Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moninisiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moninisiaa

  1. U nas nie ma okien bo pracuję w hmmm piwnicy? i temu tu tak zimno :] swoją drogą, żeby się człowiek ruszał to i by cieplej było, a że ja mam pracę siedzącą to i marznę...
  2. Dziewczyny ja to nie wiem, ja chyba zacznę do pracy ubierać rękawiczki i grube swetry zimowe bo normalnie u mnie taka lodówa (na podwórku cieplutko), że nie idzie wysiedzieć.... brrrrrrrrrr jak ja nie będę chora to cud...
  3. Jakoś nakręciłam się na wiklinową komodę, ale te co do tej pory wynajdywałam są małe a ja bym chciała taką konkretną... z drugiej strony martwię się czy aby przypadkiem taka wiklina nie przyciąga zbytnio kurzu... Ładnie by się prezentowała w pokoiku maluszka... nie wiem... Ja ostatnio mam taki sobie apetyt - jednego dnia większy drugiego mniejszy. W zasadzie to mam chyba w brzuszku głodomorka bo mimo, że brzuch rośnie to waga stoi w miejscu - chudnę w innych partiach ciała :) cieszę się, bo waga zawsze była moją zmorą :) ciekawe ile mi przybędzie z końcem ciąży... ? hehe Wszyscy mi mówią, że ładnieję w ciąży i że schudłam a najbardziej widać po twarzy :) to i dobrze bo miałam okrągłą jak księżyc w pełni hihi Przepraszam, że piszę o takich bzdetach ale chwilowo nudzę się i to chyba temu... :)
  4. Właśnie znalazłam dobry kalkulator :) teraz będę wiedziała co i jak :) ziiiiiiiiiiiimno
  5. Ja to się strasznie mylę z tymi obliczeniami. Za każdym razem muszę siadać i liczyć. Teraz jak pójdę na wizytę to zapytam który to tydzień wg niej i w kalendarzu zapiszę - będę odliczała, bo już się na dobre pogubiłam.
  6. Cześć dziewczynki, u mnie pogoda super tylko w pracy dalej zimno jak w grobie... ręce kostnieją - szok. Dzisiaj szef przyszedł i myślał, że mnie nie będzie - że mnie rozłożyło po tamtym tygodniu marznięcia, ale jestem :) Muszę być bo dużo pracy na ten tydzień się szykuje :] Ja jakoś zbytnio się nie obżeram :) Życzę Wam miłego dnia :)
  7. Cześć dziewczyny, Emma ja też w początku czerwca będę miała połowę ciąży za sobą :) ale się nie umawiałam na żadne usg połówkowe - teraz jakoś ok 16 maja mam wizytę - jeszcze muszę ustalić dokładną datę... Też nie wiem co tam u mnie w brzusiu siedzi - mąż chce chłopca no to ja go wspieram, że tak powiem hihi pożyjemy zobaczymy :) wczoraj urodziła się - niestety przez cesarkę - córcia mojego brata :) jest cała i zdrowa :) dzisiaj pojedziemy do szpitala w odwiedziny :) już nie mogę się doczekać... :) W tym tyg muszę porobić badania krwi i moczu... ehh nie lubię tego... Wczoraj oglądaliśmy w sklepie tapety do dziecięcego ale nic szczególnego nie było :) trzeba będzie powoli remontować pokoik :) Pozdrawiam,
  8. No dziewczynki, jeszcze godzinka i 20 min :] jakoś może przeżyję :) ostatnia godzina szybko zlatuje... poprzeglądałam sobie allegro i wpadła mi w oko taka lampka projektor fal - fajna, może kiedyś się skuszę :) Kołderki fajne dla dzieci sprzedają, w ogóle tego wszystkiego to bardzo dużo :] o - ubranka pooglądam może coś ładnego wpadnie w oko :) a u mnie dalej zimno jak na syberii :]
  9. Jej dziewczyny jak się czas dłuży. jeszcze prawie 2 godziny do końca roboty. Zimno!
  10. Groszkowa wytrzymasz - na 100% jest wszystko ok :) Swoją drogą to mojego męża siostra jak była w pierwszej ciąży to ludzie się dowiedzieli dopiero jak była w końcu 5 miesiąca bo miała taki tyci tyciulki brzuszek, że poprostu pod koszulką nie było widać :) w drugiej ciąży już było inaczej... :) ale urodziła i w życiu by nikt nie powiedział, że ona ma 2 dzieci taka figurka. Ja to i bez ciąży tej figury nie mam hehe
  11. Kici Kasia gratuluję :) ja dalej nie wiem co mam w brzusiu - może niebawem się dowiem. Na ostatniej wizycie (14 tydz) lekarz nic nie widział bo maluch nie współpracował maksymalnie - spał odwrócony i tylko łapką machał jak się go tam tycało przez brzuch :) tym razem chyba umówię się na wieczór to wtedy powinien być żwawszy, chociaż dzisiaj to od rana razem ze mną rozbudzony hihi
  12. Póki co to ten mały pokoik jest tak zagracony, że już nic tam nie wejdzie... małe mieszkanie to się upycha po kątach. Żeby swoje - to by człowiek jakoś je urządził tak, że wszystko by weszło a tak to nie ma sensu wywalać kasy i komuś chatę urządzać z pomysłem :] bo tu by się przydały np pawlacze na korytarzu bo duży a pusty - pewnie tam szafę jakąś dużą postawimy, pewnie tą z małego pokoju, żeby znowu tam się trochę poluzowało bo nie będzie gdzie łóżeczka dla dzieciaka postawić :)
  13. Dzisiaj zamiast jogurtu były kanapki z pastą jajeczną :) W sumie było mi zupy w słoiczku wziąć... :] mikrofala stoi także coś tam można kombinować, tylko najgorzej jak z rana o 6 z domu wychodzę to wtedy brak pomysłów ... :)
  14. Ale już jak kupię wózek to chyba dopiero uwierzę, że już niebawem pojawi się 3 osóbka w naszej rodzinie :D
  15. Jak do Was pisze to robi mi sie cieplej bo ruszam palcami i trzymam lapki na cieplym laptopie :D Mężuś obiecał, że jak wrócę do domciu to będzie nna mnie czekało spaghetti :D Ma dzisiaj wolne to postanowił spełnić moją zachciankę :D mniam U mnie maluszek już się troszkę uspokoił - już mniej go czuję. Dzisiaj dał popalić i to tyle godzin - widocznie tak się jakoś ułożył, że go dobrze czułam :) Jak się dowiedziałam, że wkońcu jestem w upragnionej ciąży to miałam takie chęci żeby od razu jechać do sklepu na zakupy dzieciowe a teraz jakoś mi tak dziwnie jak pomyślę, że w zasadzie dobrze byłoby po trochu rzeczy kupować :) bo tam ciuszki czy coś to od czasu do czasu coś jak ładnego znajdę to kupię, ale wózki, wanienki i inne rzeczy - jakoś tak dziwnie hihihi :)
  16. Groszkowa pewnie teraz będziesz miała szybki wzrost brzucha hihi ja tak mialam, nie widac nie widac i o ostatni tydzien ten teraz co jest raptem brzuch wyrosl az dziwnie tak hehe
  17. Dziewczyny ja tu zamarznę - poprostu porażka taka tu lodówa... Wszyscy już prawie w pracy przeziębieni chodzą... Dobrze, że jutro wolne to się w domciu wygrzeję albo na wiosce na słoneczku bo chyba ma być słonecznie i ciepło jutro... Szef pojechał to ja mogę troszkę zluzować w robocie :) Co prawda i tak za dużo pracy nie mam ale na upartego by się napewno coś znalazło... :) pobuszuję sobie w necie - poszukam jakichś rzeczy nowinek dla maluszka :) jeju mam nadzieję, że się nie pochoruję - rób człowieku co chcesz, marźnij... a ja dzisiaj już się tak ciepło ubrałam :(
  18. :) tak pięknie słoneczko świeci... a w weekend ponoć ma być super pogoda :D jupiiiii napaliłam się na te spaghetti :D
  19. Jeszcze jakiego wirusa ściągnę... ;) Ja też jak robiłam badania to bezpośrednie i to wywiady a nie ankietka... no ale co kto lubi :) ja muszę w nadchodzącym tygodniu porobić badania krwi i moczu i wtedy dopiero na wizytę się umówię... w każdym razie na wizytę ok. 16 maja... będę wtedy w 18 tygodniu chyba. Coś dzisiaj moje maleństwo niespokojne, już 3 godziny szaleje... :) Odliczanie trwa - jeszcze 5 godzin 22 min do końca roboty :/
  20. Oj - już zaczyna się robić zimno - znooooowu. Muszę się stąd ewakuować jakoś bo przecież znowu cały weekend przechoruję :/ A ja kupię kołderkę, ale jeszcze o takich zakupach nie myślę - musimy najpierw przygotować pokoik dla szkraba bo nie mamy gdzie tego wszystkiego składać. Kurcze - niby dopiero w ciążę zaszłam a tu już prawie półmetek - szok. Czym bliżej tym bardziej nie mogę uwierzyć, że będziemy mieli dziecko hihi
  21. Cześć dziewczynki, ja już w pracy. Siedzę a maluszek mi w brzuchu rozrabia, tylko bulgotanie czuję :) jakby mi tam robak jakiś się wiercił hihi Polubiłam te jego wiercenie się :) Dzisiaj piątek - cieszę się bo jutro wolne :D może wybiorę się gdzieś na wioskę przy okazji wyszoruję samochód po zimie bo taki zasyfiony, że aż wstyd jeździć. Na zewnątrz jak na zewnątrz ale w środku to masakra a na jasno wystrojony.... Wczoraj tak w pracy zmarzłam, że już czuję, że się podziębiłam. To dopiero ostrzeżenie - dobrze, że weekend to wrócę do siebie. A najlepsze, że się specjalnie cieplej ubrałam, żeby nie marznąć - dzisiaj to już w ogóle siedzę ubrana jak na zimę a i tak czuję chłód... Trudno - w weekend wrócę do siebie... Oby w przyszłym tyg już było cieplej :) Mąż ma dobrze bo ma dzisiaj przymusowe wolne - samochód służbowy się popsuł i trzeba wstawić do warsztatu... komu dobrze. Ja tu jeszcze 7 godzin będę siedziała - ehh. Moja bratowa wczoraj do szpitala się położyła bo dzidzia już po terminie i nie chce na świat wyjść hihi może dzisiaj - tak ja przynajmniej obstawiam :D Pozdrawiam i miłego dnia, będę się odzywała
  22. Masz rację - te liptony to jakieś trefne są hii śmierdzą, smakują niedobrze i w dodatku później źle się po nich człowiek czuje (dokładnie ja hihi)
  23. Wiecie co? Ja to jakaś nienormalna - zamiast wózka to ja na playstation męża namówiłam hihi wózek musi poczekać - jeszcze duuuuuuuużo czasu do porodu - przynajmniej tak się wydaje hihi :) Sama nie wiem kto jest bardziej zadowolony z konsoli - ja czy mąż? hihihi Kurcze - trzymam łapki na laptopie i zaczęlam od jego ciepła czuć palce :D chyba zaraz się cała do niego przytulę hehehe
  24. Dziewczyny mają rację - dzidziuś najważniejszy. Człowiek nie jest niezastąpiony, poradzą sobie bez Ciebie Basiulka :) Teraz sobie wypoczniesz przynajmniej za wszystkie czasy :) a jak Ci będzie tak zimno jak mi teraz to chociaż sobie pod kołdrę wskoczysz :D z nudów do lodówki zajrzysz :D pooglądasz filmy - jeju też tak chcę hihi Trzymaj się dzielnie dobrze będzie :)
×