Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moninisiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moninisiaa

  1. Mill_dell ten sam. p.h. podlasiak z białegostoku :) raczej nie wydaje mi się, żeby sprzedawali na allegro co innego a w sklepie co innego :) chcesz to walnę fotkę opakowania tych firanek :) i coś do porównania wielkości bąbelków np nie wiem monetę jakąś :) Ja ostatnio tzn po tym przeziębieniu ostatnim to też się słabsza zrobiłam. Nogi jeszcze trochę jak z waty, brzuch ciąży :) ręce jak z waty :) ale powoli dochodzę do siebie, wczoraj było gorzej - to był mój zły dzień, dzisiaj już jest ok. Miałam tyle werwy, że wzięłam się w pracy za robotę której nie znoszę :) a którą zawsze zostawiałam na później :) Muszę powoli wszystko przygotować na wypadek mojej nieobecności, żeby szef wiedział co gdzie i ijak :)
  2. Moja siostra jak rodziła to było tak, że te ubranka co w nich dzieciaczki leżą to to są szpitalne. Na wypis przywozi się swoje i dzieci są w nie przebierane a tamte zostają w szpitalu.
  3. Jejciu faktycznie - Czekam - przecież zaraz już będziesz swojego maluszka przytulała :) szok dziewczyny, zaraz nam się sypnie potomstwo ;) Franka właśnie ja też bałam się w ciemno kupować :) na całe szczęście miałam ten plus, że sklep z allegro jest u mnie w mieście :) pojechałam obejrzałam kupiłam :) zrobię fotki to lukniecie :) ależ mnie brzuchol swędzi a nie mam żadnego kremu przy sobie... ciekawe jaki mój Michaś duży :)
  4. Czekam super wieści :) fajnie, że synek już gotowy do wyjścia :) Słuchajcie dziewczyny, dzisiaj wpadła do pracy do mnie moja koleżanka z dzidziusiem swoim. Ona rodziła 2,5 miesiąca temu :) Do tej pory nie miałam okazji zapytać jak tam poród wspomina. Mówiła, że ją wcale mocno nie bolało. Mówiła, że skurcze niezbyt przyjemne ale i nie takie bolesne jak myślała - miała znieczulenie i dzięki temu mówiła, że poród w ogóle nie był tak mocno bolesny. Pocieszyła mnie bardzo bo zaczęłam się martwić jak to będzie wyglądać :) Jej córeczka rośnie zdrowo - ma już 6 kg, to ponoć dużo jak na 2 miesiące -tzn tak ta koleżanka moja mówiła, że lekarz tak powiedział. Ale mała jest na sztucznym mleku to ponoć ma ogromny wpływ :)
  5. oliwka krem miodowy :] a nie oliwka beż biel kolor 1 http://allegro.pl/baby-ball-ozdoba-okienna-150x160-super-nowe-kolory-i1776255327.html do tego kupię jeszcze zasłony takie bardzo delikatne, bo jakoś tak mam pokoik urządzony, że bez łyso jest :) ale zdjecia zrobię bez zasłon, bo muszę je kupić najpierw :)
  6. Cześć dziewczyny, trochę dzisiaj miałam pracy :) specjalnie sobie wynalazłam, żeby Wam nie odliczać tu czasu do końca pracy ;) trochę też poczytałam Wasze wczorajsze opinie na temat tych firanek z bąbelkami, a mi się tak podobają, że pojechałam od razu do tego sklepu i kupiłam :) Mill_dell w kolorze tym oliwki beż biel i prezentują się super :) wcale nie są chińskie - są produkowane przez polską firmę :) może tamte co koleżanka Franki kupiła były inne :) ja kupiłam te ze sklepu z Białegostoku, a że mam do niego blisko to już pojechałam na żywo ocenić i kupić na miejscu :) Mama była - jako osoba bardzo praktyczna - myślałam, że skrytykuje, ale bardzo jej się spodobały. zawiesiłyśmy na próbę, ale muszę wszyć taśmę do firan, żeby ładnie zawiesić bo ja nie mam takiego karnisza co się wsuwa coś tam w tą firankę :) mam karnisz na żabki :) taki stary zabytek :) szkoda firanek bo się pozaciąga ta wstążka :) Słuchajcie - zrobię zdjęcia jak już będzie wisiała :) wstawię do galerii :)
  7. No to zaczynam się zbierać :) jeszcze może się dzisiaj odezwę jak wrócę do chaty :) Miłego dnia Wam życzę :) papapa :)*
  8. mill_dell dla mnie pasują akurat do pokoju te takie z oliwką beż :)
  9. a dzisiaj faktycznie siedzę i minuty liczę bo się nie wyspałam przez te durne plecy i jedyne o czym marzę to właśnie o łóżku :)
  10. każdy lubi pomarudzić :) żebym siedziała w domu to tez bym marudziła :) poza tym wydaje mi się, że każdy jak już jest w pracy to odlicza czas.... tymbardziej jak nie ma co robić. Bo ja jak mam dużo roboty to wtedy się nie nudzę, a niestety mam tak, że pół miesiąca luz a reszta to właśnie tyle pracy, że nie wiadomo kiedy czas zlatuje :)
  11. Wiecie co? Właśnie tak zrobię - pojadę i je kupię chyba jeszcze dzisiaj :D co o nich sądzicie? może to ja już taka podatna na kicz....
  12. Z Wami dziewczyny to czas szybciej zlatuje :) zaraz będę mogła się zbierać do domku :) kurcze znalazłam w sklepie fajny klosz, abażur czy jak to się tam zwie :) lampa do pokoju ta co na środku pokoju wisi pod sufitem hihi i kurde kosztuje cholernie dużo a tak by pasowała do pokoiku Michasia ... :] może znajdę coś podobnego :) albo fajniejszego :) mamy z M mały spór o firanki - on chce zwykłe z zasłonami a ja wynalazłam te takie fajne sznury z kuleczkami puchatymi i tak ładnie by to dopełniało cały wystrój - wiem, że trochę one takie mało praktyczne, ale za to jak ładnie wyglądają... ponoć kurz mocno na nich osiada, ale to bym najwyżej od czasu do czasu zdjęła i przeprała - też mi problem...ja i tak chyba je kupię - będą na zmianę :) dogodzę M i powieszę zwykłe a później zmienię na swoje i niech porówna które bardziej pasują hihi :) a to link do nich: http://allegro.pl/baby-ball-oryginal-17-kolorow-puszyste-makarony-i1776256293.html
  13. teraz to mam ochotę pokój porządkować, ale tak myślę, że zmęczenie weźmie górę i jednak położę się zdrzemnę póki M nie wróci :) dobrze, że w tym tyg nie będą pracować do wieczora :) smutno tak samemu w domu siedzieć. Z drugiej strony zawsze jak już wyplanuję się zdrzemnąć to ktoś mnie budzi na dzień dobry, najczęściej mama :) albo siostra :) albo M :)
  14. mill_dell ja też swojemu tacie mogę tłumaczyć pokazywać a on na zdjęciach usg i tak małego nie widzi jak powinien :) wszyscy widzą a on nie :) chociaż mama M też ciężko dostrzega :) trzeba najpierw wytłumaczyć zanim już dostrzeże :) ja to miałam kłopot tylko jak mi lekarz tłumaczyła gdzie mały ma ptaszka hehe to ja nie widziałam, ale ostatnio jak byłam i pokazała to już widziałam ;)
  15. Adziucha - tak piszesz o tym kolanie i mi przypomniałaś, że ja ze swoim to już chyba 6 miesiąc do lekarza idę :] Już nawet jak mnie boli to boję się na głos mówić bo M to by mnie zlinczował tyle razy wyganiał do lekarza :) Ja to nie wiem, tam chyba coś jest nie teges, chociaż ostatnio jakby mniej :) swoją drogą ciężar ciała też robi swoje - czasami i drugie mnie pobolewa ale tylko jak jeżdżę samochodem :) jakoś ta pozycja dla niego nie pasuje :) Ja mam nadzieję, że jak wrócę to moja kotka będzie już się normalnie zachowywała bo dzisiaj rano dałam jej tabletkę. Dwa czy trzy dni już tak szaleje, że w nocy to ją z pokoju muszę wyrzucać. Siedzi i miauczy i to wiecie takim głosem żałosnym. Nie mogłam wcześniej tabletki dać bo była w szafce zastawionej komodą :) Podejrzewam, że jak wrócę do domu to już Kicia będzie spokojna :) a małpa jedna czasami próbuje mnie nabierać, że tabletkę połknęła - przetrzymuje w pyszczku a jak się odwrócę to wypluwa... już ja ją znam na wylot :) dzisiaj nad nią chwilę stałam zanim połknęła bo wiedziała, że sobie nie pójdę :)
  16. kurcze kolega kupił mi pączka - było mówić żeby dwa kupił :) bo głodna teraz jestem :) wytrzymam :) ja też mam czasami tak, że przełykać ciężko :) jakby przełyk zablokowany :) pewnie wtedy piętę do góry pcha hihi ;) już mi głupie pomysły przychodzą do głowy - miałam w planach spanie po pracy a teraz chyba jednak kolejność zamienię bo strasznie mam ochotę pokój Michasia do porządku doprowadzić :) nie, nie, nie bo znowu plecy będą bolały i weź człowieku sobie do rozsądku przemów :)
  17. o fajnie - wyjdę pół godzinki wcześniej bo powiedziałam, że na pocztę wyjdę bo mam list do wysłania :) to i zaraz zleci czas :) Ja nie wiem, niektórzy to mówią, że mam duży brzuch a ja jak patrzę w lustro to mi się wydaje, że normalny tzn taki nieduży bo sobie wyobrażam jaki musi być, żeby taki noworodek się pomieścił hehe M też mówi, że jego zdaniem wcale nie taki duży :) ale ja tak patrzę, że niektórzy to tak mówią z czystej złośliwości :) ja to tylko podziwiam kobiety, które noszą ciąże bliźniacze :)
  18. Jejciu jeszcze 1,5 godzinki muszę wytrzymać. Głowa ciężka jakaś - strasznie spać się chce. Pewnie nie odespałam przez te plecy. Marzę o łóżeczku - dobrze, że w domu niezłożone :) Te 1,5 godzinki to zaraz zleci szybko bo zawsze ostatnia godzina tak zlatuje :) a jak już się wyśpię to zacznę powolutku porządkować w pokoiku Michasia. Kici Kasia duży chłopak - gratuluję :) cieszę się razem z Tobą, że się obrócił główką w dół. :) oby nam tylko porody były mało bolesne ;)
  19. I też z rana miałam obawy bo się nie ruszał :) ale przed chwilą cały brzuch chodził :)
  20. Mój to pewnie wczoraj ze mną się nacierpiał, a na pewno nie miał wesoło bo ja cały czas to do wanny i pod kołdrę i tak chyba z 8 razy bo się dogrzać nie mogłam :) a na koniec super ekstra grzanie maścią :) Michaś się denerwował jak się tak w wodzie co raz grzałam bo się wiercił niemiłosiernie, ale nie mogłam inaczej :)
  21. to ja na szczęście nie miałam rwących nóg :) a i skurcze łydek mi przeszły ostatnio :) głowa ciężka - strasznie spać się chce :) kurcze zaraz wszystkie będziemy się rozpakowywały :)
  22. jak już posprzątam i poukładam wszystko w pokoiku to pstryknę parę fotek i wrzucę do galerii :)
  23. Dziewczyny, ale spać się chce... Chyba wrócę do chaty to pierwsze co zrobię to do wyrka zdrzemnąć się :) a jeszcze 3 godziny przede mną :) nie wyspałam się :)
  24. Jeżeli chodzi o pokoik to chłopaki skończyli - posprzątać tylko trzeba i łóżeczko złożyć :) muszę jeszcze firanki kupić i żyrandol :) a tak to chyba wszystko :) w sumie dopiero dzisiaj się doczłapałam do pokoju obejrzeć efekt bo wczoraj nie dałam rady... co do infekcji dróg to nie wiem czy lekarz radził - pić wodę z sokiem z żurawiny - bardzo skutecznie pomaga :)
  25. Czekam ja też będę czekać na wiadomości jutro :) Dziewczyny a to co wy opisujecie pod terminem niespokojne nogi to o co chodzi? Może takie hmmm jakby trochę z waty? Ja dzisiaj mam takie nogi od rana jakby z waty były, prawie się uginają pode mną... :]
×