Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moninisiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moninisiaa

  1. Magdalena a Ty do 16 pracujesz tak? Ja też w pracy - dzisiaj jakoś dobrze się czuję - wyspałam się to mogę siedzieć. :) Kurcze z tymi hemoroidami to ja się boję bo skoro w kiblu nie można przesiadywać, a normalnie przecież ja non stop siedzę w pracy. Od czasu do czasu się przejdę tylko. Co za różnica czy na klopie siedzisz czy na krześle...??
  2. Ja wg Haczewskiego studniówkę miałam 5 dni temu :)
  3. No właśnie temu pisałam, że podgrzewacz jedynie co na minus to ,że prąd ciągnie :) termos też rozwiązanie :)
  4. Ja kąpię się w oilan bo jestem alergiczką i mam atopowe zapalenie skóry - bardzo mi pomaga - obecnie nie mam praktycznie problemów z przesuszoną skórą :) Nie ma obawy, że to jakiś lek, można stosować jak normalny płyn do kąpieli :) głównym składnikiem oillanu jest ciekła parafina :) wydaje m isię, że wskazane jest do stosowania u dzieci powyżej 6 miesiąca życia bo stężenie tej parafiny jest większe niż w oilatum :)
  5. KiciKasia nie chodzi o utrzymanie butelki w stałej temperaturze tylko wody potrzebnej do przygotowania mleka :) nie musisz w nocy np jej podgrzewać tylko od razu wyciągasz z podgrzewacza ciepłą :) Jeżeli chodzi o oillan to ta emulsja do kąpieli jest dozwolona dopiero od 6 miesiąca życia dziecka chyba, że lekarz postanowi inaczej :) taka informacja jest na opakowaniu :) więc lepiej oilatum bo ta z kolei może być od początku stosowana :) z tym że jest droższe od oillan i chyba delikatniejsze dla skóry :)
  6. Dobra dziewczyny, ja już się zbieram i do domciu zmykam :) Może jeszcze dzisiaj do Was zajrzę, tymczasem miłego dnia życzę i papapappaa :)
  7. Te podgrzewacze mają taką funkcję, że można przez cały czas trzymać butelkę i utrzymują stałą temperaturę wody także po co termos? No fakt - prądu to to pewnie trochę żre :)
  8. A ja tam nie będę się bawiła w specjalne do karmienia. Zwykłe jakieś bawełniane i tyle. Ile było cycka wywalić ;)
  9. No widzisz, każdy inaczej reaguje :) Mój M z kolei zraził się, ale już mu przeszło :) teraz już chce na kurs się zapisać :) widzi, że co się odwlecze to nie uciecze ;)
  10. No dziewczynki, jeszcze 24 minutki :) zaraz zaczynam pakować swoje manatki i do domciu rybkę smazyć :D
  11. I się bardzo mocno żałuje, że nie myślał o tym w taki sposób :) Myślę, że nie miał do tego pędu bo jego ojciec a mój teść jeździ jak szalony - wariat na drodze. M zawsze jak z nim gdzieś dalej jeździł to przesypiał drogę, żeby nie patrzeć :) taki uraz jakiś ma, bo i miał kilka wypadków z nim :]
  12. My jeździmy wszędzie razem i ja robię za kierowcę - ma wygodę. W pracy ma pracownika, który robi mu za kierowcę... do tej pory nie potrzebował a jako tako pędu do tego też nie miał :) teraz mu się zmieniło bo widzi, że będzie potrzebne :)
  13. A robić będzie bo zamierzamy się kiedyś budować za miastem to nie będzie łatwo przy jednym prawku w domu :) oczywiście jak będzie za co się budować..... ostatnio też myślał o tym i się gryzie chyba, że do tej pory nie zrobił prawka bo też myśli jak tu mnie do szpitala odholować jakby co... i planuje w najbliższym czasie zrobić :)
  14. Aż tak szybko to nie wiem czy da radę :) z drugiej strony ja tak długo jeżdżę samochodem to zamiast skupić się na sobie w tym momencie to bym pewnie sama jak ten kierowca siedziała i patrzyła czy dobrze jedzie hihihihi a on by z nerwów może jeszcze w kogoś walnął - nie to, że wiary mi w niego brakuje :)
  15. Ja na całe szczęście nie muszę się martwić o wolne w pracy mojego M. Pracuje we własnej firmie. Gorzej, że nie ma prawka - kto mnie na porodówkę zawiezie? Sama przecież nie pojadę hihi już się śmiałam, że będę sama prowadziła auto i co chwila na skurcz przerwa albo nogą bardziej w gaz hehehee :)
  16. Jeżeli chodzi o tetrowe pieluchy to ja też kupiłam ale bardziej po to, żeby np przy kąpieli używać, buźkę wytrzeć czy coś takiego. Moja mama mówi, że tetra dobra na pupę bo się nie odparza tak jak w tych pampersach, ale z drugiej strony to rodzimy w październiku więc nie będzie takich wysokich temperatur :) Poza tym teraz te pieluchy takie robią, że i nic się nie odparzy - oddychające niby :) no i wygoda - zdejmujesz i wyrzucasz zamiast prać, suszyć i prasować :) Ja tam się w tetrę bawić nie będę, chyba, że mały naprawdę będzie se coś odparzał hihi
  17. Dziewczyny a propos tej huśtawki co wam linka dawałam to u brata się sprawdza - mała sobie spokojnie leży i usypia :) melodyjka sobie gra taka przyjemna a nie taka jak niektóre zabawki, że aż uszy więdną... ma odgłos świerszczy cykających - na początku myślałam, że gdzieś z podwórka ten odgłos a oni, że to ta huśtawka :) Mała poprostu uwielbia w niej leżeć. Z drugiej strony co dziecko to i inne upodobania :) Ja w każdym razie się poważnie zastanawiam nad zainwestowaniem w taką huśtawkę :)
  18. Emma racja - nie wiedziałam, że była taka decyzja - przeoczyłam :)
  19. No dziewczynki, jeszcze godzinka i do domciu. Magdalena współczuję, że jeszcze 2 godziny przed Tobą - wytrzymasz :) Jejciu jaką ja ostatnio mam fazę na rybę - chodzi za mną i chodzi - dzisiaj zrobię to może przejdzie :) A ostatnio przestawiłam się i na śniadanie zamiast kanapek jadam mleko z płatkami śniadaniowymi :) I taka miska starcza mi do 15 godziny tzn do obiadu :) ale z drugiej strony może to zbyt kaloryczne, ale poczytałam, że tam dużo żelaza w moim przypadku wskazane bo mam wieczny niedobór :)
  20. a jakby Groszkowa wybrała do szpitala dada to też byłoby nienormalne? chce pampersy to weźmie pampersy - ludzie to mają problem hehe
  21. Patrzę, że mamy nowego czytacza na naszym forum i to takiego niezbyt kulturalnego :) Co do remontu to ja też bym się wkurzała gdyby mi tyle czasu ktoś spokój zakłócał... można zwrócić uwagę skoro ten cały syf remontowy zaczyna się przenosić na otoczenie wokół tego mieszkania. Kurde jakoś u mnie sąsiedzi kiedy nie robili remontu to nei było tak, żeby człowiek musiał jak przez jakiś tor przeszkód na klatce schodowej do własnego mieszkania przechodzić, a jeszcze jak ten syf do domu zaczyna się nieść... tak tylko myślę, że o to chodzi...tak to bym miała gdzieś wszystko :) byleby nie o 5 nad ranem i nie w nocy bo człowiek też musi odpocząć... Z drugiej strony to dobrze, że ten remont teraz robią a nie w październiku :)
  22. takaciąża no to do tej pory może już taka blada nie będziesz a strój znajdziesz jakiś :) Obyś tylko dała radę wysiedzieć :) Ja ostatnio jak byłam na weselu to wytrzymałam do 3 nad ranem ale wtedy byłam na tym etapie ciąży, że się mocniej spać chciało :) teraz jakoś mniej :) ale wtedy brzuch za to był mniejszy :) ja tam jakoś do tej pory zbytnio nie odczuwam ciąży, chodzi mi o plecy, nogi itd tzn męczę sięszybciej, nogi szybciej bolą i plecy również ale wszystko do wytrzymania :) a jak wstaję z łóżka to normalnie a nie jak w filmach najpierw jakoś brzuch nogi na rozkracz.... no wiecie o co mi chodzi :)
  23. Jeszcze 2 h i niecałe 20 min :] Niech szybciej ten czas płynie bo głodna jestem - rybka w sklepie czeka hihi
  24. takaciąża ja za półtorej tygodnia mam też wesele :) i też będę miała problem z ubraniem :) ja też blada - tylko ręce trochę opalone :) Ostatnio też miałam wesele i byłam w spódnicy i bluzce ale ta bluzka to już raczej na mnie nie wejdzie - muszę sprawdzić :]
×