Adziucha

Do mnie babcia z polski dzwoni i się pyta czy zdania nie zmieniłam i czy nie kąpie codziennie :P A jak po urodzeniu wykapaliśmy go dopiero 4 dnia to szok był wszędzie :)

Karolka :-) moim zdaniem poki nie lazi to sie nie ma gdzie wybrudzic. Plackiem tez nie lezy wiec sie nie zakurzy :-P a wieczorem biore mokra pieluche,czyszcze co trzeba i spac :-)

Monia ja mu dupke,buzke i raczki myje codziennie,tak jak sobie. Ale mysle,ze codzienna kapiel bedzie jak zacznie raczkowac no i latem bo pot. Ale dla mnie teraz jest ok.

Junior jest kapany srednio co 3 dni. Ktoska fajnie,ze znalazlas :-) u nas mozna normalnie w aptece dostac

Ah, jak się urodził też mu się strasznie skóra łuszczyła uzywałam e45. Tanie , a bardzo dobre !! Polecam :)

Ale dzięki :*

Ktośka to do mnie? Bo jestem Adziucha i chyba nikt nie mówi Maciuś , nawet ja :P Heheh :)

http://www.johnsonsbaby.com.pl/products,pokaz,6.html

Ja nie używam oliwki tylko balsamu j&j. Zadowolona jestem bardzo, bo ja nie kąpię małego codziennie,ale zawsze przed snem choć kropelkę balsamu mu dam na skórę ,żeby czuł zapach. Jeden z naszych usypiających rytuałów :)

Przyszedł smok od Ines :) Dziękujemy :*:* Zdjęcie w galerii ;p Nie taki straszny jak go malują :)

No to gafa :P

Maksymie,wielki chłopaku!! Hanna juz dostala zyczonka. Agneze,zmienisz mi okladke?

Na wieś pojechala do angoli. Nie bylo wyjscia bo gnoila nam chate. Hehe Antek Diablo

Moja druga kota jakas dziwna bez drugiej...chodzi,szuka,miałczy. Ale nie żałuje,za każdym razem jak wychodze z domu i czuje wspomnienie po kocim siku to wiem ,ze to byla dobra decyzja.

Ale jak mam wybierac to wole przespane noce :-P zdjecia suuuper. Dżaba jak sie patrzy ,Wojciech mu na drugie :-)

Hmm takie poranki to ja rozumiem. :-) walnelam sobie makeupa ,wczoraj mi m dowiozl kolejna partie z oriflame wiec trzeba bylo wyprobowac. Wstawilam pranie i pocisnelam sniadanko w lozku. No i żeby sie zdrowo odżywiac z rana popiłam szklanka coli.

No moj mnie zaskoczyl tym wstawaniem,moze to rzeczywiscie reakcja na kaszke? Bo co innego? Chyba,ze on tak skoki odbebnia,czas by sie zgadzal...teraz mnie zaskoczyl bo po porannej kupie juz sie mialam zwlekac do salonu a on padl. Wiec ja tez zalegam w lozku,reszcie odpisze juz z komputera,bo na tel mozna szalu dostac. Ale piszcie to poczytam :-)

No trzy godziny z zegarkiem w ręku...tak sie odzwyczailam,ze masakra...nawet nie slyszalam jak m do pracy idzie!! Dla mnie szok,bo kiedys nawet slyszalam jak ktos klucz w zamku przekreca. Domenix ja po takiej nocy jak twoja bylabym zombie

No trzy godziny z zegarkiem w ręku...tak sie odzwyczailam,ze masakra...nawet nie slyszalam jak m do pracy idzie!! Dla mnie szok,bo kiedys nawet slyszalam jak ktos klucz w zamku przekreca. Domenix ja po takiej nocy jak twoja bylabym zombie

Boziu...co 3 godziny wstaje. Zjada 150 spi.

Maslo maslane wyszlo :-P

System usypiania działa tak dobrze,ze malego dałam do łóżeczka i juz spal :-P trzeba bylo karmic na spiaco wcisnal 140 ze 150 ale z kaszka...ciekawe jaka noc bedzie. Kupe zrobil po kaszce normalnie wiec rewolucji nie bedzie brzuszkowej. Kama mimo braku odbekiwania nie cierpi na kolki ani ulewanie. Dzisiaj tylko mial problem piernac,ale to wina kaszki. Dwie minuty i bylo po problemie.

Aha i co dziewczyny myślicie o kupieniu mleka z terminem do końca marca?? Wychodzi połowę taniej, przeterminowane jeszcze nie jest...kurczę waham się :/

Kama, ja mojego odbijałam może ze dwa tygodnie tylko. Do czasu jak ulewał, teraz nic się takiego nie dzieje, on sie w nocy nie wybudza na bekanie. Aurora bodajże miała też Tymka przestać odbijać ale nie wiem czy to zrobiła, bo sie nie chwaliła :) Ewqa, posmiałam się z Twoich przygód :) Fajnie,mże jesteś z Nami :D Ja raz spadłam ze stołu. Mama mnie tam posadziła tuż przed roczkową imprezą. No i fikłam :) Jestem z siebie dumna :) Mały dalej śpi, a ja popanierowałm mortadelę, zrobiłam eMowi jedzenie do pracy i juz pozmywałam po tych przygotowaniach :P Teraz tylko usmażyć i wieczór wolny ,bo zmywa M :) Dzielna Hania !!!! :) Hmm, dziwny ten gryzak :P

Groszku,mój też właśnie wciągu dnia miał problem. Okazało się ,że to ja ten problem robiłam, zbyt późno wyłapywałam,że ma już dość zabawy i jest zmęczony. Teraz jak tylko zacznie ziewać kładę go do łóżeczka i jeszcze chwilę trzymam mu jakąś grzechotkę nad głową, daje smoka i powoli odkładam zabawkę. Jak sam wypluje smoka i o niego nie woła to mu nie daję, od wczoraj to działa. Dzisiaj ciamkał rączkę ,ale myślałąm,że chce jeszcze smoka, dopiero po chwili doniosłam mu mleczko i zasnął :) Co najważniejsze, bez noszenia , płaczu i denerwowania się. Tym spsobem moje dziecko które płakało tylko podczas dziennego zasypiania, już nie płacze :) Tfu Tfu...co by nie wykrakać :) Wszystko jest w książce,ale myśle ,że trzeba znaleźć swój typ dziecka. Mój to średniaczek i wg tego go "obsługuję" :) Działa !!