Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Adziucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Adziucha

  1. Nigerowa- wielorybku :P Śliczne pazurki :) Karolka pięknie wyglądasz :*
  2. No Anika, powód do świętowania był bardzo dobry :P Tak mnie M rozbroił ta kolacją i sokiem winogronowym zamiast winka,że normalnie nie można się smucić :P Ale i tak cieszę się,że są tylko dwa i to małe :P Zrobiły mi się na biodrze... No cóż tak ma być :) A porodu wywoływanego żeby nie przytć sobie nie wyobrażam.
  3. Heeeeej :) Moniu zacznę od odpisania Tobie, przepraszam,że tak późno ale zabiegana troszkę jestem :) Wg tabelki Antoś waży ok 3 kg , ale błagam nie bierz tego serio , bo mierzenie brzucha centymetrem to jakaś kupa jest :P Co do wagi, ja się dziś zważyłam na innej ,dla porównania i okazało się ,że rzeczywiście schudłam te 2 kg. Dziwne i wcale mnie to jakoś nie cieszy :/ W czwartek mam wizytę u położnej , muszę pamiętać żeby spytać. Anika, mnie też kości tak strasznie bolą...może nie jest tak źle z chodzeniem do toalety,ale przekręcić się w łóżku to już wyczyn :) Marti Słońce :) Buziak wielki...domyślam się ,że smuto Ci będzie,ale jesteśmy na straży :) Czekam, ja też mam ostatnio kuchnię mało wyrafinowaną. Dwaj chłopi w domu to w zasadzie tylko mięso i ziemniaki :) Chociaż nie powiem wczoraj M zrobił mi kaczkę w sosie karmelowym...niebo w gębie. Ale to on jest specjalistą od takich wynalazków :) Aha , no i muszę się pochwalić !! Mam dwa pierwsze ciążowe rozstępy !! Właśnie z tego powodu wczoraj M zrobił taką kolację wytrawną :) Żeby uczcić :P No to nawet mi jest głupio się smucić ,że jakieś rozstępy są :) Chyba tyle :) Buziaki :****
  4. Czekam , a ja dzisiaj zaszaleje i tez kupie szpinak. Bedzie do spaghetti. :) Od maja nie jedłam :/
  5. Dobra :) Wstałam. Śniło mi się ,że się bawiłam na weselu. Zaraz w sennik luknę , bo też wierzę w sny o zębach. Niestety ale się sprawdzają.... Dzisiaj zaczęłam 34 tc :) Hurra. Normalnie radość. Monia chętnie ci to sprawdzę ale musisz mi też podać dokładny tc . :) Wstawiłam zdjęcie z brzuchem i w szpilkach :P Już nic wam nie jestem winna :* Buziak. Idę zmywanie ogarnąć...i nie wiem co na obiad wyciągać z zamrażarki...hmmm. Schabik? Kurczak? Rybka?...Chyba sosik będzie. Sam się będzie gotował :P
  6. Hej Hej. Wy wstajecie a ja...idę spać :P Jak to zwykle w sobotę bywa, czekałam na M jak wroci8 z pracy, posiedzieliśmy , pogadaliśmy. Teraz on pojechał na rybki ( cóż innego :P ) a ja kładę się dalej spać :) Na szczęście od 11 M , przechodzi na dzienna zmianę !! Joz o 18 będzie w domku. Czad ! Będziemy go mieli więcej dla siebie. Buziole :* Arwena, super brzusio :*
  7. Hejjj. Ja na chwilkę. Czekam...wow !!!! Byłam dziisja umówić się do położnej, bo nie umawaiała mnie w razie jakbym się wyprowadziła. Na dworzu goraco...mysłalam,ze juz nie dojde do domu. A do lekarza mam 10 minut piechota :P Cale szczescie noga nie dokuczala podczas spaceru. Ja nie wiem...ona sobie chyba wybiera kiedy ma bolec. :/ Ja dzisiaj na obiad krokiety z barszczykiem. Przywiozlam od mamy i trzeba zjesc :P Jestem strasznie zadowolona,ze wczoraj to wszytsko zrobilam...otwieram te szuflady i patrze na ubranka :) Cudnie. Terere- mnie tez najbardziej bola te kosci podczas przekrecania sie w nocy. Masakra jakas. Co do rożków...stwierdziłam,ze kocyk starczy. Oboje jesteśmy wiercipięty dlatego tym bardziej :P Co do kosmetyków, tez stawiam na jak najmniejsza ilość. Nie wiem czy to dobrze... Ale mam w okół siebie mamy które miały i płyny do kąpania i szampony i oliwki i jeszcze jakieś balsamy....i dzieci maja teraz bardzo wrażliwa skore. A znam jedna mame, która myła małą tylko w wodzie przez długi czas i jest rewelacja. Skóra sie nie przyzwyczaiła i nie ma teraz z nią żadnych problemów. Ja chce kopic tylko mydełko i oliwkę :) Nic więcej. No oczywiście sudocrem do pupy, ale tego nawet ja sama używam wiec w domu jest juz zapas :P Mam nadzieje,ze dobrze robię. Ale lepiej dokupić i zacząć uzywac, niz nakupic teraz i patrzec jak lezy :P
  8. Ja jestem...ufff,ale się zmachałam. Musiałam dwie nasze komody zmieścić w jedna. Część obrań poprzenosić do szafy, wiec kursów w ta i s powrotem miałam sporo,bo meble stoją w rożnych pomieszczeniach. Do wolnej komody poukładałam rzeczy Juniora. Spakowałam tez torbę do szpitala, tzn tylko ubranka i kosmetyki małego, bo do tego na 100 % nie będę miała głowy jak się zacznie :P Swoje ciuchy dopakuje na koniec. Ciągle ich używam jeszcze. Przeorganizowałam przy okazji troszkę łazienkę- re-dekoracja :P Pozmywałam po obiadku, rozwiesiłam pranie ...i siadłam w końcu na dupie :) Jeszcze tylko poodkurzam i na dzisiaj chyba luzik. Uff. Hhehhe , gdybyście mnie widziały jak kuśtykałam z tymi ubraniami po korytarzu :P Sama z siebie się śmiałam :P
  9. To jest zdjęcie USG córeczki Ku przestrodze. Chodzi o to,że przez nadwagę tej dziewczyny bardzo kiepsko widać usg...
  10. Nie na tym ostatnim zdjęciu jest jakaś laska którą Hanabe wyhaczyła w Londynie i jej fotkę zrobiła :) Ku przestrodze,żeby tak nie wyglądać :)
  11. Mill, ja się kurduplem urodziłam i kurduplem zostanę :P
  12. Heh, no to na 100 % ja. :P Mam jeszcze jedno zdjęcie z szykowania się na wesele,ale jest u M w telefonie...:) Jeszcze troszkę i się odstawimy wszystkie :)
  13. No i nie wspomnę o tym,że już 3 razy mi krew gubili i ciągle trzeba nową pobierać. Ostatnio przegięcie było, jak ona mi mówi,że nie maja moich wyników na różyczkę. A to ma znaczący wpływ na rozwój dziecka i robi się na samym początku.
  14. Ja nie mam zadnej koszuli do karmienia... Nie znoszę takich ubrań i pidżam. I nie kupię :P Do szpitala zabieram koszulę flanelową M, W której popierdzielam też na codzień. I mam bardzo dużo koszulek luźnych z których będzie można wystwić cyca :P A staniki do karmienia nie są też takie tragiczne. Do spania planuję właśnie majtki , stanik i ew koszulkę jakąś. Koszuli nocnej mówię niet :P Edqa...wiem doskonale co oznaczją badania. Normalna wizyta : Dzień dobry. Jak się czujesz? To dobrze,że dobrze, jak źle to też dobrze bo i tak nas to nie obchodzi. Ciśnienie, leżanka. Słuchanie serducha, centymetr, kop w dupę i papa. No i siuśki jeszcze. Tylko ph sprawdzają...masakra jakaś.
  15. Ok wrzuciłam :) Zdjęcie z października rok temu, szykowanie na naszą pierwszą " rocznicę " Swoją drogą jak wytrzymam 5 dni dłużej z Juniorem w brzuchu to się wstrzelę w datę :)
  16. No Hej. M wyprawiony do pracy...z tej tęsknoty za sobą troszkę się "poprzytulaliśmy" jeszcze :) Biedak nie miał siły wyjść :P Od 11 września zmienia zmianę. Będzie teraz pracował od 6-18 4 dni w tyg. :) Jak dla mnie to jest lepiej...wiem,że on ma problemy z porannym wstawaniem ,ale za to będzie 4 dni w domku siedział :) Super:) Arwena, ty jesteś z wybrzeża prawda? Obiecuję,że jak będę w polsce, u rodzinki M ( jest ze Słupska ) to przyjadę i Cię wyściskam :) A później ucieknę szybko do Łodzi i z Terpsy wyskakuję na nasze ulubione lody :D:D Dziewczyny, czy ja mogę wam do galerii wstawić zdjęcie z przed roku w tych szpilkach? Jedyna zmiana to ten brzuch :P A nie chce się wdrapywać w szpile z koślawą nogą i poobijanym kroczem :) Jeśli się uprzecie to zrobię zdjęcie aktualne :P Tatuaż...hmmm, My z M mamy wypatrzone wzory już :) Tzn jeden szczególny dla nas napis. I na 100% sobie go zrobimy. Zaraz uciekam poukładać ubranka Juniora w komodzie :):) I spakuję torbę do szpitala...a niech sobie leży. :) Na wszelki...
  17. Też mam toxo, na szczescie przed ciaza. Ufff.
  18. Witam nowe mamuśki :) Taka ciąża , mądre dziecko masz :D Coco nie martw się, wsio będzie ok. Edqa, co to znaczy "powiedzmy,że ok ?? " U mnie na obiad był schabowy , ziemniaczki i surówka. Norma :) Pojadłam i moje siły witalne gdzieś uleciały...nie wiem gdzie. Buuu, a tak chciałam jeszcze coś dzisiaj ogarnąć...choć znając mnie, więcej sił będzie wieczorkiem :)
  19. Ja byłam przez cc rodzona, sprawdzili,ze jestem zdolna do zycia i mnie wyciagneli. Tak mi mama wczoraj opowiadała. Mojego brata urodziła w 39 tc. Opowiadała ,ze miała straszne problemy po cc, zakazenie itp. Kiedy urodziala mnie zaraz ja przewiezli do innego szpitala i zobaczyla mnie dopiero po tygodniu pierwszy raz. A po urodzeniu brata, tez przez cc, miala takie komplikacje i zakazenie ,ze wypuscili ja dopiero 3 tyg pozniej ze szpitala, a brat juz byl w domu.
  20. A ja dalej ogarniać chatkę...nie wiem czemu, takie coś mnie chwyciło,żeby jak najszybciej szybko zrobić. ...Jak zawsze rano zawroty głowy, i złe samopoczucie tak dizisja power....ejj, a jak ja urodzę?? Oby nie... Jaq urodziłam się w 37 tc i wazyłam 3300 , 50 cm :) Wczoraj się ważyłam i waga z 78 kg, spadła na 76, czyli równe 10 kg do przodu,ale martwii mnie straszliwie ten spadek. A waga działa dobrze, wazyla sie tez moja mama i ona akurat przytyla :P A
  21. No jeśli to ma być chudnięcie " przed porodem " to ja nie chce !! Jeszcze 1,5 miesiąca powinno być !! Celina, jakie maleństwo... Ja jak wczoraj prasowałam to się zastanawiałam czy to by aby nie za malusie wszystko...ale chyba nie :P Rzeczywiście urodzimy takie robaczki malutkie :) A ciuszki mam standardowe na new born. Sa jeszcze Tiny baby,ale dla wcześniaków. Chyba lalkę bym w to prędzej ubrała :P
  22. No właśnie z tą wagą !! Ważyłam się wczoraj , na jednej i jedynej wadzę na której się waże od początku ciąży i schudłam 2 kg !!! Co to ma znaczyć??
  23. Hheh, powiem mu o tym przyzwyczajeniu do klękania :) Dobbbbre :) Ok idę troszkę kuchnię ogarnać, bo starczyło,że mnie w niej jeden dzień nie było :P Nie ma tragedii w sumie tylko zlew z naczyniami.Ale wkurza mnie jak tak stoi :) Buziol.
  24. Sylwiucha, no właśnie klękałam przed M :) Nie widział mnie cały dzień i się śmiał,że znam swoje miejsce i ,że mam go więcej na tak długo ( !! ) nie zostawiać :P Śmiech śmiechem, ale masowanie nie pomaga :/. Idę sobie spokojnie i co drugi krok przyklęk, bo mi ból nogę ścina. No ale coż....trzeba robić ;P Dzisiaj muszę przepakować ubranka Juniora do komody, poukładać nasze rzeczy żeby więcej miejsca było...powinnam też pomaszerować do położnej. Ale chyba sobie odpuszczę. Po ulicy nie będę łazić i klękać. Pojadę jutro z M. A dzisiaj niech śpi. :)
×