Adziucha

Eshiraz, nie wiem co ci doradzić, jeśli chodzi tylko o potwierdzenie,że ciąża jest młodsza to może nie ma sensu, ale jeśli dziecko jest zbyt małe, to może warto sprawdzić? A daleko masz do Łodzi ,żeby jeździć?

Karolka, czytałam,że masz problem z wejściem na galerie. U mnie się wyświetla, cały czas ,że ktoś się wcześniej logował z Francji. Więc nie wiem. Ale mam 5tak od jakiś dwóch tyg już.... No u mnie dziś też Junior szalał :P Ma już swoje ulubione miejsce, kopie mnie prosto pod sercem. Od jakiegoś czasu już jest tak ułożony, mam nadzieję,że się jeszcze bardziej wyprostuje głową w dół, bo rączki ma też idealnie po skosie... Wczoraj równocześnie kopał i bił rączkami :) No i oczywiście czkawka :):)

Ja tez nie wstaje w nocy, rano grzecznie siusiu. Jak przed ciażą :) Ze spaniem też nie mam problemu...zawsze padam :) Ostatnio tylko układam sobie poduszkę pod brzuch i tyle. Edqa, ja też kupiuję wszytsko albo new born albo 56. Mam tylko jedno takie większe ubranko, ale mamie się tak spodobało,ze musiała kupić :P Chciałam kupić maliny do tego ciasta ,ale nigdzie ni było. Truskawki drogie jak jasna cholera i zrobie je ze sliwkami i jablkami. :) Poprzekładam, mam nadzieje,ze dobre bedzie.

Hej :) Dziś w menu ciacho jogurtowe, tylko zastanawiam się jakie owoce. Z jakimi wam najlepiej wyszło? :)

Nie no jak na swojego nie narzekam :) Pewnie czasem wkurza jak facet, ale juz go przyzwyczailam do innych zachowan niz przy bylej zonie. Ja sataram sie rozmawiac, tam sie ciagle klucili i wychodzil z domu. Teraz jest tak lagodnie, spokojnie :) Mowi,ze jak tak go ladnie poprosze to nawet mu glupio odmowic :):) Wlasnie pochlonelam 3 kanapki z dzemorem...mniam

Ja mam zakaz dotykania sie do kupy kociej. Terer, ty tez nie powinnas.... Czasem, owszem, jak zasypujac gdzies wywali no to oczywiscie sprzatne, nie bedzie mi tak lezalo na podlodze, ale i tak mnie M opierdziela,ze nie czekalam na niego. My piasek wymienilismy wczoraj bo juz sam wychodzil normalnie....bleeehhh

U mnie 8,5 roku różnicy , 21 cm :) Ja jestem taki przykurcz troszkę....no i tyeraz niestety ważę już więcej niż mój mężczyzna :P Ale wrócimy do normy. On nie jest chudy, ma umięśnione ciało i tego nie widać. Powiedziałabym ,że jest szupły tylko :)

U mnie tez leje...widocznie mokro nad cała europa. No dupa troszkę, chciałam parę spraw pozałatwiać ale trzeba będzie sobie odpuścić. Kokosowa, ja też mam takiego nerwa czy wszytsko ok...ehhh. Dlatego tak czekam na poród, chce już go wziąć w ramiona i mieć przy sobie.

Ja zgłodniałam przeokropnie i gotuje właśnie ziemniaczki ,żeby z sosikiem wtrąbić :) Mniam.

Franka, dawaj przepis. Moze czymś zaskoczę :)

Ja czekam na swojego mężczyznę. Pojechał dzisiaj do pracy biedak....a na urlopie miał być :/ Zreszta mój zegar ustawiony jest teraz przedziwnie. Chodzę spać3-4 rano .

Ojj, chlebek ciepły...i konfitury do tego :P

Spodnie ciążowe mam dwie pary, jedna rozmiar 38 i za wielkie. Namiot normalnie :) Ale kupowałam je kiedy byłam pesymistka i wydawało mi się ,że przytyję 30 kg :P Musialam kupic jeszcze jedna pare, rozmiar 36-s :) I sa troszke za luźne, ale to dobrze, wygodniej mi i nie musze rozpinać do siusiania :P

Ja łacznie przytyłam 7 kg. Z 66 - do 73. Też chodzę w swoich ciuchach, nawet spodnie z przed diety zakładam ( dwa lata temu schudłam ok 10 kg ) Taki klopsik ze mnie był :)

Monia super aukienka, ja bym brała fiolet ,albo czerwień :)

Mi też się te kubusiowe motywy podobają wszystkie :) Ja do szpitala też mam wszytsko, koleżance zostały podpaski, wkładki do stanika, krem na sutki , no to dostałam :)

No Groszku, kamień z serca. Nie ma której z Nas kilka dni i nerwica u mamusiek :P

Ale mnie na słodkie ciśnie , już obaliłam 4 kanapki z dżemikiem :) Jeszcze bym zjadła...twardym trzeba byc...ufff

No wrzuciłam więcej zdjęć , bo mnie Arwena opieprzyła,że mało :P Monia, chwal się też!! Ja mam same nowe bo moja mama kupouje. |Ja będę miała więcej używanych, ale czekam ,aż koleżanka ze Słowacji przyjedzie :)

Hhahahha , Monia padłam... Jezu, gdybm ja tak szalała z kotem...aż mną zatrzęsło. Uwielbiam zwierzęta, ale we wszystkim moim zdaniem jest umiar...

Ines mi się dziurka przesunęła w górę bardzo, nawet wejście do niej mam już na brzuchu , a nie w pępku :/ No i kiedy przekładam kolczyk to troszkę boli... Co do teściowych...hmmm, ostatnio Wam wspominałam o mojej...też sobie zażyczyła , ale żebym ja z buta szła 10 km do niej, bo ona do szpitala na kontrolę. Dwie córki w domu,ale to ja mam iść bo ja nie pracuję. Gdybyście mojego M wtedy widziały.... Eshiraz nie martw się Słońce :)

Talula, na 100% bedzie wszytsko ok !! Ciekawe gdzie jest Groszek...??

No , a ja jakoś tak pomyśllałam sobie teraz o sobie i poszłam głowę umyłam, kilogram odżywki na włosy :P Troszkę się podmalowałam i rzeczywiście lepiej się czuję :)

Trzeci Trojaczek się gdzieś schował do zdjęcia :) I tak jestem dumna, że choć dwa uchwyciłam. Moje twardnienie brzucha nie jest uciążliwe dla mnie. Jest bardzo rzadko i kompletnie bezbolesne. M mi powiedział wczoraj,że dwa razy podczas seksu mu się tak głupio zrobiło, bo widział jak mały się przesuwa. Raz na prawą stronę brzucha ,a innym na lewą :) Eshiraz, nie przejmuj sie...mój wygląd też jako-tako :) Siedzę w domku i staram sie nie wyglądać jak wypłosz,ale czasem się nie da :) Kasy nie mam na fryzjera ,ale w przyszłym tyg kupuje farbę , zawsze to coś.

Nie wiem czy to o to chodzi z tymi " bąbelkami" ale ja kiedyś słyszałam określenie "pierdy waginalne " :D:D:D A pies- suczka, Kora. Je zawsze o godzinie 12...bez kitu dziewczyny, łyżeczką, jak małe dziecko....