Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

GreenEye73

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez GreenEye73

  1. ja mam czas na spotkania i w necie i w realu. Rozdzielam swój czas sprawiedliwie i zachowuję równowagę i umiar :) Przecież wczoraj cały dzień rozmawiałyśmy. Wieczorem byłam dostępna dla moich przyjaciól w realu :)
  2. cześć promyczku - ja siedzę cały dzień przy kompie, więc na popołudnia wybieram sobie bardziej realne zajęcia :) Wczoraj fitnesik, potem jakies rozmowy ze znajomymi. W tygodniu rzadko kompa zabieram do domu, a w telefonie niewygodnie się piszę na forum, zresztą naprawdę nie mam czasu :)
  3. nie ma reguł i nie będzie. Życie :)
  4. jestem jeszcze chwilę więc muszę napisać - najbardziej dziecinny facet, który potraktował mnie mega przedmiotowo to facet 45 letni a co do związków które się skończyły, czasem związek się wypala, czasem okoliczności geograficzne nie sprzyjają, ale ja na pewno nie zmarnowałam żadnej okazji :)
  5. oj tam oj tam, a może będzie. Skoro jest taki jeden to i inni się znajdą :)
  6. no to masz dookoła dobre przykłady. W moim otoczeniu wręcz odwrotnie. Co mnie właśnie utwierdza we własnym szczęściu. Mam przyjaciółkę która jest w bardzo szczęsłiwym małżeństwie, ale iwem ile pracy w to włożyli oboje, własnie oboje, bo jej męża też podziwiam za to jak się zmeinił. Moja inna kumpela rozwiodła się bo znalazła swoją drugą połówkę i jest szczęśliwie po drugim slubie, też tylko pozazdrościć i .... i to tyle. Reszta albo wiecznie się kłóci, albo się chce rozwodzić, albo jeszcze co gorsza się zdradzają i tak trwają w wiecznym kłamstwie. No cóż tak chcą tak mają, nie mi oceniać. Ja sama też byłam zdradzona, ale zrozumiałam mojego faceta, jednak powiem szczerze, jego zdrada to był chyba nasz najmniejszy problem
  7. dziewczyny - faceci naprawdę nie są tacy źli :) Poza tym - nie wymagajcie od nich zbyt wiele :) No i trzeba mieć nadzieję, że nam się trafi jakiś wyjątkowy egzemplarz - tzn raczej 3 egzemplarze - dla każdej po jednym :)
  8. hmmmm, ja się chyba tylko dwa razy zawiodłam na facecie, no może trzy. Częście sama kończyłam związek, wiedząc że to nie to. Czasem było mi strasznie żal odchodzić, bo partner nie chciał rozstania i było mi przykro sprawiać komuś ból. Ale jak czułam, że tkwie w czymś na siłę to byłoby nieuczciwie być z kimś w tej sytuacji. Zresztą tylko mój ostatnio najdłuższy związek skończył się wielkim stresem co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w słuszności mojej decyzji. Miałam w domu dzieciaka a nie partnera. Z nim jednym do dziś nie mam ochoty zamienić nawet pół słowa Co mnie do związków nie zniechęca, bo każdego mężczyznę traktuję inaczej, bo przecież to nowa osoba, zasługująca na pełne poznanie bez uprzedzeń
  9. tak tak humorek zdecydowanie mam dziś dobry :)
  10. rodzynek jest fajny i na pewno nas nie wyprosi, bo to miły facet. w sumie jeśli moja postawa życiowa jest aspołeczna, to mogę być sobie nawet socjopatą hehehehe ważne to nei krzywdzić nikogo. Promyczku - słowo szacunek - niektórzy go wogóle nie znają, nawet samych siebie nie szanują
  11. no i my chyba nawet bardzo nie marudzimy. Mam wrażenie, że humorki dopisują. Ravija - najgorsze jest to, że ktoś sobie wogóle pozwala na zadawanie takich osobistych pytań. Nigdy tego nie zrozumiem, ale to właśnie ciąg dalszy wątku - jakim to jesteśmy społeczeństwem, a nie chciałam marudzić :)
  12. właśnie sobie uświadomiłam, jak wiele fajnych wesołych i mądrych osób jest samotnych. Może to taki znak czasów. Dostosuj sie albo giń? :) Z drugiej strony, jak fajnie jest móc pogadać z fajnymi ludźmi, to jest takie budujące. Zresztą nasze społeczeństwo statystycznie biorąc jakoś mnie nie pociąga :) Wole właśnie takie rodzynki :)
  13. promyczku i jeszcze z nami możesz pogadać :) faktem jest, że dla niektórych konformizm stał się obecnie jedynym stylem życia. Ale bycie sobą jest najważniejsze, nawet jeśli niesie to pewne utrudnienia w życiu społecznym. Z tym przytulaniem to fakt, ale w związkach ludzie też nie są szczęsliwi, więc lepiej być szczęśliwym samemu i tylko czasem nam będzie czegoś brakować. Zresztą zawsze w życiu czegoś jeszcze nam brakuje :)
  14. dokładnie. ja w swoim życiu zrobiłam porządek - jestem teraz sama, ale nigdy nie żałowałam tej decyzji.
  15. to też piknie. Grunt to mieć sobie gdzie doładować bateryjki i zmienić dekoracje
  16. Promyczku - myślimy podobnie :) Ja to nawet mam takiego znajomego (mąż mojej kumpeli), którego poglądy na tematy damsko męskie są nie do przyjęcia, ale ... No właśnie - on to szanuje i wogóle ze mną o tym nie dyskutuje, za to o fizyce kwantowej możemy gadać do znudzenia :) Jeśi ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia, to ja jestem zawsze słuchaczem numer jeden :)
  17. Promyczku, masz rację, gorzej kiedy te niskie standardy uderzają w nas bezpośrednio. Ale od większości spokojnie można się odciąć. Ja np przestałam chodzić na imprezki do znajomych. Słuchajcie nie mogłam strawić marudzenia, obrażania się nawzajem i ciągłego wyciągania jakiś brudów przy gościach (przy mnie :) ) Ograniczam znajomości do pozytywnych osób i z tego czerpię energię
  18. witaj promyczku ravija - dookoła pełno takich sytuacji, że włos się jeży. Tylko wiesz - nie zbawimy świata. Ja nawet wśród moich najbliższych przestałam robić rewolucje, chociaż czasem serce mi pęka jak widzę jak się niektórzy do siebie odnoszą. A co do rodzicielstwa - niestety prawie każdy może zostać rodzicem, a niewielu się do tego nadaje. Ważne że Twój siostrzeniec ma taką fajną ciocię i mamę i to jest jego majątek na przyszłość Za naszych czasów było inaczej, to prawda, ale czasy ciągle się zmieniają, no ale moje zdanie na ten temat to byłby kolejny wątek rzeka :)
  19. GreenEye73

    Wysokie dziewczyny!!- piszcie!!!!

    Alka- załóż nam topik na forum i nikt się nie będzie mógł do Ciebie jako ojca-założyciela przyczepić :)
  20. ravija, tak od rana nerwowo? Ale nic poważnego mam nadzieję? Ja w pracy mam jakiś wysyp wątków, więc będę na forum z doskoku :)
  21. dobra kochani, to ja się pożegnam, bo zaraz będzie jakiś seans psychoanalizy, co mnie akurat mało interesuje. Pozdrawiam Was papa
  22. no to mamy rozwiązanie wszystkich naszych problemów - zostańmy homo :)
  23. dobrze, że święta będą teraz, dłuższy weekend całe szczęście. mam takie wiosenne rozprężenie, że nie chce mi się pracować :)
  24. tak bardzo ciekawe wnioski. ja mam za sobą więcej niż 3 związki więc nie wiem już kim jestem heheheeh
×