Adziucha

Napina bardziej...tak jak miesnie na mojej twarzy po pierwszej kawie od dluzszego czasu i to jeszcze z trzech lyzeczek :P

Oj,nie smakuje mu ta kawa :P

Dalam duzo cukru :P Nie jet zla...dzisiaj w planach mega zakupy wiec bedzie tez lazenia, byl seksik od rana...uparte dziecko moze sie urodzi w koncu :P Hanabe , fajnego masz supermana :)

No juz sobie zrobilam...zagryzam eMowym sernkiem-pychota! A romantyczne historie?? Uwielbiamy...Mnie sobie M wywrozyl. A kilka dni temu powiedzial,ze sie o rok pomylil kiedy bedzie miec dziecko ze mna...skubaniec czarownk :P

Podobno mocna kawa wywołuje...? może sobie taka zrobię??

Hej,mi kafe dalej działa beznadziejnie. mogę was czytać,ale pisać już wybiorczo.Raz się załącza ta opcja raz nie. Ja dalej 2w1. M powiedział,ze urodzę pomiędzy piątkiem,a niedziela...zobaczymy. Troszkę szkoda bo już mu tacierzyński leci, ale w sumie w opcji 4/4 i tak nie będę miała źle :) Anika, właśnie takie rozmowy prowadzimy często z moim M. Ciesze się,ze wszystko sobie wyjaśniliście. Kochany facet:)Groszku, za Twojego M tez trzymam kciuki !! Bedzie dobrze. Mowie na własnym przykładzie,a zaczynał być beznadziejny :) Pozdrawiam i całuje. Będę pisać jak kafe mi pozwoli...

Ja mysle,ze te dwa tyg przesuniecia wynikaja ze strefy czasowej. Niby godzina, a robi roznice :P

U mnie nic. U Kokosowej tez bo pisala do mnie. Skisniemy w tej Anglii,wiecznie zaciazone :P

mill, chcialabym juz... poczekamy:P najgorsze,ze bole przeszly...nic , cisza. no i wczoraj wsyskoczyly mi rozstepy na brzuchu....a taka bylam szczesliwa bez nich...

Monia, umnie sie mowi " z gowna bata nie ukrecisz " starej tesciowej nie zmienisz. Mi od myslenia o mojej sie robi niedobrze....ale to naprawde dluga historia. Szkoda gadac...boli mnie cale podbrzusze...wlasnie jak na okres... Wczoraj mialam chec naserniknazimnoi m lecial wieczorem dosklepu po skladniki to juz sie pytali czy pepkowe...Anika Kochana , czerpie z Twojej madrosci i cierpliwie czekam :*

dziewczyny, chyba mi czop odchodzi. podcieram sie, na papierze zostaja zelowate skrzepy.martwi mnie tylko bo sa czarne,mocno krwia podbarwione....

Hej Dziewczyny, nie wiem co jest z moja kafe :( u mnie 4 dni po. po masazu ( ktory wcale nie bolal ?!!) nie rusza sie nic, jedynie uplawy podbarwiaja sie na brazowo i lekko ciagnie w dol. czuje sie rewelacyjnie , jak w 2 trym. A powinno byc chyba inaczej...

Wielkie gratulacje Anika :* :* :* No uparciuch ten Twój syn , nie ma co. Będzie indywidualista :) U mnie nic się nie rusza,żadnych oznak. Ale to dopiero pierwszy dzień po terminie. Miłej niedzieli dla Was, moja też będzie miła bo M właśnie wraca z pracy :):)

Hheheh , zegarek i młotek :D:D Celina, no nic tylko się śmiać, więc uśmiech na buzię i olej ich :)

Dziewczyny ,życzę udanego forum , na naszym ( październik 2011 ) nawiązałyśmy naprawdę bliską więź. Kończymy się rozpakowywać. Powodzenia i zdrowia :)

Agnezee, zainteresowałaś mnie tymi łuskami ,ale szukam i szukam po internecie w uk i jedyne co znajduję to jakieś nawozy ,albo ziarna dla ptaków :P Ale poczytałam o tym i rzeczywiście wspomaga laktację , więc ewentualnie poproszę dziadków to mi przywiozą w grudniu :)

Aggia, dziewczyny robią tą wodę. Poluj na Celinę, ona wie dokładnie :)

Anika, trzymaj się dzielnie :) Wiolcia gratulacje !! Hanabe , super,że wieczór się udał. Nawet na chwilkę :) Celina, no to masz sposób na syna :) Ja mam kiepską noc za sobą, nie mogłam zasnąć, później obudziłam się o 3 i dupa, koniec spania. Wyprawiłam M do pracy i właśnie kończę spijać gorącą czekoladę, zawsze mi pomaga na sen...uciekam dalej do łóżka. Całuję :*

Karolina, ja też jestem zupełnie spokojna. Dzisiaj przytargałam 3 siatki zakupów ze sklepu , właśnie kończę robić pracochłonny obiad...nie będę się spinać niepotrzebnie. Bo chcę dziecko przywitać uczuciem radości ,a nie ulgi :) My tu z Aniką sobie dobrze radzimy :* Kokosowa, Anika , Dziamdziara i reszta przeterminowanych to już kwestia dni :) Spokojnie :& Ściskam Was mocno i oddaje trochę swojej cierpliwości i aktywności :* Buziaki, zmykam do eMa :*

Kokosowa, mnie chwytają takie bóle ze 2-3 razy w nocy i przechodzi. Nic się nie rozkręca...:(

No ja mam wszytsko spakowane w jedną torbę, nie ryzykuję tego,że będę wisieć na telefonie i tłumaczyć gdzie co leży :P Szybciej, łatwiej, wszyscy zadowoleni :P

Fajny :) Ja jeszcze raz sprawdziłam torby, zmieniłam troszkę zawartość. |Dla małego na wyjście też mam taki jakby kombinezonik ,ale nie bardzo gruby. :) \Mam nadzieję,że troszkę go w nim ponoszę bo bardzo mi się podoba :)

W Uk w sklepie nowy, kosztuje ok 20 funtów więc nie majątek , ale właśnie ten elektryczny już 100 funtów. No ja się strasznie cieszę ,że udało mi się upolować od tej dziewczyny cały zestaw :) Nowe mam tylko dwie butelki i smoczki kupiłam nowiuśkie. A tak wszytsko używane. Są tam nawet dwa kubeczki dla troszkę starszego dziecka już :)

Mill, ja mam tylko taki ręczny , nie elektryczny , kasy nie mam, a podobno ten z TT jest głośny. No ja mam w sumie 10 butelek, więc bardzo dużo :P Ale były w zestawie. Na szczęście wszystkie pojemności więc mam zamiar wszystkie wykorzystać. :)

Naurien wstawiła zdjęcie Maksia! Słodziak, CZekam , Jasiu też świetny !! Wszystkie dzieci Nasze są cudne :*