Witam Was serdecznie. Sama nie wiem czy to miejsca dla mnie czy nie. Poznałam pewnego chłopaka przez internet. Byłam u niego raz, drugi.. za drugim razem zostałam na noc. To nie był gwałt, bo sama wiedziałam co się dzieje i nie wzbraniałam się. Byłam w jakimś amoku.. Kochaliśmy się, to był mój pierwszy raz, do tego analnie..
Sama nie wiem na co liczyłam. To był młodzieńczy bunt ?.
Dla mnie to było chyba jednak za szybko.. Znaliśmy się tylko z meili ..
Patrząc na to wszystko czuję się podle.. Już mi wszystko jedno... Nawet chodzą mi po głowie mysli o łatwym zarobku.... Tak dla mnie to wszystko co ze mną sie stanie jest obojętne.. zupełnie jak wtedy..
Po co do niego jechałam? Nie wiem. Na pewno mnie to wypaczyło...