Adziucha

No ja z tymi odwiedzinami to bede miala dobrze :) Tylko mama moja :) O tesciowej nie bede wspominac, niech przyjdzie raz i kop w dupe. Wstretna baba.

Monia , masz byc szczęśliwą mamą , a nie na siłę matką-polką z gołym cycem !! :) Anika, będzie dobrze. Już bliżej niż dalej :P |Dobrze ,że słoniami nie jesteśmy...weź to targaj tyle czasu :P

No fajnie...chcę się nacieszyć bo później nie wiadomo kiedy przerwa... Ja teraz też mam mniej czasu na pisanie, a to trzeba jeszcze coś załatwiać przed porodem, a to sprzątanie po tym cholernym malowaniu... Dzisiaj dsię dowiedziałam,że odkurzacz piorący dojdzie dopiero po 21 października...nosz kurwa!! Dywany mam w takim stanie ,że szkoda gadać. ...ehh. Także Anika nie smutaj się, odpoczywaj jeszcze troszkę :)

Anika, brzucholki już zmęczone ciążą :P I zajęte są wywoływaniem.... Mi lekarz pozwolił spokojnie seks uprawiać...i to chyba nie działa. Dzień w dzień...i nic, nawet skurczu. Nic.

Edqa , jakie masz kudłate sliczne maleństwo :):) Piękiności. A wikusia ma cudowne oczy :) Tata bedzie chcyba z kijem amantów odganiał od dziewczyn :) Wielkie gratulacje i buziaki. No i strasznie się cieszę,że z tą pępowiną nie wyszło nic strasznego bo wiem jak się cały czas denerwowałaś :) Sylwiucha, czarujemy !! Ja napisałam o tej koleżance która przytyła , wcale nie kierując się tym,że sama będę patrzeć na siebie,żeby nie dodać sobie kg. Tylko po to,żebyśmy wiedziały ,że we wszystkim trzeba mieć umiar. Super jeśli nasze maluchy będą tolerować to co my jemy ,ale wydaje mi się ,że nasze samopoczucie jest też bardzo ważne. A ja z dodatkowym 20 kg bym się czuła fatalnie. Więc jeść co się da , ale z umiarem :) Tylko właśnie różnica w tym,że ona w ciąży się pilnowała strasznie....aż za bardzo moim zdaniem... Karolka,życzę wam ,żebyście do domku wracały :)

Aha...co do diety podczas karmienia, moja koleżanka ( córka 11 Msc ) tez pozwalała sobie na prawie wszystko, efekt - po miesiącu waga większa niż w ciąży. Bardzo się ograniczała w ciąży, później zaczęła szaleć :P No i do teraz nie może się pozbyć 20 kg + Ja chyba zastosuje metodę prób i błędów. Jasne ,że na początku nie będę wcinać kapusty kiszonej i smażonego na głębokim tłuszczu, ale owoce mam zamiar jeść. :)

Halo:) przepisowo spakowana...ide dalej spac :P

Hej, gratulacje dla mamus :) Wg centymetra moje dziecko sie skurczylo. :P Monia pij wody ile wlezie , nie mozesz sie odwodnic !! i pisz do nas :*

gratulacje;)

Ja tez trzymam kciuki:) Za godzinke zmykam do poloznej , ciekawe co mi powie...musze wysepic od niej kilka recept,bo mi sie domownicy pochorowali ,a na moje nazwisko mamy leki za free. kokosowa,daj znac!! Bo bede wysylac smsy :P

Halo.:) Ja spakowana,ale brzuch mnie boli jakbym kupę mala robić...idę spać.

To co ja mam powiedzieć? Że dopiero 23??...Tata kazał sobie kiedyś obiecać ,że poczekam do 25 :P Ale tak jak u Was, też tego chcieliśmy...inaczej byśmy się zabezpieczali-proste. :) Będziesz bardzo fajną mamą :) Wszystkie będziemy. Zastanawiałam się ostatnio czy w realnym życiu jakbyśmy się poznały , czy byśmy się tak wszystkie polubiły...

Ah , Sylwiucha dzisiaj są imieniny Igora :D

Hanabe, dla mnie to wygląda podobnie. Ciąża nadal (!) Jest abstrakcją. Jeszcze się do niej nie przyzwyczaiłam , a tu juz koniec zaraz. Straszliwie się cieszę, ale zarazem wciąż mam takie myśli...że za wcześnie ,że nie ustabilizowaliśmy swojej sytuacji finansowej , prawnej. Często schylam się po coś i zapominam ,że mi brzuch przeszkadza, patrzę na te rzeczy dookoła siebie łóżeczko, wózek...pierdółki do pielęgnacji dla dziecka...i dziwnie mi...to będzie moje? Nasze?...Ja będę mamą?? Abstrakcja.

No nie mogę się napatrzeć na Olę Aggi, takie piękności :):) A do Boryska i Igorka będę miała wielki sentyment :) Moi dwaj bracia właśnie tak mają na imię.

Edqa Kochanie, będzie dobrze :* Masz wielkie wsparcie i myślę,że dla Ciebie to będzie wielka ulga :) Igor świetny :)

Przystojniak :) A Ola Aggi tak ślicznie wygląda...ojjj, ja też już chce :)

Gratulacje :):)

Co do zmian na ciele podczas ciaży to ściemniały mi tylko włosy...nad czym ubolewam, bo jestem brunetką naturalnie i to dość " owłosioną " :P Przez co mam tyle ciemnych włosków na brzuchu teraz...wcale mi się to nie podoba, no ale przecież nie będę tego golić !! Dopiero bym zarosła, jak facet. Brr

Czy ktos widział dzisiaj Anikę?? :)

Ehh, coś spać dalej nie mogę. Meczy mnie zgaga , kot uciekał przed śmieciarką , oczywiście do mnie pod kołdrę. Później się wygodnie wywaliła do łóżeczka, a tam folia jeszcze na materacu, a kot jak kot, lubi sobie miejsce uklepać. i tak dreptała po tej folii kilka minut...normalnie,szkoda gadać :P Na pewno napisze coś jeśli dowiem się o co chodziło ze snem. Wiem na pewno,ze cmentarz i szkatułka to nic złego. Oznaczają dobra nowinę i narodziny. Dodatkowo był to grób mojej babci wiec wiem,ze ona gdzieś tam czuwa :) Jedyne co nas niepokoi to,ze to był sen równoległy...nie śniło nam się dokładnie to samo, ale tak-jakby spotkaliśmy się we śnie. Taka incepcja właśnie....

Nam się właśnie nie śniło nic związanego z dziećmi... M śniło się ,że robi dla mnie drewnianą szkatułkę i wkłada do niej jakaś biżuterię ( nie pamięta dokładnie co to było ) i ,że musi ją zostawić dla mnie na cmentarzu. A moja wersja snu to,że jestem na cmentarzu i zabieram szkatułkę z grobu babci mojej , a w niej był różaniec. Dodatkowo , M opisał mi ten cmentarz. Może nie identyczny , ale bardzo dużo podobnych , charakterystycznych akcentów. Dodam ,że M w moim mieście był raz, i nie był na grobie mojej babci. On jest takim troszkę czarownikiem, czytanie z kart itp, ale takie coś...moim i jego zdaniem było bardzo dziwne... Właśnie mnie przeszył straszliwy, chwilowy ból pleców...chyba za wcześnie na przesiadywanie przed komputerem :P Idę dalej do łóżka. Aha, mam już wszystko rozstawione !! :) :) Nie ścieliłam jeszcze łóżeczka ,żeby mi koty nie wskakiwały ,ale M wie co i jak więc da sobie radę sam :):)

Hejj :) GRATULACJE !! Emma, Nigerowa, Kasia :*:* Straszliwie się cieszę!1 Aurora...czaruję z całych sił. Najmocniej jak mogę !! Groszku i Aggia, wam też czaruję :) Karolka, wracaj już do domku ;), chociaż ewnioe będziesz miała mniej czasu dla nas :P Sylwiucha: Bądź dzielna i weź M. :) Pytanie: Czy wiecie co to może oznaczać jaśli dwie osoby mają wspólny sen? Tzn M się sniła jedna część snu, a mi ko0ntynuacja. Jednej nocy, sen był bardzo dziwny. Nie rozmawialiśmy o niczym podobnym ,żeby nam się to mogło w pamięć wbić....troszkę jestem przestraszona...:/ Jeśli macie kogoś od symboliki snów, bardzo poproszę o jakaćś radę.

Ahh i wszytskie Dzieci śliczne :)

Hej Skarby :) Ja dalej przepisowo spakowana. W nocy budziły mnie straszliwie bolesne skurcze...łydki :P Trzymam kciuki za te co dziś rodzą :) :) Menia, Monia super,że u Was wsio ok :) Monia jesteś przecież zajebista baba, ty sobie rady nie dasz?? :) :) Aurora, Tymkowe czary poszły w świat. Spóźnione życzonka dla Terere i Arwenowych chłopaków :) Ja dziś też będę mniej aktywna na Kafe, bo staram się cieszyć ostatnimi (?) wspólnymi chwilami z M :):* Buziol :*