Moninisiaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Moninisiaa
-
Póki co wrzuciłam dwa zdjęcia - na jednym ja i mąż, na drugim nasz kocik :)
-
Agnezee mi ostatnimi dniami nie w głowie zdjęcia były bo troszkę mocno przychorowałam - właściwie z łóżka nie wychodzę. Schudłam do wczoraj 2 kg a dzisiaj kolejny spadek o 300 g. Na szczęście już przechodzi - już mi lepiej. Powoli apetyt wraca. Jak tylko dojdę do siebie to napewno zamieszczę jakieś zdjęcia :) Póki co to i brzuch zniknął po tych chorobowych przejściahc :] Dziewczyny obiecuję- na 100% wrzucę swoje fotki :)
-
Jak zrobię to wrzucę na skrzynkę - zdjęcia oczywiście :) Emma - zdrówka życzę, widzę, że nie ja jedna taka schorowana sierotka ;) Pozdrawiam
-
Cześć dziewczyny, ja dalej chora, ale już zdecydowanie lepiej. Kurde wkurzyłam się - tylko wolne to z łóżka nie wychodzę :( Schudłam już 2 kg w 2 dni... apetyt znikomy...
-
Cześć dziewczyny. Ja od wczoraj chora :/ Dzisiaj czuję się zdecydowanie lepiej, ale wczoraj to była katastrofa. Przez dwie noce i jeden dzień ubyło mi wagi 1.5 kg :] teraz też czuję się nie bardzo, ale zaraz poołożę się pośpię bo już mnie muli. ja to mam pecha - wolne to i choroba... muszę jeszcze z pitu się rozliczyć i jutro zawieźć...
-
Braun Aga gratuluję :)
-
Jeszcze tylko 2 godzinki i wolna będę :D Już się nie mogę doczekać. Muszę jechać umyć samochód bo poprostu wstyd jeździć taki zasyfiony, jakby w jakimś kurniku stał albo stodole z rok czasu. W środku też muszę umyć ale to może jutro jakoś - zobaczymy. Ja to się tak właśnie zastanawiam, że to musi być bardzo ciężko być w ciąży bliźniaczej, ale z drugiej strony jak to dobrze tak za raz dwoje dzieci machnąć ;) hihi U mnie w rodzinie bliźniaki się nie zdarzały - u męża też także raczej mało prawdopodobne żebym kiedykolwiek miała :) Na podwórzu upał a ja siedzę w tej swojej norce lodowatej - ręce skostniałe, ale pocieszam się, że niedługo wyjdę na podwórze :D Szefa nie ma - pojechał gdzieś, w sumie poszłabym teraz na zakupy, ale czekam na pracownicę - muszę jej wypłatę wypłacić :] Znając życie jakbym teraz wyszła to ona akurat by przyszła i by niepotrzebnie na mnie czekała :] z tych nudów cały czas gram w jakieś głupie gry internetowe, ale już mi zbrzydło. Chyba teraz allegro przelecę. :) Dziewczyny - jak teraz wygodnie w tych spodniach ciążowych normalnie nie mogę się nacieszyć. Tak ostatnio się czułam w normalnych jak spętana...
-
Hi hi Już dzisiaj to z szefem przechodzimy samych siebie - ja siedzę na laptopie gram w mahjong a on na drugim komputerze w karty hehehehehe ja nie wiem po co my tu dzisiaj siedzimy :)
-
Kurcze dziewczyny, niektóre z Was to naprawdę już takie ciążowe brzuszki :) W sumie u mnie przez ten tydzień też się pojawił :) a do tego jeszcze ten spożywczy hihi Dzisiaj postaram się dorzucić swoje :)
-
Ale ja ślepota, faktycznie jest :) zaraz zajrzę :)
-
sprawdzałam maila i nic nie mam, chyba, że niechcący usunęlam zaraz jeszcze raz sprawdzę :)
-
Kici Kasia ja dostępu nie mam do galerii. :) a i musiałabym najpierw akumulatory naładować do aparatu hihi
-
U mnie tradycyjnie trwa odliczanie do końca pracy :D jeszcze 5 godzin ajej jej ale za to fajnie się z szefem gada, bo nic do roboty nie mamy. Właśnie wyszedł na papierosa... Ciekawe jaki mój maluch już duży... Jeju jak mi się chce wakacji nad jeziorkiem, normalnie nie mogę się doczekać lata... :)
-
No to zjadłam swoją porcję leczo, które spakowałam do pracy i teraz do 15 muszę wytrzymać jakoś :) Szef na chwilę wyszedł a ja z "nawału" roboty mogę sobie pogrzebać w necie :) Jeju dziewczyny jakie te ciążowe spodnie są wygodne :D
-
A ja wczoraj zrobiłam leczo i nawet dzisiaj do pracy sobie spakowałam takie dobre wyszło :D Jakoś mnie tak natchnęło jak zobaczyłam cukinie w sklepie :) Kurcze - przez Was zgłodniałam a przecież 1,5 godziny temu śniadanie jadłam :]
-
Cześć dziewczyny, ja to ostatnio z dnia na dzień rosnę. Wczoraj przyszły do mnie te moje zakupione ciążowe spodnie. Bałam się, że nie będą rozmiarowo pasowały a tu masz jak na mnie szyte :) Strasznie się cieszę z tego powodu bo od razu lżej. Ostatnio już mi normalne spodnie u dołu brzucha uwierały, dzisiaj swoboda, ale brzuch to mówię - z dnia na dzień rośnie - zaczynam się bać, że za szybko przybywa mi na wadze. Oczywiście jak co dzień o tej godzinie - jestem już w pracy. Jestem jednak szczęśliwa bo to ostatni dzień i wolne 4 dni :D super !! Nie mogę się doczekać tej 15 godziny... Pozdrawiam gorąco :D
-
Cześć dziewczynki, ja znowu w pracy :] koniec miesiąca i nie ma co robić. Wolę jak mam pracy nawał to wtedy przynajmniej czas szybko zlatuje, a tak siedź człowieku i się zastanawiaj gdzie ręce wsadzić :] Ja to ostatnio mam strasznie dużo krwi w nosie, jakieś skrzepy... To chyba od tej pięknej pogody po części. Mąż załapał ostrą alergię jakąś - chodzi z zawalonym nosem, oczy jak u krecika... biedny Dałam mu wczoraj tabletkę od alergii to chociaż spokojnie spał w nocy i dziś mówił że się lepiej czuje :) Muszę kończyć - szef wrócił :)
-
No to teraz 3 godziny obijania się. Znowu głodna jestem ajejj jej
-
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj mam pracowity dzień to i nie mam kiedy specjalnie do Was napisać:) Teraz znalazłam chwilunię... No i zrobiłam wczoraj te schaboszczaki :D Jeszcze jeden w domu jest to jak wrócę to z chlebkiem zjem mniam mniam Ja to nie lubię malować pazurków bo zawsze gdzieś paluszki wsadzę tak, że ten lakier mi odpada - poza tym jakoś tak przyzwyczajona jestem do krótkich paznokci, że nie wyobrażam sobie inaczej :) Pozdrawiam gorąco
-
Dobra dziewczynki - ja powoli zaczynam pakować swoje manatki i zmykam do domu robić obiadek :D schabowe mniam mniam :) odezwę się jutro zapewne Trzymajcie się cieplutko pa :)
-
:) nie - teraz to tylko i wyłącznie schabowe mi się marzą także już nici z gyrosa hihihi :) i sałata ze śmietaną i ogórkiem ojej umrę z głodu :)
-
Chyba zrobię dziś schabowe :) mniam poprostu nie mogę się doczekać mniam mniam
-
A ja mam ogromną ochotę na bigos ale podejrzewam, że w tym momencie to bym zjadła wszystko prawie hihi Strasznie mnie ssie w żołądku :)
-
Dziewczyny, ale u mnie w robocie to zimno. Normalnie ręce mi skostniały. Trwa odliczanie - jeszcze tylko 45 min i do domciu. Głodna już jestem jak cholera :/
-
Ja też słyszałam, że przekazują tam dużo praktycznej wiedzy przydatnej już po porodzie. Zawsze warto posłuchać - a nóż widelec coś nowego się dowiem :) Ja chyba zapiszę się jakoś pod koniec II trymestru skoro tak :)