Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

truskaweczka08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez truskaweczka08

  1. CYNIminii, ja to Ci zazdroszczę tego "oczyszczania organizmu", naprawde
  2. Yenna1 gratulacje! Tak coś mi się wydawało, że Ty już się pewnie rozpakowałaś bo długo Cię na forum nie było.
  3. Jeśli chodzi o przychodnie to ja nawet nie wiem gdzie jest jakaś w okolicy, niedawno się przeprowadziłam i ciągle jestem zarejestrowana w przychodni w poprzednim miejscu zamieszkania, ale to jest w innym mieście. Co do diety to podobno nie można jeść wielu owoców i tu kolejny ból się pojawia
  4. To zero czekolady to chyba będzie dla mnie największy ból, ja to słodycze jem nałogowo, przed ciążą to jadłam codziennie tabliczkę czekolady (lub chociaż duży baton), teraz ze względu na zaparcia ograniczam się do kilku kostek
  5. Maryna77 moje gratulacje! Przyznam, że bardzo przyjemnie czyta się Twój opis.
  6. Ja z szykowaniem wyprawki to jeszcze w lesie jestem, niedawno przeprowadzka, teraz remont mieszkania i brak czasu na większe zakupy. Mam trochę ciuszków i to narazie wszystko.
  7. Dziewczyny, ja mam takie pytanie, czy w ciąży bardzo urosły wam piersi? bo podobno rosną a moje narazie ani drgnęły (najwyżej brodawki minimalnie się powiększyły) i ciągle mieszczą się w stanik w rozmiarze (o zgrozo) 70A. Troche zaczynam się martwić czy przy tak małych piersiątkach będę miała wystarczająco pokarmu by karmić małą.
  8. Danabtm widzę, że mamy bardzo zbliżone terminy porodu
  9. A ja dzisiaj wracam sobie z zakupów z dużymi torbami, bo trzeba uzupełnić zapasy po weekendzie, a tu niespodzianka....awaria prądu w bloku, musiałam drałować po schodach na dziesiąte piętro, w okolicach ósmego to myślałam że urodzę, masakra
  10. U mnie z bólami w dzień jest całkiem nieźle, właściwie to nic mnie nie boli, za to jak przyjdzie noc to O MATKO, nie wyleżę na jednym boku dłużej niż pół godziny, a najtrudniej to się podnieść jak trzeba iść do łazienki (a często trzeba). Generalnie z mega śpiocha zrobił się ze mnie ranny ptaszek.
  11. Coś w tym zanikaniu alergii na czas ciąży chyba jest, bo w tym roku jest bez porównia lepiej niż w latach poprzednich, aż niedowierzam. Mi to już się zadarzały historie, że w nocy miałam takie ataki duszności, że trzeba byłojechać na pogotowie i podawać kortyzon, a tu w tym roku tylko katarek. Widać natura rekompensuje nam niedogodności ciąży zanikien innych dolegliwości, zawsze to jakaś sprawiedliwość.
  12. Bardzo fajnie, że się ochłodziło, zawsze lubiłam upały, ale w tym roku jakoś mi nie służą. Kiedy chyba pierwszy raz w życiu nie marzę o pięknym, gorącym i słonecznym lecie to znając życie pewnie w tym roku takie będzie. Po tym wczorajszym deszczyku od razu mniej pyłków w powietrzu więc i moja alergia mniej się odzywa. Yenna 1, pisałaś, że masz problemy z alergią, mi lekarz alergolog przepisał taki aerozol do nosa Luffa-Heel, to jest lek homeopatyczny, podobno całkiem bezpieczny w ciąży no i na razie się sprawdza, zwłaszcza jak w nocy zatyka nosek. Dr W mówi, że w ciąży można brać środki antyhistaminowe, ale ja wolę jednak nie ryzykować, no chyba, że mi się jakoś bardzo nasilą objawy, ale na razie daję radę bez. Iwciala no to mnie przestraszyłaś z tym odsyłaniem rodzących do innych szpitali.
  13. Cześć dziewczyny Ja również planuję urodzić dziecko na Łubinowej, czytam to forum od dawna i wreszcie postanowiłam się dołączyć. Na początek kilka słów o mnie a więc zawsze marzyłam o tym, aby mieć dziecko, jednocześnie panicznie bojąc się porodu. Kiedyś nasłuchałam się mrożących krew w żyłach opowieści porodowych i taki obraz porodu został mi już w głowie. Jeśli faktycznie istnieje coś takiego jak tokofobia to chyba ja to mam. W dodatku bardzo boję się szpitali i nawet wizyta z odwiedzinami u kogoś bliskiego, kto leży w szpitalu była zawsze dla mnie dużym stresem. Przez wiele lat myślałam, że z powodu moich lęków macierzyństwo mnie ominie jednak z wiekiem dojrzałam do decyzji o dziecku. Bardzo pomogło mi, gdy w nowej pracy poznałam trzy dziewczyny które rodziły na Łubinowej i miały bardzo pozytywne doświadczenia z porodu i zachwalały ten szpital. Ich opowieści naprawdę różniły się od tych, które słyszałam do tej pory. Oczywiście zaczęłam szukać w necie dodatkowych informacji o tym szpitalu i tak trafiłam na to forum, przeczytałam naprawdę całe i nie wyobrażacie sobie ile dodało mi to sił. No i postanowiłam teraz albo nigdyi udało się, obecnie jestem w 30 tygodniu ciąży, będę mieć córeczkę. Jak tylko zobaczyłam dwie kreseczki na teście od razu zadzwoniłam na Łubinową i umówiłam się do dr W. Prowadzę u niego całą ciążę i jestem zadowolona, wiem, że można iść tylko na kilka ostatnich wizyt i wychodzi to taniej (a nie jestem zbyt forsiasta) ale tak czuję się jakoś bezpieczniej. Początki mojej ciąży były bardzo ciężkie, myślałam, że wymioty mnie wykończą, w pierwszym trymestrze schudłam 6 kg. Teraz czuję się bardzo dobrze, brzuszek jest nieduży, nie wiem czy to normalne ale mam wrażenie, że z każdym miesiącem czuję się lepiej! Forum czytam codziennie od początku ciąży i traktuję je jak cenne źródło informacji, ale i również pomaga mi ono walczyć ze stresem. W tym miejscu chciałam bardzo podziękować wszystkim dziewczyną, które umieszczały tutaj swoje opisy porodów, nie wiecie jak mi pomogłyście i nadal pomagacie. Życzę powodzenia wszystkim oczekującym na poród i postaram się jak najczęściej odzywać.
×