HALINA 1955
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez HALINA 1955
-
Dzięki Zorka za życzenia dla męża. Mąż był zaskoczony że mam takie wspaniałe koleżanki na forum z którymi dzielę się troskami i radościami. Mężuś z dnia na dzień czuje się lepiej ale do pełnego wyzdrowienia i powrotu do pracy droga daleka. Mam teraz sporo obowiązków i rzadziej zaglądam na forum. Pozdrawiam wszystkich i buziaczki od męża.
-
Dzięki Haniu za życzenia. Przekażę mężowi.
-
Nareszcie mam trochę czasu. Mąż już po operacji i czuje się dobrze. Bieda tylko że przez pół roku nie wsiądzie ani na ciągnik ani za kierownicę samochodu. Jestem teraz jego prywatnym kierowcą. Dziś byliśmy na kontroli w Bydgoszczy. Wszystko o key . Teraz tylko trzeba czasu. Dobrze że mam synów to pole obrobią bo byłaby bieda. Najważniejsze że wszystko poszło dobrze. Pozdrawiam wszystkich.
-
Dawno nie wchodziłam na to forum bo zajęłam się porządkami na święta. Mój mąż ma 25 ( niedziela) zgłosić się ona operację na bajpasy. Pewnie poleży do świąt w szpitalu. Ja w tym czasie będe w Bydgoszczy u koleżanki która mieszka w pobliżu szpitala. trochę mam cykora czy wszystko dobrze pójdzie. Dlatego nawet już mięso popiekłam i zamroziłam bo czasem możemy wrócić d wielką sobotę. Gabi , cieszę się że to już niedługo jak będziesz się mogla cieszyć córeczką. Zawsze marzyłam o córce ale mam 3 synów. Dobrze że choć mam 2 wnuczki. Pozdrawiam wszystkich i odezwę się po powrocie.
-
Hanka, jestem z wielkopolski z okolic Piły. Co do kontroli to musi przyjść najpierw protokół pokontrolny. Ja kilka lat temu miałam w lipcu kontrolę, protokół dostałam w grudniu, decyzję w marcu a kasę dokładnie 28 czerwca. Myślałam że mnie szlag trafi bo kasa potrzebna była na zasiewy.Zadłużyłam się wtedy tak że przez 3 lata nie mogłam wyjść z kredytów. Dopiero ubiegły rok zakończyłam bez zadłużenia. Ale w tym roku mam wesele syna na 130 osób i pewnie bez kredytu się nie obejdzie.
-
Hanka, ten sernik jest bez cukru ? Czy może to ma być z słodkiego twarogu np . waniliowego ?
-
Gdzieś mi się S zgubiło przy poprzednim wpisie.
-
tare forum to: http://funduszeue.info/
-
U nas olej napędowy po 5,79. Mam nadzieję że jak zamówię większą ilość to dadzą trochę upustu. Po niedzieli zamawiam żeby jeszcze mieć fakturę do rozliczenia na wiosnę.
-
Gabi, mleko się znajdzie.Żeby nie było tak pięknie to jeszcze czekam na rolnośrodowiskowe ale na te to dopiero decyzję dostałam. U nas nie ma śladu zimy tylko wieje . Iwonkę chyba zasypało tam pod Śnieżką albo znowu z kręgosłupem coś jej dolega.
-
Ale jestem szczęściara. W piątek , 13 a ja dostałam kasę. !3 zawsze dla mnie była szczęśliwa a od dziś szczególnie. Lecę robić rafaello i zapraszam do mnie na imprezkę. Mam różne nalewki : najlepsza z pigwy. Zabalujemy....
-
Ale nerwówka na tamtym forum. U mnie też cieńko z kasą ale jakoś święta się zrobi. Dobrze choć że ONW wcześniej wypłacili. Bezpośrednich nic i rolnośrodowiskowe nawet decyzji jeszcze nie ma. Przeżyjemy. Życzę wszystkim spokojnych zdrowych świąt i miłej rodzinnej atmosfery.
-
Tel do Ministerstwa finansów : 22 595 03 00 albo 02 końcówka. Tylko trzeba długo dzwonić bo albo zajęte albo nikt nie odbiera. Ja się nie dodzwoniłam mimo że blisko godzinę próbowałam. Życzę szczęścia. Decyzję mam na bezpośrednie z 1 grudnia więc nie spodziewam się w tym tygodniu choć stan konta sprawdzam kilka razy dziennie. Dobrze że mogę sprawdzać przez internet bo aż wstyd by było tyle razy dzwonić albo chodzić do banku.
-
Dziś dostałam decyzję na bezpośrednie. Jest nadzieja że jeszcze w tym roku będą pieniądze choć z tym może być różnie. Ale zawsze to już bliżej do jakiejś kasy.
-
Zadzwoniłam dziś do powiatowej agencji i powiedzieli mi że jestem już na liście. Tylko że na tej liście jest ponad 3 tysiące a oni dziennie wysyłają 150 decyzji. Czyli ja pewnie na końcu bo nazwisko mam na Z. Obliczyłam że za 3 tygodnie powinna być decyzja. Kasy więc nie ma co się spodziewać w tym roku. Ale już i tak coraz bliżej. Pozdrawiam Iwonko i życzę zdrowia. Tylko teraz nie szarżuj dopóki całkiem nie wydobrzejesz bo faktycznie skończysz na wózku.
-
Dziękuję ci Gabi za słowa otuchy. Myślę pozytywnie i nie dopuszczam czarnych myśli ale zawsze odrobina niepokoju pozostaje. Wiem że ta operacja jest po to aby było lepiej. Jeszcze raz serdeczne dzięki. A tobie Gabi życzę zdrówka .
-
Dawno mnie nie było na forum bo miałam spore kłopoty. Mój mąż miał zawał i czeka go operacja na bajpasy. Mąż zdecydował się na operację w Bydgoszczy chyba dlatego że z Bydgoszczy pochodzi. To bardzo ciężka operacja . Wiem bo 4 lata temu miał mój brat z Warszawy. Nie wiemy jeszcze kiedy ale pewnie nie tak szybko bo wszędzie kolejki. Modlę się żeby wszystko poszło dobrze. Nawet na decyzje specjalnie nie czekałam ale teraz jak męzuś już w domu to i kasa by się już przydała. A tu ani decyzji o bezpośrednich ani rolnośrodowiskowych. O ONW już dawno zapomniałam.
-
Aniu , nie chcę cię martwić ale ja jak miałam kontrole to ONW dostałam w marcu a bezpośrednie 29 czerwca.
-
Decyzję ONW mam z 12 października a pieniążki dziś wpłynęły na konto. Hura....
-
Gratulacje Gabi i niech ci parę kilo po ciąży zostanie bo narzekałaś że chciałabyś przytyć.
-
Za zboża dopłaty są chyba mniejsze niż za buraki bo za buraki coś tam dodatkowo. Nie wiem ile ale trochę więcej. Za ONW na stronie agencji wyczytałam że zaczną wypłacać po 17 października. Trochę teraz przed wyborami przyślą decyzji ale nie martwcie się za pieniążkami swoje odczekamy.
-
Na stronie Agencji znalazłam że płatność cukrowa za 2011 wyniesie 12,59 euro za tonę. To chyba dotyczy buraków ale nie jestem pewna.
-
Dopłaty ONW nie są według kursu euro tylko stałe. U nas to 264 zł od ha.
-
U nas też całą noc padało. Na szczęście nie był to jakiś ulewny deszcz . Nie mniej na pola ciężko wjechać. Co trochę obeschnie to wleje i ciągnik grzęźnie.
-
Jeśli macie jeszcze ogórki to polecam fajny przepis na nie. Są pikantne ale zarąbiste na zagrychę. 2,5 kg ogórków 4 łyżki soli 1,5 główki czosnku 2-2,5 łyżeczki chili Zalewa : 0,5 kg cukru 1,5 szkl. octu 8 łyżek oliwy Ogórki pokroić na ćwiartki wzdłuż, posolić i zostawic na 6 godzin. Odlać słoną wodę. Dodać posiekany czosnek( ja dodawałam przeciśnięty przez praskę do czosnku) i chili. Wymieszać. Przygotować zalewę ( bez wody) i zalać gorącą ogórki. Odstawić na 12 godzin. Po 12 godzinach włożyć do słoiczków zalać zalewą w której się moczyły i zakręcić. Nie gotować. Są pyszne tylko mało ich wychodzi. Z takiej porcji wyjdzie 6-7 słoiczków takich od dżemu. Robiłam już 4 razy zawsze z 10 kg i połowę mamy już zjedzoną. Jemy je do wszystkiego.