Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiboko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiboko

  1. AE wieści , których się w necie naczytalaś, wierzę - z całą pewnością napędziły Ci jeszcze większego stracha. Nie jestem w waszej sytuacji, bo walczę dopiero o to , by mały pozycję na brzuchu choć zaczął akceptować. Wiem jednak - co może być trochę pocieszające - że jeśli dziecko włada już dobrze umiejętnością przekręcenia główki z jedego na drugi bok, nie grozi mu niebezpieczeństwo. SIDS często też bywa rezultatem uduszenia pod pościelą - kołderką, spod której dziecko samodzielnie uwolnić się nie może. U swojego syna zauważyłam, że kiedy trzymam go na ramieniu, też sie wciska w nie noskiem. /Dziwię się, że też jest mu tak wygodnie i próbując odwieść głowke na bok - na policzek, mały wierci się i wraca do tejże pozycji. Odnośnie snu mam także do Was pytanie : kiedy Wasze dzieci już zasną twardym snem, czy jest to sen spokojny, z miarowym cichutkim oddechem, czy jest co jakiś czas przerywany wszelakiej maści dźwiękami - sapaniem, ziewaniem , przyspieszonym oddechem, czasami odkaslaniem,kichnięciem i ... bywa ... bączkiem :) ? Moj syn ma taki dwufazowy sen od urodzenia - i nie jestem do końca pewna, czy nie jest to nic niepokojącego. Pediatra powiedział, że wynikać to może z wiotkości krtani. Ja martwie się, czy coś go we nie nie niepokoi, czy nie jest to przejaw jakichś negatywnych emocji... Od wszystkich bliskich słyszę , że mały ma niespokojny sen... Proszę Was o wypowiedzi w tej kwestii
  2. Cześć, dziewczyny Jakiś ruch mierny na forum - czyżby zasługa pogody ? :) Czy któraś z Was używa tabletek do sterylizacji?
  3. Witajcie :) Co do stażu -my jesteśmy ze sobą 8 lat, z czego połowa to udany związek na odległość - sporo do siebie podróżowaliśmy nawzajem. A rocznice slubu mamy dwie :) w lipcu minie 2 rocznica ślubu cywilnego, a w październiku 1 rocznica kościelnego. Mamy podwójne ucztowanie :)
  4. Flircik słowny mamy między Reprint - AE. Z mężem nadciągającym z delegacji w tle .... :)
  5. Agi, jestem :) Dzisiejszy temat nr jeden również i mnie dotyczy, lecz postanowiłam nie wdawać się w dyskusję, ponieważ ignoruję prowokatorskie pomarańczowe wpisy. Mój maluch staje się coraz bardziej radosny i przyjacielski. Dzisiejszy dzień był na to przykładem. Dziadek "przybijał " z nim żółwika, a ten cieszył sie i szeroko uśmiechał. Takie chwile wynagradzają wszystkie trudy i troski, jake niesie z sobą macierzyństwo. życzę Wam duuużo takich malutkich radości :) Spokojnej nocki.
  6. Agi, ja zaparzam rumianekk i koper z apteki. Takie saszetki maja po 2 g. Rumianek z Hippa - ten lisciasty- pakowany jest w tobebeczkach po 1,5 g. I jedno i drugie zalewa sie jednakowa iloscia wrzatku. zatem 2-gramowa torebke jeszcze dodatkowo troche rozcienczam woda. Na poczatku tez mialam watpliwosci i sprzeczalam sie ze swoja mama, bo nie mialam pewnosci, jak bardzo napar powinien byc skoncentrowany , i chcialam stosowac granlat... Ale w naszym przypadku dodatkowe porcje glukozy, sacharozy i im podobnych zupelnie nie sa wskazane. Dopajam z sugestii polloznej, a takze z zalecenia lekarza.
  7. Cześć, mamusie! U nas noce z reguły spokojne, czasem jednak maly w połowie się wybudza, i kiedy prójuję go uśpić smoczkiem, energicznie protestuje, i jakby umiał , powiedziałby : "Mamo, doskonale przezież wiesz, że coś bym zjadł". I to jest dla mnie stresujące najbardziej. Podanie herbatki granulowanej jest pewniakiem i pójściem na łatwiznę,ponieważ mały ją wypije, bo przecież jest słodka. Z cudem graniczy napojenie go w tej sytuacji naparem...Nawet, kiedy wypije, długo jeszcze nie może zasnąć, czekając, że podam mu dodatkową porcję mleka, czego zrobić nie mogę... Kiedy jednak prześpi całą noc, obcałowuję go rano i dziękuję, że zaoszczędził nam tych nocnych ceremonii
  8. Nie spodziewaliśmy się takiego potomka :) I ja i mój mąż byliśmy niejadkami i strasznym utrapeniem dla naszych rodziców i dziadków. Faktem jest, że mleko modyfikowane jest "tuczące", mniej przyswajalne, niż matczyne. Karmię małego zwykłym Bebilonem. Jest strasznie słodkie w smaku... Dobrze, że nie ma u nas genetycznych skłonności do nadwagi. Martwię się bardzo, bo chciałabym, by mały był w dobrej kondycji...
  9. Agi, a jak Twoja Mania przybiera na wadze? Ja nie podaję Martynowi granulowanych herbatek, ze względu na to że są dodatkowo kaloryczne, a chcemy uniknąć nadwagi - bardzo intensywnie nabiera masy. Muszę uważać i ciągle kalkulować jadłospis.
  10. ignorujmy pomaranczowe wpisy. ich autorki tylko czekaja, by sprowokowac spiecia i nieprzyjemne sytuacje. ja tez mianuje swa pocieche najrozniejszymi neologizmami :) mowie do niego w dwoch jezykach. tylko czasem przebrzmi jego imie, i to najczesciej w formie rymowanej :)
  11. Agi - i Tobie dziękuję :) W kwestii rozwoju - wszystko w swoim czasie i , co najważniejsze, każde dziecko ma indywidualny rytm. Tak samo z ciążą - każdy przypadek jest inny i niepowtarzalny. Najważniejsze jest to, by wszystkie partie ciała dziecka prawidłowo sie rozwijały, a nie to które szybciej się podniesie, przewróci czy wstanie. Oczywiście każde osiągnięcie malucha jest ogromną dumą rodzica, i czym wcześniej ono mam miejsce, tym duma większa. Lecz nie jest to powód do przechwałek i wytyczania jakichś ramek dla całej niemowlęcej społeczności. Ja dziś byłam szczęśliwa i dumna z Martyna, kiedy ten przez dłuższą chwilę bez grymasów i płaczu w pozycji na brzuszu wysoko i dzielnie trzymał główkę, rozglądając sieę nawet! To takie nasze małe domowozaciszne sukcesy :)
  12. Dziękuję, Reprint :) Wiedziałam, że pospieszysz z poradą. I ten Twój zabawny sposób wypowiedzi :) :) :) A czy prawidłowe ułożenie rączek sprawiło, że Helenka bardziej przychylnie zaczęła odnosić się do leżenia na brzuchu? Stokrotko, Ty, zdaje się , też miałaś podobny problem. Nastąpiły u Was pozytywne zmiany?
  13. Przepraszam za nieskldnosc wypowiedzi i powtarzanie sie - Maly zacza mi fikac na kolanach :)
  14. Reprint - znakomite wiesci w sprawie bioderek!!! My niestety jestesmy nadal w grupie ryzyka - lewy staw nie rozwija sie tak dobrze jak prawy. Zalecane - szerokie noszenie, na zabke oraz CZESTE kladzenie na brzuchu. Moze masz jakas rade, bo z CZESTYM lezakowaniem mamy problem. Te forme rozrywki maluch lubi w rzadkich wypadkach, kiedy ma wybitnie dobry nastroj. Najczesciej konczy sie histerycznym wrecz placzem...:( A lekarz zaleca i wrecz nakazuje, pomimo ze mamy wyeliminowana niedawno przepukline pepkowa. Jestem bezsilna... Moze macie jakies rady? Z podnoszeniem i trzymaniem glowki nie jest najgorzej, lecz i tu najlepsza pozycja do cwiczen - na brzuszku. Jakie osiagniecia w tej dziedzinie maja Wasze maluchy? Moze macie jakies rady?
  15. Nina12345 przez swoja wypowiedz nie chcialam zasugerowac uzywania Oilatum, a to, czy wasz problem ze skora ( mowimy poprostu o suchej skorze bez zmian,krostek) nie polega - jak w moim przypadku - na odstawieniu wczesniej stosowanego kosmetyku.Nie mam wielkiego doswiadczenia w dziedzinie kosmetykow. Oilatum polecil pediatra. I czy to wlasnie ta emulsja jest sprawca jedwabistej skory mojego przystojniaka, okaze sie,kiedy dotrze do mnie zakupiona kolejna butelka Oilatum to znana marka z tradycja - mozesz w Irlandii poszukac. Producentem jest UK.
  16. magdaa - dzieki za komentarz. dodal nam otuchy :) z braku alternatywy Martyn tez wypija nieslodzone napary rumiankowo-koperkowe w malych ilosciach . moim celem i marzeniem jest, by polubil tez wode. to w pierwszych latach zycia dziecka najkorzystniejszy napoj dla dzieci. Nie moge patrzec, jak rodzice funduja swoim kilkulatkom Coca-Cole. w ktoryms momencie ulegli slabosci i nie moga sobie z nia pozniej poradzic. Bedac rodzicem trzeba miec ogromne wyczucie.
  17. witajcie :) pisze jedna reka, wiec wybaczcie czesciowa forme elektronicznej dysgrafii. moj syn tez urodzil sie w czwartek :) 10 lutego przez CC ze wskazan medycznych. Postanowieniem lekarzy wstrzymano rowniez laktacje, co dotkliwie przezywalam , bo pokarmu bylo pod dostatkiem. i od pierwszych chwil butelka... Straszne jest nie wiedziec, nie czuc jak to jest miec dziecko przy piersi. i jeszcze totalne olewanie kobiet karmiacych mieszanka, brak informacji, porad, wsparcia... Opuszczalismy szpital z waga 2840 g, po 2 miesiacach Martyn wazyl 5200. Pediatra stanowczo polecil karmienie 120 ml x 6 porcji dziennie, choc moj brzdac wolal czesciej, lecz mniejszymi porcjami. Mam nietypowe zmartwienie - bo synek jest llakomczuchem. Wproadzilismy w zycie ten grafik zywieniowy, na szczescie Maly od dawna juz przesypia cale noce. Co nie jest regula, bo tak jak dzis obudzil sie o 3 i wymagal jedzenia. Musze mu w takich chwilach podawac herbatke-granulat, choc bardzo chcialabym unikac tych przeslodzonych specyfikow, bo w naszej sytuacji nie sa korzystne. Czy ktoras z was jest w podobnej sytuacji? Nina12345 - ja zauwazylam u synka przesuszona skore na ciele, kiedy skonczyla sie butelka emulsji Oilatum, a czekalam na nastepna. Uzywalam zamiennie kosmetykow Bubchen, efekt jednak nie ten sam.Moze u ciebie powod jest podobny?
  18. Reprint, dzieki :) Kolekcjonerstwo to piekna pasja.Jego amatorzy to ludzie znajacy sie na rzeczy i wiedzacy, czego chca, z niemalym rowniez zasobem wiedzy. Podziwiam!
  19. dzieki, Milagros :) wiem, ze maz ktorejs z dziewczyn ruszyl ze sprzedaza antykow na Allegro, nie zdolalam jednak siegnac odpowiednio daleko wstecz, by sie upewnic, choc wytypowalam AE lub Reprint:) poprawcie mnie, jesli sie myle
  20. Agentka, moj maz jest ... uwaga.... z Ukrainy :) Tam tez mieszkamy i za miesiac osiedlamy sie w swoim wlasnym domku :) Wczesniej mieszkamilmy w starej kamiienicy w zabytkowym centrum miasta.. Jestem tlumaczem.Z mezem poznalismy sie z 10 lat temu jeszcze na studiach, gdy mialam tam praktyki. Przez poczatkowy okres mieszkania na Ukrainie wykonywalam zawod, lecz szybko zmienilam prace na bardziej fascynujaca i ... lepiej oplacana. Otoz zajmuje sie antykwariatem, AE - to zdaje sie, dziedzina rowniez Twego meza?
  21. Martyn, moje drogie, to pochodna wersja od Marcin.Na szczescie nie bylo wiekszych problemow z zrejestrowaniem tego imienia w Polsce, choc urzedniczka miala juz takie skryte zapedy :) Chcielismy dla syna wybrac jakies wlasnie malo popularne imie, lecz jednoczesnie internacionalne i poprzestalismy na tym. Kiboko natomiast ( bo mialam wrazenie w pierwszej chwili, niedoczytawszy postu Effci, ze o to dziwne imie chodzi) w jezyku suachili oznacza "Hipcio" co raczej nijak nie ma sie do mioch gabarytow. Dziekuje za mile przyjecie - w tak swiatecznym dla wszystkich tu zebranych dniu :) Postaram sie byc pomocna, choc doswiadczona mama nie jestem. I o rady tez poprosze:) Milego dnia!
  22. Witajcie, piekne i dzielne Mamy! GratulujeWam wspanialego wyniku - 1000 strona forum! :) Jako na pewno jedna z wielu, czytam topik od dawna, wielokrotnie jednak wahalam sie, czy sie ujawnic i dolaczyc i czy... zostane przyjeta. Mam dwumiesiecznego synka Martyna, moj maz jest cudzoziemcem, ja tymczasowo przebywam w Polsce. Mozna rzec, ze wlasciwie sama opiekuje sie maluchem. Potrwa to do 1 maja, kiedy po chrzcinach wracamy z mezem do naszego nowego domu. Jestescie skarbnica wiedzy, pocieszeniem,poradnia a takze nierzadko - rozrywka :) Zatem prosze o przyjecie w swoje szeregi :)
×