Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Adziucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Adziucha

  1. No właśnie mill nie ma, ale już popatrzyłam w necie , można dokupić pojemniczki , lub pokrywki do butelek TT , wtedy mrożę w butelce, ewentualnie zwykłe plastikowe pojemniczki. Bo kurczę płacić więcej tylko dlatego,że jest firmowe? Pfff :) Ah i wczoraj instruowałam eMa komu ma wysyłać wiadomość ,że urodziłam , ewentualnie jak się posługiwać kafe,żeby Wam napisał.
  2. A właśnie, jeśli mrozimy mleko...to w czym je przechowywać, tzn w jakim naczyniu mrozić?
  3. Ja też swój wózek sprawdziłam w wnoszeniu po schodach...i jest masakra :P. Całe szczęście gondolę mam do niego miekką wkładaną, i w sumie składa się go też jedną ręką , więc będzie stał na dole, trudno,że ciężko będzie wejść :P Nie ma przebacz. Ale w sumie M ma 4 dni w tyg wolnego zawsze więc sobie będziemy radzić jakoś. Wiecie co...właśnie sobie pomyślalam o naszym pierwszym spacerze...i tak się wzruszyłam...;( buu, łezka mi poleciała. Mój M pchający wózek z naszym dzieckiem...:)
  4. Hej, ja zapakowana. m niezadowolny musiał wrócić do pracy na kolejną zmianę :P Wczoraj miałam chyba ostatni taki towarzyski wieczór , kiedy ludzie przychodzili do nas ,a nie oglądać dziecko. Byli moja mama z ojczymem ( i ciepłe bułki z malinami ) znajome małżeństwo , szwagierka moja z moim bratem. No tłumy :P Co do sexu moja opinia będzie,że absolutnie nie przyśpiesza porodu!! Bzykam się dzień w dzień , czasem kilka razy. I co? Właśnie mi się data ważności kończy :P Więc dziewczyny, jeśli ma coś was po tym boleć ,albo będziecie coś robić na siłę, lub ,myśleć w trakcie o porodzie- to zero radochy. Miałam Wam pisać,że odpuszczam masaż szyjki ,ale znów mi namieszałyście w głowach :P Zdecydowaliśmy,że jeśli się do wtorku nie rozkręci samo, to w sumie będzie już tylko tydzień i na spokojnie mnie położą do szpitala i oszczędzę sobie chociaż jednego bólu. Muszę chyba jeszcze pomyśleć. Spadam dalej spać, buziaki wielkie :*
  5. No u mnie w rodzinie wszyscy z metra cięci, ale na szczęście wdałam się w rodzinę ojca, czyli mam spory biust i tyłek wystający jak u murzynki ( co w sobie UWIELBIAM !! ) Od strony mojej mamy to też takie okrąglinki , ale małe cycki i zawsze im w brzuch idzie. Nie lubię takiej figury, stanowczo wolę zaokrąglone biodra :) A widząc wzrok swojego mężczyzny na moim ciele zapominam o wszytskich kompleksach...prawie :P
  6. No właśnie Edqa, pamiętam ,że o tym pisałaś. Kurczę ,ale wiesz, biorę różne opcje pod uwagę...no nic poczekam na M i podyskutujemy. Może do wtorku samo pójdzie? Nie wiem. Współczuję Wam przeżyć z dzieciaczkami, ale to jest absolutnie nowa sytuacja dla nich :) Trzeba dać im troszkę czasu :) Trzymam kciuki !!
  7. Wiec opcja jest taka, , we wtorek ide na masaz i gora dwa dni rodze. Albo czekam 14 dni do kompletnego przeterminowania i ide na kroplowke. Tylko,ze we wtorek akurat M ma wolne...to by bylo idealnie :)
  8. Czyli,że co , mam nie dawać się macać- tylko czekać do kroplówki?
  9. Mama dzwoniła,że bułki dopiero dla mnie rosną więc będzie dopiero wieczorkiem u mnie...taakie świeże bułeczki, mniam. Zastanawiam się,czy iść na to macanie szyjki , czy czekać ,aż się samo rozkręci, choć jeśli się nie rozkręci będą musieli mnie pod kroplówkę dać...a chemią dziecka też nie chcę za bardzo wyganiać...dziewczyny, poradźcie !!
  10. Anika,ja już też biorę wszystko na lajcie :) Kompletny '; mamtowdupizm" :P Pytają? To niech pytają...Babcia ,za każdym razem mówi,żebym o nich nie zapomniała i dała znać :P Nie kuźwa, Dwa tygodnie później dam im znać...no litości. W sumie co się dowiedziałam jeszcze dzisiaj to,że dłużej niż 12 dni po terminie mnie trzymać nie będą , więc góra 14 dni :) :)
  11. Hej , Hej. Gratulacje dla wszytskich Mam :) Arwenka, spełnienia marzeń :* My po wizycie u położnej, wszystko ok, ciśnienie tylko troszkę wyższe, ale to dlatego,że się śpieszyłam i prawie biegłam do przychodni :P We wtorek idę na macanie szyjki :P Naturalne pobudzanie do porodu, zobaczymy... Hanabe, nie jesteś najstarsza :) Dobrze,że piszecie o rozmiarach ubranek bo mi się wydaje,że wszytskie są za małe. Wciąż myślę,że to nie możliwe ,żeby taki malutki człowieczek był...jakbym nigdy dzieci nie widziała...:P Buziaki, ogarniam się bo mamcia jedzie do mnie :)
  12. No to prawda z tym ojczymem, jak byłam gówniarą mieliśmy swoje zgrzyty, ale kiedy sobie wyjaśniliśmy ,że nie powinien mi ojcować...inny człowiek !! A na punkcie Juniora oszalał !! Kupuje różne rzeczy, ogródek przerabia ,żeby mu się gdzieś krzywda nie stała, piecze mi różne specjały , sam uciera soki ze świeżych owoców , normalnie super ojczym :) Będzie fajnym dziadkiem chyba :) No mój M wyskoczył wczoraj z pytaniem , kiedy chcę mieć następne dziecko, bo jak później niż rok po roku , to trzeba nad antykoncepcją pomyśleć. Aż mnie z nóg scięło :P Jeszcze jednego nie urodziłam , a On drugie chce :P Parówki, mniam, do tego chlebek i dużo masła na nim...i herbatka z cytrynką, mniam. Placuszki z jabłkami nie głupia rzecz, choć mi się nie chce smażyć więc jadę na omletach prawie codziennie ostatnio :)
  13. Hej Kochane :) Czekam, jak super ,że Wasz "pierwszy" raz był udany :) Marti, Tobie też z całego serducha tego życzę :) My teraz mamy przedsmak sexu z małym dzieckiem w pokoju, bo przecież szwagier w domu :P My dzisiaj małe co nieco ,a tu nagle słyszę szwagra w kuchni jak się kręci...masakra, po ciuchutku, delikatnie heheh Ines, wspaniały poród , Leoś cudny :* Celina , wspaniała z Ciebie córka, gratulacje. Eshiraz, najważniejsze ,że Wy będziecie szczęśliwi. Arwena, cieszę się,że ty też czujesz się lepiej :* :* U mnie nic się nie rusza, czuję się bardzo dobrze, jutro wizyta u położnej, pewnie tak jak Kokosowej podzadzą mi termin ew wywoływania. No i jutro przyjedzie też Mamcia ze słodyczmi :):) Ostatnio ojczym upiekł mi drożdżówki z malinami. Pyszności :) Całuję Was strasznie mocno. :*
  14. Hej Dziewczyny. M wybył na rybki, mam chwilkę żeby napisać :) Madalenie chyba już gratulowałam, za Anikę straszliwie mocno ściskam kciuki !!!! U mnie nic, kompletnie. Uparło się to dziecko i koniec.:P Marti, no naprawdę super z Ciebie dziewczyna !! Ja w swoje spodnie wskakuje nawet teraz, ale nie zapnę ich pod brzuchem niestety :P Zobaczymy jak będzie po porodzie... Podziwiam Was wszystkie ,że macie już dzieciaczki przy sobie i zaglądacie ...mam nadzieję,że mi też to będzie wychodziło :) Buziam Was wszystkie :*:*:*
  15. Hej. Gratuluje Terere :) Madalena, Anika- straszliwie mocno za Was trzymam kciuki !! U mnie nic się nie rusza. Kompletnie. CHyba jednak przenoszę... 20 mam wizytę u położnej na pewno mi powie co i jak.... Hanabe, cieszę się strasznie ,że jesteś taka zadowolona :) Bosko !! Marti- Niesamowita jesteś :) Arwena, zbieraj siły słońce :*
  16. Siema. Ja dalej spakowana, oczywiście :P Nic się nie rusza. Anika słońce, dasz radę :* Trzymam za ciebie strasznie mocno kciuki !! Monia, facet znaczy się wie czego chce :)
  17. U mnie super niedziela. M wrócił wcześniej z pracy- już ok 13. Obejrzeliśmy wyścig, pomisiliśmy się troszkę , obiadek, a teraz poszedł po coś słodkiego. U mnie w rodzinie nie dzwonią i nie pytają czy już , ale tata mój zawiedziony- nie urodziłam 8 w jego urodziny. Dziś jest 16- urodziny mojego brata, wątpię ,żeby to było dzisiaj , więc z prezentu nici :P Teraz babcia czeka,aż się przeterminuję do 24 , a jeszcze później kuzynkę mam 26... W sumie jakbym miała być przeterminowana, to strasznie bym chciała 27 urodzić...w naszą " małą" rocznicę :) Fajnie by było, mogę się poświęcić nawet :P Celinaa...pogoń ją jakimś łomem , czy pogrzebaczem...albo co masz pod ręką...dosyp jej czegoś do herbaty....:P
  18. Ja na Twoim miejscu najpierw bym prała jednak w proszku dla malucha , bałabym się ,że tak delikatna skóra nie wytrzyma kontaktu z sensitive, ale z czasem można wprowadzać inny proszek. :) A w hurtowniach jakiś nie ma większych opakowań? Spadam do sklepu bo lodówka pusta. M ostatni dzień w pracy !!! :):)
  19. Domenix. Taki problem miała czekam...dziewczyny piorą ubranka osobno w proszkach i płynach dla maluszków. Ja też tak robię z tym,że nasze rzeczy też piorę w takim proszku. Może nie ze względu na dziecko tylko oszczędność :P Kupiłam wielką pakę takiego proszku, pięknie pachnie więc co za problem? :) Z czasem ( za 2-3 mies ) będę chciała rzeczy Małego prać z naszymi.
  20. Hej. Ja dalej zapakowana jak się patrzy...:/ Kici Kasiu wyglądasz jak starsza siostra !! Super :) Borys fajny Misiek. Coś nie widzę wpsiów mam karmiących, czyżby kminek wszystkim pomógł?? OBY !! Buziaki.
  21. No ja tez się na dzisiaj z Wami zegnam :) Za 5 minutek wraca M :):)
  22. A to przepraszam nie wiedziałam :P Ja dostałam nakładkę od koleżanki...więc zaraz sprawdzę czy jest dobra, nawet jej nie przykładałam ;/
  23. Ok, ja kuchnie ogarnęłam, łepek umyłam...może dzisiaj zaszaleję i sobie wyprostuję włosy?? zobaczymy czy chęci będą, bo przy moim dzisiejszym niezdarstwie pewnie się oparzę prostownicą. Obiad się gotuje , dzisiaj skromnie-zupka warzywna. Wolę nie ryzykować smażenia bo moje omlety dzisiaj doprowadziły kuchenke do stanu opłakanego..., no bo kto to widział,żeby mi się omlet z patelni wylewał??...Chyba jakieś przesilenie jesienne mam dzisiaj. Dostałam też papiery do wypełnienia na macierzyński od państwa jako,że byłam zatrudniona przez jakiś czas w ciąży ,ale mnie zwolnili. A nie mogą. Kuźwa...gdybym wiedziała wtedy, ale bym im narobiła koło dupy. I tak jeszcze narobię, bo przecież dowody na to,że pracowałam mam !! :):):)
×