Adziucha

Anika, ja tez wczesniej myslalam o scieciu, ale w sumie jak tak sie chwile zastanowilam, to zostawiam dlugie, tylko koncowki podcinam :)

Jestem :) Ja UWIELBIAM pływać !! Moi dziadkowie zaprosili nas za rok na działkę, nad samym jeziorkiem i smiałam się do M ,że zrobie mu z syna pływaka, zanim ten zacznie chodzić. :) Moj M jako ratownik, czuje respekt do wody i zawsze patrzy na mnie czujnym okiem, ale ja jestem szalona w wodzie...ehhh, za rok , za rok... Tez sie ciesze,ze M stana w mojej obronie...nie wiem , glupio mi odmowic zwlaszcza jesli ktos jest chory ,ale takie teksty na nas poszly wczoraj ,ze mi sie przykro zrobilo normalnie... Ja nawet nie mysle jeszcze o pakowaniu torby. Mamusia moja przyjedzie w sobote, ma przywiezc rzeczy ktore ona kupila,wiec bede wiedziec na czym stoje.

Hej Hej. My też już wypoczęliśmy po wczorajszej wyprawie. Było super!!!! Siedzieliśmy na pierwszym zakręcie- zaraz przy wyjeździe z PitLan-u i duuuuzo rzeczy sie zobaczylo. Hałas niesamowity, nawet nie potrafiue tego opisac !!! Ale juz sie nie moge doczekac sierpnia i kolejnej wyprawy, choc chyba juz mi ciezko bedzie wtedy :P Emma- Slicznosci ty moje. Ciesze sie ,ze slub sie udal , jeszcze raz wszytskiego najlepszego, nie bede sie teraz powtarzac za dziewczynami ale olej mamusie :) Ja mam taka babcie- rodzona!! Tez mi zawsze dogada. Celinna- o poloznej pisala Edqa. Ona tak jak ja i Kokosowa siedzi w anglii, a tu wlasnie ciaze prowadzi polozna. Stad te wizyty. Nina- ja pije nawet dwie kawy rozpuszczalne dziennie, z dwoch lyzeczek. Mleczko zawsze jest, ale nie robie jej wcale slabszej niz przed ciaza. Arwena- super macie z tym wyjazdem, moj M od przyszlego tyg ma urlop,ale nigdzie nie jedziemy. Bedziemy tylko leniuchowac :) Zeby nie bylo tak kolorowo, M pokłócił sie ze swoja mamusia. Ma zlamana reke, a ,ze nie zna angielskiego potrzebuje tlumacza. Spytała sie czy ja nie moge z nia isc, zgodzilam sie bo ciezko mi odmawawiac. Ale jak to M uslyszal... Do jego mamy mam 5 km na piechote, autobusy tam nie jada. Jest to w godzinach kiedy on nie moze mnie zawiezc, jego dwie siostry siedza wtedy w domu, ale to ja mam isc do lekarza bo ' nie pracuje' Zabronil mi isc w pelnym sloncu, lacznie ponad 10 km. No to sie na nas obrazily. Stwierdzily ,ze ciaza to nie choroba. No to nie jest choroba,male do kurwy nedzy..." Ada nie pracuje wiec moze popierdalac w 7 mies ciazy" Ufff, sorry za dlugiego posta ,ale tez sie musialam wygadac :* Groszku wygladasz przeslicznie, widac ,ze schudlas i promieniejesz :)

Anika W razie biegunki pij przegotowaną wodę, rumianek, lekką herbatę, unikaj potraw tłustych i słodkich. Możesz dodatkowo wziąć węgiel leczniczy (pięć tabletek naraz). Jeśli w ciągu dwóch dni nie będzie poprawy, porozum się z lekarzem. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79854,3927599.html JAKA JA MAM ZGAGE !!!

Aurora, tak :) Już się nie możemy doczekać!! Kupiliśmy bilety tylko na jutro, bo były tańsze niż pakiet 3 -dni. A zreszta, byliśmy też rok temu i na 3 dni nie ma sensu jechać. Tak naprawdę dużo więcej się widzi w TV niż na wyścigu ,ale emocje na żywo też inne :) Mamy też bilety na World Series by Renault. One były za free, ale to dopiero w sierpniu. Sa tak zajebisty pokazy , multum aut wystawionych, fajna atmosfera, mozna zwiedzic pitlany , zmienic opony w bolidzie. Takie różne fajne zabawy :) Ja dzisiaj oszalałam, miałam iść spać ,a zamiast tego pomyłam okna- w całym mieszkaniu, wstawiłam pranie, wymyłam kuchnie, poodkurzałam. M jedynie poproszę ,żeby mi okna w kuchni na zewnatrz wymył bo się bałam wychylać :) Normalnie mieszkanko pachnie czystością :) Zaraz idę kotlety na obiad doprawić niech przejdą przyprawami. Mniam :) Aha, nawet sobie pazurki jeszcze zrobiłam, normalnie szaleństwo :P

Helloł :) Edqa, ależ mnie zmartwiłaś!! Tak liczyłam na te pieniążki.... Mój M pojechał dzisiaj na ryby, ja już zrezygnowałam bo kiedy jest gorąco, to zaraz mi się ciemno przed oczami robi, słabo i duszno. Nie chcę psuć chłopakom wyjścia :) Może znów coś dzisiaj upolują? Choć mój to ma takie sentymentalne podejście do ryb, wszystkie wypuszcza. Wczoraj po nocce, dość długo sobie posiedzieliśmy, jak już zebraliśmy się do łóżka, to nam się seksić zachciało, a później długo i szczerze sobie gadaliśmy...no i tak wyszło,że zrobiła się 8 rano i nie było sensu spać,ale ja chyba zaraz pójdę na troszkę. Miłej soboty kochane :*

Tak samo jak Maternity jest jeszcze Paternity, jesli okaze sie ,ze to sie nie wyklucza, lub np M dostanie wiecej pieniazkow niz ja-bo pracuje wtedy zdecydujemy sie na to.

Maternity. Chce zgłosić sie jakos self-employed. Wtedy dostane wieksza kase, bo nie jestesmy z M malzenstwem wiec bede niby samotna matka. Housing benefit- zawsze czesc czynszu bedzie oplacona. I myslalam jeszcze nad Income Support- dla osob o niskich dochodach

Spoko Kokoswa :) Mozesz na mnie liczyc. Wlasnie 12 idziemy jeszcze do Revenue sie pozgłaszac po benefity. bo to chyba do 3 mies przed porodem trzeba. Wiec mi zostanie wtedy jeszcze 10 dni :P

Dziewczyny, gdzie Wy, tam Ja :)

Ja mam wizyte 12 wiec na 100 % spytam o ten papier. A bierze sie to od poloznej bo ona tez cos tam musi wypelnic.

Kokosowa, z tym Health in pregnancy to jest tak,ze bierzesz papier od poloznej i dostajesz jakies 190 funtow. Jedyny warunek to byc po 25 tc. Dostaje kazda z nas.

Kokosowa, właśnie o tobie myślalam. Powiedz mi czy składałaś papiery na health in pregnancy grant?

I tak bedzie maiło problem z nazwiskiem, bo tego nie zmienimy. I moje i M typowo polskie. Najlepsze jest to, że to nie ja sie mylę literując swoje nazwisko tylko większość z nich tego nie potrafi....

Hugo odpada, nie podoba mi się wcale. Dlatego miał być Junior,żeby ułatwić w UK. a Do mojego Maćka mówią Magic :) Taka jakaś ich wymowa

Ojj, już widzę minę M jak mówię Hugo :) Odpada :P

Bo uwielbialiśmy :P Ale samo imię też mi się podoba...Nie wiem już. Strasznie ciężka sprawa, choć wątpię ,żeby kiedy on będzie starszy ktoś pamiętał o serialu, lub bajce.

No właśnie dlatego myślimy też nad imieniem Dexter, ale każdy się krzywi na nie :/

Monia podoba mi sie kolor- zielone jabuszko :)

Wózek mi się podoba , ale ten kosz jest straszliwy !! :P Inez, tak miał być Maciej Junior W.....

No tak, Agnezze masz rację. My się ciągle zastanawiamy czy zostać przy Juniorze...nasza druga opcja to Dexter, chyba jeszcze dziwniejsze niz Junior :P Nie wiem sama...chyba poczekamy jak się urodzi i Go zobaczę. Wiecie,że już nie mogę sie doczekać? Jak wcześniej chciałam ,żeby był w brzuszku jak najdłużej, tak teraz czekam już z niecierpliwościa na poród. I odpowiadajac na jedno z wcześniejszych pytań ( już nie pamietam czyje ) to porodu się nie boję. Ja dziisaj oszalałam, właśnie pomyłam podłogi w mieszkaniu, zrobiłłam dwa prania i ugotowałam kurczaki w miodzie...chyba starczy na dzisiaj już.

U mnie w rodzinie na Mikołaja wołamy Miki :) Jest świetny !! Mi się nigdy nie podobało kiedy do mnie mówili Adrianko. Zawsze była Ada, pieszczotliwie Adusia ,Adunia , Dusia , Duśka , czasem Adziucha :P Na początku to zależy od rodziców, a poźniej już od naszych dzieci. Ja się buntuję przeciwko Adriance i M woła tak na mnie kiedy się przekomarzamy :)

Siostrzeniec mojego M ma na imie Mateusz. Szczerze? Taka troszke ciapa z niego. No i wszyscy mówią do niego Mati. Ale imię samo w sobie mi się podoba bardzo :) Podoba mi się też Szymon ,ale M jest na nie :P

Hheh, wiem Emma,że wy juz po...ale kurczę czego się życzy na ślubie? :P Możemy zawsze się wstrzymać do października-listopada. Wtedy będzie mamusiowe grono. Tak czy inaczej, ja jestem za.

Emma Słońce. Wszytskiego co najlepsze na nowej drodze życia :) Udanej zabawy, dużo sił na jutro , pięknej pogody...i oby to był Wasz idealny dzień:)