zawsze_mafijka

Oczywiście :) Nikt nie musi wiedzieć, a i tak sama świadomość, że mam taką seksowną bieliznę od razu mi poprawia humor i sprawia że czuję się po prostu kobieco :)

Dzięjkuję Grzeslawie ;) Miło, że ktoś potrafi docenić ciekawą bieliznę. Masz rację, rzeczywiście czuję się w nich bardzo elegancko. Również Ciebie pozdrawiam ;)

Na imprezy czasami zakładam je z krótkimi spodenkami albo samymi długimi tunikami. Jednak do pracy minimum spódniczki lekko tylko przed kolanka, bo w biurze nie do końca wypada pokazywać te paseczki ;)

Ostatnio znalazłam sobie takie cudeńka, szkoda tylko, że tylko w czarnym kolorze są http://www.soyelle.pl/ZAZU-749-zakolanowki-na-paskach-do-ponczoch-czarne-gladkie-p2346.html WYmyśliłam jednak, że można do tych pasków dopiąć inne zakolanówki i jak jest gorąco to zmieniam czarne na cieniusieńkie białe albo beżowe. Jest o wiele wygodniej niż z pasem do pończoch, a efekt jest świetny. Chociaż dziś tak pochmurno było, więc wyskoczyłam w całych czarnych. Do tego oczywiście obcasiki :) Pozdrawiam wszystkich ;).

Dziś trochę gorąco jest, aż za. Dlatego pokusiłam się dziś o zakolanówki cieniutkie i ażurowe. Nie powiem, ale do szortów robią wrażenie ;) pozdrawiam wszystkich, ktorzy kochają pończoszki ;)

Jak dla mnie trochę za dużo się tam dzieje, ale to już kwestia upodobań ;) Wolę poszaleć z górą, a dół bardziej stonowany. Generalnie do gładkich prostych koszulek mogą fajnie wyglądać :)

Ostatnio spodobały mi się kolejne koła, tym razem z ciekawym wykończeniem z rzemyczkó http://brocante.pl/sklep/szczegoly/produkt/9357-rzemienne-kola

Fakt, dziś trochę zawiewa, ale ja jeszcze w długich kozakach pomykam, więc nie narzekam na chłodek. Pończoszki też narazie z tych grubszych mam, ale jeszcze chwilka i wyciągniemy cieniuśkie :)