Moninisiaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Moninisiaa
-
Dobrze będzie :) zobaczycie :)
-
Dziewczyny nie straszcie mnie tu jakimiś balonikami :)
-
Domenix dla nas mówili, że jak się raz miało cesarkę to drugi raz ma się prawo odmówić porodu naturalnego. wcale nie znaczy, że po cesarce musi być kolejna cesarka. Równie dobrze można urodzić naturalnie. Nie chodziło mi o to, że jak pierwszy raz cesarka to drugi raz też :)
-
Karolina u nas w szkole rodzenia mówili, że jak kobieta raz miała cesarkę to drugim razem jeżeli nie zgodzi się na poród naturalny to mają obowiązek zrobić drugi raz cesarkę. A my podureliśmy - właśnie zaczęliśmy tapetować kibelek :)
-
dzięki NUrszula - mam nadzieję, że pójdzie wszystko sprawnie :)
-
Karolina no właśnie na jutro mam planowany wywoływany poród :) Michaś się uparł i sam nie chce wyjść, może jutro jak zobaczy co się święci to jednak zechce przywitać ten świat bez wspomagania :)
-
Ajjj szkoda Aniki - mam nadzieję, że jutro dwie razem urodzimy :)
-
No u mnie to ma być chłopiec :)
-
to ja rzucona na pierwszy ogień :) Karola spoko, dzięki i tobie też powodzenia :) kto wie, może do zobaczenia :)
-
Ciekawe co u Aniki? jeju oglądam dlaczego ja? straszni są ludzie...
-
Efffcia gratuluję :) ciężko było??
-
Anika - będzie dobrze, ja też trzymam kciuki :) myślę, że do jutra to już maluch będzie przy Tobie :) A moja mama przyszła do mnie i prawie się nie popłakała, że ja jutro już jadę na wywoływanie, musiałam ją pocieszać hihi
-
Agnezee dzięki :) właśnie dziwię się, że jestem taka spokojna :) jakoś wcale się nie boję póki co :) oby tak i jutro było :)
-
Cześć ponownie :) ja już po ktg - dalej nic :) jutro jadę na wywoływanie :) już chyba jestem psychicznie przygotowana, moja mama się martwi, że Michaś sam nie chce wyjść - a ja się nie martwię:) dobrze będzie :) jeszcze teraz zadzwoniła do mnie koleżanka, która niedawno urodziła i zapewniała, że poród nie jest taki straszny jak go ludzie opisują więc jej wierzę bo od razu jakoś lżej psychicznie hihi :) ciekawa jestem jak tam Anika sobie radzi :) Dziewczyny, które urodziły na dniach - gratulacje, tzn wszystkim gratulacje :)
-
dołączam się do pytań, bo ja jutro mam wywoływanie... jak to wygląda od początku...?
-
Cześć dziewczyny, ja to dzisiaj sobie pospałam ale znowu mnie muli i zaraz znowu się zdrzemnę :) Myślałam, że jeszcze zdążę Anikę pożegnać i szczęścia życzyć :) Dobra, idę się zdrzemnąć, na 12 mam ktg :) a jutro wielki dzień - wywoływania :] narazie się nie boję i nie myślę, zobaczymy jak będzie dalej
-
ja też nie wiem o co chodzi :) zawsze jakimiś zszyją hehehehe ;) rozpuszczalne nierozpuszczalne...
-
Celina nie trzymaj w niepewności :) kto tam rodzi ?? Śmieszna super, że możesz trochę w domku teraz posiedzieć :) ale mi cycka boli...
-
Już wróciłam. Z ktg nic nie wynika - tzn nie rodzę hihi morfologię też zrobiłam - wyniki po 13. Kupiłam wanienkę i zaraz wezmę się za delikatne porządki i obiadek :) Anika nie dziwię się, że spać ciężko, ja też nie lubię szpitali i też pewnie z wtorku na środę nie będę mogła zasnąć tymbardziej, że wiem, że będę rodziła. Muszę się psychicznie na ten ból nastawić :) Póki co jakoś się nie boję, ale jutro pewnie będę w stresie :) hmm może zdrzemnąć się z pół godzinki bo jakoś tak sen morzy... podczas ktg o mało nie zasnęłam :) Mam nadzieję, że też jak Celina będę miała czym małego karmić :)
-
nie :) mi tam towarzystwo nie przeszkadza hihi gości wielu też się nie spodziewam bo zapowiedziałam, że wolę odwiedziny w domu a nie w klinice, M tylko będzie :)
-
hehe Dobra dziewczynki mykam się szykować i jadę na ktg :) zobaczymy co tam w trawie piszczy ;) Miłego dnia życzę papa :)
-
W środę mam planowane wywoływanie :) chyba, że do tej pory urodzę :)
-
Cześć :) zgadzam się z Celiną - nie przeciążajcie się. Co ma być i tak będzie :) Jeszcze sobie krzywdę zrobicie - organizm i tak przeciążony :] Ja wstałam rano, żeby jechać na morfologię i na ktg. Najpierw miała być morfologia ale zadzwoniłam i okazało się, że na 9 na ktg to już na morfo się nie wyrobię - po ktg pojadę :) Dobrze, że tak rano wszystko uda się za raz załatwić :) U mnie póki co jest wszystko ok i nie rodzę :) oby tak już dzisiaj zostało :) Jutro już mogę... :)
-
hmmm jaka cisza na naszym forum :) ja mam nadzieję, że jutro jeszcze przetrzymam i nie urodzę :)
-
dokładnie :) ja też bym w domu nie wysiedziała :) a teraz odpoczywam sobie i psychicznie się przygotowuję do porodu :)