spał w bluzeczce lub body okdkryty całkowicie bo nawet jak przykryłam go flanelka to zaraz ja skopał...
  20. Ja nie wiem ile mały wazy w tej chwili,ale podejrzewam ze około 9kg,musze isc do przychodni i go zwazyc i zmierzyc... Jedzonko dostaje także "normalne" i wcale to nie oznacza ze je frytki,kotlety itd ale dostaje np miesko z kurczaka,zupke jak my jemy itd...chociaz od momentu jak poczytałam o tym BLW staram sie dawac mu wszystko na talerzyku i sam sobie raczka zjada to na co ma ochote,łyzeczka jeszcze jesc nie potrafi,butelki tez sam nie trzyma...tzn trzyma ale nie moze załapac ze trzeba ja przechylic zeby leciało,dzisiaj chce mu kupic kubeczek LOVI po 9ms moze z tego pójdzie mu łatwiej nauka... U nas pogoda piękna,upalnie i ze słoneczkiem:) MIłego Dnia
  21. Dieta Blw polega na tym,ze dziecko samo wybiera co zje i w jakiej ilosci...Ja dzisiaj podałam małemu warzywa gotowane pokrojone w słupki marchew,ziemniak,pietruszka,fasolka szparagowa...zjadł marchew reszta została wiec moze cos w tym jest...Od jutra bede tez tak robic z owocami,wysyłam wam link gdzie jest wiecej o tej diecie http://www.nowamatkapolka.pl/plugins/_newsedit/news/42/index.php
  22. Mamusie czy któras stousje u swojego maluszka diete BLW?ja sie zastanawiam....
  23. Kaczka wysłałam Tobie hasło:) Bambusik a może Twoja mała ominie ten etap i zacznie od razu stawac na nózkach... Mój Bori dzisiaj kończy 8 ms no i od sb zaczął robic pierwsze kroczki z pchaczem,nieporadne ale sie kula:) Trzeba uważać jak nie wiem bo niestety ,ale te pchacze nie sa zbyt bezpieczne dla dzieci,które dopiero zaczynaja jak mały leci do tyłu to pchacz leci razem z nim,a jak za bardzo pchnie go do prezodu to mu odjezdza za mocno... Od prau dni Bori strasznie krzyczy,ale tak,ze uszy pękaja...no mówi "baba" ale nie wiem na ile to świadome ..
×