Adziucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Adziucha
-
Hej :) Dziewczyny , ależ wy się wyłazicie po tych lekarzach. Dużo zdrówka dla Antonia :) Ja muszę pochwalić nockę, mój system działa. Mały nawet nie zastęka :) Tylko postanowiłam sobie,że o 21 będę go już w łóżeczku usypiać i bujałam się z nim do 21.45. No ale padł :) Teraz znów śpi, a ja ,że wczoraj dużo porobiłam mam luzniejszy dzień i mogę sobie tu śmiało posiedzieć , bo kurcze nie da się sprzątać na zapas :P Właśnie wcinam pożywne śniadanko, czyli jak sobie obiecałam. I w sumie mam już 2 kg na minusie. Jeszcze jakieś 5 do 7 i będę zadowolona :)
-
Co do ciasta, wyszło pycha, ale teraz zrobię je z malinami :) Tak mi jakoś pasuje, kruche ciasto i budyń do malin :)
-
Chciałam mu wydłużyć przerwy w jedzeniu, bo potrafi jeść 120 ml na 5 rat. Teraz w nocy budzi się co 3-4,5 h. Liczę na to ,że prześpi nockę. Ostatnio miał problemy z pierdzeniem i odbijaniem. Kupiłam Dentinox colik drops. ?No po prostu rewelacja, ulga po 2 minutach i od razu kima :)
-
Edqa, ja też daję Aptamil i zastanawiam się, czy się nie przerzucić z niebieskiego na ten Hungry Baby. Jest ponoć gęściejszy.
-
Ehh, przeceniłam swojego syna 3,5 h i kupa...ale w sumie dalej śpi :P
-
Franka, mi babcia też pleśniawkę wyleczyła ponoć moją osikaną pieluszką. Jak ręką odjął. Więc w sumie czemu nie? Ale herbatka z kikuta?? Jezu,aż torsji dostaję :P
-
Ja na swój uśmiech jeszcze czekam :) Groszku, czarujemy !! Pięknie wyglądasz, macierzyństwo Ci służy :):) Słuchajcie, o mnie ludzie obcy myślą ,że jestem siostrą Juniora :D tak to jest jak się nie chce malować przed wyjściem z domu , choć ja zawsze miałam urodę nastolatki. Dziecię dalej grzecznie śpi, obiad naszykowany, tylko smażyć jak M będzie w drodze do domku. Hanabe, całe szczęście,że nasze egzemplarze mężczyzn są tymi " dobrymi" Mój były to typ który zastanawiał się skąd się biorą czyste skarpetki w szufladzie, a mamusia robi wszystko lepiej. Raz mi nawet pocisnął ,że mama inaczej naleśniki zawija. Kuźwa, że ja tyle lat wytrzymałam :P
-
Ja uwielbiam krewetki robione z tzatzykami...hmmm, chyba się na weekend znów do M uśmiechnę o jakąś pycha kolację :) Co do antykoncepcji, myślalam kiedyś o tym zastrzyku, ale są jak dla mnie same negatywy. A teraz kiedy planujemy powiększać rodzinę chyba będę brać tabl. Też kiedyś używałam plastrów,ale się lepiły dookoła jakieś kłaczki z ubrań, do tego miałam w tym miejscu zaczerwienioną skórę mocno. Odpadają
-
Ja Juniorkowego kikuta zostawiłam...choć to bardziej taki strupek zaciśnięty na klipsie... Właśnie wróciliśmy ze spaceru, Małe pocisnęło 120 ml. Będzie spał z 5 godzin teraz :) Taka ciąża ja też kładę go na kanapie...trzeba pilnować powoli :) Spadam obiad robić korzystając z wolnego :) Edqa, jakim mlekiem karmisz?
-
Karolka, no dokładnie :) Mi to normalnie sprawia perwersyjną radość kiedy mogę sprawić przyjemność swojemu mężczyźnie po całym dniu pracy :P I teraz mówię tu o dobrym obiedzie :P :P I nic mnie tak nie cieszy, kiedy słyszę jak on mówi komuś,że jedyne o czym myśli cały dzień, to kiedy do nas wróci i jak spędzi z nami wieczór...normalnie rosnę i dostaję skrzydeł :)
-
Dobra, ja spadam :) Do jutra kochane :* Menia, ja też mam to ciasto dzisiaj...mam nadzieję,że wyszło , bo ja w ciastach nie jestem specjalistka :(
-
Hanabe, ja mam jakoś odwrotnie kurczę...nie chcę tu koloryzować, ale mój cieszy się kiedy obiad dostanie. A jak dostanie coś super to chwali i docenia... Jakoś nie mam tego uczucia zazdrości,że on chodzi do pracy , a on mi nie mówi,że jak siedzę w domu to znaczy ,że się opierdalam. No i kurczę ostatnie kilka dni ( zazwyczaj kiedy on ma wolne ) to on gotuje obiady. I robi to rewelacyjnie !
-
No właśnie Kici Kasiu, też nie jestem przyzwyczajona do płaczu mojego. Na szczęście ( odpukać ) częściej to płacz alarmujący, chwilowy :) Dzisiaj grzecznie dał mi zrobić ciasto, zrobić pycha obiadek :) Teraz czekamy na tatę. A moje dziecko ma na sobie koszulkę z napisem HANDSOME - just like my daddy :)
-
Śmieszna, będzie gites :) Ok, moje ciacho już w zamrażalniku, dziecię śpi. A pogoda z oknem masakryczna :( Myślę,że ten jabłecznik poprawi humorki dzisiaj :)
-
Kici Kasia. Gdy tylko zaczyna " kwękać" z lóżeczka, podnoszę go i karmię. Nawet nie zdąży oczu otworzyć :) Potem kładę go sobie na piersi i czekam czy mu się odbije,ale nie jest to moim priorytetem. Odkładam go łącznie po ok 10-15 minutach. Pieluchy nie zmieniam przy każdym karmieniu, chyba bym oszalała :) Zmieniam kiedy tego potrzebuje, czyli kiedy jest już ciężka, albo oczywiście zwalił kupę. Nie pamiętam juz kiedy musiałam go w całości przebierać w nocy , a dzisiaj wypił o północy 120 ml i spał do 5 rano :) rewelacja :)
-
Kokosowa, Edqa, Collindale w sainsbury jest promocja na chusteczki j&j . 8 paczek w cenie 4 :)
-
Hej :) Dziś jak na nas cięższy dzień :( Mały płacze i coś mu źle...może to jeden z tych dni , kiedy poznaje coś nowego i po prostu się boi? Nie wiem...mam nadzieję,że następne 4 dni będą ok , bo znów zostajemy sami. Eshiraz, ja podobnie jak ty, jeśli dziecko mi pozwoli od jutra biorę się za siebie :P Jak narazie ćwiczę mięśnie pośladków i łydek - które niedługo będę miała jak u Pudzianowskiego. Bo Mały najbardziej lubi jak się go kołysze pionowo...więc chcąc nie chcąc robię sporo przysiadów dziennie :) Emma, no naprawdę masz niezłego łasucha w domu :)
-
Hej Dziewczyny :) Tak, moje zdjęcia robił jak zwykle brat- dzięki za komplementy, też mi się strasznie podobają, zwłaszcza te rodzinne. Tak patrząc na nie chyba to poczułam. Taką dumę :) Wczoraj zostawiliśmy małego na 6 h u mojej mamy. Zadzwoniłam tylko raz :P I to w sumie na sam koniec , powiedzieć ,że już wracamy...zaszaleliśmy zakupowo. Obkupiliśmy się po uszy. Ciuchy, buty. Wzięliśmy sobie nawet telefony nowe-ale umówiliśmy się,że to już są prezenty świąteczne :) Ines, naprawdę masz piękny głos. A wrzucanie filmików to nie głupi pomysł :) TYlko rzeczywiście musi to być czasowe, bo miejsca mało :( Karolka, ja też nie cierpię na matkozę. Jakoś tak spokojnie wszytsko. Pewnie,że mówię do niego, głaszczę , przytulam i kołyszę...ale nie ślęczę nad nim, wpatrzona jak w obrazek. Tak czytając wasze opisy, to też myślę,że mam grzeczne dziecko. Ślicznie śpi, malutko płacze. Bradziej skrzeczy i trzeszczy :) Nawet w nocy juz się tak nauczyłam,że wiem, kiedy dać mu butlę , nawet oczu nie otwiera, poje sobie, potzrymam go chwilkę na piersi i odkładam do łożeczka. Całe moje karmienie w nocy trwa jakies 10-15 min. Jeśli się nawinie przebieranie to wiadomo- pampers. Nawet M zaczął się wysypiać, co było moim głównym celem. No i jeszcze jedno, M wczoraj kupił winko , upiekł rybkę na kolację , ja kupiłam sobie seksowną bieliznę...a dziecko przez 4 godziny nawet się nie zająknęło i dało rodzicom się sobą naprawdę nacieszyć. :) MACIERZYŃSTWO JEST SUPER !!
-
Wrzuciłam nowe zdjęcia :)
-
Arwenka- opis super :) Gratulacje raz jeszcze !! Celina, jednak obstaje przy swoim i będziemy robić drugie :P A nawet trzecie. A co tam :) Oczywiście rozsądnie damy mojemu organizmowi odpocząć. No i już się bzykaliśmy !! Macie racje, 100 razy lepiej niz przed ciążą. No teraz to ja mam wściekliznę macicy !! Jest tak dobrze,że chcę cały czas. A dziecię mi kwęka w łóżeczku i weź się człowieku skup :P I mieliśmy straszny ubaw zakładając gumkę...masakra, niepamiętne dla nas obojga czasy w gumkach :P Dziś byliśmy na mega spacerku, pogoda piękna !! M naprawia teraz autko, a później robi obiad. Muszę się pochwalić normalnie...pieczony pstrąg ze szpinakiem, czosnkiem i cytryną. REWELACJA!! Ja zakupiłam produkty na masową produkcję muffinek ( swoją drogą gdzie jest czekam?? ) I nie mogę się doczekać jutra. Egoistycznie pozbywamy się swojego dziecka na cały dzień :P I zakupy, jakiś wspólny obiadek...no dzien dla nas, a synek u babci. Mam nadzieję,że nie będę do niej dzwonić co 5 minut... Hania, Ksymek- wszytskiego naj :* A dzisiaj w parku miły , starszy , angielski pan , zaglądając do wózka powiedział do mnie " jak to miło widzieć białą kobietę z białym dzieckiem"...:P Masakra!! Buziole dla Was.
-
Maleńka, ja mam dwa rodzaje mleka, jedno jest troszkę gęstsze ( przeciw kolkowe ) i przy nim Junior nie ma problemu. A to drugie rzadsze (normalne) i przy tym rzadszym nie raz mu sie uleje, a nawet zrzyga. aAle je tak łapczywie bo jest po prostu smaczniejsze :) to przeciw kolkowe daje wieczorami, ładnie śpi po nim, nic go nie chwyta, a ja nie boje sie ,że bede spała , a jemu sie uleje.
-
Kasia, super zdjęcia :)
-
Mój też ma u rąk tipsy ;p Ale będzie miał ładne dłonie...ma duże- jak M, ale kształt paznokci ma po mnie, takie właśnie prostokątne, równe "tipsy". No i mi się pzypomnialo, wołamy na niego Skrzypak :) bo skrzypi.
-
My też po spacerku :) Młode właśnie ciśnie pierdy :) Mama sobie kupiła jakieś super extra serum do włosów-może obędzie się bez ścinania? No ja przestałam plamić i też mi się chce...wczoraj mieliśmy chwilę namiętności,ale tylko macanko-kurczę jak w liceum. :P Może dziś?
-
to my jesteśmy mało oryginalni ;p maciek mówi "misie" ja mówię " słoneczko"