Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Adziucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Adziucha

  1. OK, ja spadam oglądać Bad Teacher z Cameron Diaz i Timberlakem...zobaczymy co z tego bedzie :P
  2. Ja takie filmy ogladam tylko z kims. Sama bałbym sie później nawet siku wyjsc :P
  3. Oby...ehhh, jeszcze tylko ten tydzien i zycie wroci do normy :)
  4. Ja usiłowałam się zdrzemnąć ale nic z tego. Dupa blada... Wcianam właśnie kisiel żurawinowy obowiązkowo z wkrojonym bananem :) Zaraz sobie jakiegoś filmiku poszukam i gitara...czekanie na M rozpoczynamy. Sylwiucha, odejście bliskiej osoby to zawsze trudne chwile. Wspieramy Cię tu wszytskie. Celina nie drap !!
  5. Ja banany masowo dorzucam do kiślu sobie. Dziennie jeden kisielek z banankiem :) Kurczę cieszę się ,że nie mam jakiś dziwacznych zachcianek. :) Wydaje mi się też ,że dzięki tym jabłkom mam dobre trawienie. Czyści mnie regularnie.
  6. No ja bez kitu, przez całe życie tyle jabłek i dżemu nie zjadłam ile w ciąży :P
  7. Marti ,właśnie na naszym forum nawet zwykła rozpiska menu nikogo nie dziwi, można powiedzieć wszytsko :) A na plany obiadowe wasze to wręcz czekam,żeby jakiś pomysł wykorzystać :) Ja dzisiaj zjadłam miseczkę płatków , obiad- ziemniaczki i rybka, batonik i właśnie idę po jabłko :)
  8. Ines to zależy od domu. U mojej mamy np wchodzi się przez malutki przedpokoik. Akurat miejsce żeby buty zostawić. My mamy wejście z parteru ,a mieszkanie na piętrze więc od razu są schody, ale owszem są domy do których wchodzisz od razu do salonu lub kuchni :) Ale w sumie nic jaż dla mnie niezwykłego w tym. A co do kredytów, moja mam właśnie za 100 tys funtów kupiła i wyremontował dom w UK. Na wsi i z ogrodem. :) Taki mi się marzy...:)
  9. Karolka...to tak jak u nas... Kazdy się pyta o imię i dziwi sie ,że nie wiem dokładnie. Stwierdziliśmy,że poczekamy,aż się urodzi i zobaczymy co do niego pasuje :) Ciężko strasznie jest wybrać mię własnemu dziecku :/
  10. A ja bym chciała na wsi...nigdy nie byłam typem rozrywkowym :) Tzn, swoje tam poszałam ale już mi starczy. Najszczęśliwsza bym była mogąc właśnie rozłożyć koc w swoim ogrodzie pobawić się z dzieckiem poczytać ksiażkę wciszy...wcale mnie to nie cieszy,że mam dwie minuty do sklepu. :/ Po coś takiego można w auto wsiąść i pojechać, a ciszy i spokoju nikt do ciebie nie przywiezie. Ale to za jkis czas :) Tutaj na szczęście są bardzo korzystne kredyty na dom :P
  11. Karolka, ja mam tak samo :) Czekaliśmy na siebie tyle lat, zawalczylismy o siebie to chce zebysmy byli szczesliwi. Ale nikogo nie udaje przy tym. Normalnie ciesze sie bardzo kiedy on do mnie dumny dzwoni chwalac sie co zlowil. Lub kiedy pisze mi z pracy smsa,ze teskni...normalnie serce mi sie rozplywa :) I jak tu byc niedobra dla takiego faceta? Nie spotkalam innego ktory uczcilby kolacja pojawienie sie rozstepa :) Fajnych mamy tychg chłopów. I trzeba o nich dbac :)
  12. Celina , tu chyba nie chodzi o wyrozumiałość...bardziej o uszanowanie pasji drugiej osoby. Mnie M nie zaniedbuje absolutnie tymi swoimi rybkami :P Jak jedzie o 5 rano w sobote to kiedy wraca , ja zazwyczaj jeszcze spie. Wiec co za strata ? :P A jego to tak odpręża, wraca szczęśliwy, obłowiony...odrywa się na chwilę od swoich problemów. Kiedy mogłam też jeździłam z nimi, ale teraz jestem tylko toczącym się balastem :P Myślę,że każdy ma prow do swoich pasji, ja naprzykład przed ciążą chodziłam na kursy kosmetyczne, teraz się skończyły ,ale planuję do tego wrócić jak Mały podrośnie. I też mnie M nie trzymał w domu, a wręcz przeciwnie czekał w domku z obiadem :) Taka spóła
  13. Celinaaa, no gdzie mieszkasz :P Hhehe, jakie emocje :) Ja planuje miec na noc wlaczona lampke delikatna w pokoju caly czas, tak ,zeby nie mrugac swiatlem dziecku. Wiem ,ze w Ikea jest bardzo duzy wybor za smieszne ceny :)
  14. http://demotywatory.pl/3429417/Witamy-nowego-uzytkownika
  15. Kasiu, mój M ma tak samo, wykończony niemiłosiernie. Ale jeśli ma szanse pojechać na strzelankę ,albo nawet zwykłe ryby to wiem,że go to odpręża niesamowicie. I też nie mogę mu powiedzieć,że po 5 dniach tyrania na dom- nie jedź w sobotę na ryby, posiedź ze mna. No nie mam serca ;P Do Małego też przedewszytskim ja będę wstawać,bo przeceiż będę karmić piersią ( takie plany ) :) Ale teraz w systemie pracy 4/4 myślę,że będę też miała dużo czasu na zajęcie się sobą :) A M śmiało będzie mnie mógł odciążyć. I co dziewczyny? Jesteście sąsiadkami? Strasznie mnie to ciekawi :)
  16. Heh, moja kondycja tez nie nalezy do najlepszych. tzn, w domku wszytsko porobie i jest gites, ale spacery, tylko wieczorami. Od rana moje skoki cisnienia nie daja mi zyc. Tez musze o tym poloznej powiedziec. Ciagle zapominam kurcze :P Aha...właśnie mi piękny żylak na nodze wyskoczył...kurwa. No trudno,ale jestem zła. Nogi zawsze były najmniej atrakcyjna czescia mojego ciala...moze zniknie? :) M zaraz spada do pracy, szwagier uciaka do drugiej siostry...chata wolna ,wiec planuje isc spac :) Dłuuuugo. :) Wczoraj M został na nadgodziny i czekanie sie na niego przeciagnelo troszke. Naprawde nie moge sie doczekac jak juz pojdzie na druga zmiane i bedzie o 18 w domku. Aha i dzisiaj dostal list z gratulacjami,ze przeszedl pomyslnie caly okres probny i ,ze ciesza sie,ze moga go u siebie miec :) Czyli jestesmy szczesliwi bo teraz w Anglii stała praca , tj na kontrakt to ze swieczka szukac. Nawet jak zna sie jezyk i ma kwalifikacje. Dziewczyny jestesmy idelanym przykladem ,ze bywa ciezko,ale zawsze sie ulozy jesli tylko sie wierzy i chce. I strasznie wam dziekuje za wsparcie w czasie jak M nie mial tej pracy...:) Marudzilam wam niezle wtedy. Buziaki :***
  17. Czekam !! ...możesz mi nie wierzyć,ale się popłakałam :):) Normalnie M w panikę mi tu wpadł :P Ahh, aż czuję się dumna,że będę wirtualną ciocią :) :) Fajnie,że nam napisałaś jak te skurcze wyglądają...hmmm, tak teraz myślę,że może powinnam zwolnić w łóżku, bo coś szybciej wywołam...
  18. M ma twardy sen, ja z kolei bardzo lekki. Mam dodatkowy pokoik tutaj ,ale nie chce sie izolowac od M. Chce z nim spac. Ale chce tez miec malego na oku. Nie wiem czy to normalne :P Ale czuje duza potrzebe bliskosci z M. Jakos tak bezpieczniej sie oboje czujemy. No i jak juz pisalam , takie sa uroki posiadania dziecka :) Trzeba do niego wstawac, i nie wiem co by w sumie zmienilo ,ze on by byl w innym pokoju. I tak trzeba wstac i tak :)
  19. Ja woskować sie moge, troszkę boli,ale znośnie. Mam wrażenie ,że teraz wszystkie będziemy mogły chodzić na woskowanie i każda powie " w porównaniu z porodem to żaden ból :P " takie będziemy cwaniary. Ja swoje golenie oddalam w rece M. Robi to bardzo dobrze i ja juz sie nie boje. Tylko pierwszy raz....brrr. :)Ale byl bardzo profesjonalnym golibrodą :P Co do spania w jednym pokoju, myslę ,że M bedzie to musiał jakoś ścierpieć. Mam nadzieję,że Junior nie będzie rozdartym dzieckiem ;) Ale kurczę takie są dzieci. Zrobiliśmy je, trzeba bedzie teraz wychować :) I wstawać jak zapłacze w nocy. No takie uroki :)
  20. Hej. Ja wam dzieczyny współczuję tych nieprzespanych nocy...nie wiem czemu mnie to oszczędza. Ale jestem wdzięczna. Fakt,ze czasem jest sie ciezko ulozyc,ale to chyba akurat normalne. Choc powiem szczerze,ze od jakiegos tyg, kiedy brzuch sie obnizyl to nawet lekko na nim moge lezec. :) Tak bokiem... W czwartek bedzie moje przepisowe sluchanie serducha, juz sie nie moge doczekac :) Wy macie swoje usg, ja mam serduszko :) Co do obracania, tylko raz czulam taki nagly zwrot w brzuchu, przedziwne uczucie. Ale to bylo dawno teeemu uz. Wiec watpie,zeby od tamtego czasu on tak wisial. A jestem na 100 pewna,ze jest glowa w dol :) Mam nadzieje,tez ,ze nie bedziedzie jakims wielkoludziem :/ U mnie dzisiaj chyba skromny obiad, paluszki rybne,absolutnie nie chce mi sie nic gotowac !! Za to na kolacje nasmaze plackow ziemniaczanych, Bez ki9tu, wieczorami moge gory przenosic :) Ok , rozpisalam sie. Czekamy na wiesci z wizyt :) Buziaki.
  21. Ojj Dziewczyny :) Rusza sprawa rozwodu i testow na ojcostwo, przy nastepnej wyplacie myślę ,że w końcu je zrobimy :) Ana Katia, serdeczne gratulacje i szczęścia wielkiego Wam życzę :) Spisalam przepis na kluski na parze...może jutro zrobie M niespodziankę i zrobię mu na kolację ? :) Ucieszyłby się :)...chociaż w sumie może nawet dzisiaj?...musze pomyśleć :P Teraz chyba pójdę spać. Ciesze się ,że z Groszkiem wsio ok :)
  22. Monia pewnie spędza czas z Tatą :) O Groszka się też martwię, może by tak smsa do niej wysłać? Po to chyba mamy te numery... A ja wcale nie czuje się szczęśliwa ,że mi nic nie mówią...
  23. Hej Dziewczyny, ja dziisaj na chwilke tylko. Zaraz ide M budzic. U mnie noc jak zawsze, przespana cala. Mma nadzieje,ze dziecko mi pozniej nie odda za te wszystkie przespane noce i nie bedzie plakac za mocno :/. A moze urodzi sie z mocnym snem jak rodzice? Hmmm :) Podczas calej ciazy w nocy obudzilam sie doslownie raz. BO mialam zgage taka wielka, na szczescie moj magiczny syropek zawsze w pogotowiu , wiec jeden lyk i dalej spac :) Coco ciesze sie ,ze mala ciezsza niz powinna :) Emma, sprawdz to,ale przede wszystkim sie nie denerwuj. :) Ja tez chodze jak pokraka...zanim rozruszam miednice zeby nie bolala odzywa sie noga. Koszmar. No i bola mnie miesnie ostatnio. Pije magnez moze przejdzie. Ale wydaje mi sie ,ze moge miec anemie...tylko nie wiem jak to sie dokladnie objawia, a tutaj nikt mi tego kurwa nie sprawdzi....ehh. trudno. Jeszcze troszke wytrzymam :)
  24. A jak zareagował? Mój jak usłyszał Baby Boy to podskoczył !! :) Aż mu gęsia skórka wyszła :)
  25. Nigerowa, z tego co pamiętam to płeć miała być nieznana dla M. Nadal tak jest? Nie wie co wam się urodzi?
×