Vendome

promyk czyta moje posty z początku topicu, bo zaniemówiła :)

spokojnie, poradzę sobie, jestem prawnikiem, nie dam się zaskoczyć :)

jedną już tu zapraszałem ale powiedziała że jest nieśmiała i przestała się odzywać :) pewnie, że Cię zapraszam :)

promyczek musimy kiedyś wypić razem kielicha:) no nie mogę z Ciebie :)

aniulka, no proszę pani inżynier :) kosmetyczka 10 x 10 x 6 - może być? ;)

dogoniłbym Cię promyczku, trenuję biegi :) a kiedyś nawet prawie wyczynowo :P

dziewczyny, no... nie róbcie ze mnie jakiegoś zniewieściałego i narcyza jeszcze pewnie :) ja męski jestem, oj tak :)

walizeczki to może nie ale taką małą kosmetyczkę, owszem

promyczku, no rady na Ciebie nie ma, jak to się rozzuchwaliło na tym topicu, no... słów brak dogoniłbym Cię i wyprzedził jeszcze :P

aniulka, Ty mi już nie opowiadaj mi o tym jakie to masz magiczne przyrządy, czy to w kształcie biedronki czy też banana, mogę się tylko domyślać ;)

taaa jasne to chyba sposób kobiet na takie pakowanie :P ja będę miał ładnie ułożone, w kosteczkę i pod sznurek ;)

autkiem, autkiem

promyczek, ja Ci dam zaraz stary grzbiet, poczekaj ;)

ja wam dam na 3-4, co to za porządki?

na podłodze panele, wiec nie ucierpi, gorzej z moim grzbietem:) i nawet miałem problem żeby wstać :)

spij dobrze ravija, dobranoc, pa

ten Twój nick promyczku pasuje do Ciebie jak ulał, teraz ja walnąłem biedronkę na podłodze :))) ze śmiechu oczywiście :))

dobrze wiedzieć, że charakterna jesteś, promyczku ale podzielam zdanie pozostałych koleżanek że teksty masz niebanalne:)

"baby" wskoczyły na rodzynka i musi się sam obronić :)

Anilka, ja i zawieszka? no way :)

wow, ludzie uwaga, wszyscy co czytają te nasze posty. promyczek się ujawnia, pokazuje swoje pazurki :)

aniulka, trzymaj ze mną to daleko zajdziesz ;) :P

granaty się kupi na miejscu.... simple?

promyczku, Ty przecież aniołek jesteś, prawdziwy !!! ;)

promyczku i komu głodnemu tutaj chleb na myśli, hę ? ;)