Moninisiaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Moninisiaa
-
U mnie z miesiączki wynika, że urodzę 12 października a z usg, że 17 i moja gin mówi, że ten z usg jest bardziej realny - zgadzam się, bo ja miewałam dłuższe cykle miesiączkowe niż 28 dni. Mój Michaś tydzień temu i dwa dni ważył 691 gram, obecnie jestem w 27 tyg ciąży
-
wypiłam herbatę i mnie zemdliło, ale już przechodzi :) dziwne bo już w pół do 13 a ja jeszcze nie jestem głodna :) zwykle do tej godziny to już po drugim śniadaniu byłam... pewnie temu mnie zemdliło :]
-
Pierwszy raz w życiu czuję się taka szczupła pomimo, że nigdy dotąd nie byłam taka gruba :D -- tak fajniej brzmi ;)
-
Dziewczyny a ja uwielbiam stan w którym jestem tzn ciążę :) Chodzę dumnie ze swoim brzuchem :) nigdy nie byłam taka dumna ze swojego brzucha :D i wcale mi się nie spieszy do rozwiązania - może później jak już nie będę miała siły nogami przebierać a teraz to tylko chodzić i chwalić się brzuchem hihi, cała reszta przy nim wygląda o wiele szczuplej hihi Pierwszy raz w życiu czuję się szczupła mimo, że mam ogromny baniak przed sobą :D Jedyne co to nie podoba mi się czasami jak się baby patrzą jakbym jakaś była nie z tego świata hihi :) ale mam to gdzieś :)
-
Ja to sobie gorącą herbatkę zrobiłam bo tak tu zimno w pracy, że szok. Chyba zaraz przejdę się do sklepu to chociaż się trochę ogrzeję taka piękna dzisiaj pogoda... Dobrze, że mi dzisiaj czas szybko leci :) ja nie wiem jak ja się do wakacji doczekam hihi w ten weekend chrzciny, w następny wesele o chyba w tą sobotę wyremontujemy pokoik dla Michasia :) to taki plan roboczy ale jak będzie to się okaże :) Mamy już tapety przygotowane i taki pasek ozdobny kupiliśmy ze zwierzętami safari - wyglądają jak prawdziwe :) i najlepsze, że postanowiliśmy jakoś tak pokój urządzić pod ten styl - czyli motyw przewodni zwierzęta - słonie, żyrafy, lwy itd Zachodzimy ostatnio do stokrotki a tam takie poduszki w kształcie zwierząt i pasują jak ulał do naszego pomysłu hehe jakby na życzenie się pojawiły :) idealnie dopełnią wystrój... Już mam w głowie jak to wszystko będzie wyglądało :)
-
Na życzliwość nie ma co liczyć :) chociaż ja to akurat nie mogłam trafić na lepszą teściową - złota kobieta, tak jak i moja mama :) mąż nie narzeka a nawet jest zadowolony :) ale niestety już moja sis nie miała tyle szczęścia i ma strasznych teściów - normalnie przerażających, pamiętam jak miała mieć ślub to jej teściowa wytykała nawet najmniejszy pryszcz na buzi, że trzeba coś z tym zrobić bo zdjęcia będą brzydkie i żeby brzuch chowała na zdjęciach (była w ciąży) bo później dziecko się dowie, że było poczęte przed ślubem - jakby i tak miało się nigdy nie dowiedzieć wnioskując z daty urodzenia i rocznicy ślubu..... jakby siostra miała się wstydzić, że jest w ciąży... bez sensu wytyka jej wszystko, że brwi nie wyregulowała jak trzeba, że ząb jej się ukruszył, no wszystko poprostu......
-
A ja to w ogóle nie słucham co ludzie mówią, bo mówią różne bzdury zazwyczaj. Trzymają się tekstów, które może kiedyś były prawdziwe - przed kilkoma laty, a teraz nie mają potwierdzenia w realu. bo ktoś kiedyś coś powiedział..... Wolę zapłacić prywatnej klinice, niż w łapę w szpitalu publicznym, żeby się dobrze nami zajęli. Warunki w klinice o niebo lepsze zarówno dla mnie jak i dla maluszka :) Widzę to już po samych wizytach - nie idę z stresie tylko z ogromną przyjemnością. Widzę ogromne zaangażowanie lekarzy i ich podejście do mojego przypadku :) Nie wydaje mi się, żeby to się zmieniło w momencie kiedy będę musiała rodzić... za coś wkońcu się płaci...
-
Najlepiej nie słuchać takich bzdur. Urodzisz to kolejny tekst będzie - ale ci długo brzuch schodzi, wyglądasz jakbyś jeszcze nie urodziła.... albo: pewnie już po tej ciąży taka zostaniesz... i na co się takimi tekstami przejmować?? daj spokój :)
-
Emma nie bądź podatna na głupie dogaduszki. Zapewne w momencie kiedy Twój mąż powiedział, że masz normalny brzuch to chciała się wybronić temu o sąsiadach wspomniała. Zapewne nikt nic takiego nie mówił. W dzisiejszych czasach jest tyle ludzi, którzy próbują sobie umilać życie denerwując innych...
-
Emma nie przejmuj się. Z ludźmi to tak jest, że lubią wytykać komuś żeby się samemu podbudować albo lepiej poczuć :] Moja babcia jest taka, że wiecznie mi wytykała, że ja gruba a teraz jak schudłam to mężowi zaczęła wytykać, że pewnie ja się mu nie podobałam gruba to teraz modelkę ze mnie robi. I weź człowiekowi dogódź... Nie martw się tym bo tacy już są ludzie :)
-
Cześć dziewczynki, faktycznie bardzo dużo wpisów - też już tego weekendu nie nadrobię. Trochę po łebkach przeczytałam, ale może coś i fajnego przeoczyłam. U mnie w pracy jest zimno bo klima działa i nie mogę jej wyłączyć :] Ten weekend spędziłam bardzo aktywnie - wybraliśmy się na dwudniowe wakacje :) Jeszcze dzisiaj wstałam z łóżka a tu stopy tak bolą, że szok, jakby jeden wielki siniak :) to ja kapciuszki mięciutkie i trochę ulżyło. Dobrze, że mam wygodne sandały :) Siedzę w pracy, ale dzisiaj to mam fajny luźny dzień :) Szefa dzisiaj nie będzie, wszystko na bieżąco porobione to i nie ma co robić :) mogę się ostroo poobijać. Jedynie co to zapewne zjawi się tu parę osób po wypłaty :) Dziewczyny - sama siebie podziwiam, wytrzymałam na nogach 6 godzin koncertu :) ale warto było... Raz tylko zwątpiłam bo tak mi nogi bolały, że musiałam usiąść na krawężniku odpocząć, aż się ochroniarz zainteresował i zapytał, czy nic mi nie jest :) a tak to znieczulica społeczna, nikt nie pomyślał, żeby mnie na ławkę puścić :] trudno mówi się, w kolejkach też nikt nie przepuszcza, a miałam wiarę w ludzi, że jak kobiety ciężarne to puszczają i patrzą przychylnym okiem - a gdzież tam, jeszcze babki takim wzrokiem spojrzą, że człowiekowi wstyd się zrobi z niewiadomo jakich powodów, jakbym wpadkę zaliczyła czy coś :] Dobrze, że mój mężuś na każdym kroku pokazuje swoją radość z ciąży, chodzi głaszcze po brzuchu i okazuje dużo czułości :) czasami to chyba aż niektóre z zazdrością patrzą hihi :) Poza tym pozwiedzaliśmy trochę :) Jestem wypoczęta, ale nie mogę się doczekać tych naszych prawdziwych wakacji - za dwa tyg mam urlop 2 tygodniowy :) mąż też :)
-
jeszcze 18 min Madalena jakoś trzymam się ale już naprawdę wymiękam hehe :) zaraz klapnę głową w laptop i tyle będzie :) dobrze, że zaraz do domciu :) Żegnam sie na ten czas :) Trzymajcie się dziewczyny i miłego dnia papa :)
-
Jakoś mnie na sen bierze. jeszcze 1,5 godziny i do domciu. Tylko czy ja tu nie zasnę wcześniej hihi Dzisiaj piękna pogoda, cieplutko, słoneczko świeci... oby już tak zostało. No zaraz zasnę jak daję słowo :] na siedząco
-
Ja też wolałabym, żeby ubranka były w bardziej żywych kolorach a nie błękit i to taki przygaszony i biel i róż :] też lubię kolor żółty :) A ja kupiłam swego czasu na allegro pajacyk kotek i jest czarny z brzuszkiem białym z wąskami na kapturku i uszkami i oczkami. Nawet z tyłu ma ogon doczepiany. Na ogół strasznie nie lubię takich przebieranek ale ten strój mnie urzekł hehe nie mogę się doczekać aż przebiorę w niego Michasia :) Nawet ma poduszeczki jak u kotka na łapkach :) Tylko jeden mankament - pajacyk jest z tych małych rozmiarów więc pewnie długo nie ponosi :) liczę chociaż na to, że przynajmniej na dzień dobry będzie pasował bo to rozmiar ten 56 czy jakoś tak :) chociaż na bardzo mały nie wygląda... zobaczymy :)
-
Jak są takie upalne dni to brakuje piwka na świeżym powietrzu, ale da się przeżyć ;) pomyśleć, że jeszcze duuuuuuuuużo czasu nie będę mogła piwa wypić, chyba, że wyjdzie, że nie będę mogła piersią karmić... pożyjemy zobaczymy :) tak czekam kiedy 15 to do domku - jutro wyjeżdżamy nad jeziorko - co prawda na dwa dni ale zawsze coś :) już nie mogę się doczekać :) dzisiaj zakupki bo muszę kupić materac pod namiot bo przecież nie będę spała na szyszkach tak jak zawsze hihi ;)
-
:) super, odpisał mi ten koleś z allegro, że bardzo przeprasza za pomyłkę i mi przyślą to czego zapomnieli z gratisem :) Co do piwa to ja bawarii nie lubiłam nigdy, zresztą bezalkoholowych nie lubiłam, ale teraz to bawaria mi super smakuje, a jeszcze jest bawaria jabłkowa i brzoskwiniowa - smakują jak pyszne oranżadki :) M mi często kupuje :)
-
Cześć dziewczyny, Kici Kasia ja też wczoraj dostałam felerną paczkę z allegro. Kupiłam dużo rzeczy u jednej osoby - brakowało jednej butelki i smoczka. Najgorsze, że kurier wcisnął paczkę dla sąsiadów i nie miałam jak przy kurierze sprawdzić zawartości. Wkurza mnie to bo co kurier to zostawia u sąsiadów a przecież za to płacę, żeby do rąk własnych przynieśli :] Nie wiem co teraz będzie z tymi brakami w paczce - napisałam maila i czekam na odpowiedź :]
-
trochę mi się dziwnie pierwsze zdanie ułożyło. chodziło mi o to, że mam jakieś tam rozstępy z czasów przed ciążą, ale nowych z okresu ciąży nie mam - póki co :) mam nadzieję, że tak zostanie :)
-
Cześć dziewczyny :) słuchajcie - jeśli chodzi o rozstępy to ja jeszcze nie mam ani jednego nabytego w czasie ciąży, bo mam wcześniejsze. Myślę, że to dzięki temu, że ja zawsze jak się kąpię to dolewam oillan. Co prawda docelowo ma leczyć moje atopowe zapalenie skóry - i to faktycznie robi - a oprócz tego świetnie nawilża skórę :) a jeszcze dodatkowo to sobie kupiłam taką gąbkę, która po jednej stronie ma taką chropowatą wartstwę z kukuryczy czy czegoś takiego - nie pamiętam - i pobudzam skórę się nią szorując :) Niestety nigdzie nie widziałam takich gąbek - jedynie w rossmannie :) kremów nie używam bo nie lubię a i nie pamiętam o smarowaniu, chyba, że skóra mocno swędzi to tak bo pomaga :)
-
Zaraz zbieram się do domku :) Jak nie zapomnę o tych zdjęciach to poproszę męża niech cyknie i wam wrzucę :)
-
Ja jak nie byłam w ciąży a widziałam, że za mną stoi w kolejce kobitka w ciąży to ją puszczałam przodem, albo miejsce ustępowałam, ale teraz tak patrzę, że ja jestem nielicznym wyjątkiem :) to prawda - faceci są bardziej wyrozumiali. A moi znajomi to w ogóle są super - aż czasami czujęsię jak niepełnosprawna prz nich
-
Dziwne zachowanie niektórych bab, czasami człowiek ma wrażenie że patrzy taka i w głowie sobie myśli układa typu: o kolejna wpadła... hehehehehe czasami człowiek ma ochotę na czole wypisać - jestem mężatką a dziecko było w planach hehehe
-
Dziewczyny a zauważyłyście w ogóle, że niektóre kobity to w ogóle dziwnie się na Was patrzą? Jakby pierwszy raz ciężarną widziały... hihi Ja przynajmniej tak zauważyłam, tzn nie to że mi to przeszkadza - mi tam obojętne czy ktoś patrzy :) bo z kolei faceci to nie zwracają tak uwagi :) swoją drogą to teraz trudno jest o to, żeby ktoś przepuścił w kolejce tylko z tej racji, że się jest w ciąży... mi się zdarzyło tylko jeden raz, że mi Pan specjalnie drzwi otworzył i puścił przodem :) więcej nie pamiętam zbytnio...
-
Ja żebym miała pracować w przedszkolu to też bym w ciąży na zwolnieniu siedziała pewnie :) ciężko tak a i dzieci nieostrożne mogą niechcący stuknąć i jeszcze bieda by była - wiem bo mama pracowała całe życie w przedszkolu :) jest wiele prac, które mogą szkodzić.... Jeżeli chodzi o współpracowników w tym sęk, że ja jestem jego jedyną pracownicą :) i naprawdę nie ma mmnie kto zastąpić - tylko on sam a po to mnie zatrudnił ,żeby już od tego odpocząć bo on już taki starszy facet jest :) musiałby kogoś na moje miejsce nowego przyjąć a ja nie chcę stracić tego co mam :) to druga strona medalu hihi
-
Iwcia jak trzeba to trzeba :) lepiej siedzieć w domu skoro lekarz każe, bo faktycznie jako fryzjerka to byś się nawdychała przez tą cała ciążę i lakierów i innej chemii. Taka tu u mnie w pracy pracuje sprzątaczka i mi mówiła, że jej znajoma urodziła chorą dziewczynkę - lekko upośledzoną właśnie przez chemię - tak przynajmniej lekarze zdiagnozowali. Długo się zastanawiali o co chodzi. A wyszło, że ta mama to pedantka straszna była i codziennie to domestos, to cif to inne badziewie i chatę tak czyściła non stop. Ile w tym prawdy to nie wiem, ale trzeba uważać z tymi płynami :)