Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Adziucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Adziucha

  1. Dziewczyny, dziś w nocy z bólem serca, ale całkowita akceptacją dołączyłam do mam karmiących mm. Niestety nie mam mleka...może położna jeszcze coś pomoże dzisiaj...zobaczymy. Arwena kleszczy musieli użyć, żeby nam ułatwić i przyśpieszyć wszytsko bo mały zaczynał mieć niedotlenienie, dlatego bardzo długo myśleli o cesarce i stąd kontrola krwi małego. Ale na szczęście się udało. Nie zgrywałam bohaterki i nie będę. Znieczulenie to najlepsza rzecz dla kobiety !! Karolka, mnie coś jednak boli, no bo wycisnęłam dziecko, krwawie tez chyba sporo. Jedna duża podpaska na dzien...nie wiem jakie sa normy :P Spadam do dziecka :*
  2. Naciecia nie mialam zadnego :) a rodzilam przy rozwarciu 9 cm.
  3. Co do kleszczy, naprawde pomogly i nie bylo to nic zlego :) Uspokajam Was kochane !! Maly ma tylko malusi slad nad oczkiem nic wiecej , a wyciskanie go trwalo dokladnie 45 sekund dzieki temu !!
  4. Moje relacje z porodu : Zaczeło sie o 2 w nocy, tak jak wam pisalam. Skurze masakra, o 7 rano zadzwoniolam i zdecydowali sie mnie przyjac do szpitala. Pojechalismy na 9. Przebadali mnie na wstepie, zdecydowali ,ze jest akcja porodowa i polozyli na sale. Najpierw jechalam na gazie, troszke pomagal, ale skurcze byly bardzo bolesne. Zdecydowalam sie na epidural. Nie bolalo nic ,ale nie powiekszalo sie rozwarcie. przebili mi wody , rozwarcie bylo na 5 cm . po godzinie zrobili malemu naciecie w glowce zeby pobrac mu krew, bo lezal juz bez wod. Rozwarcie dalej na 5 cm, Byla opcja cesarki jesli rozwarcia nie bedzie dalej,ale w godzine bylo juz 9 cm, ostatni raz pobrali malemu krew z glowki czy wszytsko ok i zaczelam przec, Trwalo wszytsko pol godziny, z tym ,ze jak urodzilam glowke, to reszta malego wyszla po 45 sekundach. Takze bardzo szybko, nie bolal mnie nic dzieki znieczuleniu. Maciek sie poplakal...rewelacyjny porod. Znieczulenie zeszlo i tez mnie nic nie boli, tzn po za oczywistym odretwieniem krocza :P REWELACJA !! Maly je i spi. I nic wiecej :P Buziaki dla Was kochane :*
  5. Dziewczyny, jestem w domku, znajde chwile to napisze. czujemy sie swietnie !!
  6. Dobra, musialem sie w tym forum troche polapac, a wiec tak: Ada urodzila synka o godz 18.04 trzeciego Listopada, waga 3,04 kg (dlugosci nie mierza w UK ale sam zmierzylem i wyszlo mi raz 54cm a drugi raz 55cm), porod wspomagany kleszczami (wszystko w porzadku), miala znieczulenie Epiduralem (czy jakos tak) :) od momentu kiedy zaczela przec do narodzin minelo rowno pol godz chyba o niczym nie zapomnialem :) pozdrawiam wszystkie mamy Maciek
  7. Celina...to jest anglia. Tutaj jak ci wody odejda odsylaja do domu...
  8. Tzn chodzi o to,ze brzuch boli bardzo. mocniej chwyta co jakies 3-2 minuty nawet jak chodze, leze , siedze , w wannie itp. Tylko,ze kiedy chodze bol jakby szybciej puszczal.
  9. Jakies 3 minuty...ale jak mnie lapie to jak chodze mijaja? Tak ma byc?
  10. Wiec tak, wyszłam z kapieli wlasnie, zeby sprawdzic czy to te wlasciwe bole. Boli tak samo mocno !! Wiec to te. Dodzwoniłam sie przed chwila do szpitala, powiedziala mi,ze mam jeszcze czekac , bo pierwszy porod trwa dluzej ok 12 godzin, a ja mam skurcze dopiero od 2 w nocy.
  11. Skurcze co ok 3 2 minuty. Bolą jak jasna cholera...siedze i zapisuje tylko czas. Czop dalej odchodzi, wstrectwo , lekko podbarwione krwią. Nie moge się dodzwonić do szpitala...może doczekam do 9 rano, mam wtedy dzwonic o wywolanie ...ałć.
  12. Cofam wszytsko o olejku...o 2 zaczely sie skurcze, o 4.20 odszedł mi czop...tzn sama go wyciagnełam na papierze. Teraz troszke skurcze rozchodziłam...zobaczymy. Jezu, dziewczyny, czemu nie mówiłyście ,że tak boli??
  13. Dziewczyny, na moje dziecko chyba nawet olej nie działa :P Zrobiłam dwa razy kupe troszke rzadsza i to tyle w tej sprawie. No ,ale moze to jeszcze za wczesnie?? Zobaczymy :P Arwena super !!
  14. Wypiłam właśnie pół szklanki oleju rycynowego...dziewczyny. Masakra jakie wstrectwo :P M dla towarzystwa też walnąl łyka, stwierdził ,że spoko :P Ale mnie w sumie najbardziej ruszało to,że to sam olej...fuj. Tłuste takie. Chyba będę jedyną na forum która coś takiego wypiła. Będę waszym żywym przykładem na działanie , lub nie działanie metod naturalnych :)
  15. Hej, ja dalej 2in1. Oleju nie piłam jeszcze ...jakoś mnie nie przekonuje ta konsystencja :P
  16. A polozna mowila tak, bo mam juz rozwarcie, szyjka jest krotka- macala mi Juniora po glowce dzisiaj skubana masujac :P Takze radziala,zeby zrobic cos zeby byc priorytetową pacjentką w czwartek :)
  17. Mill, zastanowilam sie w sumie :) Nie jest to jakies drastyczne, moze sie okazac nawet ,ze nie podziala. Ale polozna sama mi mowila, ze malo inwazyjne sposoby moga mi pomoc, wlasnie masaz szyjki, spacery , sex i cieple kapiele. Jak narazie nic nie pomoglo,. a olejek rycynowy byl stosowany w szpitalach jeszcze kilka lat temu. A podobno strare sposoby sa najskuteczniejsze :P Dlatego po dzisiejszym spacerku , kapiel , zaraz masowanie sutkow i zmykam na seksik :) Tobie kochana, zycze powodzenia jutro, ja w czwartek mam nadzieje tez wyladuje w szpitalu :) Buziaki
  18. Mowilam nie krzycie na mnie :P ...ide teraz cieplej kapieli wziac, bo lazilismy dzisiaj po miescie, niesptykanie dla nas bo moj M to tym jezdzacy :P Ale go dzisiaj wyciagnelam na dlugasny spacerek :) Buziaki. Jutro jak przyjdzie to jeszcze sie zastanowie...napisze rano :*
  19. I strasznie chciałabym byc priorytetowa :P M wraca do pracy w niedziele juz...nie chce sama rodzic :(
  20. Mill, w czwartek i tak mnie maja polozyc do szpiatala, bo nawet jesli nie bedzie miejsca na wywolywanie to musza sprawdzic czy nie jestem priorytetowa. Bez sensu to troszke,ale bede w szpitalu w sumie w czwartek.
  21. Jutro kupuje olej rycynowy. Nie zaszkodzi,a może przyśpieszy? No i z ewentualnymi skurczami na 100 % mnie przyjmą na wywołanie porodu. Naczytałam się o tym mnóstwo !! Tylko,że w uk nie mają tego w aptekach , musiałam zamówić. Jutro rano będzie...nie krzyczcie na mnie :P Wszystkim rozpakowanym gratuluję !! Nie rozpakowanym życzę cierpliwości :) :) Dzieciaczkom wszystkiego dobrego :*
  22. Więc tak...wstępnie mam zadzwonić w czwartek do szpitala i grzecznie spytać czy mają dla mnie miejsce. Jeśli mają to jazda i wywołujemy...jeśli nie, to grzecznie zadzwonić w piątek...później w sobotę...i tak do usranej śmierci :P Także czarujemy, czarujemy !!!!
  23. Dziewczyny ja oczywiście w dwupaku:P Dzisiaj o 14 mam wizytę,będę się umawiać do szpitala. Bardzo mi zależy na terminie przed weekendem także trzymajcie kciuki i :* Teoretycznie powinno być ok, bo oni maja przepis,ze 12 dni po terminie , a to mija w czwartek...hmmm. Ja tez mam zamiar jeść wszystko,ale rozsądnie :)
×