Madzia_20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Madzia_20
-
ok dzieki za rade... trzymajcie sie wszystkie i powodzenia dla Was i waszych malców:)
-
wszystko mu mówiłm to tylko słuchał... na koniec wizyty powiedział zebym na sobie uważała i ze bedzie dobrze... sama nie wiem juz co zrobic, moze pojde do niego jutro i zobaczy na usg czy wszysko w porzadku...
-
czasem zaboli mnie delikanie brzuch... plamień nie mam...
-
dzięki:) może troche panikuję, ale to dlatego ze boje sie ze ta ciaze tez moge stracic:( a wizyte mam dopiero za 2 tygodnie... a do tego wszystkiego mam toksoplazmoze...
-
hej dziewczyny mam do Was pytanie... jestem w 9 tygodiu ciaży i zaczeły przechodzic mi wymioty i wogóle objawy ciażowe...czy mam się martwić? tydzień temu byłąm u swojego lekarza i powiedział ze wszystko jest dobrze (ale to było tydzień temu) czy przez ten czas mogło sie coś stać czy to normalne? jak byo u Was? to jeste moja 2 ciaża z tym ze pierwsza była poroniona w 8 tygodiu ;( dlatego się martwię....
-
wstałam dziś rano z jakimiś dziwnymi skurczami takie drgania jakby koło jajnika od godziny 5:00 rano strasznie sie zaczełam bac i martwic bo to juz meczące sie robiło i denerwujące, wiec zadzwniłam do lekarza kazał mi brac no spe i jak by mi nie przeszło jechac do szpitala... Pwiem szczerze ze pomogły mi te tabletki ale mimo wszystko pojede dziś do tego szpitala zeby mnie zbadali to bede troszeczkę spokojniejsza... Mam nadzieje ze wszystko jest dobrze z moja fasoleczką... Jak wróce to dam znac co mi powiedział o ile mnie dzis wypuszczą do domu... wolałabym zostac zeby mi porobili wszystkie badania i miałabym z głowy... Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam.
-
martuśka013 dziękuję:) ja też właśnie 4 dni przed miesiączką:)jutro kupie drugi test i zrobie sobie w dniu spodziewanej miesiączki:) a potem do lekarza:) ja strasznie się boję, bo nie chce stracić tej ciaży moje Kochanie tak sie cieszy... nie chce zebyśmy poźniej znowu przeżywali to samo... ale jestem dobrej myśli:) Nie martw się tą wagą:) napewno ślicznie wyglądasz:) dla pocieszenia napiszę Ci ze moja mama jak była ze mną w ciaży to z 46kg wskoczyła na 86kg hehe:) pewnie ja tez tak bede miała tym bardziej ze mam tendencje do tycia :) A narazie dużo objawów nie mam tylko zaczynam częściej chodziś siusiu i bardzo poblą mnie piersi i mam tekkie zawroty głowy czasami:) pewnie wszystko przede mną:) Pozdrowianka:)
-
STYCZNIÓWKI 2012
Madzia_20 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to powodzenia dziewczyny:* juz Wam nie będę przeszkadzała:* Każdej z osobna życzę szczęśliwego rozwiązania:) -
STYCZNIÓWKI 2012
Madzia_20 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dokładnie Lenko ja tak samo jak Ty:) Dziewczyny zapomnijcie o wszystkim:) widzicie ile macie fanek hehe:) to tylko jeden mały wybryk natury Was dokucza:) Mamy wiekszą przewagę:) -
STYCZNIÓWKI 2012
Madzia_20 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny taka rada mała zignorujcie tego typa i tyle... piszcie o tym co zawsze i jak zawsze:) wymioeniajcie się swoimi przeżyciami i tyle:) Sama Was podgjąduję często,ponieważ byłabym w takiej samej sytuacji jak Wy ale niestety straciałm swoje maleństwo i tylko sobie Was obserwuje, bo chciałabym wiedzieć jak ja bym wyglądała jakbym się czuła otp. ogólnie Wasze Forum mi sie bardzo podoba bo piszecie bardzo ciekawie:) Pozdrawiam:) -
Witam Was:) Nie udało nam się zajść w ciażę... dostałam wczoraj okres. moze to i dobrze bo przy tych remontach to jeszcze by dzidziusiowi zazkodziło... jeszcze troche poczekamy i zobaczymy może za miesiąc dopiero się zaczniemy znowu starac narazie odpuszczam, bo nie chce zeby bylo cos nie tak znowu... Pozdrawiam Was dziewczyny;) do usłyszenia:*
-
Tutj gdzie mieszkam jest trudno o jakas prywatna przychodnie:( dzis juz czwartek to i tak juz ni cnie załatwie chyba.. jutro rano tak jak mówisz zrobie sobie test ciążowy...:( jestem w kropce:( juz mam dosyc wszystkiego jestem zmeczony tym wszystkim... zawsze jak chce zeby bylo dobrze jak chce sobie zycie ułożyc to lekarz do mnie dzwoni i mam załamke... juz tak jest drugi raz:( jest dla mnie enzabieg tez wazny ale dziedzko jeszcze bardziej... miesiaz temu po poronienu zadzwonil do mnie w dmiu moich urodzin i powiedzial ze bede miala zabieg zebym sie szkowala dał nadzieje i nie bylo zabiegu... teraz jak znawu chce sie starac znowu dzwoni niszczy mi wszystkie moje plany:(
-
Tutj gdzie mieszkam jest trudno o jakas prywatna przychodnie:( dzis juz czwartek to i tak juz ni cnie załatwie chyba.. jutro rano tak jak mówisz zrobie sobie test ciążowy...:( jestem w kropce:( juz mam dosyc wszystkiego jestem zmeczony tym wszystkim... zawsze jak chce zeby bylo dobrze jak chce sobie zycie ułożyc to lekarz do mnie dzwoni i mam załamke... juz tak jest drugi raz:( jest dla mnie enzabieg tez wazny ale dziedzko jeszcze bardziej... miesiaz temu po poronienu zadzwonil do mnie w dmiu moich urodzin i powiedzial ze bede miala zabieg zebym sie szkowala dał nadzieje i nie bylo zabiegu... teraz jak znawu chce sie starac znowu dzwoni niszczy mi wszystkie moje plany:(
-
Ja tak samo jak Ty szukam po tym internecie pierwszych oznak ciąży a i tak mi to nic nie daje a tylko wiecej myśle... Twoja mama się tam już postara w niebie żeby Wam się udało:) bedzie Ciebie i maleństwo strzegła... (anioł stróż);) u mnie jest burza:( psy mi wariują w domu... tez bym chciała bardzo miec juz w sobie malenstwo całe i zdrowe bylibyśmy bardzo szczęśliwi.. specjalnie robimy remont. oddzielanie pokoju zeby wrazie czego miał swój pokoik... ale poki co nic w nim stało nie bedzie:) Mój Narzeczony już zawsze rano głaszcze mnie po brzuszku i mówi "czesc dzidziusiu" mówi ze nam sie idało tym razem tez:) poprzednio tez tak mówił i było maleństwo:)
-
Bardzo pusto:( może wyjechały na wakacje? lub nie chcą już pisać:( Ja dziś mam coś nerwy... juz drugi tydzien robimy remont mieszkania i jestem juz tym syfem padnieta... wyspać sie nie mozna ciagle kurz... mam nadzieje, że jeśli jestem w ciąży to nie zaszkodzą mi te chemikalia wszystkie których używamy...
-
Ja byłam w pobnej sytuacji co Ty Lenko tylko ze mi zmarł mój ukochany wujek i za jakiś czas dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Pomyślałam w tedy to głupia myśl " ktoś musi odejsc zeby ta druga istota mogła przyjsć na świat" tylko ze i mi później Bóg odebrał kogoś kogo tak bardzo zdążyłam pokochać... tak juz jest:( ok:) 26 tego miesiaca mam dostać okres jak nie dostane to bede skakała z radości jak nie wiem, ale nikogo z rodziny nie poimformuje az do 13 tygodnia, zeby nie bylo podobnej sytuacji sprzed dwóch miesiecy... strasznie sie tez boje o te ciaze jesli bedzie... Będę za Ciebie trzymała kciukasy:) A Twoja mamusia napewno jest rzy Tobie i pomoze Wam jak tylko może z nieba:) Daj znać jak bedziesz już wiedziała na 100% co i jak:)
-
czesc dziewczyny:( jeszcze jakis czas temu chwalilam sie wam ze zostane mama a teraz strasznie płacze poniewaz stracilam swoje malenstwo w 9 tyg. ciąży;( powiem wam jedno faktem jest to, ze jezeli chcecie miec zdrowe i silne dziecatko robcie wyniki i badania jeszcze pzed planowaniem zajscia w ciaze ja tego nie robilam i jestem nieszczesliwa:( czekam na wypis ze szpitala i zaraz ide do ginekologa zeby mnie przygotowal do kolejnej ciazy bo chce sie starac chodz bardzo sie boje.... trzymam bardzo mocna kciuki za was i za wasze malenstwa...
-
Hej dziewczyny!!:) zrobiłam teas:) dwie krechy jaak nic nawet nie czekałam trzech sekund i sie pokazała druga:) jutro mam termin do gina:) jestem ciekkawa co mi powie mam milion pytań bo to pierwsza ciaża:) Objawów nie mam dużo tylko odtraciło mnie od parówek i od kiełbas:) nic mi sie nei chce jesc praktycznie i troszke pobolewa mnie brzyszek jestem ospała... wymiotów nie mam ylko troszke mnie mdli...:) aaa przemiane materi teraz jaka mam super trzy razy dziennie w toalecie jestem:) nie wspomne o tym ze co chwila prawie latam siusiu u mnie to moze byc juz 8 tydzien:) zobacze jutro:) także dziewczyny nie tracie wiary:) powodzenia!!:*