Adziucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Adziucha
-
Menia, mnie rozstępy jeszcze omijają choć zbyt systematyczna w smarowaniu nie jestem :/ Brązowa krecha jest juz od 8 tc :D:D A wczoraj już coś leciało z piersi takieko przeźroczystego...chyba to już to co? :)
-
Dziewczyny , mój M na mnie krzyczy ,że chyba na jakąś dietę przeszłam...ale nic z tych rzeczy. Po prostu, mam teraz nieodpartą chęć na owoce i mleko. No to wcinam płatki z mlekiem i brzoskwinie , albo jabłka na okrągło. Ale nie po to żeby się broń boże odchudzać !! I ciekawa jestem czy dam radę w sobotę, znów jedziemy na silverstone i nie wiem czy to jeszcze na moje siły :?
-
No Hej Hej :) Dziewczyny, zaraz to mnie zauroczycie :) Ale miło mi bardzo. U Nas dzisiaj pogoda brzydka bardzo, zimno, chmurzasto...bleee. Ja swoje rzeczy będę prała już w nowym mieszkaniu, teraz nie ma sensu. Tam sobie wywieszę ładnie w ogródku i będzie gitara. Nie martwcie się nie mam zamiaru nic dzwigać podczas przeprowadzki :) Ale nie mogę sie już doczeać głupiego pakowania rzeczy :):) Marti, też bym się wkurzyła na przychodnię... Czekam nie martw się , myślę ( tak będzie w moim przypadku ) ,że z porodem pójdę na żywioł :) We wtorek idę na koljną wizytę u polożnej to już będzie o zgrozo 32 tc !! Kiedy?? :D Spytam się jak jest mały ułożony ale coś mi się wydaje,że on leży w poprzek, co też mnie kieruje do cc. Zobaczymy. O pieluszkach między bioderkami nic nie słyszałam, chyba się już tego nie praktykuje, a ostatnio moja mama wyskoczyła z wodą i cukrem. Powiedzała ,że my piliśmy i było ok :P Ale ja chyba ograniczę się tylko do wody , nawet soczków później nie będę za dużo dawać. Mam nadzieję,że mi się to uda. Dziewczyny gdzie jest Emma?? Buziol od rana. :) Mi jogurtowe smakowało z jabłkami i śliwkami Wklejam przepis 2 cale jajka 3/4 szklanki cukru 2 i 1/2 szklanki maki 1 szklanka jogurtu (lub kefiru-ja robie z kefirem i mi smakuje) 3 PLASKIE łyżeczki proszku do pieczenia 1 cały cukier waniliowy 1/2 szklanki oleju WYKONANIE: 1. Cukier z jajkami ucieramy dosc dlugo na mase dodajemy cukier waniliowy 2.maka z proszkiem do pieczenia plus jogurt (kefir),ciagle mieszamy dobrze 3.olej i dalej ucieramy na gesta mase 4.na gore rozkladamy gęsto owoce Na wierzch mozna dac kruszonkę (odrobina maki z cukrem i margaryna ugnieciona na mase i tarkujemy na tarce na wierzch na owoce Wykladamy mase na blaszke wysmarowana tluszczem i bulką tartą,wkladamy do ROZGRZANEGO piekarnika na 50/60 minut ,pieczemy w 180/200 stopniach
-
Hej Hej. Ja piszę tak późno bo...dopiero wstałam :P Mam teraz dodatkowego mężczyznę w domu ( szwagier przyjechał ) i się gwarniej zrobiło :) Co od razu mnie szybciej męczy i odpadam w okolicach 21 !! Gdzie zawsze siedziałam do 3-4 rano. Troszkę się u nas polepszyło ( odpukać ) szwagier poszedł do pracy i nas bardzo wspomaga finansowo. 27 sierpnia przeprowadzamy się bliżej mojej mamy...już się nie mogę doczekać !! Tak,żeby sobie wyjść i iść do niej spacerkiem :) Na obiad :P Szwagier też przeprowadza się z nami do tamtej miejscowości więc myśle za 3-4 miesiące znów wynajmiemy coś " swojego ". Dziewczyny, dziękuję za wszystkie komplementy :) Czekam Twój brzunio taki śmieszny-kanciasty :P Super. Mnie żadne,żadne kopniaki jeszcze nie bolały...co też mnie zastanawia, czy np ,Mały nie kopie za słabo....:( Ale ważne ,że się kręci :) Arwena, odczaruj syna. Sama też znam kilka takich historii. :) Trzymam kciuki !!
-
Cześć Dziewczyny :) Wpadam znów na chwilkę, dziś znów wyjątkowo wcześnie wstaliśmy, ale było parę spraw do załatwienia od rana :/ Ines dzięki :) Wszyscy mi mówią,że wyglądam młodo :P Ale to chyba atut. Ja obrączki nie mam, więc nie noszę. Jedynie zegarek i bransoletkę ,ale mam bardzo szczupłe nadgarstki więc one mi nawet spadają. Anika, mnie wiecznie coś w nocy gryzie. Nie wiem co to za ustojstwo, ale jak nie zostawię otwartego okna to mi duszno...i tak w kółko coś :) Ja teraz będe musiała zmienić położna i chyba nawet szpital będzie inny niż myślałam. Muszę poczytać opinie o tym co jest bliżej mamy. :) Buziaki wielkie dla was. Miłego dnia :*
-
Hej Menia, tak , u nas cisza kompletna już. Ja wczoraj się ważyłam u koleżanki i waga pokazywała 74 kg. Czyli jestem 8 kg na plus. Ale tydzień temu ważyłam się u mamy i było 77 kg...coś mi tu nie halo :P Tak, masz rację, super,że mogę liczyć na mamę. Właśnie teraz się będziemy przeprowadzać bliżej niej, więc czekam mnie pakowanie dobytku :) Uciakam odpocząć bo ciśnienie mnie dzisiaj zabija. Całuję Was.
-
Hej :) Ja wczoraj miałam grilla, robionego w całości przez mężczyzn :) Wcinaliśmy same rybki. Coś rewelacyjnego :D:D Dostałam też od koleżanki wczoraj worek !! Ubranek i Moses basket :) Który przypuszczam,że będzie stał u mojej mamy. Dzisiaj też moje kochanie zrobiło obiad, zrobił chyba 5 kg klusek śląskich, a o tego sosik :) Normalnie rozkosz. Kupiłam też na sunday market dwie wielkie paczki pampers new born, za 10 funtow !! Opłacalo się. Mam też kupony, na darmowe Huggisy, więc sprawdzę co lepsze. Teraz mój M znów pojechał na ryby więc ja chyba położę się spać...:) Miłego weekendu Słońca :) Wrzucam zdjęcie na galerię.
-
Angel :) Super leżaczek !! Mój gdzieś tam stoi u mamci w garażu sobie :P hormony są straszne...oglądałam filmiki na YT o kąpieli maleństw i się popłakałam po pierwszych sekundach...straszne. :)
-
Obejrzałam zdjęcia :) Wszystko bosko !! Ale jesteśmy już brzuchate co? :P Sylwiucha, ślicznie wyglądasz :) Kasia, nie smutaj się !! :) Hmm, patząc na te brzuchy, wyprawki...wiecie ,że już bliżej niż dalej? :P A dopiero co tak mozolnie odliczałyśmy tygodnie 1-go trymestru :P
-
Coś się dzisiaj dziewczyny rozbijacie :P Groszku, super ,że zakupy zrobione :);) Ja chyba idę M budzić, nie ma tak dobrze :) A zresztą , chyba mnie chętka na niego naszła jakaś taka :)
-
Ojj, kości łonowe to mnie zabijają...rozciąga mi się tam wszystko pięknie :) Ja już chcę ,żeby się urodził...buuu :( I Monisia, ja też bardzo szybko do pracy wracam, może jakieś 4 miesiące w domku posiedzę tylko. :)
-
Oooo, nawet nie mam zamiaru o czymś takim wspomnieć...on potrafi zabijać wzrokiem :) Co jak co ,ale dziecko nie może być niczyje inne :) Chyba,że qwa Duch Święty :P
-
No co do małych murzynków to ja sobie pożartować nie mogę. M jest przewrażliwiony na ten temat. :) Wydaje mi się ,że jedna żona która go tak w chuja zrobiła mu wystarczy :P
-
Taka ciąża, to brzmi jak najstraszniejszy, ze strasznych koszmarów...brrrr
-
Hej Hej... Ja nie wiem co ze mna, kładę się jak zawsze ,a wstaję dużo wcześniej... W nocy nie wstawałam ani razu. Sylwiucha na zgage brałam jakiś syrop i tylko to pomogło. POLECAM natychmiastowa ulga :) Kokosowa, idziemy łeb w łeb :P Ja mam termin na 22 ,a wg ich pomiarów Junior ma 1,6 kg. ;) I też już głową w dól. A co do położnych to naprawdę przemiłe babki są. Teraz jak byłam sama kazała mojemu M mierzyć brzuch , żeby nas uspokoić,że wszytsko jest ok :) Córa nie wątpię ,że zachwycona :D Groszku, ja też uważam ,że w Waszym przypadku nie ma sensu kupować teraz fotelika :) Dokładając te 200 zł do ceny wózka możecie spokojnie wybrać jakiś dużo lepszy :) Dziewczyny...strasznie mi się brzuch obniżył, spokojnie mogę rękę włożyć pomiędzy piersi ,a brzuch. Z lewej strony, w okolicach łona mnie coś kłuje , takie od czasu do czasu systematyczne ukłucia i małego czuję jak mi gmera w łonie gdzieś....nie za wcześnie??!!
-
Pelutek, ja przytyłam 12 kg i piersi tylko nieznacznie się zwiększyły, dalej chodzę w strych stanikach, choć najwygodniej mi po prostu w sportowym, miękkim. Moja ciocia rozmiar biust w ciaży A. Beż ciąży to chyba na minusie jedzie. A pokarmu miała tyle ,że szok!! Więc wydaje mi się,że co do karmienia to są inne uwarunkowania niż rozmiar piersi :) Sama mam dość duże, bo ,aż E. Ale mam nadzieję,że też będę karmić piersią :)
-
Wcześniej myślalam,że to po prostu takie męskie myślenie. Przepuści ładną kobietę...ale kurcze, troszkę empatii by się zdało. Naprawdę...o nic nie prosiłam, stanełam grzecznie w kolejce, a tu taki afront...
-
Pelutek, a jak zmieniły ci się piersi? Ja też mam 30 tc i jak narazie znów zaczęłam czuć piersi tzn, pobolewają przy dotyku. I kiedy wieczorem ściagam stanik, znajduję w sutkach jakieś zaschnięte grudki czegoś w kolorze zaschniętego mleka...i czasem jak uda mi się zauważyć to leci coś przeźroczystego z nich.
-
Wiecie co...mam nadzieję ,że ja wyrobię sobie przez takie doświadczenia troszkę inne uczucia ( o ile juz ich nie mam) i będę przepuszczać każdą kobietę w ciąży kiedyś.
-
Sytuacja w sklepie Stoję w kolejce, w ręku dwie rzeczy ( chleb i mleko ) Miły Pan się odwraca i mówi : _-o Pani chyba musi być ciężko, tak ciepło na dworze i z brzuszkiem, proszę niech pani wejdzie przed nas. Na co oburzona , chyba żona -NO coś Ty!! Tyle czasu już stoimy. Kolejka obowiązuje wszystkich.... Kurwa, gdybym się jeszcze wpychała, albo prosiła....
-
Angel...hej co jest? Dziewczyny, ja sie ojczymem nie przejmuje, to jest naprawde ok facet, tylko nieco zasadniczy :) Chyba znalezlismy w koncu pokoj . Jest tylko oki 10 min na piechote od mojej mamy. No i oni nam oplaca pierwszy miesiac...:) Ide sobie jabuszko z cekrem zetrzec...mnie cos naszlo troszke :)
-
Karolka :) No co ty :P Nie fochaj sie :) Co do kremów do depilacji nie pomogę, nie uzywam. Włosy farbuję i się zbytnio nie martwię tym. Sylwiucha super synek :) Groszku te wózki mi się podobają ,ale chyba w jednolitym kolorze. Zielony i seledynowy. Gdybym miala dziewczynkę brałabym amarant :) Mój wózek jest brązowo-beżowy. Bezpieczny kolorek :)
-
Ja swojego M nie dobudziłam...:P Ale zaraz trzeba. Nie dam mu tyle spać :)
-
Franka, super ,że wyniki dobre :) Karolka, pewnie,że to super ,że chcą nam pomóc finansowo, ja to bardzo,ale to bardzo doceniam :) Teraz musimy tylko szybo cos taniego znalezc do mieszkania :) Bedzie ok. Nie moze byc inaczej.
-
Marti, ojczym nie zmieni zdania. Wiem o tym :) Mówi się trudno. Naprawde. Chca nas wspomóc finansowo, co pokazuje ,ze to nie jest człowiek kompletnie bez serca :P Twoje smakolyki brzmia wysmienicie :) Karolka, ja sie waga kompletnie nie przejmuje, ba! Do czasu jak wazylam ok 8 + chcialam przytyc wiecej bo mi sie wydawalo ,ze to mało. Ok, ja spadam sie poprzytulac do EMa...:) A porzadki zawsze robie wieczorami teraz jak M jest w pracy, nie nudzi mi sie wtedy :)