Adziucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Adziucha
-
Mój większy kot chyba dzisiaj oszaleje ze strachu :P Panicznie boi się śmieciarek , wywrotek i tym podobnych pojazdów. Ponieważ dziś jest środa, byłam przygotowana na poranne wizytacje pod kołdrą ponieważ właśnie dzisiaj wybierają śmieci. Ale dziś przez moją ulicę przejechały już chyba wszystkie pojazdy tego typu, a ona biedna nie wychodzi z pod kołdry :( Mój mały cały czas się rozpycha...ojj jak mocno. Ostatnio jedna pani nie chciała mi uwierzyć ,że ani razu na siku w ciąży nie wstałam.
-
Dobra, to ja wyskakuje do sklepu. Lodówka aż straszy :)
-
Ale mamy wysyp :)
-
Ojja :):) Normalnie same radości :):) GRATULACJE !!
-
Szkoda :P Szukam jakieś przepisu dobrego w takim razie :)
-
Anika, daj przepis na rogaliki...jeśli prosty, to może też coś słodkiego dzisiaj upierdzielę :)
-
Całujemy Dominikę :):)
-
Hejj. No racja moje wstawanie teraz to nowość :) Ale w sumie ja zawsze byłam bardziej ranny ptaszek niż sowa. Przestawiłam się przez M. On teraz zmienił zmianę na ranną, to wstaję z nim na kawkę , buziak na miły dzień. Napiszę do Was i dalej spać. Śpię później tak do 10. U mnie w brzuchu szaleństwo i w nocy i teraz....Ja nie wiem, miał mieć mniej miejsca a rozpycha się jakby miał gdzie. Położna mówi ,że jest duży, więc tymbardziej. Ale kurczę jak ona może mi powiedzieć czy dziecko jest duże po mierzeniu centymetrem? Może ja mam dużo wód tylko?? Wolałabym ,żeby był troszkę mniejszy. Bo wg jej obliczeń tydzień temu ( 36 tc ) miał już 3300. I ja nie brałam ŻADNYCH witamin...na czym on tak wyrósł?? Edqa, trzymaj się tam dzielnie :) :) Jeszcze troszkę...zawsze bliżej niż dalej... Monia już pewnie z synem :D:D A gdzie Karolka?? !!
-
Hejj, ja daje szybko znać ,że dalej spakowana...:/ Mocno trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny :):) Ines super Wam sie ulozylo. Takaciaza, naprawde mocno caluje Twoja coreczke :* Menia i Monia, powodzenia :*
-
Zmiana planów, na obiad kluchy śląskie :) Troszkę sobie w kuchni postoję ,ale jaka pychota !! :):)
-
No i dlatego Hanabe, ja wczoraj tak ochoczo sprzątałam po malowaniu :) Niby mam wizytę na 6.10 ale położna powiedziała,że teraz to wszystko jest mozliwe :) Więc jak już najważniejsze jest zrobione , to nie mam zamiaru się opierdzielać :)
-
Zostałam wygoniona z kuchni, bo coś tam trzeba poprawić :P Anika, jeśli wam się podoba...ale Gniewny i do tego Dr...:) Emma, nie wiem kompletnie nic o basenie... Co do kawy, też nie pomogę.
-
No właśnie mam nadzieję,że mnie to nie dopadnie. Ani spadek poniżej 55 kg, ani przeziębienie piersi :) Ok, uciekam, zrobię obiadek, dzisiaj troszkę bardziej pracochłonny,ale postanowiłam jeść teraz tylko same " zakazane" rzeczy i nie będę sobie odmawiać :P I muszę akwarium ogarnąć...zaniedbane zostało przez to malowanie.
-
Spoko :) Jak dla mnie 53 to też troszkę za mało :P Kuruj sutka :) A wiecie czego się strasznie boję? Przeziębienia piersi...straszliwie boli podobno, a pomagają liście kapusty...
-
Agnezee, no bo mnie takie...wkurzają. :) Jak się czujesz? Kurczę , a mówili,że po zdjęciu krążka tak szybko idzie :P U mnie śmierdzi farbą !! Fujj. |Dobrze,że pogoda dzisiaj piękna to wietrzę chatę :)
-
Dziewczyno, skoro ważysz 33 kg to pędem do lekarza !! Chyba,że masz 130 cm wzrostu i taka waga to norma.
-
?? Pierwsze słyszę o suszarce na brzuszek... Troszkę się boję tych kolek...u chłopców ponoć częstsze i gorsze...się zobaczy.
-
Hanabe, jeśli masz suszarkę zrób tak jak ja io Karolka, susz ubranka i gites :) Będą po polsku- przepisowo :P potraktowane gorącą temperaturą ,a prasować nie trzeba. Same uroki.
-
Ale fajnie, szwagier wrócił z pracy i kończy malowanie :):) Heeh :) Więc już niedługo koniec...no i dobrze, niech się wietrzy !! :) Kurczę troszkę tak długo schodzi z tym bo na każdej ścianie są listwy ( kto to kuźwa wymyślił?? ) I malujemy ściany na dwa kolory, nad listwą i pod listwą. No i listwy też...ehh, skoro listwy to musi wszystko pasować do siebie więc jeszcze drzwi, parapety i futryny...Ale jak jasno się zrobiło :) :) Ok, idę kafelki w kuchni pomyć i wstawić ziemniaki na obiad.
-
Jejj :) Normalnie jakie wieści od Moni , Bosko :) Franiu życzę Ci jak najwięcej spokojnych dni :) U Nas z drugim imieniem będzie tak. Jeśli zostanie Junior to będzie właśnie Maciej Junior więc dwa imiona. Jeśli damy Dexter- nad czym głeboko też rozważamy to imię jest na tyle oryginalne ,że zostanie samo :) Zaś jeśli miałabym dziewczynkę już dawno postanowiłam,że daję drugie imię po prababci i basta :) Ja mam Pampers, Huggies , Tesco itp. Więc każdy sort pieluch. Co do wycierania pupy, też planuję tylko wodą lub właśnie tymi chusteczkami 99 % wody. Tutaj radzą,żeby pierwsza kąpiel zrobić dopiero po odpadnięciu pępuszka , i przez pierwszy miesiąc myć tylko wodą właśnie...hmmm, nie wiem jeszcze jak zrobię. W sumie kosmetyków jeszcze nie kupiłam.
-
Mill, u mnie obiad to kotlety ziemniaczane z sosem z kurczaka. Emma, trzymaj się Słonko...choć ja mam takie skurcze już prawie dwa tyg :P I do tego cieknę :) Ale co kraj to obyczaj :)
-
Mill, jak pomyślę ,że przez cały piatek obmyślał "plan malowania"... w sobotę byliśmy wieczorem na urodzinach u koleżanki-ok wybaczam :) W niedzielę pojechał na ryby...ma szczęście,że znów mi zawalił nmi zarażalnik...i w sumie dobrą kolację z nich zrobił...i nagle się okazuje,że z 4 dni wolnego zostaje tylko poniedziałek....Ale dał radę. Nie wiem, jak go termin przyciśnie to ze wszytskim zdąży ,a tak jest zawsze czas :P Nie ale serio...facet jest ok :) Bez niego wcale bym nie miała pomalowane :P Teraz tylko pokoik szwagra i jest gites. :) W przyszły weekend przywieziemy rzeczy Juniora już od mamy :):) A do tego czasu mam zamiar jeść rzeczy zakazane podczas karmienia :);) Dzisiaj np na śniadanie była smażona kiełbasa, jajka sadzone i grzanki :):) :P
-
Skończony remont to dużo powiedziane... Ehh, nie będę narzekać na M, bo w sumie dobry chłop mi się trafił...ale czasem jak go leń w fotel wciśnie to nie ma wybacz. Żeby jechać na ryby wstanie o 5 , ale żeby wstać wcześniej zacząć malować bo już się szybko ciemno robi...- wtedy to ja zła kobieta jestem, bo nie rozumiem ,że on też czasem musi spać :P Ale doszliśmy do porozumienia :P Tylko sprzątanie zostało,W całym domu kremowe dywany...i weź to człowieku ogarnij. kupiliśmy odkurzacz piorący, jedzie do mnie w paczce, mam nadzieję ,że będzie dobry. Stwierdziliśmy ,że nam się przyda.Zawsze można wynająć, ale był w promocji i teraz to my będziemy mogi wynajmować np...:)- a w uk , jest z tego kasa. Muszę wietrzyć wszystko teraz, zapach mnie oszałamia...i mam ślady kocich łapek na parapecie !! :) Buziaki dla wszystkich :*
-
Jaaakie fajne z Was Mamuśki :) Wszytskie !! Te które zaraz drugiego malucha ( albo i dalej ) urodzą. I te co mają swoje pierwsze maluszki...ja też chcę taka być :) :) Najśmieszniejsze,że też mogę się wypowiedzieć na temat husteczek :P Sama używam od kilku lat do mycia twarzy ( makijaż itp ) Dla mnie właśnie najlepsze były Huggisy ogórkowe :) Mokre, pięknie pachną i w ogóle oh i ah :) Może tu w uk jest naprawdę różnica w jakoścui bo w sumie nawet te najtańsze są mokre. Hugissy kupuję ze względu na zapach. A teraz będę używać takich 99 % wodą nasączanych. Zobaczymy :) Ja oczywiście dalej zapakowana szczelnie...Po weekendzie mogę rodzić. Malowanie prawie skończone, został tylko pokój szwagra i resztka przedpokoju, już nawet w sumie posprzątane po tym malowaniu. Zaraz idę porządną szklankę mleka wypić bo mam kluchę w gardle od tych zapachów. Fuj. Buziaki dla Was, Groszku , Menia :*:* Spadam dalej spać :)
-
Basiulqa :) :) Cudowna kruszynka :)