Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ach jak przyjemnie...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ach jak przyjemnie...

  1. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    zakuję Cie w kajdany i będę robiła z Tobą co tylko zechcę.....godzisz się?
  2. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    lubię ostro(żnie), bicze, obroże i te sprawy..............;)
  3. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    pójdź w me ramiona:D mój Ty Romeoo....jestem wyposzczona:D
  4. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    no i co teraz??......narobiłeś mi ochoty i tak mnie zostawisz.......
  5. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    a jeśli to ja się rzucę na Ciebie jak dzikie zwierze?
  6. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    mmmmm usta usta powiadasz.................świetnie całuję więc nie pożałujesz:D
  7. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    gdyby zobaczyła takiego misia, zeszłabym na zawał:D
  8. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    hahaha a misio poda łapkę czy weźmie moją łapkę i nie odda ?
  9. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    ja je uwielbiam, choć nie powinnam takich filmów oglądać
  10. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    z miłą chęcią;) ale w góry troszkę mi daleko:D
  11. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    u mnie tez paskudnie, plany poszly w ................
  12. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    mam arsenal do wyboru do koloru:D
  13. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    kurka wiec napijmy sie vodki:D
  14. ach jak przyjemnie...

    rozmowy po 21:)

    wow super ten ostatni tatuaz!!
  15. ach jak przyjemnie...

    Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

    ehh i ja chyba msuzę do was dołączyć, chcac nie chcac mam juz 31 lat i jestem zalamana z tego powdu;( WITOM WOS:)
  16. ja także wychowuję sama dzieciątko, jest mi ciężko, to co przeszłam przez ostatnie kilka lat to droga przez mękę. Nabawiłam się nerwicy, nie mogę normalnie funkcjonować. Ja się poddaję i żyję z lekiem i napadami paniki codziennie. Powoli umieram, staję się staruszką w ciele młodej jeszcze kobiety...ile wytrzsymam, nie wiem:( pozdrawiam
  17. ach jak przyjemnie...

    ach jak przyjemnie...

    taka piękna pogoda a ja chora w domciu siedzę;/
×