Adziucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Adziucha
-
Żyrafko-prawie każda z nas :)
-
No mi M mówi,że nie ma prawdziewj kobiet bez rozstępa i cellulitu :) A mój tyłek jest wychwalany pod niebiosa, więc jak mam się pierdołami przejmować :P No ale wiadomo...zawsze bedę tylko kobieta :P
-
Ja też mam blade, właśnie na biodrach więc ten jeden mini nie robi mi różnicy :P Jedyne co to ta woda w organizmie zrobiła spustoszenie na moich udach i dupsku :P Cellulit jak sie patrzy. To mam nadzieję zejdzie. Choć troszkę...:P
-
Hehhe , ja też się nie oszczędzam...są dni, kiedy zjem mniej. Ale taki jakiś brak apetytu mam czasem. A bywają dni,że lodówka się nie zamyka :P Ale pamiętam dobrze jak mówiłyśmy o tych wszytskich co nam ściemniają,że tak mało przytyły. I kto teraz weźmie na poważnie mnie + 10 albo Kici Kasie + 8 kg...?? :P A tak serio, ja swoje będę wiedziała :) Cały czas jednak dziekuję ,że nie skończyłam jak " ku przestrodze" brrr
-
Pamiętacie jak na początku gadałyśmy na te wszytskie co nam " bajki" opowiadały ,że przytyły tylko 10 kg , zero rozstępów itp? Śmiałyśmy się z nich...a jak ja teraz będę opowiadać,że przytyłam 10 kg i pojawił mi się jeden mini rozstęp?? I to nie na brzuchu , a na biodrze?...
-
I weź tu człowieku sprzątaj, jak wszytsko posprzątane... Wytarłam kurze, zdjęłam pranie , ogarnęłam kuchnie...i już. Wczoraj jak zwykle wysprzątałam łazienkę...nie wiem czemu stała się moja obsesją...:P Nie mam co robić jakiś większych porządków, bo czeka nas malowanie więc lajcik...zrobiłam sobie kawkę i wróciłam do Was. :) Emma, nie sprzątaj już . Wracaj :P U mnie na obiad sosik. :) Wczoraj były nugettsy.
-
Hhehe, Emma, a mi się tak nudzi,że właśnie idę sprzątać :P
-
Coco, ja tez mam " teoretycznie " wszytsko. Wszystko jest,ale leży u mamy i jestem przekonana ,ze M sam to będzie robić wszytsko, a ja będę rodzić. Ehhh.
-
Jestem zła...w zestawie który mam łóżeczko+ przewijak które były kupowane w promocji. Teraz dorzucili jeszcze szafę !! A różnica w cenie to 30 funtów. No co za...
-
Wróciłam...i przysiegam sobie. Ja bede przepuszczać ciężarne w kolejce !!
-
Arwena Twoje zdjęcie super :) Emma , fajny brzucho- taki krzywy :) :) Paaa, zamelduję się jak wrócę.
-
Dobra, spadam do miasta. Mam nadzieje,że nie wywołam :P
-
Hej Hej. Ja wrociłam później spać jeszcze. Trzeba jednak wykożystać to,że można :P Pocisnęłam 4 mini mini kromeczki- bo mi chleb wyszedł...i zaraz muszę do sklepu skoczyć. Głodna jestem jak cholera !! Mam też meeega ważny list do wysłania. Czekam, zawsze czarujemy :) Karolka, ja bym jednak odbekiwała zawsze...chyba bardziej bym się bała tej śmierci łóżeczkowej mimowszytko niż przejmowała tym,że teraz się odbekiwania nie praktykuje...:)
-
Ja wstałam M do pracy wyprawić...też trenuję wstawanie :P Choć w sumie zawsze budzę się-przytomna :) Dam radę... Co do niespodzianek, zastanawiałam się raczej czy może będzie coś odwrotnie :P Miała być dziewczynka jest chłopiec itp :)
-
Hej :) Super,że wasze wizyty ok :) Ja nigdzie nie jechałam. Tak jak mówiłam, bez żadnej paniki. Zacznie się to pojadę :) Tutaj i tak mnie nie przyjmą. Serio- to jest anglia. Kokosowa, ja mam dwie torby, ale to tylko dlatego,że są raczej małe , a większej nie chciałam targać. A dzięki temu łatwo się będzie połapać w której są czyje rzeczy. Kocyk spakowałam, wsadziłam też takie ciepłe ubranko , coś a'la kombinezonik,ale nie taki gruby. :) Mam strasznie ochotę na słodkie..hmm. W domu nic. Ja zaczynałam 160- 66 kg , teraz mam 76 kg. Czuję,że na porodówce zostawię więcej kg niż wniosłam. W przeciwieństwie do Kasi, ja wolę być bardziej miękka :)
-
Powiem,żeby ciaśniej zszyli :D:D Pomysł na album, super ;)
-
Groszku nie zaczynaj bo mi nie wolnooo :(:(
-
Hhehe, weź Groszku, bo jak się śmieje mocno to mnie ściska :P
-
Mam rozmrożone kotlety...ale nie wiem co z nimi zrobic na obiad...pomysły?
-
Hheh, zawsze jest dziwnie jak Ci ktos w cipke patrzy :P Teraz jak bylam to robili mi badanie przy M :P Dziwnie bardzo tak sie rozkraczac...no ale chcialam to mam :P
-
O Wiolcia, ja mam dokładnie to samo teraz !! No więc trza się szykować :P
-
Jestem Jestem :) Omawiałam ze swoim pastowanym - co wrócił z pakistanu kiedy malujemy :) :) No worries dziewczyny. Brzuchol twardy, skurczy bolesnych brak :) Jest ok.
-
Wstałam..leżeć się nie da. Bardziej boli, takie parcie na jelita...jakby mi się ciągle kupę chciało. :P Serio. Ze 3 razy wstawałam, stwierdziłam,że to nie ma sensu tak leżeć. Jak mam urodzić to urodzę i już. A tak na serio, kiedy siedzę jest lepiej. Nie są bolesne tylko wyczuwalne i nie muszę się kręcić jak foka...no i w łóżku jest nudno....
-
Ok, idę się grzecznie położyć :) Buziole :**
-
Fajooowy Ksymek :) Nika ja rodzę z M. Myślę ,że to poważna decyzja i trzeba o niej porozmawiać :)