Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Adziucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Adziucha

  1. Ja wiem,że nie muszę...ale mój facet chyba tego dzisiaj ode mnie oczekuje. I tym mnie zdenerwował i to bardzo. Ciężko jest skakać w okół dwóch dorosłych facetów , każdy z niesprawną prawą ręką i zajmować się rozżalonym p[o szczepieniu dzieckiem...
  2. Kurdę też nie powinnam pisać,że wkurzam się jak m go zabiera...bo mały się u niego uspokaja. Ja kiedy jest mui naprawdę źle płaczę razem z nim i on to czuje... Ale nie lubię tego uczucia " złej matki "
  3. Hej...chujowy dzień i tyle. Mały po szczepionce ,najpierw grzecznie spał, później sie darł...ma paskudnego siniaka na nodze ( wasze dzieci też miały?? ) M uziemiony z ręką nie wiem czego ode mnie oczekuje?? Nie roztroję się , on wkurzony bo też nic prawie nie może zrobić i się wyżywa na mnie. Nosz kuźwa...chciałabym i zrobić śniadanie teścioi - sam za bardzo nie może bo jest po udarze i prawa ręka nie władna i wyciągnąć pranie i posprzątać kartony po paczkach które przyszły...dziecko zaczyna marudzić....masakra. Jak już wszystko ogarnęłam , dziecko poszło spać to musiałam posprzątać po robieniu tego śniadanie i tak w kółko. Później mały zaczął się tak drzeć ,że płakałam razem z nim...:( Przyszedł M i zabrał go ode mnie, nie lubię jak tak robi bo czuję się wtedy jak wyrodna matka która sobie z dzieckiem nie radzi. Junior później leżał w łóżeczku 3 godziny, leżał i nic nie robił...tak mi go szkoda było, biedaczek musiało go naprawdę boleć. No...i ja dalej jestem wkurzona, jest mi przykro i em dostanie opierdziel wieczorem, tzn porozmawiamy :P
  4. A mojego Juniora to żadna nie chce?? :-P
  5. O wlasnie,dzisiaj nastepny odcinek grays anatomy!! ;-)
  6. Po szczepieniu,po mlodym to spynelo,lezy i gada. To rozesmiane cudo to nie moje :-) ale juz pierwsze proby sa :-P Malenka,menia ja tez daje kleik z tego powodu,junior jadl 90 co godziene,poltorej. Teraz 120 co 3 godziny. Wiec to jest znaczna roznica. I choc po ryzowym ponoc zatwardzenia,moj nic takiego nie mial
  7. Hej Hej Kama :) Co do zdjęć, lepiej dodawać od raqzu małe, bo później grupowe zmniejszanie :P Kiedyś roibiła to Arwenka nasza kochana, ale ostatnio brak jej czasu :)
  8. Celina noooo !! Ja sę mogę posiedzieć aq ciebie nie ma :P A mi po winku się humorek włacza :P
  9. Domenix - helloł :) Meniu, no dobre dobre :) Babiarz straszny, ale mnie kocha i uwielbia to mu wybaczam :P A zreszta głupio się gniewać za to co robił jak ja miałam 7 lat :P
  10. Eee, a to po tacie dziedziczone będzie :P Ale o dziwo-monogamista.
  11. Meniu, to powiedz szczerze...? :P Fajny chłop wyrośnie ?? :)
  12. Aggia, no jestem z nim caluśki dzień :) Ja go kładę do łóżeczka i kładę się na łózku i gram w Angry Birds, Nie odzywam się , ani nic.
  13. No całuję go :) Cały czas całuję , mój Aniołek :)
  14. Hej Hej, eMek dziękuje za pozdrowienia :) Mówi,że jak jesteśmy czarownice to,żebyśmy uważały na kominy :P :P Słuchajcie ,aż mi głupio, bo położyłam Małego do łóżeczka, i przyszłam do emka na winko. A z sypialni cisza :P Nawet z nim nie posiedziałam 5 minut...za to z tatusiem spędził ze dwie godziny na rozmowie i opowieściach o rybkach , pewnie tak go zmęczyło :) Nic go tak nie wykańcza jak zabawa z nami :) Co do płaczu, to mój płacze tylko jak mu już coś się znudzi , albo go trzeba zagadać i jest cisza i uśmiech. Albo przytulić ululać i idzie spać,bo jest zmęczony już.
  15. Palce wybite-tylko. W pracy dostał skrzynką w rękę. Anika,ja mu nie daje kleiku z wygody bo przeciez dalej sie budzi :-P Ja chyba rzeczywiscie jestem zwolenniczka 'zimnego chowu' choc nie tak skrajnie jak angole,dzis mijalam dziewczyne,w wozku bylo dziecko z golymi nozkami. A moj w śpiworku i pod kocykiem.
  16. Coco , mała do Was obojga podobna :) Śliczna :*
  17. Anika, ja kupuję ( choć to w UK ) w normalnym spożywczym :P Kupuję nestle niebieski ryżowy :)
  18. Jeeezu, eMek właśnie dzwonił,że go z pracy zawieźli na pogotowie i chyba ma złamane dwa palce...no,żesz kurwa mać.... Co do jedzonka, też będę stopniowo wprowadzać, jak juz pisałam jakoś po 3 miesiącu gęsty kleik już. Groszku, ja zawsze trzymam kciuki za Grocha :) Ja jestem przyzwyczajona do takich durnych testów, raz mi kazali liczyć ile jest ołówków narysowanych na kartce...nie bytło w tym nic trudnego, nie były nigdzie pochowane...po prostu, 5 ołówków w rzędzie :p Innym razem rysowaliśmy domek ktory ktos inny opisywał...
  19. Jeszcze raz filmiki obejrzałam :) Dzieciaki Nasze są najlepsze :) Ines, to praawda co napisała Angel, świetna figurka :)
  20. Kokosowa, Davidek ma wspaniała huśtawkę :) No i jest to strasznie, ale to przeokropnie śliczny chłopczyk :)
  21. No i dzięki Wam przypomniałam sobie,że warto pomyśleć o prezentach dla dziadków :)
  22. No ja jutro na 100 % jadę już na szczepienie, to nasze pierwsze...brr,aż się boje. Ale M powinien być z nami, może sobie przy nim wstydu nie na robię i nie będę płakać :P U Nas pogoda od dwóch dni lipna, wczoraj to już w ogóle było straszliwie. Dzisiaj udał nam się spacerek zaliczyć :) :) Małe właśnie śpi,a ja gotuję leniwy obiad tj zupę :) Zazwyczaj robię jakieś drugie danie. W sobotę jedziemy do Coventry, mieszkałam tam kiedyś, fajne miasto. M chce zabrać swojego tatę do muzeum transportu i restauracji chińskiej którą oboje UWIELBIAMY :) Także dziecko zostało sprzedane mojej mamie :P Już dwa razy był u niej na pół dnia, w sobotę będzie dłużej...robię sobie trening przed lutym , ma wtedy zostać na całą noc :)
×