Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moninisiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moninisiaa

  1. Celina sprytny ten Twój lekarz...i to jeszcze co 21 dni. Ja jak coś potrzebuję - jakiś papierek od swojej doktorki to nie bierze w ogóle żadnych pieniędzy. Dopiero jak normalna wizyta jest to płacę.
  2. Najgorzej wieczorem - bo jak chcę wstać z łóżka to na dole brzucha coś strasznie uwiera - sama nie wiem czy to Michaś tak się układa, czy to skurcz jakiś - nie mam pojęcia. Czasami jak się dłużej przejdę to mnie coś kłuje pod brzuchem - to skurcz czy mały coś tam wbija? Nie wiem - będę musiała doktorkę zapytać :) bo np jak siedzę to ewidentnie czuję, że tam maluszek działa bo jak się do przodu zegnę to się rozkopuje i mu tak nie pasuje :)
  3. A jeszcze te przeklęte kolano. O - za pamięci - dzisiaj chyba podskoczę do lekarza po skierowanie do chirurga - jak ja nie lubię łazić po lekarzach...
  4. Czekam to ja życzę udanej wizyty :) Jak ja bym chciała, żeby już dzisiaj był piątek. Wiecie co? Ja to chyba dopiero zaczynam odczuwać ciężar brzucha. Wieczorem to już jest mi ciężko się podnieść z łóżka tak mi boli hmm nie wiem co, ni to kość ogonowa ni to plecy - w tamtych okolicach...
  5. A może tylko męczą mnie wyrzuty sumienia, że ostatnio jadłam więcej słodyczy niż normalnie :) psychika może płata mi figle :)
  6. Cześć dziewczynki, ja już w pracy od 1,5 h. Jakoś troszkę czas się dłuży. Trochę popracowałam i teraz nie mam nic do roboty. Mam za to laptop i książkę :) Ten tydzień to jakiś taki długi strasznie. Co prawda do wczoraj te godziny w pracy szybko upływały ale dzisiaj zapowiada się odwrotnie. Eshiraz mój też taki, że nic nie czuje. Czasami mówi, że poczuł ale chyba tak mówi, żeby mi sprawić przyjemność. Mały tak się wierci, że aż brzuch nieraz skacze a on nie czuje :] Co do wagi to boję się wstawać bo mi też raptownie podskoczyła :] Wydaje mi się że utyłam troszkę - nie mówię o samym brzuchu, ale może mi się tylko wydaje. Sama nie wiem. W sobotę mam wizytę i będę musiała z rana stanąć na tą przeklętą wagę... Ciekawe ile jeszcze tych kg przybędzie... kurcze aż zgłodniałam :)
  7. Nie no bez przesady, doktorka nic nie mówiła, żebym herbatą nie popijała żelaza, a poza tym przepisała mi jakiś specjalny który ponoć lepiej jest wchłaniany przez organizm :) kosztował mnie kupę kasy... widać już tak mam, pamiętam zawsze miałam problem z żelazem i kiedyś mi mówili lekarze, że to wina mojej alergii, że to normalne... może coś w tym jest :) W sobotę mam wizytę - wypytam dokładnie :) Gorzej, że mam jeszcze coś nie tak z kolanem - już chyba 3 miesiąc mi boli... muszę do lekarza bo jak nie przejdzie to dopiero będzie jak brzuch jeszcze urośnie - nie wstanę z łóżka :) i tak ten ból jest czasami już nie do zniesienia...
  8. Takaciąża ja piję w tabletkach nie w płynie :) napisałam piję bo popijam herbatą hihi Jeżeli patrzeć na hgb to wynik wypadł jeszcze gorzej niż poprzednim razem :/ ojoj bieda, a ja myślałam, że już ok bo włosy przestały wypadać...
  9. Takaciąża ja piję w tabletkach nie w płynie :) napisałam piję bo popijam herbatą hihi Jeżeli patrzeć na hgb to wynik wypadł jeszcze gorzej niż poprzednim razem :/ ojoj bieda, a ja myślałam, że już ok bo włosy przestały wypadać...
  10. Dziewczyny, a który wynik świadczy o niedoborze żelaza? Bo ja miałam niedobór i piłam żelazo i teraz robiłam wyniki i nie wiem na co patrzeć czy się coś poprawiło :]
  11. Ja też mam prawie wszystko po siostry chłopcach. Prawie. Mam całą masę ubrań - aż zbyt dużo. Foteliki, bujaczki, przewijak, materac do łóżka....itd sama kupiłam tylko wózek bo miałam wymarzony i łóżeczko bo tamte się rozpadało i ogólnie mi się mocno nie podobało. Wanienkę będę musiała kupić, bo siostra oddała bratu i podgrzewacz do mleka - bo swojego jeszcze używa i będzie używała raczej długo :) W zasadzie mało co zostało do kupienia :) z jednej strony dobrze - zaoszczędzimy, z drugiej to odbiera całą radość przygotowań hehe
  12. To prawda, a później będzie trochę łatwiej - jak już będą troszeczkę starsze i mądrzejsze, ale ja tak myślę, że dziewczynki są grzeczniejsze to trochę łatwiej - chociaż mogę nie mieć racji :)
  13. Czekam - z doświadczeń mojej siostry wiem, że ciężko jest chować dwójkę w zbliżonym aż tak wieku. Jej chłopcy różnią się wiekiem o niecałe półtorej roku, starszy już niecoś rozumie i jest zazdrosny, przez to bardzo niegrzeczny. Zależy też od człowieka czy ma tyle siły bo to naprawdę jest ciężka praca :) no i od podejścia do wychowania... nie każdy daje sobie z tym radę :)
  14. Słuchajcie tego, przychodzi szefowa do sprzątaczki i mówi z oburzeniem: idź przetrzyj wagę bo ktoś na niej stanął nogami hahahahaha a czym się na wadze staje??
  15. Mój szef też mówi, że dzisiaj jakiś połamany wstał... Ja jeszcze się nie obudziłam. Już bym najchętniej poszła na urlop...
  16. Ja też wrzucę :) dzisiaj jak nie zapomnę :) a brzucha to już mam dużego - prawie jak w zaawansowanej ciąży hihi Tak szybko czas leci - niedawno początek ciąży a teraz już u końca prawie :) Ja to bym już na urlop poszła...
  17. Cześć dziewczynki, ja nie wiem czy to zbieg okoliczności czy coś w tej pogodzie takiego. Ja też miałam ciężką noc - co prawda spałam ale sny miałam straszne a potem obudziłam się o 5 i myślałam, że zaspałam do pracy, że jest co najmniej 8 godzina.... a jak udało mi się spowrotem zasnąć to za godzinę obudziłam się totalnie połamana jakbym w ogóle nie spała. Teraz siedzę w pracy pół przytomna... Nie wiem jak ja ten dzień cały tu wytrzymam.... Wczoraj za to kupiłam łóżeczko na allegro - zdecydowanie taniej niż u nas w sklepach... zobaczymy jak na żywo będzie wyglądało :D kurcze trzeba się z remontem streszczać, bo nie będzie gdzie jego postawić :)
  18. A z jakiego gatunku ten jeździec miedziany ? :) ja dzisiaj krótko pracuję tzn krócej o 3 godziny ale już mi plecy bolą - cały dzień siedzę to temu :] sama bym zjadła te naleśniki - może faktycznie też zrobię :) najgorsze, ze się samych naleśników nie chce smażyć...ciekawe o której m wróci dzisiaj z roboty...
  19. Marti ode mnie również wszystkiego naj :) Terere gratuluję zdania egzaminu :)
  20. A jeszcze myślę sobie - a co mi tam - pewnie to tylko trochę tego płynu a ona mi cały kubek zrobiła i pij człowieku hehehe :) Zaraz zamówię łóżeczko na allegro :)
  21. Cześć dziewczynki, ja niedawno dopiero dotarłam do pracy bo byłam na tej glukozie między innymi. Wczoraj zapomniałam kupić cytrynę a z rana nie miałam jak i gdzie... więc musiałam cały ten kubek wypić bez a faktycznie ohydne to, jeszcze do tej pory mi ten smak w pamięci został... Na domiar złego kobitka nie mogła znaleźć żyły i pobrała i krew z dłoni i teraz pół ręki boli, przy drugim pobieraniu była już inna kobita - równie fajna, ale jej udało się znaleźć żyłę, ale jakąś taką grubą igłę wzięła, że ojoj :] pech to pech ale nie powiem - obsługa bardzo miła i sympatyczna :) nie ich wina że mam takie żyły... po tej glukozie to nawet jeść mi się nie chce - przynajmniej narazie - wypiłam tylko jogurt, żeby pozbyć się tego smaku glukozy. Jakbym teraz miała iść na te badania to bez cytryny ani rusz...
  22. Cześć dziewczyny, ja uwielbiam książki o wampirach - teraz czytam wampiry z morganville. Świetna książka a raczej książki bo aż 4 tomy. Sagi Zmierzch nie ruszałam - może kiedyś, jakoś mnie film zniechęcił. Poza tym uwielbiam pilipiuka. Z tych typowych babskich książek to portret damy (autora nie pamiętam a nie chce mi się sięgać na półkę) - jak czytałam tą książkę to normalnie każdą scenę miałam przed oczami :) jakbym film oglądała hihi Lubię czytać książki hassela - wojenne. Kryminały też lubię i to bardzo, ale ostatnio nie czytam... Właśnie przed godziną miałam zasiąść poszukać na allegro łóżeczka ale się zaczytałam w naszym forum i czasu zabrakło bo muszę mykać :) temat książek jest bardzo ciekawy - tymbardziej, że ja również z m mamy hopla na ich punkcie - też już uzbierała się cała sterta do przeczytania - wyprzedaże są świetne ;) Pozdrawiam
  23. a ja wczoraj troszkę podźwigałam torby i mimo, że nie były ciężkie to jakoś mi było ciężko i chyba mocno sobie to do głowy wbiłam bo w nocy przyśniło mi się, że poroniłam... ale to był tak głupi sen bo przysniło mi się, że przy sikaniu wysikałam zarodek który jeszcze nawet nie wyglądał jak dziecko :] ja też uwielbiam burze :) u nas też w nocy była burza i to naprawdę duża, grzmiało błyskało a deszcz to był ogromny... ostatnio mój kochany kocik w nocy nie opuszcza mnie na krok, śpi przy mnie i nawet go nie rusza, że się kręcę. To pod ręką to nad głową, to w kołdrze pod nogami... :) stanęłam dzisiaj na wadze i się wystraszyłam :% kurcze jak podskoczyła - chyba zacznę się ograniczać...
  24. Cześć :) kurcze już myślałam, że nie znajdę naszego topiku bo mi się historia w kompie wymazała... :)
  25. Ja ogólnie mało słodyczy jem - m więcej, to teraz tak wyjątkowo przez tą ciążę mam większe zapotrzebowanie. Oduczyłam się jak byłam na diecie Dukana. Jadłam takie rzeczy, że nie czułam potrzeby dopełniania się słodkościami. Teraz mam tylko takie napady ale nie ciągłe - na szczęście :)
×